AC Valhalla: Irlandia z dodatku Gniew druidów w szczegółach
Raczej nie pokażą całej irlandii, prędzej to będzie sam dublin i kilka okolicznych wiosek jak z doliną królów w ac origins gdzie odwzorowali same teby i kilka wiosek wokół tego miasta.
Również rozmiarowo pewnie sie bedzie dało przejść na spokojnie cały dodatek w mniej niż 20 godzin
Jest jedno istotne pytanie - Czy Einar Selvik stworzy coś nowego na potrzeby tego DLC?
A ja bym wolał kiedyś zagrać w takiego mega ambitnego RPG :Janosik coś na wzór Valhalla, ale dzieje się na terenach Polski i Słowacji. To byłaby dopiero super gra! I oczywiście CD Projekt miałby kolejne miliony.
Redzi nie dali by rade. Niech trzymają się wiedźmina który najlepiej im wyszedł. Zobacz jak zmasakrowali Cyberpunka.Niedługo minie pół roku od premiery a oni dalej są w polu.
Skoro CP to "zmasakrowana" gra to czym jest AC po raz n-ty z bugami? Skakałbym z radości gdyby poziom AAA zaczynał się na Cyberpunku 2077 i kończył gdzieś hen w wysoko
czym jest AC po raz n-ty z bugami?
Uczciwością wobec graczy, tych bugów i tak jest mniej bo dużo mniej osób na nie narzekało.
Po drugie to gra była bardziej uczciwie przedstawiona graczom
Jedyny gameplay z cp mieliśmy w 2018 a przez kolejne lata dostawaliśmy same trailery przez co przed premierą nie było pewne nic wobec tej gry.
A w przypadku nowego ac to gameplayów przed premierą było z dobrych 5 godzin gry, pokazały praktycznie całą grę i przed premierą było pewne wszystko wobec tej gry, nawet o bugach było wiadomo i miano nadzieje że ubi je do premiery nie naprawił ale jak widać nie wyszło.
No i po trzecie trzecie, po premierze nowego ac okazało sie że gra ma troche więcej do zaoferowania (tu mam na myśli całą vinlandię) niż pokazano.
A w przypadku cp okazało się że gra ma mniej do zaoferowania niż pokazano. Pierwszy przykład: brak destrukcji otoczenia pokazany na gameplayu z 2018.
Tak, to była wersja alfa i że wszystko sie może zmienić. Ale błędem było milczenie o tym że tego nie ma do premiery.
Co jak co ale po premierze wole sie mile zaskoczyć większą ilością contentu niż myślałem niż sie zawieść brakiem elementów które miałem nadzieje że dalej będą.
sasuke284
Ubi robi zbugowany reskin - no trudno, nie zdążyli biedni 'tfurcy'. Fajnie że czas na mikro był i dodają nowe płatne skiny zamiast naprawiać bugi.
Redzi robią coś nowego i pokazują alfe zaznaczając milion razy że wszystko się może zmienić? Eeee bo to nie to samo, wycieli jakąś głupotkę na którą nikt nie zwraca uwagi! Oczywiście jak Ubi na każdym pokazie podkręca grafikę 10x, animacje i inne skrypty to nie wspomnisz? Taaa, Ubi to jest uczciwość! System progresji pod MTX i uciążliwy DRM plus nieobecność na Steam'ie czy GOGu.
"Uczciwością wobec graczy, tych bugów i tak jest mniej bo dużo mniej osób na nie narzekało." Policzyłeś? xD BTW liczenie bugów na podstawie ilości ludzi na nie narzekających :D
"No i po trzecie trzecie, po premierze nowego ac okazało sie że gra ma troche więcej do zaoferowania (tu mam na myśli całą vinlandię) niż pokazano." Łał, nie pokazali całej gry przed premierą! Jacy oni wspaniałomyślni!
I ten płacz bo musieliście kupić w ciemno! No pistolet przystawiali. A po Wiedźminach to nikt się nie domyślił że gra nie będzie bezbłędna na premierę... Już pomijając fakt na ile jest innowacyjna a to nie pomaga. Pewnie już ręka świerzbi kupić kolejny preorder
Jak widzę ten płacz na GOLu to nasuwa się jeden bardzo przykry wniosek - Redzi powinni klepać Wieśka tak jak Ubi co roku z MTX to wtedy wszyscy byli by wniebowzięci :/ Po co się starać i gotować wykwintnie jak wszyscy chcą odgrzewanego kotleta
Mam szczerą nadzieję, że twój post to #kappa bo jeżeli nie to ty chyba nie widziałeś na oczy Assassin's Creeda (obojętnie którego, może oprócz Unity) skoro porównujesz poziom ich zabugowania do Cyberpunka. W porównaniu z CP Valhalla jest doszlifowana na tip top, tam nie ma większych problemów poza jakimiś pierdolami. Można narzekać, że nudne, że mikrotransakcje ale akurat jeżeli chodzi o poziom dopracowania to Assassin's Creed jest dwie półki wyżej niż CP.
