Widziałem Age of Empires 4. Nie wiem, czy ta gra ma sens
Kapłana mogli sobie podarować ;D Śmieszne to było kiedyś,ale teraz? Nie no,spoko.Idzie armia, wychodzi kapłan,wyciąga z kapsy cukierka, i cała armia jego;D
Stary jestem to narzekam ;) Pewno i tak zagram, po RTS gdzie robi się armię,i bazuje tylko na wydobytych zasobach malutko. Pff ostatnią grą tego typu to Władca Pierścieni ;D
Cóż mogę powiedzieć..
Nie wygląda to zbyt dobrze. Chociaż cały zapał opadł to mimo to dam szanse.
Poczekamy, zobaczymy.
Jakoś nigdy fanem tej serii nie byłem ale w obecnych czasach nie pogardzę RTS z budowaniem bazy więc czekam co z tego wyjdzie.
Oczekiwania miałem wysokie, ale po tym co zobaczyłem to też się zastanawiam, czy w dzisiejszych czasach taka premiera ma sens. Dla mnie to wygląda jak 10 letnia produkcja, jednak oczekiwałem większych standardów jakościowych po tym studiu. Na łuczników patrzeć nie mogę, walka jednostek wygląda bardzo słabo, eh szkoda, bo liczyłem na dobrą strategię w tym roku a to co zobaczyłem zgasiło mój optymizm.
wygląda spoko jak na grę która będzie "za darmo" w game passie, chętnie pogram w jakiegoś nowego rtska.
Rtsów jak na lekarstwo więc każdy jest warty na wagę złota a jako wieloletni fan serii z miłą chęcią popykam w czwórkę.
Wygląda zachęcająco tylko szkoda że wybrali średniowiecze bo przyznam szczerze że oczekiwałem czasów od 18 wieku do bliskiej przyszłości. Ale zdaję sobie również sprawę z tego że wiele ludzi by mówiło że to już nie jest aoe gdyby tak zrobili. No nic tylko czekać zobaczymy jak się będzie grało.
Takie na sterydach trochę Age of Empires 2 kilkoma nowościami.Chciałbym żeby wprowadzili kopanie fosy,wilcze doły,płonce pola,wrzący olej lany na głowę atakujących.Pomarzyć zawsze można.
wygląda jak mod jakieś zapalonego fana do age of empire 3 w realiach 2,
Arasz -> Ale ty widziales cos wiecej/ miales specjalny pokaz dla prasy?
Czy tez te wywody sa na podstawie tego 4min gameplau?
Wystarczy przeczytać tekst, żeby wywnioskować, że widział znacznie więcej niż ten 4 minutowy gameplay
Z prezentacji wynikało, że twórcy stawiają na przewagę jakości nad ilością. Czwarta część serii w liczbach nie wydaje się więc zbyt imponująca. Na początek mamy dostać osiem cywilizacji oraz cztery kampanie fabularne. W porównaniu z Age of Empires II: Definitive Edition to bardzo mało. Tam bowiem mamy 37 cywilizacji oraz 32 kampanie. Oczywiście trzeba przede wszystkim pamiętać, że druga część serii rozwijana była przez lata, a „czwórka” jeszcze nawet nie wystartowała. Mimo wszystko liczby nie robią wrażenia. Jednak zarówno dostępne w grze nacje, jak i kampanie mają nadrabiać to jakością. Twórcy stawiają bowiem na asymetryczną rozgrywkę, którą powinny zagwarantować znacznie różniące się od siebie cywilizacje. W poprzednich częściach serii te różnice oczywiście też występowały. Każda cywilizacja posiadała unikatowe bonusy oraz jednostki, a dostępność ulepszeń i technologii na drzewku rozwoju była nieco inna. Age of Empires IV tę wyjątkowość konkretnych cywilizacji ma jednak wynieść na kolejny poziom.
I co po tych 37 cywilizacjach skoro wszystkie to dosłownie kopiuj-wklej tego samego z pozmienianiem kilku statystyk i teksturek. Akurat pod tym względem już AoE I było strasznie ubogie, potem AoE II zaoferowało jeszcze więcej powtarzalnej zawartości wynosząc ją do takiej ilościówki jak teraz, podstawka AoE III już trochę zaczęła wytyczać nowy kierunek, ale tak na prawdę dopiero w dodatkach do AoE III dostaliśmy prawdziwie unikalne cywilizacje. To że AoE IV kontynuuje ten trend to akurat dobra informacja.
Lepsze 10 prawdziwie unikalnych frakcji, z których każdą gra się całkiem inaczej niż 40 frakcji opartych na tym samym szablonie i różniących się tylko kilkoma modyfikatorami czy wyglądem jednej/dwóch jednostek.
