Mass Effect: Legendary Edition | PS5
Uwaga zaczynam !!. EEEEEH żeby kosztowała 149 zł......
Maruda Starte Pack
1. Za drogo.
2. Eeee. to tylko remaster...
3. Modami se zrobie to samo i bedzie ladniejsze
4. Tylko idiota kupi ten chlam.
5. Mogliby zmienic zakonczenie
6. Takie tam poprawki, nie chcialo im sie porzadnie przysiasc...
7. Ale jak to, patch w dniu premiery?! Granda!!!
8. Poczekam na przecene/znizke/promocje.
9. Zamiast robic nowe gry to oni wala remastery...
10. JAK SMIECIE SIE CIESZYSC Z TEGO, ZE TO WYCHODZI?!
W razie czego, drogie marudy, po prostu wybierzcie tylko odpowiedni punkt, zaoszczedzicie sobie marudzenia a nam czytania tego.
Małe uzupełnienie ^^
11. Po co to komu?! Kto miał przejść już dawno to zrobił przecież...
12. Gówno mnie to obchodzi, że nie było wcześniej na konsolach !
Jedynka i dwójka (bez DLC) będą w pełnej polskiej wersji. Chciałoby się by dorobiliby i do trójki, ale i tak świetnie.
Oto, co zawiera Edycja Legendarna:
Pełny tryb dla jednego gracza ze wszystkimi trzema grami z trylogii Mass Effect, w tym wszystkie dodatki, promocyjną broń, zbroje i pakiety.
Odświeżoną grafikę 4K z ulepszonymi teksturami i modelami.
Jeden wspólny program startowy, obsługę kontrolerów na PC, poprawioną wydajność i rozgrywkę, zaktualizowane interfejsy użytkownika i nie tylko.
W pierwszej części gry Mass Effect poprawiliśmy też sterowanie kamerą i drużyną oraz celowanie.
Twoje wybory będą przenoszone pomiędzy grami, o ile będziesz grać w trylogię w odpowiedniej kolejności.
Zamierzam kupić na PS5. Pytanie czy da radę włączyć w opcjach gry - tylko dźwięk kinowy? Czyli napisy PL + oryginalny dubbing? Nie pamiętam już jak było w starych odsłonach tej gry na PS3. Chcę już dzisiaj kupić i nie wiem czy nie wtopię ..
Nikt tego jeszcze nie wie...
Sam mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu ale to EA, a oni uwielbiają zawsze coś spierdzielić...
Nikt tego chyba nie wie. Ja chce ograć wszystkie części po angielsku z polskimi napisami. Czy tak się da nie wiem.
Zerknąłem na YT i jednak na Xbox One dało się grać w stare odsłony tylko z polskimi napisami.
A jak to było z PS3? Pamiętacie? Kurczę te EA zawsze coś popsuje
O ile dobrze pamiętam to na ps3 ME2 był po angielsku (wersja cyfrowa). Brak było polskich napisów.
Przecież ta gra nie ma specjalnej wersji na PS5, moglibyście to poprawić?
Czy ktokolwiek miał problem na PS5 z downloadem? Obecnie stoi na 99.53 GB i nic dalej się nie rusza.. próbowałem 2 razy i nic. Na dysku mam 400GB wolnego. Uruchomiłem ME1 i śmiga, ale ciekawi mnie co tu się u mnie wyprawia..
A co to za różnica? Jedyna różnica w tym, że pisze przy tytule PS4..To ci sprawia taki problem? Biedne musisz mieć życie.
Ja mam wspaniałe życie, dziękuję.
Poprostu wiem, kiedy kto odwala fuszerkę po najmniejszej link oporu.
Ty możesz łykać wszystko jak pelikan, proszę bardzo.
Jakby Sony zapłaciło za wersję dostosowaną pod PS5 to by było. A tak to nie ma.
Czy brak dedykowanej wersji na ps5 to odwalanie fuszerki? Czy ty człowieku upadłeś na głowę? Przecież ta gra jest stara.. i nie ma sensu robić upgrejdu do PS5. Przecież będzie tak samo wyglądała i tak samo chodziła.
Upgrejdy się robi do nowych gier. Taki GoW czy Mortal Kombat. One otrzymały bo wydane zostały niedawno i są nowszym silniku.
Czego ty chciałeś 300 FPS? :D Ja piernicze...
Chyba, że ludzie są tacy zaślepieni i jak widzą na pudełku wsparcie nowszej konsoli to ślinią się z zachwytu? Bez jaj Panowie :D
Nie jesteś u siebie w oborze, więc zważaj na słowa. Tak to do matki możesz się zwracać.
