iPhone 12 od Caviar zwala ceną z nóg, to hołd dla Elona Muska i Gagarina
Spoko
Naszła mnie jednak pewna myśl przy zestawieniu Muska, Gagarina i Amstronga.
Jeszcze całkiem niedawno, bo 60 lat temu, bohaterami zostawali ludzie, którzy z narażeniem życia przesuwali granice nauki...
Teraz w mediach wspomina się tylko tych, którzy dla nauki narażają conajwyżej pieniądze...
Musk ma większy wkład w rozwój cywilizacji kosmicznej niż Gagarin i Armstrong
Tzn jaki jest ten jego wkład?
Bo jak tak patrzę na osiągnięcia SpaceX to nie pojawia się tam nic, czego wczesniej nie osiągnięto w sektorze Państwowym\wojskowym (edit: no dobra, rakiety wielokrotnego użytku, o ile uda się nimi poprawnie wylądować)
"Cywilizacja kosmiczna" Muska to Starlinki na orbicie... Ziemii!
Nie twierdzę, ze SpaceX nie osiągnie wielkich sukcesów, twierdzę jednak, że wkład Gagrina, Amstrong, a nawet Łajki są większe i ważniejsze od tych Muska
Właściwie to Musk tylko zarządza firmą, przecież nie konstruuje i nie opracowuje tych rakiet, satelit, samochodów. Nie ryzykuje swoim życiem tylko życiem innych. Bohaterstwem bym tego nie nazwał.
Na wypadek gdyby ktoś się zastanawiał dlaczego akurat transport na orbitę Ziemi - studnia grawitacyjna naszej planety jest tak głęboka, że gdy wyrwiesz się z niej na jej orbitę, to jak mówi stare powiedzenie - jesteś już w połowie drogi do każdego miejsca w Układzie Słonecznym. W sensie energetycznym oczywiście.
Logiczne.
Pytanie tylko, czy Musk osiągnął juz ten przystępny cenowo transport na orbitę Ziemi, czy jest w trakcie?
Pytam zatem ponownie, tylko konkretniej - jaki jest AKTUALNY wkład Muska, który stawiałby go obok Gagarina czy Amstronga?
Nie wiem czy w ogóle zdajesz sobie sprawę, że tanie podróże na orbitę są najbardziej kluczowym elementem do podboju naszego układu słonecznego, bo najtrudniejszym, najbardziej kosztownym i paliwożernym elementem każdej wyprawy kosmicznej jest wyjście poza naszą atmosferę. Nie ma szans na zbudowanie kompleksowych baz na księżycu czy Marsie, jeżeli każdy transport zasobów będzie oznaczał konieczność budowania kolejnych napędów bo poprzednie roztrzaskały się w oceanie.
To jest większy krok ku gwiazdom, niż pasażerski przelot Gagarina w te i z powrotem.
I tak, Musk już to osiągnął, tylko w 2021 roku SpaceX wykonało 12 misji z czego 11 wylądowało a mamy dopiero maj.
Rakiety jednokrotnego użytku von Brauna to też bardzo duży krok, którego nigdy wcześniej nie osiagnieto, zanim osiagnieto. Jak już to von Braun może stać obok Gagarina i Armstronga, bo to ich wspólne czasy. A Musk to nie wiem obok kogo może stać, chyba sam. Ekonomiczne rakietki na orbicie są pewnym progresem, ale nie jest to żaden przełom.
Panowie.
Nie pozostaje mi nic innego jak ulec pod naporem argumentów.
Dziękuję za edukację.
Rzucasz śmiesznymi stwierdzeniami, bo mówienie o "cywilizacji kosmicznej", "podboju kosmosu", czy nawet "podboju naszego układu słonecznego" tym właśnie jest - analogicznie można "pokonać" górę...
Jeszcze "bohater" do tego ;-)
Prawda jest taka, że w naszym układzie nie ma specjalnie nic ciekawego, a potencjalne życie na Marsie - w tym przypadku ewentualna kolonizacja, jest nadal w sferze SF...
Naszła mnie jednak pewna myśl przy zestawieniu Muska, Gagarina i Amstronga.
Jeszcze całkiem niedawno, bo 60 lat temu, bohaterami zostawali ludzie, którzy z narażeniem życia przesuwali granice nauki...
Teraz w mediach wspomina się tylko tych, którzy dla nauki narażają conajwyżej pieniądze...
głembogie
Można sobie psioczyć na Muska z różnych powodów, ale porównajcie go całą resztą najbogatszych ludzi i ich wkładem w rozwój ludzkości.
Hołd ZA CO?
Z niszczenie naszej planety na każdym kroku?
1. Promowanie aut elektrycznych, gdzie produkcja baterii do nich bezlitośnie niszczy zasoby naturalne??
czy może
2. Inwestowanie i nakręcanie kopania kryptowalut, gdzie w powietrze uwalniamy kilkaset ton dodatkowego CO2 rocznie?
Ot co z niego taki autorytet i filantrop.
Zapomniałeś dodać, że jego rakiety wzmacniają globalne ocieplenie i dziurawią warstwę ozonową.
No i że alternatywą dla "elektryków" jest ekologiczne wydobycie paliwa dla ekologicznych silników spalinowych (jak na obrazku). Nie pozwólmy Muskowi wykończyć nafciarzy, największych przyjaciół pingwinów, niedźwiedzi polarnych i innych gatunków zagrożonych żyjących na cennych złożach!
Podobno jak Musk spotkał się z Papieżem to pytano, co to za facet w białym kitlu obok Muska.
Ładny hołd dla Gagarina - * cenę w kosmos...
Caviar się bardzo źle kojarzy ;-)
Do tego jakaś bzdura z tym elementem rakiety...
PS
No tak, rosyjska firma - to wiele wyjaśnia ( coś jak te stewardesy u muslimów )...
To jest dla 1% z 1% najbogatszych ludzi. No, ale pewnie sie sprzedaje jak firma cos takiego projektuje i wytwarza.
1% z 1%...
Czyli wychodzi mi jakieś 800 000 nabywców.
Przy uśrednionej cenie 7000 dolarów i to netto z tego co czytałem na stronie caviara!
Czyli mamy przychód na poziomie 5,5 mld dolarów!
Śmiem twierdzić, ze jest to produkt dla promila z promila, a i wtedy przychód zamyka się w kwocie 55 mln
Z tej jednej linii produktowej!
A za rok iPhone 13 i kolejne 55 mln do zgarnięcia!