Lepsze 10 prawdziwie unikalnych frakcji, z których każdą gra się całkiem inaczej niż 40 frakcji opartych na tym samym szablonie i różniących się tylko kilkoma modyfikatorami czy wyglądem jednej/dwóch jednostek.
Odezwał się spec. Powodzenia potem zrobić dobry balans w multi. Chyba, że gadam z kolejnym graczem single, który nie rozumie AoE.
Niestety gracze nie oczekuja tego samego w cukierkowej oprawie.
Mamy 2021 rok a grafika sprzed 10 lat.
Jak zwykle cukierkowa grafika bo taka wybacza wszelakie niedorobienia, no i nie trzeba sie starac z detalami.
A chciałoby sie realistyczniejsza grafikę, fizyke zniszczen pełną. Wiele modeli walki zeby wygladała ciekawiej.
Mamy 2021 rok, chciałoby sie coś nowego, a nie kolejny raz kalka tego samego z jakimis małymi dodatkami.
Powiedzmy sobie szczerze: twórcom gier nie chce się już robić dopieszczonych i rozbudowanych gier! Ten rok to jakaś porażka. Ani jednej konkretnej premiery. Marki takie jak TES i GTA leżą i kwiczą zarabiając tylko na modułach sieciowych. Twórcy nie dbają o optymalizację (Cyberpunk), ceny są coraz wyższe, a standardy coraz niższe. Sony zamyka fajne marki jak DG skupiając się tylko na remasterach. Ostatnia Twierdza czy AoE IV tylko utwierdzają w przekonaniu, że złote czasy rts-ów dawno minęły. Wg. mnie branża zaliczyła bardzo mocny zjazd w ostatnim roku.
Weszło nowe pokolenie graczy na rynek- pokolenie internetowych klikaczy, którym jakość zwisa i powiewa, byle było kolorowo, można było klikać, a zamiast fabuły i questów wolą okienko czatu.
Urodzeni po 1990 roku nie znają dawnych gier i nie znają czasów sprzed internetu, czy kiedy internet był na minuty.
Rynek się dostosowuje do nowej klienteli.
Słucham? jestem z rocznika 91, i jakoś stare gry pamiętam.Że ktoś się urodził później, to nie znaczy że nie grał w starocie:) Po za tym super stary gry, to był badziew .Nostalgia mówi ci,że było super, a nie było. Znam czasy bez internetu. Internet mam dopiero od 2007 roku. Także tego :) Wcześniej nie było sensu mieć.
Co ty gadasz? xD Tak sobie myślę, że albo jesteś z końcówki lat 80 i jesteś na tyle gburowaty aby atakować bez powodu dosłownie parę lat młodszych kolegów z forum (napisałem o rocznikach od 1990) albo jesteś faktycznie stary i jesteś jakimś ewenementem bo jakoś moi rodzice/ rodzice moich rówieśników nawet za bardzo się nie znają na komputerach. W każdym razie, dla porządku załóżmy, że faktycznie masz już swoje lata. Powiedzmy, że jesteś właśnie z wieku rodziców moich rówieśników czyli mniej więcej 1965-1975. To jakie to gry wtedy były jak ty byłeś młody co? Pomijając fakt, że gry wtedy były proste i nieskomplikowane z powodu ograniczeń sprzętowych. Złożone produkcje jak FPSy, RTSy, RPG sandboxy i szeroko rozumiane gry akcji swój początek miały tak naprawdę dopiero w połowie lat 90. Dodatkowo z tego co wiem, lata 80 to kiepski czas kiedy wychodziły tony za przeproszeniem gówna a branża niemal zbankrutowała. A teraz wymienię nieco subiektywnie (kierując się opiniami 'ludu' i swoimi własnymi z domieszką nostalgii) najlepsze tytuły najbardziej popularnych serii reprezentujących najbardziej popularne dziś gatunki gier. Najlepszy Need For Speed: Most Wanted 2005. Najlepsze GTA: San Andreas (chociaż tu ex aeguo z GTA 5) 2004. Najlepszy Call of Duty: Modern Warfare 2007. Najlepszy HoMM: 3ka 1999. Najlepszy Warcraft: 3ka 2002. Najlepszy Command and Conquer: Red Alert 2 2000. Nie chce mi się już więcej wymieniać więc wspomnę jeszcze o Half life 2 2004 i Starcraft 2 2010. Tak naprawdę jedyna starusieńka (stworzona wcześniej niż w 2giej połowie lat 90tych) gra która powinna się znaleźć w każdym możliwym zestawieniu najlepszych gier to Doom z 1993. Zapewniam Cię Panie kolego, że każda z wymienionych gier spokojnie mogła być grą dzieciństwa właśnie ludzi urodzonych w latach 90tych. Zresztą te tytuły znają i młodsi gracze. Tak więc nie wiem o jakich dawniejszych grach mówisz. A jeśli temat gier powoduje u ciebie nieuzasadnioną agresje to może lepiej przerzucić się na modelarstwo. Zresztą takie spędzanie czasu lepiej pasowało by do staruszka. Pozdrawiam.
