Days Gone 2 nie powstanie. W zamian otrzymamy nowe Uncharted - twierdzi Jason Schreier
Bardzo zła decyzja Sony. Days Gone to była naprawdę świetna gra.
Achhh, piękny GOL. Teraz będzie z 6 news'ów na temat jednego artykuły :3
Bardzo zła decyzja Sony. Days Gone to była naprawdę świetna gra.
Nie wszystkim przypadła do gustu. Ja uważam, że jest przeciętna. Doszedłem do misji na cmentarzu może ciut dalej i nie chce mi się w to dalej grać.
No fakt, niektórzy lubią tylko skakać i biegać w uncharted, reszta ich przerasta.
Wolno Ci obrażać graczy, co lubią grać w Uncharted?
Poza tym,
Więc proszę o trochę tolerancji i szacunku.
Ja obecnie po raz pierwszy ogrywam Days Gone i podoba mi się świat, ale jednak z takim wyglądem jest dosyć odtwórcza i jakby jej czegoś brakowało do pełnego charakteru. Dlatego sam chętniej zobaczyłbym kolejne Uncharted niż DG2
Również dopiero teraz zacząłem ogrywać Days Gone i zgodzę się z Pagricon tej grze na pewno czegoś brakuje... potencjał ma znakomity, trzeba dać tej grze również czas na rozkręcenie się jeżeli ktoś zaczyna to ogrywać. Pewnie Sony nie chce ryzykować bo to równie wysoko budżetowa gra co Uncharted.
Super. "Uncharted 4" to TOP 5 w historii gier bez podziału na gatunki.
Tia, nie powstanie. Ghost of Tsushima 2 też nigdy nie powstanie...
Myślę, że powstanie, ale kiedy indziej. :) Już czekam, aż w końcu zagram na PC.
Dzięki Jim, very najs.
Days Gone mało mnie obchodzi, ale w Sony to mają chyba jakąś erozję kreatywności. Jak gra nie jest trzecioosobową grą akcji z kamerą nad ramieniem protagonisty to do piachu. Szczerze, to mam nadzieję, że ta polityka odbije się Sony czkawką.
Ale Returnal! Returnal nie dość, że jest roguelitem to w dodatku walnięto mu cenę $70. Obawiam się, że ta gra jest skazana na finansową porażkę choć wygląda ciekawie.
Znawcą powyżej już podziękujemy.
Co do tematu. Days Gone 2 na pewno kiedyś powstanie. Po prostu chcą szybciej wydać swoje najlepsze marki. Jak GoW, czy właśnie Uncharted. Potem przyjdzie czas na GoT 2 czy Days Gone 2.
Returnal odniesie sukces finansowy jak najbardziej, bo ludzie są spragnieni nowych gier. Cena 70 przeraża tylko chyba ludzi, którzy dalej pracują na budowie za pomocnika.
ach tak, bo fanboj z gola jest znawcą większym niż Schreier, "na pewno powstanie"
"Znawcą"?
Schreier jest jednym z najlepiej na świecie poinformowanych dziennikarzy i insider'ów growych, a jego doniesieniom można ufać. A ty kim jesteś, że podważasz jego słowa?
Ok, ale bez Nathana proszę, ta historia jest już skończona i domknięta.
Mogliby by w sumie kontynuować wątek Uncharted: Zaginione dziedzictwo. Zamiast Nathana Drake'a byłoby trio czyli Chloe, Nadine i Sam. W sumie końcówka tego DLC, aż się prosi o kontynuację. Tylko oby nie zarżnięto tej marki tak jak to zrobiło Ubi z serią Assassin's Creed.
