Atomowy początek 3. sezonu w Call of Duty: Warzone i Black Ops - Cold War
Ta gra to dramat. Fekalny stan produkcji prosi się o taką prawdziwą atomówkę. Co lepsze być może cheaterzy nas nie zawiodą i dla hecy zaczną crashować masowo serwery by dodać trochę klimatu zagłady.
Mam nadzieje, że po starcie nie będzie tragedii z serwerami, bo chętnie wypróbuje nowe mapki do multi.
Przez pierwsze 2 tygodnie po premierze grało mi się spoko, ale z każdym kolejnym dniem coraz bardziej docierało do mnie jak bardzo cod jest badziewny pod każdym względem w porównaniu do bfa i w końcu po 3 tygodniach od premiery podziękowałem i już nie wrócę.
Trochę się podjarałem tym eventem z wczoraj, przychodzi godzina zero i... jakie to było słabe. Liczyłem na to, że nie wiem... Wydarzy się coś na wzór konkurencji, że gracze będą częścią tego wydarzenia? Będzie się normalnie mapa zmieniać, stanie się coś. Dali tutaj na koniec krótki filmik i tyle xD Jeszcze dzielony w partach cały event...
Nie detonuje się atomówek tuż nad ziemią/ na jej powierzchni, bo są mniej efektywne.