To może moje statystyki:
250 godzin w Cyberpunku,
119 na dziś w Valhalli (gra w połowie - 49% ukończenia)
A teraz parę słów o stanie technicznym na podstawie przegranych godzin.
Po dziś dzień (gra z premierą w listopadzie bodajże) występują w Assasynie błędy graficzne oraz inne. Fruwające elementy typu drzewka, trwa, kamienie, kości nad jednym z graczy w Lunden (przy tym graczu w kości jest też popsute oświetlenie), czasem dziwne animacje, gdy Eivor bije powietrze, potworny stuttering w misji w Lunden, choć normalnie gra chodzi raczej płynnie. Po aktualizacji z okazji Świat gra notorycznie wyskakiwała do pulpitu.
To naprawiano hotfixem, ale faktem jest że pulpit widywałam w przypadku Valhalli, a w przypadku Cyberpunka nie.
Cyberpunk miał na moim kompie sporo glitchy, nie miałam żadnej zepsutej misji, raz zacięty dialog (telefon Kerry'ego), błędy typu pozostanie elementów interfejsu na ekranie po misji.
Nie będę pisać o mechanikach, świecie gry, bo to są gry nieporównywalne.
Wielkie, ale nie za gęsto zaludnione tereny w Valhalli kontra gęste, ściśnięte miasto.
Zresztą ten wielki teren jest wg mnie pod względem artystycznym, graficznym zdecydowanie na niższym poziomie niż w Wiedźminie 3.
Czemu gracze nie narzekają na Valhallę?
Bo to Ubi - wiadomo, że geniuszami nie są, więc i nie trzeba od nich geniuszu oczekiwać.
Dwa - TPP. W pierwszej osobie każdy błąd jest rażący i odbierany silniej, bo wybija z imersji.
W TPP zachowujemy większy dystans do świata.
zamiast naprawiać bugi
a który patch do nawego ac nie naprawił chociaż jednego buga bo z tego co widze to każdy naprawia
Oczywiście jak Ubi na każdym pokazie podkręca grafikę 10x, animacje i inne skrypty to nie wspomnisz?
jak mam wspominać o czymś czego nie ma? tak było, w 2014 przy premierze watch dogs i od tamtej pory tego nie było.
Łał, nie pokazali całej gry przed premierą! Jacy oni wspaniałomyślni!
Masz racje, powinni w ogóle nie pokazywać tego cyberpunka, niech wydają tak po cichu bez żadnego trailera, zapowiedzi czy czegokolwiek, niech gra sie pojawi tak nagle na gogu z dnia na dzień żeby przypadkiem ktokolwiek tego partactwa nie zobaczył bo jeszcze zaczną obrażać twoje ukochane cdprojekt
I ten płacz bo musieliście kupić w ciemno!
oczywiście że musieliśmy kupować w ciemno bo jakby nikt w ciemno nie kupił to nikt by nie kupił i się nie dowiedział jakim partactwem się wykazał cyberpunk.
Już pomijając fakt na ile jest innowacyjna
system policji z gta 3, cóż za innowacyjność, normalnie nikt nie wpadł jeszcze na pomysł by skopiować policje z gta 3 i wsadzić do swojej gry, normalnie ubi powinno się uczyć że jak kopiować to nie jak idiota z najnowszych gier tylko z najstarszych, nie moge się doczekać aż w nowym wiedźminie wsadzą system walki z zeldy na nesa a ty będziesz to nazywał innowacyjnością.
Przeszedłem Cyberpunka 2077 na PC, w Valhalli jestem przy końcu (gram na ps5). Przez całą rozgrywkę w Valhalli (ok 60h) nie natrafiłem na żaden błąd. Nie widziałem też żeby Ubisoft oficjalnie przepraszał za stan techniczny gry czy żeby Valhalla została wywalona z PSN, nie widziałem żeby ludzie masowo zwracali swoje kopie gry.
