Half-Life: Alyx bez VR - mod wygląda coraz lepiej
Tak samo, nie mam ochoty wywalać kilku tysięcy na coś co użyje może na dwóch-trzech grach, a że jestem fanem uniwersum Half-Life, to czekam na możliwość zagrania bez VR.
Spoko, dajcie mi kilka koła na sprzęt który użyje może na dwóch grach, to chętnie wczuje się w tą waszą "immersje". Póki co VR to zbyt drogi gadżet, żebym miał ochotę w niego inwestować, a fabułę Alyx chętnie bym poznał.
Jak komuś zależy po prostu na poznaniu historii zawartej w Alyx to ten mod w zupełności wystarczy. Ja czekam.
Jak komuś zależy po prostu na poznaniu historii zawartej w Alyx to ten mod w zupełności wystarczy. Ja czekam.
Tak samo, nie mam ochoty wywalać kilku tysięcy na coś co użyje może na dwóch-trzech grach, a że jestem fanem uniwersum Half-Life, to czekam na możliwość zagrania bez VR.
to już lepiej kupić VR, przejść te dwie-trzy gry i sprzedać. Alyx bez VR jest niegrywalny
Zagranie w HL Alyx bez VR to jak zwiedzenie Australii przy pomocy google msps. Kto co lubi
Przeciez bez VR ta gra nie ma zadnego sensu. Ktokolwiek mial okazje zagrac ten doskonale o tym wie.
Gameplay bez VR to takie mocne 2/10. Chodzenie po linearnych poziomach, szukanie amunicji i strzelanie w zwolnionym tempie. Juz lepiej obejrzec na yt, np na tv dla wiekszej immersji.
Juz nie mowiac ze bez VR to pewnie mzna to bedzie przejsc w godzine (tak w jedna godzine), i niektore levele (np. Jeff) traca kompletnie sens i to co czyni jest grywalnymi i fajnymi.
Chętnie bym zagrał w wersję bez VR bo nie widzi mi się wydawać ponad 5k zł na nowego peceta i na gogle.
Dokładnie. Nie mam zamiaru poświęcić kilku tysięcy złotych tylko dla jednego tytułu. Wolę to oszczędzić na nowy procesor albo nowa karta graficzna, albo chociaż PS5.
Granie w Alyx czy inne gry VR nie ma sensu bez VR głownie dlatego że cała mechanika skupia się na tym. To trzeba przeżyć i być w grze, szczególnie etap z Jeffem to coś niesamowitego.
Spoko, dajcie mi kilka koła na sprzęt który użyje może na dwóch grach, to chętnie wczuje się w tą waszą "immersje". Póki co VR to zbyt drogi gadżet, żebym miał ochotę w niego inwestować, a fabułę Alyx chętnie bym poznał.
Są plusy i minusy VR.
Plusy:
-immersja
Minusy:
-słabsza grafika
-większe wymagania sprzętowe
-ciężar
-niektórzy narzekają na bóle głowy więc nie nadaje się to raczej do dłuższych sesji
Stąd tak słabo przyjmuje się i ludzie wolą grać zwyczajnie. Poza tym gry z widokiem FPP to jedyne produkcje, które nadają się pod tą technologię. Trudno powiedzieć czy kiedyś takie granie może stać się standartem. Z pewnością nie w tej dekadzie :)
Horrory FPP nazywane potocznie nudnymi symulatorami chodzenia pewnie w VR stają się trochę mniej nudne :)
chłopie nie przegadasz - ktoś utopił duzy hajs w technologii która zostanie ciekawostka i durną fanaberią - oczywiście ze muszą bronić swojego błedu i atakować każdego myślącego inaczej takie czasy. - a gadanie "VR przyszłością gamingu" należy postawić zaraz obok tekstów " Konsole to przyszłość a PC sie skończyło" - taaa wszyscy wiemy jak wyszło.
Dokładnie, obejrzenie na YT wydaje się dobrą opcją, bez gogli vr i tak nie będzie to takie samo, więc po co to przechodzić bez vr jak można zobaczyć, a po za tym bez magii vr gierka co tu dużo mówić nie zachwyca.
W zasadzie w vr też nie zachwyca, przeszedłem i to jest standard, nie ma w tej grze nic co by się czymkolwiek wyróżniało, to vr sprawia, że jest inna, ale przez to tak samo jest mocno uproszczona, broni parę na krzyż, przeciwnicy tacy se, puzzle proste, w zasadzie irytujące, bo za proste, głównie przygoda, eksploracja, uwaga, nawet nie da się ponownie użyć stacji medycznych...