Niestety Manor Lords to to nie jest...
Jednostki za kolorowe, niczym wyjęte z Settlersów (tam akurat taka stylistyka pasuje), lecące strzały wyglądają komicznie jak w gierce mobilnej. Mimo wszystko zapewne grze dam szansę, ale nie przekonała mnie na tyle bym kupił na premierę w pełnej cenie.
Również zauważyłem pewien dysonans pomiędzy ładną grafiką terenu, a dość brzydkimi jednostkami i budynkami. Szczególnie zabudowa miast wygląda mało imponująco, gdzie w AoE2 można fajnie zagęszczać zabudowę, a tu wszystko wygląda jakby stało losowo w polu. Modele samych budynków też nie są zbyt ładne. Ale gameplayowo mi się podoba, trochę wygląda jak połączenie AoE i Twierdzy :d
Ja tam spokojnie czekam na grę. Tutaj zawsze występuje odwrotność, jak recenzentom nie podoba się gra i nie widzą w tym sensu to wychodzi dobrze. Zawsze lubiłem w tej serii prostotę mechaniki i sam fakt rozwoju miasta, a na grafikę nie zwracałem uwagi(żeby doszukiwać się że te piksele wyglądają z 2010 roku). Dam grze szansę i łykam na premierę.
Bardzo mi się nie podoba ta tendencja tworzenia cukierkowych grafik. W Civilization VI to nie przeszło, a wręcz zepsuło cały odbiór jakby nie mogli utrzymać grafiki z piątej części, a tak wygląda jakby była robiona dla młodszych odbiorców. To samo jest z AoE IV - wyglądają jak nowi Settlersi, a wystarczyło zachować "poważniejszą" grafikę, jak np. w AoE III. Jakoś Relic potrafiło stworzyć fajną grafikę w CoH, to czemu odwalili taką manianę w AoE IV? Komu to potrzebne?
Mam wykupiony gamepass, więc sprawdzę bez dodatkowych kosztów.
Nic nie mam do stracenia.
Manor Lords robione przez jednego człowieka wygląda o wiele lepiej niż age of empries 4 z dużym zapleczem finansowym robione przez duże studio, więc coś tu jest nie tak...
Ostatnio twórcy mają jakąć faze do zrypania grafiki znanych marek: Civilization VI, potem cukierkowa grafika jak z jakieś mobilki w twierdzy a teraz w age of empries. Mi się takie coś nie podoba i wręcz jest odpychające. Cała nadzieja jeszcze w Manor Lords.
Civ 6 może i jest ładne, ale jednocześnie jest bardzo nieczytelne. Mi zdecydowanie bardziej podobał się styl graficzny w Civ 5.
Jeżeli chodzi o strategie, seria AOE jest jedną z moich gier dzieciństwa, szczególnie dwójka jest dla mnie jakimś tam wyznacznikiem dobrego, klasycznego rtsa. Miałem okazję oglądać wczorajszego streama, trailery zrobiły na mnie raczej mieszane wrażenie, po obejrzeniu gameplaya mam obawy że to jednak będzie tylko poprawione AoE3. Graficznie i stylistycznie to w zasadzie AOE3 na sterydach, mnie się nie podoba, ale większości chyba taki styl odpowiada więc whatever, aczkolwiek te modele jednostek wydają się naprawdę liche.
Ehh, ten trailer sprzed roku wyglądał super, ale teraz wychodzi na to, że był to tylko "materiał koncepcyjny" jak to elegancko określił ostatnio CDP, a nie filmik prezentujący rzeczywistą grę...
https://www.youtube.com/watch?v=QFlVNtGJVDU&ab_channel=IGN
Samo AoE IV pewno nie będzie złe, ale oprawa zalatuje mi ostatnim, bardzo średnim w tym aspekcie Stronghold: Warlords. Niby jest kolorowo i "uroczo" (co samo w sobie nie jest złe), ale w ruchu całość prezentuje się dosyć ubogo i zbyt umownie jak na mój gust. Do poziomu np. gier z serii Total War to się nie umywa. Baa, już nawet polskie, niezbyt wysoko budżetowe Ancestors Legacy wyglądało lepiej:
https://www.youtube.com/watch?v=K_3klP3sOfs&ab_channel=SergiuHellDragoonHQ
Czyli dalej czekam na The Settlers, tylko cholera wie ile to jeszcze potrwa. Pierwotnie gra miała wyjść kilka miesięcy temu, potem odsunięto premierę w czasie bez podania nowej daty rynkowego debiutu... i tyle, żadnych nowych informacji, tak samo jak w przypadku Far Cry 6. To jakaś nowa strategia Ubisoftu?