Jak nie widzisz potrzeby update, to graj na xbox360
Ponad rok temu chciałem sobie powtórzyć całą trylogię z rzędu z importowaniem saveów. Wszystkie trzy ME przeszedłem zaraz po premierze i nie trzymałem saveów, a jak trzymałem to i tak nie pamiętałem w pełni co robiłem w poprzedniej części więc i tak tworzyłem postacie od nowa. No i niestety, okazało się że pierwszy ME na PC nie współpracuje nawet z FullHD i trzeba bawić się w mody, a to było coś w co nie chciało mi się bawić więc porzuciłem pomysł. Potem dowiedziałem się o edycji legendarnej i ogrywam ją właśnie na PS5.
Jestem po pierwszej części i zacząłem drugą. Powiem szczerze, że nie mam pojęcia skąd tak niska ocena. Sterowanie jest ciut nieintuicyjne, np. pominięcie dialogu jest kwadratem a nie kółkiem, a wybór broni i umiejętności z koła jest lewym analogiem a nie prawym. Poza tym, jest to dokładnie to co czego oczekiwałbym po edycji zremasterowanej . Jeden launcher do wszystkich trzech gier, po przejściu jednej części przechodzisz płynnie do kolejnej importując save, mnóstwo poprawek QOL i oczywiście standardowe 4k/60fps. Jest bardzo dobrze. Grafika w jedynce i dwójce wyróżnia się od nowych produkcji, ale jest znośna i przyjemna dla oka. Trójki jeszcze nie odpalałem. Trochę kłuje mnie animacja oczu Sheparda w pierwszej części, ale to detal. Ogólnie bawię się dobrze i nie żałuję zakupu używki za 200zł. Raczej nie pchnę jej dalej po przejściu wszystkich części bo mam sentyment do tej gry.
Jeżeli nie rozpoczeliście swojej przygody z grami kilka lat temu i potraficie docenić starsze tytuły, to jest to świetna opcja żeby spędzić te 100+ godzin na grze. W przypadku gdy ograliście oryginalne wydania wcześniej i chcielibyście wrócić to jest to idealna pozycja. Jeżeli jednak liczycie na fajerwerki nowych generacji to tutaj ich nie znajdziecie.
Wystawiam ocenę 8.0 za remaster bo mogło być lepiej, ale i tak jest bardzo dobrze. Zaznaczam że to nie jest ocena samych gier, bo te są różne i lepiej sprawdzić ich oceny w oryginale, jak oceniali je ludzie gdy były świeże. Grafika w 2007 roku imponowała, ale to nie była główna zaleta tej gry.
Oczywiscie, ze wspolpracuje i bez modow mozna. Ogrywalem jedynke w FHD od paru lat.
Co do LE to jedno mnie wkurza - niekompatybilnosc sejwow ze stara edycja. Mam psotac femShep ktora grywam od 7 lat a tu musialem ja odtwarzac, niby nic a wkurza. A
Recenzja bedzie dluga bo ocenie kazda czesc tutaj. Wiec jesli ktos nie gral a chce wiedziec czego sie spodziewac to zapraszam :)
Mass effect 1
Plusy :
- Gra miala cos w sobie
- momentami ciezkie wybory
- Romanse byly ok ale czegos im brakowalo
Minusy :
- Powininien byc remake a nie remaster. Pierwsza czesc to cud ze przeszedlem serio. Mechaniki stare i nawet remaster nic tu nie da. Strzelanie tragiczne.
- Kilka bugow
- Slabo napisane postacie. Czesc jest z 2007 ale dialogi czy postaci byly no slabo zrobione. WIedzmin 1 z tego samego roku zrobil to znacznie lepiej
- Gdyby nie bylo czesci 2 i 3 bym tej gry nie ukonczyl ...
- Misje typu strzelaj do wszystkiego co sie rusza ...
- za duzy balagan ze zbieraniem rzeczy. I nawet nie wiedzialem co podnosilem. Bardzo nieczytalne to bylo.
- slaba sciezka dzwiekowa
- prowadzenie za raczke jesli chodzi o rozmowy. Co bylo niestety przewidywalne
Moja ocena za pierwsza czesc to 3/10
Mass effect 2
Plusy :
- Widac znaczna poprawie miedzy 1 a 2 na duzy plus.
