Najnowsza aktualizacja Windows 10 powoduje m.in. problemy z wydajnością i blue screeny
Fake news no chyba że się grzebie bawi się w systemie to wiadomo że tak się stanie tyle lat już aktualizuje i 0 problemów
Dobra wiadomość jest taka, że automatyczna aktualizacja w momencie rozpoczęcia pobranie MOŻNA PRZERWAĆ poprzez wybranie opcji "wstrzymaj aktualizacje na 7 dni" i potem przedłużyć o dodatkowy miesiąc poprzez "opcje zaawansowane" i tak w kółko.
Jak system bardzo dobrze działa i chcecie pograć spokojnie, a nie macie czasu na nieprzewidywalne problemy, to nie ma sensu jest pobrać aktualizacji na siłę i można to odłożyć na zaplanowane dni.
Inna sprawa, jeśli chodzi o aktualizacja zabezpieczeń, który tak trzeba odnawiać.
Ja tam zawsze dla bezpieczeństwa opóźniam aktualizacje i wychodzę na tym tak, że nigdy nie miałem problemu z windows 10. ;)
Ja też mam podobne taktyki co ty. Lepiej jest nie pobierać aktualizacji w dniu premiery, lecz później. Lepiej późno niż wcale. ;)
Zaraz wpadną forumowi „fachowcy IT" i będą wylewać na ciebie pomyje.
Bo opóźniając aktualizowanie otwierasz drzwi hakierom wszelakim wprowadzającym do twojego systemu robactwo wykradające i mające podgląd na wszystko, i że na komputerach w firmie problemów nie ma, jak ktoś ma to nie fachowiec :]
A w ogóle to M$ mówiący że ich aktualizacje są wadliwe - to fake news.
mi się to cholerstwo przypadkowo zainstalowało jak byłem afk i jednego BSODa już wyłapałem, ale póki co nie więcej. Nie odczuwam też żadnych innych problemów przy użytkowaniu rożnych multimediów
Microsoft poinformował, że w kwietniowej aktualizacji systemu operacyjnego Windows 10 skupił się na usunięciu problemów z m.in. drukarkami i zabezpieczeniami, o co dopominali się zarówno jego użytkownicy, jak i NSA (Agencja Bezpieczeństwa Narodowego USA).
Ja tam się wcale nie dziwę NSA że mają problemy, w końcu też bym się zdenerwował jakby popsuli "zabezpieczenia" przez które można się dostać do systemu na czyimś komputerze :P
"Microsoft credited the NSA for finding two remote code execution vulnerability flaws (CVE-2021-28480 and CVE-2021-28481) in Exchange Server. Both bugs found by the NSA carry a CVSS score of 9.8 due to the risks of attacks without user interaction."
Akurat oni się bardzo denerwowali, bo sami je do MS zgłosili. Oczywiści na zasadzie, że dopóki tylko NSA o tych podatnościach wiedziało i używało, to wszystko było w porządku. Ale jak odkryli, że inni tez już ten błąd znają, to ujawnili Microsoftowi i teraz naglą, bo nie chcą sami zostać przez te podatności zhakowani.
Przecież takie newsy pojawiają się co aktualizację, a ludzie kochają sobie pokomentować, jaki to Windows jest zły, bo pośród milionów użytkowników, znajdzie się jakiś ułamek, którym coś nie działa.
Serialnie, nagle po kilkuset godzinach gry Battlefront 2 mi zaczyna klatkować, a system wiesza się przy wyłączaniu kompa. Te aktualizacje systemu to jest totalny badziew.
z aktualizacjami do windowsa jest tak jak jak gry na premiere, wadliwe :). dlatego lepiej nie aktualizowac od razu tylko odczekac jakis czas, az naprawia, tak jak naprawiaja gry po premierach.
"Aktualizację można bez problemu odinstalować"
To jest akurat jedyna aktualizacja Windowsa 10, której nie mogę odinstalować, bo wywala mi błąd, który uniemożliwia odinstalowanie aktualizacji xD Pozdrawiam wszystkich co im się udało to badziewie odinstalować, ja muszę się użerać z blue screenami każdego dnia, dopóki nie naprawią tych błędów w kolejnych aktualizacjach.