Natomiast o Cyberpunku chyba już powiedziano wszystko, grając na PC nie było dnia żebym nie natrafił na latające samochody, niedoczytane tekstury, spawnującą się na oczach gracza policję, modele przechodzące przez ściany czy inne glitche.
Nie próbuje udowodnić że Valhalla jest bezbłędną bo ja nie miałem problemów. Na pewno są jakieś błędy i glitche ale jest ich nieporównywalnie mniej niż w Cyberpunku.
Mi zaraz stuknie 50h na konsoli (zwykłe PS4, nawet nie Pro) i na oczy nie widziałem żadnego buga. Co Wy macie z tymi pecetami, że co chwila jakiś problem? :)
Druga sprawa - sam w W3 mam ponad 300h i pewnie z 50 poświęciłem na włóczenie się po Velen i podziwianie widoków, ale gdzie tam W3 do Valhalli. Artystycznie i graficznie Anglia miażdży Velen, ta kolorystyka, wzgórza i góry na które można wejść, co rusz jakieś strażnice na widoku, grody, wiele gatunków lasu. Wiedźmin ma lepszy cykl dobowy ( zachody słońca <3) i piękne modele postaci, ale ogólnie jako mapa nie ma szans z Valhallą. Ubisoft to mistrzowie w tym fachu.
Valhalla ukończona na PC w 99% - dosłownie jeden bug questowy który uniemożliwia osiągnięcie 100% (świnia co ma szukać skarbów).
Na CP nie byłem w stanie pograć 30 minut bez napotkania buga, w stylu auta wjeżdzające w barierki, NPC z T-posem, wyłączeniem AI przeciwników czy niedziałającymi skillami.
Technologicznie, Ubisoft>dno i metr mułu>CDProjekt.
Być może to moje 119 godzin w Valhalli daje się we znaki. Gdy gra się w ten sposób, liżąc ściany, to niestety efekt jest taki, że widzi się to, co biegnąc się omija.
Za aktualizację z wprowadzeniem Festiwalu Ostara to powinni przeprosić. Miałam już dość wyskakiwania do puliptu w losowych miejscach. Naprawiali, to tez jest fakt.
Żeby było jasne, nie wybielam Cyberpunka, ale naprawdę pisanie o Valhalli jako grze bez błędów jest nadużyciem.
Dla mnie mapa Valhalli to nic niezwykłego. Ciągle te same drzewa, dla urozmaicenia pokazane o różnej porze roku, trochę gór, rzeki. Wyróżnia się Norwegia. Miasta i wsie nie mają żadnych wyróżniających je cech praktycznie.
To nie ma nic, co by mnie zaskoczyło, zauroczyło. Pod tym względem już Odyseja i Origin zrobiły na mnie większe wrażenie. Nic na to nie poradzę. Może właśnie przejście Odysei i Origin mnie uniewrażliwiło na sztuczki Ubi w tym zakresie.
Wolę ich wielkie miasta: Florencję, Rzym, Konstantynopol, Paryż, Londyn, Boston.
Wiedźmin ma malarski, subtelny sznyt. Nowigrad ma swój charakter, Skellige z swoim zimnym klimatem też.
Tego sporu jednak nie rozstrzygniemy, bo to kwestia gustu.
A co do PC. Cóż, pewnie cała tajemnica w tym, że pewnie mamy na PC tyle możliwych konfiguracji, a czasem bałagan, że nie ma zmiłuj, zawsze może coś zaszwankować.
Choć akurat na PC w Cyberpunka grało mi się zapewne (zapewne, bo na konsoli nie grałam, grać nie będę) nieporównywalnie lepiej niż na jakiejkolwiek konsoli.
Z drugiej strony to może po prostu Ty nie widzisz owych problemów, bo za daleko od tv siedzisz? ;)
Żeby być fair powiem, że dziś właśnie napotkałem pierwszego buga - jakiś model kaczki latał nad wodą i uciekł gdy podszedłem. Siedziałem w przepisowej odległości od telewizora :)
Ja nie odbieram piękności W3, gra nadal zauracza grą świateł, wioskami i lasami, ale zacząłem zauważać że jest odrobinę pstrokata, a sam teren mało urozmaicony jak na świat fantasy. O wiele lepiej wypada Toussaint, tam już czuć o wiele bardziej przemyślany koncept leveldesignu i ciekawsze barwy. Anglia w Valhalli musi trzymać się jakichś tam geo wytycznych, jako że aspiruje do gry mniej lub bardziej historycznej - jest realistyczna, ale i plastyczna, odmalowana w wielu kolorach. Oczywiście zgadzam się, że każdy ma swoje racje i gusta.