Tytuł powinien brzmieć DG2 nie powstaje
Czy nie powstanie to ja bym się nie założył
Eh.. Uncharted... Jakoś po 4 częściach nie mam ochoty na więcej. Days Gone kończyłem z bananem na twarzy i wypatrywałem sequela na horyzoncie, a tu taki cios. Tak samo znowu dostaniemy kolejny remake TLoU. Serio? Przecież ta gra nadal dobrze wygląda. Sony widzę odgrzewa swoje marki jak może ostatnio, a jak ma coś, co było w miarę świeże, to wstrzymuje projekt.
możliwe, że chodziło o dłużący się czas tworzenia pierwszej odsłony i jej nie najlepszy odbiór przez krytyków
No to dać im więcej ludzi i problem rozwiązany. A krytycy? A kto się nimi przejmuje? Przypominam, że ci "znafcy" i wielcy krytycy takim niedoróbkom jak Cyberpunk dają 9-10/10, kupy w postaci MMO Andromedy, czy Inkwizycji nazywają wielkimi hitami. Gracze oceniali Days Gone zdecydowanie w większości pozytywnie.
No właśnie nie za bardzo. Gra zebrała mieszane opinie zarówno po stronie recenzentów jak i samych graczy. Fajnie że ci się podobała, ale to nie był hit i nawet możliwe wtórne Uncharted przy wsparciu Naughty Dog spokojnie tą grę pobije. Bo po prostu projekt twórców przerósł. Może właśnie po to Sony wydaje na PC DG żeby ostatecznie sprawdzić zainteresowanie rynku.
Może właśnie po to Sony wydaje na PC DG żeby ostatecznie sprawdzić zainteresowanie rynku.
Oby PCtowcy uratowali ten tytuł, bo na prawdę mam ochotę zobaczyć co ludzie z Bend mogą przy tej marce stworzyć.
Przypominam, że ci "znafcy" i wielcy krytycy takim niedoróbkom jak Cyberpunk dają 9-10/10
Bo może patrzą na grę bez emocji i nie zaniżają tylko dlatego, że gra ma problemy techniczne. Gracze niejednokrotnie ulegają emocjom, odreagowują frustracje zaniżając oceny. Nie raz już było że oceny były zaniżane bo się komuś coś nie podobało, a nie dlatego, że gra bla zła. np. oceny TLOF2 zaniżano, bo główna bohaterka nie była hetero, gry Bioware też mają ten sam problem bo często można mieć w ich grach romanse także z osobami tej samej płci, zaniża się także gdy polityka wydawcy się nie podoba czyli gdy często można odczuć wrażenie że lecą na kasę. Obrywa się grze pomimo, że czasem ona nie jest zła.
Lipa lipa lipa, chyba na tę generację zmienię obóz. No bo weźcie nawet tak analogicznie ps2 wygrało z pierwszym xboxem, potem x360 wygrała z ps3, ostatnio ps4 wygrało z xem one no to teraz xsx powinien wygrać :D
To zmieniaj, MS i tak zawsze mial gorsze gry na wylacznosc, a aktualnie nie ma ich wcale i to sie nie zmieni nigdy
PS3 koniec, koncow sprzedało sie lepiej od 360tki no i tytuły na wylacznosc mialo duzo fajniejsze ;)
Z tym PS3 myk jest taki, że Sony przez 4 lata dopłacało chore pieniądze do każdej sprzedanej konsoli a Microsoft od początku zarabiał na każdej 360-ce. Teraz pytanie czy Sony odkuło się na ilości sprzedanych gier.
Po co ciągnąć Uncharted był koniec złodzieja więc to skończcie .
Zawsze można wymyśleć nowe historie. Tak jak samodzielny dodatek do Uncharted 4 i dobrze to wyszło. Wyobraźnia jest nieskończona.
"Oby PCtowcy uratowali ten tytuł"
My już wiemy że ta gra to względem gameplayu i historii średniak.
Jak jeszcze port na PC okaże się być lipny to $ony zakopię tą grę
A to g... wiesz, za przeproszeniem. Właśnie pod względem gameplay a i historyjek, ta gra jest dobra. Ba, nawet bardzo dobra.
A to g... wiesz, za przeproszeniem. Właśnie pod względem gameplay a i historyjek, ta gra jest średnia. Ba, nawet bardzo średnia.
Wbrew pozorom mozna to potraktowac jako dobra wiadomosc. Odlaczenie sie od Sony i zalozenie niezaleznego studia przez zdolnych ludzi moze zrodzic cos znacznie lepszego od Days Gone czy jego niedoszlej kontynuacji. To samo bylo przeciez z Konami i Kojima.
