Valheim - armia wikingów liczy już 7 mln graczy
Mam bardzo mieszane uczucia co do tej gry. Przegrałam w nią 25h, w pewnym momencie się nawet wkręciłam budując swoją osadę, ogólnie jest całkiem przyjemna, ale po zrobieniu sobie przerwy zupełnie nie mam ochoty do niej wracać. Jeżeli chodzi o survivale, dużo bardziej mnie ciągnie do Rusta (dużo ciekawszy) czy Rafta (dużo przyjemniejszy i relaksujący). No ale trzymam kciuki, żeby twórcy nie zapomnieli o niej zbyt szybko :)
chaldene -> Ta gra baaardzo nabiera smaku, gdy się gra w coopie - przynajmniej we 3 osoby. Granie w pojedynkę może się nieco znudzić