Walka z patologiami w LoL-u. Riot zapowiada większe kary za opuszczanie meczów
Fajnie szkoda, że LOL w dalszym ciągu ma jedną z najbardziej toksycznych społeczności i Riot nic z tym nie robi.
Prawidłowo, w csie afk się już nie spotyka dzięki banom na 7 dni po chyba 3 lub 4 afku. Przynajmniej w obszarze mg-le.
Ps. Szkoda, że odpalow nie ogarną jak należy. Każdy obeznany wie jak jest - to mało oplacalne. Jakby każdy hax dostawał bana po minucie to nie kupowałby więcej. A tak pogra czasem 3 miechy, czasem pół roku i jakoś się kręci biznes.
Człowieku idz na faceita. Lepsze community, wyższy poziom, 128 tickrate i jeszcze 100x lepszy antycheat.
Zgadzam się, ale na mmach gramy zazwyczaj w 5, a nikt niechce grać F, przez brak jako takiego rankingu ( i tak ten obecny w mmach to dzisiaj kpina lipa ), więc lepiej mi w ekipie choć ch"jowo niż samemu z randomami na normalnych warunkach. Ehh 128 robi robotę.
To nadal żadna kara, powychodzi się z gry, zmienia konto i tyle. Powinni wprowadzić coś innego niż zwykłe czekanie. Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie kar w postaci zagrania normalnych gier. Po 1 wyjściu oprócz kar czasowych trzeba zagrać 10 gier normalnych zanim wejdzie się do rankingowej po 2 wyjściu 20 itd. Licznik by się resetował co miesiąc. Prosty sposób a na pewno by zadziałał.
Podziałaby tak, że byś stracił połowę graczy. Gram w tą grę 10 lat. Jak bym miał zagrać 10 normali dlatego, że mam jednego leave'a (a leavy się zdarzają nie tylko dlatego, że ktoś perfidnie afczył), to już bym w tą grę nie grał. 10 normali...
P.S. Nie każdy ma 5 kont w LoLu, żeby sobie żonglować.
Ja mam inne podejście. Moim zdaniem kary za wychodzenie powinny być surowe nie ma znaczenia czy to perfidne wychodzenie z gry czy problem z netem. Który już mamy rok a ludzie dalej zrzucają winne na słabego neta. Poza tym przypadki zerwania neta jak się zdarzają to może raz czy dwa w roku więc jak by się zagrało te parę normali to nic by się nie stało. Sam przestałem grać po wielu latach bo mam dość tej gry w której Twoi sojusznicy w drużynie są Twoimi największymi wrogami.
Jesteś świadom że lol jest tak zbugowany że czasami wywala cie podczas loadingu i już się nie można połączyć do gry bo wywala błąd i rito nie ma jak sprawdzić tego. Wtedy gra się kończy po 5 minutach i jesteś w dupie.
W ciągu kilku lat zdarzyło mi się tak kilka razy, za każdym razem wystarczyło pozamykać co trzeba menadżerem zadań i wracało się do gry. Jeśli się nie uda to trudno, masz pecha i grasz 10 normali. Mała cena za to aby drastycznie zmniejszyć wyjścia z gry. Tak jak pisałem wyżej takie sytuacje zdarzają się na tyle rzadko, że nie warto ich brać pod uwagę.
Nie no jasne, graj sobie te 10 normali. I tak mamy XXI wiek, i ludzie dalej mają przerwy w necie. Ja jakieś 2-3 razy w miesiącu, ale też mam kilka tysięcy trzęsień ziemi na miesiąc albo wiatr 120km/h przed domem, więc wybacz, ale to że ty żyjesz w swojej bańce, nie masz pojęcia jak wygląda świat i ci się zdarza "raz czy dwa razy do roku" stracić neta, to nie znaczy, że wszędzie na świecie tak jest.
Już pomijam fakt, że nie jesteś w stanie wyobrazić sobie bardzo prostych skutków twojego jakże wspaniałego pomysłu grania 10 normali. No bo przecież kto by pomyślał, że jak ktoś gra 2-3 raz w tygodniu, i ma zagrać 10 normali tylko i wyłącznie dlatego, że miał dc to zostawi tą grę w pizdu.
A wiesz co się stanie jak masa ludzi zostawi tą grę w pizdu bo z jakiegoś randomowego powodu muszą spędzić w grze 5h tylko po to, żeby móc robić co chcą? Zaczniesz czekać na rankeda 30 minut zamiast 10. A wiesz co się stanie jak będzie trzeba czekać na rankeda 30 minut? Kolejni ludzie zostawią tą grę w pizdu :D I będziesz czekał 60 minut. Powodzenia życzę.