Mocna strona tej gry to i tak przygoda i fabuła, to samo bez bez vr, jednak i tak fabuła w zasadzie na końcu daje najwięcej.
Oczywiście traci się to co daje vr, ale skoro ktoś nie ma, to jeden kij.
Mozna kupic vr przejsc i sprzedac, wypozyczyc, wszystko jest lepszym wyjsciem niz ten mod. Jesli kogos na razie nie stac to lepiej wcale nie grac i poczekac. Poza tym czy cena ponizej 2k za rifta s jest az tak wysoka w porownaniu do nowych kart?
Mod prezentuje się bardzo fajnie i kto będzie chciał przejść dla fabuły to nie będzie musiał męczyć się z Youtubem.
A że VR drogi? No niby drogi ale RTXy wyprzedają się na pniu. Podobnie konsole więc widać społeczeństwo jakoś stać...
Nie zgadzam się (dot. postu usera "Wiedźmin").
Co do słabej grafiki - aktualnie Alyx ma najlepszą grafikę na VR w ogóle - na SS150% (na RTX 3070 + Ryzen 5900x) gra wygląda przepięknie (Valve Index). Słyszałem również że na nowym Oculus Quest 2, który kosztuje więcej niż 2x mniej niż cały zestaw Index (i nie wymaga super komputera!), który nie wymaga przewodów, gra również prezentuje się przepięknie. Oculus Quest 2 aktualnie w promocji można kupić poniżej 2k PLN, a Valve Index (zestaw) kosztuje dalej 4.7k PLN. Mam znajomego, który go ma (nie miałem okazji jeszcze przetestować), ale wychwala sprzęt niesamowicie, a cena w cale nie jest taka duża (wg. mnie).
Ciężaru gogli w ogóle nie czuć, jedynym minusem jest mocno spocona głowa przy dłuższej rozgrywce i gdy ew. pot zalewa nam oczy lub gdy zaparują nam soczewki - wtedy musimy zdjąć gogle, wysuszyć głowę i przetrzeć zaparowane soczewki.
Nie wiem co z bólami głowy u innych osób, ale u mnie przy sesji około całodniowej (2x po 4h lub więcej - przerwa na jedzenie i ładowanie kontrolerów) nie miałem żadnych. Mało tego nawet mnie oczy nie bolały i nie były one w ogóle zmęczone jak np. po całodniowym graniu w gry na normalnym ekranie na PC (żadnego zaczerwienienia, nic).
Oczywiście wszystko zależy od danej osoby, jak przyjmie takie rzeczy podczas założonych gogli - np. ja przez pierwsze 100h grania w VR miałem bardzo wysoki poziom akrofobii, który po tych przegranych godzinach spadł mi do takiego poziomu, że w ogóle nie boję się już stać nad krawędzią/przepaścią w rzeczywistości (np. na wyciecze po wejściu na wieżę widokową miałem zawroty głowy, trzymając się barierki i spoglądając poza nią). Jakiś czas temu czytałem na temat tego, że są ludzie (firmy, fundacje) którzy leczą ludzi ze stanów lękowych przed wysokością, używając do tego gogli VR.
Ograłem już wiele produkcji na VR na Valve Index (Alyx, Boneworks, Superhot, Budget Cuts + inne) i mogę tylko i wyłącznie zachwalić taki sprzęt. Dla mnie osobiście to było jak przejście w ubiegłym wieku z gier 2D na gry 3D - takie WOW. Immersja nie do podrobienia.
Granie na zwykłym ekranie w Alyx to inne doświadczenie (raczej słabsze) , niż w VR, a przystosowanie gry do klasycznych standardów jeszcze to doświadczenie zmieni (może na lepsze) . Ja chociaż VR nie mam, bo nie zarabiam, wolę zagrać w tą grę, tak jak ją stworzyli programiści w Valve, nawet jeśli sporo poczekam. Później się można się bawić takimi modyfikacjami, gdyż może się to udać i dać nowe światło na tą grę.
Wiem i zdaję sobie sprawę z tego. Ale nie należę do tych, co mogą sobie pozwolić na duże wydatki. Kupowanie drogi VR tylko dla jednego tytułu jest dla mnie po prostu nieopłacalny. Lepiej jest oszczędzić i ulepszyć PC albo kupić PS5, by móc grać w SETKI gier.
Może to nie samo, ale możliwość granie w Alyx dla fabuły jako miłośnik uniwersum Half-Life to zawsze lepsze niż całkowicie nic. To dużo lepsze niż oglądanie tylko YouTube, prawda?