- Strzelanie jest duzo lepsze i daja frajde juz
- Widac poprawe w napisanych postaciach i ich dialogach
- romanse znow sa ok ale ciagle mi w nich czegos brakuje
Minusy :
- Znowu powiem postacie. Co prawde sa lepiej napisane ale dali ich w tej czesci za duzo. Niektore z nich byly nieciekawe a te ktore zapowiadaly sie na dobrze napisane po prostu spiepszyli sprawe z tym. Postac przykladowo dobrze napisana ze az sie prosi o rozmowe a tutaj nic nie ma.
- Znowu mam problem z romansami. W 1 romansowalem z Ash ale w 2 czesci pojawia sie doslownie na 5 min i tyle. Potem dostaje inne mozliwosci. Romansow znowu jest duzo ale sa takie nijakie niestety.
- Znowu te same misje typu strzelaj strzelaj i jeszcze raz strzelaj. Na prawde nudne to bylo i czasami misje sie glupio dluzyly i bylo tylko strzelanie. A chcialbym zeby bylo wiecej misji na przegadanie jak w wiedzminie niz tylko strzelanie ...
- znowu ten sam problem jesli chodzi o dialogi. Znow tworcy prowadzili mnie za raczke. Albo wybierasz dobra kwestie albo zla.
- znow problem z zbieraniem. Za duzo znowu tego.
Druga czesc juz byla znacznie lepsza niz 1. I to byla gra roku podobno. Jednak gra wiedzmina nie przebija. Ma cos w sobie ale to tylko dobra gra. Druga czesc dostanie ocene 7/10
Mass effect 3
Plusy :
- W koncu ogarneli postacie. Lepiej napisane, Duzo rozmow. Po prostu w tej czesci bylo widac ze swiat zyje i wygladalo to bardzo dobrze.
- Misja urlop wg mnie najlepsza ze wszystkich misji ze wszysstkich czesci. Ta misja to humor i bardzo podobna do wielu misji z wiedzmina 3. Jedna z lepszcyh misji w mass effect 3 i niestety tylko ta jedna. Jednak duza wada tej misji bylo znow za duzo strzelania.
- Romanse. Tez duzo lepsze niz w 1 i 2. Jakies caluski jakies fajne rozmowy. Widac znaczna poprawe.
- Bylo czuc klimat w tej czesci co juz jest duzym plusem
- Strzelanie dawalo rade ale bez szalu ogolnie.
Minusy :
- Znowu misje typu zabij jak najwiecej wrogich zolnierzy. Na prawde nie wyciagneli wnioskow. Nudne bylo przechodzenie misji i ciagle tylko strzelanie i strzelania masakra jakas ...
- Gdzie w 1 postaci bylo w miare ok. W 2 bylo ich za duzo. A w 3 zniknelo kilka ciekawych postaci niestety. Niektore postacie poszly na 3 plan co bylo ok ale niektorych nie bylo co bylo duzym minusem. Tak samo dodawanie nastepnych nowych postaci bylo glupie. W 3 dostaje James znowu jakiegos miesniaka. Zastanawialem sie po co znowu nowa postac?? Byl Jacob a teraz poszedl na 3 plan Przyklad Javik to bardzo dobra nowa postac. Nie ogarniam troche po co znowu dawac na sile nowa postac ktora sie niczym nie wyrozniala. A dac wiecej czasu tym postacia ktore wogole nie bylo w 3 lub byly jako 3 plan ...
- Brak walk z bossami
- I teraz najgorszy minus w tej czesci. Chcialem dac przyzwoita ocene koncowa ale ten minus mnie niezle wkurzyl. A o co mi chodzi? O zakonczenie ... Przez 3 czesci a zwlaszcza w ostaniej czesci bylo widac jak zgrana jest ekipa. I to bardzo mi sie podobalo. Jednak zakonczenie ... Mamy mozliwosc 4 zakonczen. Przez 30 min czytalem w necie co daje kazde zakonczenie. I co bym nie zrobil zakonczenie mi sie nie podobalo ... Nie bede mowic o co mi chodzi bo to bedzie spoiler. Po prostu w Wiedzminie 3 byly 3 zakonczenia. Kazde bylo odpowiednie dobre. Jesli robiles wszystko pod dobre zakonczenie dostales je. Robiles pod zle dostales je. A tutaj?? szkoda gadac. Ja zawsze robie wszystko zeby moja postac byla dobra i byl ten happy end. Zakonczenia w tej grze to jakis zart ...
