Hitman 3 sprzedał się trzy razy lepiej niż „dwójka”
Co dziwne bo kampania trwa całe 6 godzin. Jeśli 1 i 2 razem tworzą jedną, spójną grę tak trójka jest jak rozszerzenie do niej. Nie traktowałbym tego rebootu jako "trylogii" nawet. Każda część osobno daje wrażenie niepełnej i niezbyt satysfakcjonującej.
3 razy lepiej ALE widze że nie zostały sprecyzowane platformy takze uprzedzając komentarze ze płacz na epica a i tak gra sie sprzedała, nie wiemy ile sie kopii na PC sprzedało, ale jestem pewny ze na steamie i tak sprzedałoby sie wiecej.
Pewnie tak by było. Ale na steamie też wyjdzie, a do tego czasu może się sprzeda 4 razy lepiej niż dwójka a jak już wyjdzie na steamie to 5 razy lepiej. Dadzą jakąś promocje na premierę na steamie i to też dodatkowo zdziała.
Bardzo ładny wynik. Cieszę się, że to właśnie oni będą robić grę o james bondzie.
IO otwiera trzecie studio, będzie grubo. Ciekawe od czego będzie.
Od Hitmana 4... znaczy od Bonda. Koloryzowane.
Oczywiście, że lepiej bo miał pomoc epica który bardzo pomógł w rozwoju
cieszy bardzo ten njus, nie dość ze kasa od epica z radością przyjęta to teraz jeszcze gra im się ogólnie dobrze sprzedała, a jeszcze czeka wydanie gry na steam. dobre studia zasługują na taką dobra passe.
Dokładnie, obecnie mogą w spokoju pracować dalej nad hitmanem 3. Cieszę się, że to oni będą tworzyć bonda.
Mnie tam od Silent Assassina zawsze interesowało lore i fabuła. Nie rozumiem ludzi któży to wszystko olewają byleby se poklikać.
I tak samo nie rozumiesz ludzi, którzy "klikają" tysiące godzin w Diablo, zamiast delektować się fabułą?
Bo w to się tak nie gra... Przy okazji Absolution zmianie uległa formuła rozgrywki i teraz esencją zabawy nie jest przebiegnięcie wszystkich poziomów od początku do końca (co dostarczyłoby krótkiej i raczej marnej rozrywki). Teraz w Hitmanie chodzi przede wszystkim o wykonywanie wyzwań, zabawę mechanikami, śrubowanie własnych wyników, odkrywanie wszystkich niuansów ukrytych w poszczególnych misjach itp.
Na podobnej zasadzie funkcjonuje chociażby Diablo 3 albo Shadow of War. Też można po prostu gnać przed siebie i odhaczać kolejne questy aż do napisów końcowych, ale te gry nie zostały zaprojektowane do zabawy w ten sposób, więc nie należy się spodziewać, że takie ich konsumowanie dostarczy wyjątkowo pozytywnych wrażeń.
Ja w pierwszego Hitmana wymaksowałem na 100% (wliczając popremierowe dodatki) i zajęło mi to ponad 200 godzin. Drugiego nie maksowałem, ale ponad 100 godzin na liczniku też wybiło. W "trójkę" jeszcze nie grałem.
Przy pierwszym podejściu do gry fabuła jest kluczowa. To to co spaja cały gameplay ze sobą. To to co nadaje grze charakter. Sama rozgrywka to tylko połowa produktu.
No właśnie nie, w trzech ostatnich odsłonach Hitmana fabuła jest ledwie trzecioplanowym dodatkiem, pozbawionym większego znaczenia dla całości. Mogłoby jej nawet w ogóle nie być, a gra niczego by na tym nie straciła.
Nikt ci nie broni grać w Hitmana dla fabuły, ale to nic innego niż strata czasu i pieniędzy, bo nie wiem czy wyciągniesz z tego jakąkolwiek rozrywkę.
Nie przecze, że w reboocie fabuła jest... nie najlepsza, dlatego dla mnie nigdy nie będzie lepszy od Silent Assassina i Blood Money.
Hitman 3 to jak dla mnie najlepsza najbardziej inowacyjna wzgledem poprzednich czesci. Polecam swietna i wciagajaca
Szkoda myślałem, że te DLC w postaci 5 map sprzeda się wyjątkowo słabo i nie będą dalej graczy.
Dla mnie te nowe Hitmany sa lepsze od starych, jedne z najlepszych skradanek obecnie
Natomiast sprzedaz duzo lepsza, bo i posucha jest na rynku, gdyby nie to, wynik bylby pewnie podobny do 2 czesci
W tym roku wszystko sprzedaje sie przynajmniej trzy razy lepiej niz mozna bylo przewidziec np Outriders, CDP Red popelnilo wielki blad ze nie wstrzymali sie z premiera jeszcze kilka miesiecy.
A co tu rozwijać. Gracze to debile z pamięcią złotej rybki ale jak widać mają kupę hajsu.
Sapkowski miał jednak rację, bo też warto odróżnić graczy od ludzi po prostu grających czaem / częściej w gry. Ci ostatni nie są jeszcze uzależnieni i kompletnie otumanieni, nie są amebami chlonącymi wszystko jak leci.
Może po prostu niektórzy lubią taki rodzaj zabawy? Sandbox w eliminowaniu wrogów. W dodatku nie było większych premier w tym okresie.
Może gdy już wydadzą do H3 wszystko co ma być to wyjdzie jakaś kompletna Trylogia na jednej płycie? Może dodadzą więcej języków ( w tym polski ) ?
Ogrywam sobie po latach ponownie kwadrologie i jaki tam był klimacik.. Brakuje Jespera Kyda..
A ten ich nowy Project 007 bardzo dobrze wpisuje się w mechaniki Hitmana, więc dużo pracy nie będą mieli. Mam nadzieję, że to nie będzie taki James Bond na 3 części jak Hitman , który jest jedną grą bez większych zmian..
Następny Hitman życzyłbym sobie :
- Z mroczną i intrygującą fabułą
- Pod względem rozgrywki to co mamy obecnie bo jest już niemal idealnie
- Powrót Jespera Kyda i nadaniu grze odpowiedniego klimatu
- Po cichu liczę na Remake Codename 47
Gdyby robić remake, to tylko z przebudowaną od zera mechaniką gry i nowym projektem poziomów (na wzór ostatnich odsłon)... tylko w takim razie po co, skoro to byłaby inna gra? Już lepiej zrobić po prostu kolejną odsłonę, zwłaszcza, że gra już zaliczyła reboot fabularny, więc "jedynka" chyba nie do końca jest kanoniczna.
Te nowe Hitmany gameplayowo są naprawdę bardzo spoko ale te gry po prostu nie mają zawartości. Teraz cała trylogia razem to powinna być jedna gra a nie trzy sprzedawane oddzielnie, każda kosztująca pełną cenę. Powtarzanie w kółko tych samych misji na tych samych mapach w poszukiwaniu różnych metod eliminacji czy robienie jakichś wyzwań jest może i ciekawe ale nie na dłuższą metę.
Dodatkowo jeszcze IOI po rozstaniu z wydawcą jakoś tak nie bardzo wykazuje prokonsumenckie praktyki...
Powtarzanie w kółko tych samych misji na tych samych mapach w poszukiwaniu różnych metod eliminacji czy robienie jakichś wyzwań jest może i ciekawe ale nie na dłuższą metę.
Czyli to nie są produkcje skierowane do ciebie. Nic w tym złego, po prostu nie wszystko jest dla wszystkich.