Tylko że oni nie odłączyli się od Sony. Po prostu część zespołu Bend nie połączyła się z Naughty Dog.
No i prawidłowo. Days Gone to jedno z największych rozczarowań poprzedniej generacji, a Uncharted to zawsze klasa.
Jedno z największych pozytywnych zaskoczeń na ps4 (obok Horizon Zero Dawn) i ma nie dostać sequela?
Już ból pozostał po olaniu marki The Order 1886, a teraz świetne Days Gone do piachu...
Mam nadzieję, że to tylko plotki :/
Kilka dni temu zapowiedz Abandoned ktora zapowiada sie swietnie. Od razu Sony zapunktowalo zeby wybrac ps5 w listopadzie. Aleeeeeee
Dzisiaj info ze days gone 2 nie powstanie ... Gdzie jedynka byla zajebista i gra pod kazdym wzgledem byla dobra. No ale nie. Bo krytycy, bo za dlugo robione ... Po tym news no to moze w listopadzie jednak xbox skoro juz Sony zabija swietnie zapowiadajaca sie druga czesc ktora moglaby powstac ...
Jestem coraz bardziej za xboxem w listopadzie niz ps5. Jeszcze 1 lub 2 glupie ruchy Sony to serio przejde do obozu zielonych. A trzeba pamietac ze zielonii moga jeszcze cos pokazac co moze mi sie spodobac. A sony wlasnie mi zabilo days gone 2 ... A tego juz im nie daruje -_-
Rozumiem ze GOL to twoje jedyne źródło informacji i ufasz w każdego clickbajta jaki wstawia na ta stronę. Jak do tej pory, wiele takich artykułów niezbyt się sprawdza w rzeczywistości. Sony nie jest głupie i jestem pewny ze powstanie jak Horizon 2 tak i Days Gone 2 .
A co im szkodzi wydac jedno i drugie bo chyba nie brak kasy. Microsoft sie rozwija a Sony wydaje sie cofac w rozwoju. Jak tak dalej pojdzie to niedlugo beda chyba wydawac jednego dobrego eksa na rok. A jak mialbym wybierac to wolalbym zagrac w Days Gone 2 niz nowe Uncharted mimo ze ND pewnie doprowadzi gre do perfekcji tylko ze poczekamy jakies 2-3 lata.
Ale dramy :) najśmieszniejsze że nie ma żadnych gier na xboxa któreby mogły takie decyzje ułatwiać. Za X360 od początku Gearsy, Lost Planet, Dead Rising czy Mass Effect- i człowiek wiedział dlaczego wybiera tą konsolę. A teraz? Plotka o tym że jakaś gra powstanie a druga nie. Really?
Lubie Uncharted, alw watek Nathana Drake'a zostal domkniety w sposob idealny w czwórce.
Nie ruszac juz Nathana, tylko zrobic nowa postać, moze byc nawet ich Córka, nie mam problemu ze sterowaniem Kobietą, o ile nie jest emocjonalnie rozjechana tylko ma jaja i chce zabijać.
A z Days Gone myślę, ze to sciema i Sony specjalnie puscila ta plotę, żeby wybadać jakie jest zainteresoanie grą.
Days Gone był świetny. Moze to nie najlepszy ex na PS4, ale gra jest naprawdę dobra, tylko trzeba pierwsze kilka godzin przetrwać.
Myśle, ze przygodę będzie kontynuowala Córka Nathana , biorąc pod uwagę zakończenie części czwartej
Dla mnie to bardzo dobra wiadomość. Days Gone było gra dobra ale nie wybitna co przypisze Uncharted (w sumie każdej z 5 części) Przygody Nathana, a w szczególności czwarta odsłona , zrobiły na mnie piorunujące wrażenie i tak filmowych akcji oraz cudownej grafiki nie widziałem w żadnej podobnej grze. Szczerze napisze, ze po dziś dzień , gdy odpalam 4 , dbałość o detale powoduje u mnie opad szczeny. Stawiam , ze kolejna część będzie opowiadać o córce nathana ;)
Tyle, że anczarted nie jest na żadnej płaszczyźnie wybitne. Ot nieźle poprowadzony film przygodowy z ładnymi widoczkami.