Offika co ty bredzisz serio jak czytam to co piszesz to się chce śmiać albo płakać CP został zwalony i nie ma co go nawet porównywać do AC Po pierwsze CDP robiło długo CP mieli czas by poprawić wszystko ale skopali to CP jest gamepleyowo krótszy od AC V i świat nie jest większy To jedne z najważniejszych zagadnień które należy porównać AC V był robiony w niespełna rok no może trochę dłużej co jest czasem krótszym od tworzenia CP Kolejna sprawa tak sądzisz że zabugowany jest AC ale Sony nie usunęło go z apstory na PS4 i jest dobrze grywalny baa CP może mu tylko tego pozazdrościć bo nie zagrasz w CP na PS 4 mimo że był robiony pod tą konsole Gram w AC V i mi nie przeszkadzają mikropłatności bo są do wyboru chcesz to płacisz i kupujesz dodatkowe skiny nie to nie i tyle W AC V nie ma multi więc na nic to nie wpływa oprócz tego że możesz łatwiej przejść grę Ale to zależy od ciebie czy tego chcesz czy nie od nikogo innego O tych problemach co piszesz że takie tam straszne bagi są w AC V są głównie spowodowane tym jaki masz sprzęt jeśli masz kompa który nie podoła w pełni to przecież wiadome jest to że nie zagrasz na ful detalach bez problemów a właśnie w AC V najczęściej zalicza wpadki ale właśnie przez sprzęt którego używasz Chyba nie posadzisz Ubi że ma ci jeszcze nowego kompa dać bo kupiłaś AC V To już były by niezłe jaja I nie chodzi o optymalizację a o to że wielu narzeka na niskie tekstury ale jak dostaną w dobrej jakości to nagle gra jest zła bo bagi są ale nie pomyśli nikt o tym że do lepszych tekstur trzeba mieć lepszy komputer Konsol nie porównuje bo do nich inaczej się optymalizuje grę
AC V był robiony w niespełna rok no może trochę dłużej
dokładniej to prace nad ac valhalla zaczęły się na poważnie 27 października 2017 roku a 13 marca 2018 roku znacznie przyspieszyły bo spora część ekipy zakończyła pracę nad drugim dodatkiem do ac origins i po wydaniu ostatniego patcha do ac origins praca nad ac valhalla szła z pełną prędkością.
W tym czasie drugie studio kończyło prace nad AC Odyssey i dodatkami do AC odyssey.
Tak nowe ac już jest w zaawansowanym stadium tworzenia a nawet śmiem stwierdzić że ukończenia bo pracuje nad nim studio które w 2018 stworzyło AC Odyssey
A więc ac valhalla powstawał około 3 lata.
Czemu piszesz do kogoś, że pisze bzdury, skoro sam piszesz jakies nieziemskie bzdury? Ac robiony rok???? typie, żadna gra nie powstaje tak krótko, ta gra z preprodukcja powstawala z 5 lat, ale całościowo powstaje kilkanascie - tak, kilkanascie, albowiem od czasu Unity wszystkie gry z tej serii korzystaja z tych samych skryptowi, animacji, mechanik, assetów, które były tylko delikatnie zmieniane do czasu origins, a od origins są już tylko reskinowane albo nawet i nie. I mimo to cyberpunk masakruje acv w przedbiegach, bo ac to kolekna ubigierka z taśmy, w której jak zagrasz godzinę to zagrałeś w całość. cała gra to kilka tych samych aktywności powielonych w nieskończoność. jakby okroić te gre z recyklingu to zostałoby w porywach z 10% oc. natomiast w cp nie dość, że od strony fabularnej i lore całość jest wciągająca i dojrzała w odróżnieniu od infantylnego ac, to jeszcze masz masę unikalnego contentu. Dopiero na końcu są błędy, tyle, że obie gry są zbuggowane, ale ac powstaje kilkanaście lat od strony technicznej a i tak jest średni. Zresztą nie wiem, bo mi obie gry działają bezbłędnie, raz tylko wypadłem z mapy w AC. Cp ma wiele wad i jest zawodem, ale porównywać go ze śmiesznymi ubigierkami wypluwanymi z fabryki co roku nie ma sensu, bo po prostu masakruje je.
Po Odessy mam dość DLC do AC. Żaden AC mnie nie wymęczył jak Valhalla. Boli trochę, bo widać , ze sporo pracy było włożone w świat.
Niestety obsuwa.... Premiera 13 maj dopiero....