Format kolego i rada nie pobieraj nic z neta to nie będzie takiego problemu i nie grzeb w systemie
Za czasów 7 i 8 można było tylko łatki bezpieczeństwa wgrywać, całkowicie ignorując bugi z poprawek "jakości". Teraz wyboru nie ma.
ale jak to, przecież 10 to taki super system....
od 10 lat siedzę na 7 bez reinstalowania i większych problemów a tu taka sraka, serio się zastanawiam na linuxem przy kupnie nowego kompa.
Mi kilka razy ekran robił się na chwilę czarny i obraz wracał po jakichś trzech sekundach. Raz mi kompletnie komp się zawiesił i wyłączył ! Przy tym bardzo nie miły dźwięk się pojawił i crash !
Usunąłem tą łatkę wirusa :D i wszystko jest w porządku. Tylko że Windows głupi chce tą łatkę instalować z powrotem. Ale mu nie pozwalam :D
Także Panie toż nie łatka a wirus !
Już się wystraszyłem że to karta grafiki mi się psuję :D
Taka rada nie otwieraj stron byle jakich i nie pobieraj byle co to nie będziesz miał wirusów
Taa a później płaczki piszą że niby Microsoft zepsuł coś a tak naprawdę to urzytkownik komputera który pobierał byle co albo wcisnął coś i mu magicznie wirusa pobrało nie wiedząc o tym
Microsoft zepsuł coś a tak naprawdę to urzytkownik komputera
Nie jesteśmy na forum dla purystów ortografii. Jednak jak się wyśmiewa fakt, że ktoś nie radzi sobie z komputerem to samemu trzeba być mistrzem, a nie mi-szczem. I koniecznie zainstalować słownik ortograficzny. Bywa bardzo pomocny. Stara zasada brzmi. Głupio myślisz, głupio napisałeś.
Mnie też zdarzają się błędy. Nikt nie jest doskonały. Jednak "urzytkownik". Ale, że co? Tak na serio? Użytkowniku zainstaluj słownik ortograficzny.
Już 15 kwietnia zainstalowałem i żadnych błędów, gdyby nie GOL nawet nie wiedziałbym że są jakieś problemy. : P
Problemy są takie że i ich nie ma i jest jakiś sobie człowiek i pisze że problem jest bo nie ma albo po prostu sam sobie to zrobił pobierając byle co
Ja to naprawdę jakiś w czepku urodzony jestem. Tyle się mówi na temat przeróżnych problemów po aktualizacjach, a ja mimo że mam ustawione na automatyczne i instalują się od razu, nigdy nie miałem żadnych kłopotów. Naprawdę nie wiem czym sobie zasłużyłem na łaskę Microsoftu że mnie te perypetie omijają ;)
Nie jesteś jedyny :)
Mam 20H2, która powstawała na bazie 1803. Też instaluje co sie da pare razy w miesiącu i w automacie. Zdarza się że system coś odrzuci i tyle. Nie chronie go niczym dodatkowym ani nie czyszcze. I tak dwa lata już
No bo po co ludzie mieliby łazić po forach i mówić że im działa?
Przeważająca większość ludzi piszących komentarze to ci, którym się te problemy przytrafiły. No i dla równowagi grupka szyderców naśmiewających się z nich i podających się za fachowców i złote rączki w IT :]
Przez co potem człowiek ma wrażenie że ten system jest niedoskonały, albo stwarza problemy non-stop co mija się z rzeczywistością trochę :]
U mnie też większych problemów z tym systemem brak, ale nie neguję istnienia problemów. System operacyjny to skomplikowany twór, to że może się pojawić na jakiś maszynie problem nie powinno nikogo zaskakiwać.
To jest winna ludzi ze pobieraj byle co nie świadomie albo grzebią w systemie a później zwalają winę na microsoftu że niby coś zrobił złego a tego nie zrobił
A co w przypadku gdy Microsoft przyznaje się do wypuszczenia wadliwej aktualizacji?
Też zwalasz na użytkownika?
Po twoich postach można wywnioskować, że najlepiej w ogóle nie korzystać z komputera... tak w ogóle to witaj w ignorze. Zasłużyłeś :]
Linux rlz, tylko co potem na nim robić? Poza napawaniem się i chwaleniem się w sieci :]