Maszyny oblężnicze (Terebusze) bez obsługi strzelają same ciekawe.
O nie! To tak jak w całej serii AoE... To nie Twierdza typie...
A jakie to ma znaczenie? Mamy 2021 rok, a nie 2006 i wypadałoby, gdyby był choćby minimalny postęp w mechanikach gry. Tymczasem wygląda na to, że twórcy poszli po najmniejszej linii oporu i nawet nie udają, że próbują być wierni realiom, w których osadzili grę. Już lepiej by było, gdyby osadzili grę w klimatach science fiction. Wtedy przynajmniej samoobsługująca się machina oblężnicza nie kłuła by tak bardzo w oczy.
A w której Twierdzy? Bo w Krzyżowcu 2 chyba też same strzelały.
Jeśli dobrze pamiętam, to we wszystkich Twierdzach, które wyszły przed gównianą trójką do katapult i trebuszy wymagana była przynajmniej jedna postać do obsługi.
W Relic może i siedzą weterani branży ale czy siedzą tam jeszcze ludzie odpowiedzialni za pierwsze DaW i CoH? Nie wspominając o serii HomeWorld. To już nie ta sama firma, która wyznaczała standardy czy to mechaniką gry czy oprawą audio-wizualną. O AoE4 też jest stosunkowo cicho. Mało pokazów z gry, zamkniętych prezentacji. Jak na grę, która ma wyjść w tym roku, słabo to wygląda. Co do konkurencyjności wewnętrznej pomiędzy seriami, to w dwójkę czy nawet trójkę i tak będzie grać więcej osób niż w czwórkę. Mniejsze wymagania sprzętowe i pomimo wysokiego progu wejścia, system gry jest bardziej znany i obcykany. Szkoda, że moda na RTS-y przeminęła i gatunek przeszedł do niszy. Z chęcią zobaczyłbym i pograł w nowego Warcrafta czy nowoczesnego Supreme Commnadera.
Czekałem na tę grę od dawna, w końcu zapowiedziana 4 lata temu.
Ale to, co widziałem, to jakieś biedne dla mnie, ni to AoE, ni to Twierdza, graficznie wygląda jak Settlers, grając w ostatnią część DoW od Relic, to widać, że jakość poszła strasznie w dół.
I sam pomysł powrotu do średniowiecza dla mnie słaby, mogli pójść w klimaty współczesne(XIX-XXI wiek), tym bardziej, że do AoE2 co chwilę wypuszczają nowe dodatki z nacjami.
Tak czytając komentarze naszła mnie refleksja, że w dzisiejszych czasach nie warto robić rts-ów z krwi i kości.
Jeden chce realistyczną grafikę, gdzie potem będzie psioczył, że mała przejrzystość, drugi chce nowości, ale to przecież AOE więc ma być kontynuacją serii i nawiązywać do poprzedniczek. Ten chce współczesność, tamten średniowiecze i tak dalej.
Postawiono na cukierkowe jednostki bo te są przejrzyste - przy ograniu tytułu ludzie mają w dupie wygląd jednostki, bo mają do ogarnięcia 50 rzeczy na mapie i wolą aby coś rzucało się porządnie w oczy.
Mi osobiście proporcje jednostek do budynków najbardziej przeszkadzają oraz wystrzeliwane GIGANT strzały łuczników. Animacje jednostek i ich brak "plastyczności" też razi w oczy.
No cóż, trafi do GP więc na pewno sprawdzę. A co do grafiki, to da się ocenić tylko w praniu. Wiadomo, że gra będzie nastawiona w dużej mierze na zabawę sieciową a tam od wrażeń estetycznych ważniejsza jest wygoda i łatwość orientacji w tym co się dzieje.
Wydanie tej gry w 2021 nie miałoby kompletnie sensu nawet gdyby wyglądała i zapowiadała się dobrze, bo AoE2 DE to najlepszy remaster w historii, który jest ciągle wspierany, rozbudowywany i bardzo popularny. Wydanie w 2021 tego czegoś co widać na zapowiedziach zahacza niebezpiecznie o samosabotaż i niegospodarność, która powinna być ścigana z urzędu.