Prawdę powiedziawszy jak się ma dobry PC to zamiast dokupować konsolę lepiej pójść w VR. Szczerze jak kupowałem indexa to ani nie miałem parcia na konkretną grę a sam wydatek był bardziej "pocieszeniem" z anulowanych podróży niż super przemyślanym zakupem. Dopiero potem okazało się jak bardzo wciągnąłem. Alyx to wisienka na torcie.. jest Walking Dead, No Man Sky, Lone Echo, Squadrons, Skyrim, Fallout, Beat Saber, VR Chat, Star Trek, Medal of Honor wiele wiele innych ... teraz w humble bundle dali Borderlands 2... Niby staroć ale jakość grania w środku jest super.
Dzięki, ale mogę żyć bez VR. To nie jest "musisz mieć".
A jak by to wyglądało na Oculusie DK1 który można kupić nawet za 100zł jak się poszuka? Rozdzielczość, opóźnienia, jakość kolorów i częstotliwość odświeżania gryzie, ale dalej jakieś tam gogle VR + sterownie myszka i klawiatura. Może to ma jakiś sens. Hm
Ciężko powiedzieć ale chyba lepiej nie iść w kompromisy. Jak zakładałem PSVR to resident evil mnie zachwycił chociąż pikselowa tam jest makabryczna plus zawroty głowy. Parę lat później kupiłem index i mdłości zniknęły a jakość obrazu jest nieporównywalna... ale... już teraz czuję, ze mogłoby być lepiej. Rozdzielczość wyższa, częstotliwość większa. Normalnie szedł w bym serię RTX 3000 ale wydanie 10K na kartę to dla mnie szczyt debilizmu więc jestem gdzie jestem.
Myślę, że za dwa lata, jak będzie PS5VR a gra w 4K będzie normą to będzie dobry moment na wbicie w VR i ogranie wszystkich tytułów jakie wyszły na maxa. Wcześniej to chyba jednak tylko jak się poświeci sporo kasy na sprzęt.
Fajna sprawa - z jednej strony chciałbym grę poznać w "oryginalnej" wersji, ale z drugiej strony słabo mi się widzi kupno VRa (i od razu wymagałoby to lepszej karty graficznej w moim PCcie) dla zaledwie kilku gier jakie mam na oku.
Chętnie poznam fabułę Alyx, więc pewnie jak będzie możliwość, ogram całość w wersji non-VR, a może kiedyś w przyszłości ogram także w goglach.
No i gitara, niech jeszcze trochę poprawią i Valve zarobi. Chętnie zwiedzę nowe lokacje i poznam kolejną część układanki.
Wiedźmin - mając Pimaxa 8KX mogę się tylko roześmiać jak ktoś pisze o słabej grafice. Pomiędzy Pimaxem 8KX a Indexem jest przysłowiowa przepaść a już na Indexie gry wyglądają świetnie.
Rozdzielczość natywna na Pimaxach 8KX to 3840x2160 na każde oko więc właściwie mamy w def. 7680x2160 przy fov. 200 co powoduje że jesteś w grze jak nigdy. Dodatkowo są b. wygodne można nawet grać w okularach i lekkie. Są o klasę lepiej wykonane niż Indexy mimo że niestety system dźwięku nie jest zintegrowany (te co jest wbudowane to przy Indexach to śmiech). Same Pimaxy pracują przy kontrolerach od Valve Index.
Sam gram przy 150% SS co daje rozdzielczość na poziomie : 11520 x 3240 / każdy detal jest tak ostry jak brzytwa niestety nawet dwie 3090 ledwo czasem zipą ale jak to wygląda to $@#$$@!!
Chciałbym abyście wypowiadając się o czymś o czym nie macie pojęcia jednak spróbowali czasem takiego VR. A tym czasem może porozmawiajmy o konstrukcji silników w Falconie 9.
Granie w takie gry w których nie tylko skala ma znaczenie 1:1 co manipulacje rękami przedmiotów itd. / tego w żaden sposób nie da się przenieść na płaski ekran. Gier VR jest cała masa jak ktoś pisze dla jedne gry to właściwie jest "totalnym ignorantem aby nie napisać mocniej" mając mój wątek o grach VR na golu gdzie lista sięga już z 100 pozycji gier dla których warto mieć VR.
Smieszni sa ci narzekacze na ceny zestawow VR. Prawdziwy koszt to cena komputera, jak juz go masz, to mozesz pojsc po taniosci (rift s za 349 eur ze swiadomoscia ze nie da sie sprzedac) i miec wciaz mase funu. Druga sprawa to jak kogos stac na kompa (pi razy drzwi 7k za cos sensownego liczac po msrp) to i stac na VR