No ale, przecież to się zdarza rzadko więc nie warto brać tego pod uwagę :D
Nie no jasne, graj sobie te 10 normali. I tak mamy XXI wiek, i ludzie dalej mają przerwy w necie. Ja jakieś 2-3 razy w miesiącu, ale też mam kilka tysięcy trzęsień ziemi na miesiąc albo wiatr 120km/h przed domem, więc wybacz, ale to że ty żyjesz w swojej bańce, nie masz pojęcia jak wygląda świat i ci się zdarza "raz czy dwa razy do roku" stracić neta, to nie znaczy, że wszędzie na świecie tak jest.
To należy zmienić dostawce, prosta piłka. Nawet jak mieszka się w jakiejś dziurze to można kupić sobie neta mobilnego.
Już pomijam fakt, że nie jesteś w stanie wyobrazić sobie bardzo prostych skutków twojego jakże wspaniałego pomysłu grania 10 normali. No bo przecież kto by pomyślał, że jak ktoś gra 2-3 raz w tygodniu, i ma zagrać 10 normali tylko i wyłącznie dlatego, że miał dc to zostawi tą grę w pizdu.
A wiesz co się stanie jak masa ludzi zostawi tą grę w pizdu bo z jakiegoś randomowego powodu muszą spędzić w grze 5h tylko po to, żeby móc robić co chcą? Zaczniesz czekać na rankeda 30 minut zamiast 10. A wiesz co się stanie jak będzie trzeba czekać na rankeda 30 minut? Kolejni ludzie zostawią tą grę w pizdu :D I będziesz czekał 60 minut. Powodzenia życzę.
No ale, przecież to się zdarza rzadko więc nie warto brać tego pod uwagę :D
Totalna bzdura to co piszesz. Takich osób jest bardzo mało więc gdyby się pozbyć osób ze słabym netem nadal zostaje mnóstwo graczy. Poza tym te 10 normali to pomysł wymyślony na poczekaniu, głownie chodzi mi o to aby karą za wyjście nie było zwykłe czekanie ale coś co spowoduje, że będziemy musieli poświęcić swój czas.
Ale jak nie robi? Przecież właśnie przeczytałeś na ten temat artykuł.
Lepsze skrypty wykrywające grieferów i większe bany za afk (14 dni, o boziu jak ja jestem szczęśliwy) doprowadzą do mniejszej ilości zrąbanych rozgrywek. Te z kolei doprowadzą do mniejszej ilości toksycznych graczy.
X lat temu Riot opublikował badania, z których wynikało, że toksycznych graczy jest dosłownie kilka procent. Takich prawdziwie toksycznych. Cała reszta (nie pamiętam dokładnie, ale bardzo dużo, koło 60%?) to gracze, którzy są toksyczni 'okazjonalnie'. Mieli mecz z toksycznym gościem, mieli afk w teamie itd.
Było na schematach ładnie pokazane jak to wygląda (i się z tym zgadzam po 10 latach w tej grze). Trochę to działa jak wirus. Masz jednego toksycznego gościa w teamie, ten jeden wkur..a 9 pozostałych. Teraz tych 9 pozostałych jest wkur..nych i też zaczynają być toksyczni, są w 9 różnych grach więc już masz 90 wkur.. graczy. Oczywiście mocno uproszczone ale tylko pokazuje zasadę.
Jeśli pozbędą się czynników, które powodują, że gracze są toksyczni to pozbędą się toksyczności. Całkiem nie pozbędą się nigdy, fakt, bo nawet w takim ESO, które uważam, że ma najmilszą społeczność wśród gier online się zdarza. Ale na pewno znacznie zredukują.
Ja znacznie częściej spotykam się z osobami toksycznymi które nie idą afk. Takie zachowania można zaobserwować nawet wśród streamerów lola którzy obrażają współgraczy a bana nie otrzymają.
Akurat streamerzy, jak są zgłoszeni, to potrafią dostać perma bana tylko i wyłącznie dlatego, że są streamerami więc tu trochę nie trafiłeś...
Najlepsza taktyka z własnej autopsji to pomaganie i motywowanie całego teamu (u mnie działa ok. 7 na 10 gier), ale czasami się nie da ;P
A ja kary dla toksycznych graczy. Karanie gracza za to, że wylosowało mu bardziej doświadczonych przeciwników to absurd.
To że ktoś słabiej gra nie znaczy że możesz nazywać to lamusem. Żałosne. To tacy toksyczni ludzie powinny mieć kary,a nie słabszy gracz