Ocena za 3 czesc. Gdyby nie zakonczenie ktore mnie wkurzylo dalbym 8/10 a tak za spedzenia czasu z wszystkimi czesciami i dostanie wybor zakonczenia ocena 4/10
Ogolnie tej grze przydalby sie remake a nie remaster. Cud ze przeszedlem pierwsza czesc. Czy polecam mimo wszystko trylogie? Tak. To ze mi sie nie podobalo zakonczenie nie znaczy ze kazdemu nie bedzie sie podobac. Gra ma cos w sobie na prawde. W 3 czesci bardzo dobrze postaci juz napisali. Ma ciekawych swiat. Wiedzmina 3 oczywiscie nie ma startu bo wiesiek bije na glowe ta gre. Najwiekszym minusem tej gry jest to ze jest ciagle misja typu strzelaj do wszystkiego. I serio mialem juz tego dosc. W wiedzminie 3 byly rozne misje, A tutaj ciagle tylko meczace strzelanie niestety. Ocena koncowa 5,5/10
to się nazywa zrobić DUŻĄ kupę ;) i ta wstawka o wiedźminie 3 na koniec bardzo mi się spodobał bo po kupie przyszło lekkie rozwolnienie ;) rozumiem że zostałeś rozmrożony jak Kapitan Ameryka i przespałeś ostatnie lata ale dalej miałeś w hibernacji sny o Geralcie ;) w sumie to dobrze że nie tylko commandor shepard podoba się chłopcom ;)
a już na poważnie większych bzdur nie czytałem dawno wiem gusta są różne ale jak gry cię meczą a nie bawią a gatki uwierają w zadek to nie musisz się tym dzielić na forum. 3/10 dla ME1 heheh ;)
A co mialem napisac?? ME1 zajebiste? 10/10 ? Dodam jeszcze ze pierwszy raz gralem w mass effect. Strzelanie sie niezle zestarzalo tam. Gdyby chociaz chcialo sie EA zrobic zeby strzelanie bylo jak w 2 to byloby juz ok. Jednak nie chcialo im sie tego robic wiec co mam powiedziec wiecej? Zanim kupilem gre czytalem recenzje. To duzo osob marudzilo na ME1 i juz wiem dlaczego. Gra ma swoje wady. Jednak gralo sie dobrze. ME 3 najlepiej sie bawilem. Nie zmienia to jednak faktu ze gra idealem nie jest. Wiele rzeczy robila dobrze wiele rzeczy robila zle. Strzelanie bylo w tej grze za duzo. Po prostu nudzilo mnie to na dluzsza chwile. Bo wolabym inna misje niz ciagle nawalanie do przeciwnikow. To jest moja opinia. Nie podoba sie trudno. Gusta i gusciki tyle powiem.
To gra akcji z elementami RPG, wiec wiekszosc misji to nawalanka, czego sie spodziewales?
Ale "zle napisane postacie". Jezus Maria. Poza Jacobem i dosc dretwymi Ashley i Alenko, cala reszta to miod i malina. Z zadna druzyna nie zzylem sie tak bardzo jak z ta z ME.
No i fajnie, ze chcesz happy endu, ale wiesz - w zyciu czasem tak bywa, ze go nie ma, nawet jesli "zrobiles wszystko dobrze". Jak gasisz plonacy reaktor w Czernobylu sypiac lopata piasek, to zakonczenie gdzie po ew. lekkim bolu glowy odjezdzasz w zachodzace slonce jest malo realistyczne. Pominawszy wszystko, co zlego napisano o zakonczeniach ME to brak typowego happy endu jest wlasnie jego wielka zaleta. Kazda decyzja, ktora podejmiesz ma swoje konsekwencje - nie tylko pozytywne. I to jwst wlasnie dobre, bo pokazuje ze zycie polega wlasnie na czyms takim.
Ale jak sie uprzesz to sa mody, ktore daja takie fajne, milusie zakonczenia.
I, oczywiscie, masz prawo wyrazic swa opinie o ME.
Ale my mamy prawo wyrazic swa opinie o twej opinii.
Ale jesli gra cie znudzila - coz, nie ma gry, ktora podoba sie wszystkim.
Dla mnie to gra zycia, ktora - cala trylogie - przeszedlem juz z -nascie razy i nie zamierzam przestac.
Co kto lubi.
Ja widze ze opini nie mozna napisac bo zaraz sie wszyscy rzucaja na mnie :D
Daje regularnie recenzje jak przejde gre i mowie moje odczucia. Jednak mowie to zawsze szczerze. Bo wiem ze niektorzy zagraja i sie wachaja czy kupic wiec pisze swoja opinie. Nie musza jej brac na powaznie. Dla mnie Mass effect to jest gra tylko dobra i nic po za tym.