Witam, Chciał bym rower na wiosne do rekreacyjnej jazdy, będę jeździł głównie na drogach szutrowych i leśnych oraz raz na jakiś czas zdarzy się asfalt, jeśli wyjaśnicie jaki będzie lepszy dla mnie to jaki polecacie do 1800 zeta?
Romet Orkan 4M
Kross Evado 4.0
Giant Roam 4
Trek Dual Sport 1
A bardziej byś mi radził MTB czy Crossa? 75% to trasy polne oraz leśne i raz na jakiś czas zdarzy się sypki piach czy po nierównościach lub błocie, po asfalcie troche mniej
Z ciekawości co sądzisz o Rower MTB Romet rambler 6.4 z 2019 roku?
Poza są to rowery są powyżej 1800
Trasa trasie nierówna, ktoś mieszka nad morzem, a lubi jeździć po górkach, albo będzie miał nieutwardzone drogi po lasach. W tej klasie cenowej osprzęt będzie podobny, cross natomiast będzie miał cieńsze opony i po twardym śmigał jak wiatr. Ten Rambler ma koła tylko 26’ co dla górala jest ok, ale po płaskim to mało.
Czyli lepszym wyborem będzie rower crossowy, jaki model polecasz do 1800 z crossów?
Jeśli większość leśnych to jednak mtb. Zależy jednak jakie leśne są. Ja na crossie (cie;sze opony i większe felgi) zwykłe i lekko piaszczyste przejezdzam na lajcie, gorzej natomiast z wiekszą ilościa piachu. Cross lepiej nada się na asfalt. Tu już sam musisz się zdecydować, ale z własnego doświadczenia wiem, że zwykły użytkownik i tak będzie jeździł 50% asfalt, 50% teren wiec imho lepiej cross, mniej namęczysz się na asfalcie :)
Osobiście polecam coś z Unibike :)
Polecam te co wymieniłem, ewentualnie rocznik -1, -2, można te kilka stówek zaoszczędzić, a często zmienił się tylko kolor lakieru. Ogólnie widzę, że rocznik 2021 to w rowerach spore podwyżki.
ROMET ORKAN 2M 2020 będzie dobry?
Zły na pewno nie będzie, chociaż na twoim miejscu przymierzyłbym się do tej ramy na żywo. V-breaki to nawet na plus. Diabeł może tutaj tkwić w szczegółach tj. trwałość supportu, piast, łożysk w kierownicy, Romet lubi tutaj robić niespodzianki.
A jest jakaś pewniejsza alternatywa w tej cenie?
Orkan 2 to 2 lata temu była półka ~1200PLN.
Za 1600zł kupiłem Orkana 3. Teraz widzę że w ogóle bieda z wyborem i ceny znacznie wyższe...
W tej półce cenowej ciężko wymagać nie wiadomo czego-jeśli jesteś tego świadomy, wiesz że zawsze będziesz musiał coś podregulować, coś wymienić (ja musiałem wymienić siodełko na żelowe, bo od seryjnego zadek mi odpadał) i szukasz po prostu sprawnego roweru na firmowych, w pełni wymienialnych częściach, to będziesz zadowolony nawet z Orkana 2.
Tylko żadne krosy czy romety. To są chińskie zabawki a nie rowery. Najbardziej opłacalne rowery to unibike ale na niego to i 3 miesiące trzeba czasem czekać, bo jest na nie "parcie". Nie wiem jakie są wersje męskie ale żeńską wersję crossowki ma moja kobieta i w cenie 1700 miała osprzęt który Kross oferował w rowerze za 3k...
No dobra, teraz zauważyłem że Unibike zaczął się cenić i podniósł mocno cenę rowerów. Ciężkie czasy. Ogólnie dla mnie rower to inwestycja, więc dołożyłbym, wziął kredyt i kupil raz a dobrze. Taki na 10 lat (swój składałem sam od zera i mam już go 8 sezon)
Za 3k jest coś takiego:
h ttps://www.pepper.pl/promocje/rower-mtb-ghost-19-382086
Za 1,8k musisz faktycznie brać cokolwiek. Może Cube AIM Pro?
Teraz jest problem z rowerami jeśli chodzi o dostawę, alternatywą jest Kellys Cliff 30/10, Arkus SAFARI M2, Kands MAESTRO, warty jakiś uwagi jeśli nie romety i krossy? bo unibike praktycznie nie ma.
i kupiles cos?
tez sie wlasnie przymierzalem i mam te same problemy co Ty :) nie wiem czy mtb czy cross, a wyjdzie pewnie tak pol na pol, las / sciezki rowerowe. wiec chyba tez jednak crossowy, chociaz wiem, ze bardziej mnie ciagnie w lasy :)
chce wydac tak 2.5-3.5.
To zależy tez od samej trasy. Na utwardzonych i dosyć równych leśnych ścieżkach nie ma większej różnicy między crossem, a góralem, ale na nierównych z jakimiś wertepami, czy pagórkami crossem nie jeździ się zbyt przyjemnie. Kiedyś na swoim crossie byłem głębiej w lesie i momentami było bardzo trudno. Wątpię, żebym na tym rowerze kiedykolwiek to powtórzył. No ale to może tez przez to, ze ja jeżdżę praktycznie tylko po chodniku i ulicy i moje umiejętności jazdy po lesie nie sę zbyt duże. Generalnie to trzeba samemu wyczuć.
Dobry Trek poradzi sobie wszędzie. Ja mam poniższy rower i sprawdza się w lesie, na drogach polnych i asfalcie. Dziennie robię 44 km do pracy (tam i z powrotem). Komfort jazdy jest fenomenalny.
https://www.univega.com/de/bikes/bike-modelle-2019/terreno-40-street-2/