Dla ciebie nie jest, dla niego jest
Hejtujesz mnie, ze prowadze dyskusje jak ktos krytukuje TLOU, a ty dzialasz w druga strone
Hejtujesz mnie, ze prowadze dyskusje jak ktos krytukuje TLOU, a ty dzialasz w druga strone
Hejtowanie =/= nabijanie się
Jim Rayan = najgorsze co spotkało sony od czasu początków ps3.
Jak tylko zobaczyłem ten wredny ryj to wiedziałem że coś niedobrego nadchodzi ! Mam nadzieję że Sony się przejedzie na tym kolesiu i to bardzo !!!
Dziś w końcu pograłem w days gone z ps plus. Zagrałem 2h i wyrzuciłem z dysku. Kiedyś chciałem kupić. Jakoś mnie nie urzekła. Daje drugą szansę Control. Przy pierwszym, bardzo krótki spotkaniu też poleciała. Nie grałem od miesięcy więc może się zainteresuje.
Potencjalną dziewczynę/chłopaka też rzucasz po 5 minutach rozmowy? 2h w Days Gone to jest nic, gra nawet się nie zaczęła. Twoja strata.
Nic dziwnego skoro Uncharted może sprzedać się 10 razy lepiej i ma oceny wyższe o 20% na meta
W nowe Uncharted bardzo chętnie bym zagrał. Czwarta odsłona tej serii wraz z dodatkiem Zaginione Dziedzictwo i The Last of Us to moje ulubione gry na konsole od Sony.
Nie wiem co ludzie widzą fajnego w Uncharted. Bo chyba nie milion kuloodpornych wrogów za każdym zakrętem. Wymęczyłem raz wszystkie części i więcej nie mam zamiaru. Historia może i dosyć ciekawa ale gameplay to droga przez mękę, i w połowie każdej części modliłem się żeby zaraz były napisy końcowe.
Grałem tylko w czwartą część, ale mam podobne odczucia. Ładne widoczki, dużo "hollywoodzkich" akcji, ale gameplay bardzo prosty, zbyt prosty.
Liniowa gra akcji przygodowa z fajną fabuła vs gra w otwartym świecie z taką sobie fabuła i masa powtarzalnych czynności
Najpierw płaczecie, że wszędzie nudne, powtarzalne otwarte światy, a jak przychodzi co do czego to sami ich chcecie
Zdecydowanie wolę takie Uncharted czy Gearsy od Days Gone, aczkolwiek sandboxy dla mnie też są super
Bredzisz człowieku !
Days Gone to definitywnie najlepsza gra o zombiakach, na równi z Dying Light. Unchartedy to takie interaktywne filmy połączone z tps-em. Gameplay przestarzały o jakieś 15 lat, kiedy wychodziła masa takich gier. Szkoda, bardzo zła decyzja.
Problem w tym, że gier z otwartym światem jest od groma, podobnie gier o zoombie a liniowych gier przygodowych a la Uncharted nie ma już wcale.
A ja mam dylemat bo ... bardzo lubie serie Uncharted i uwazam, ze Days Gone to swietna gra. Days Gone jak na debiut tak malego studia naprawde robi wrazenie. Ktos tu napisal, ze to jedna z najlepszych gier o zombiakach.Musze sie z tym zgodzic. Mi fabula w DG bardzo przypadla do gustu. Dojrzala i nie jestesmy wybrancami majacymi na celu uratowac swiat. Bardzo mi tez sie podoba mechanika prowadzenia motocyklu. W grze jest naprawde duzo dbalosci o szczegoly i smaczkow. Nie ma za to pierdyliana innych czynnosci i sztucznego naciagania czasu jakimis nic nie znaczacymi znajdzkami. Wszystkie znajdzki maja konkretne zastosowanie. Rozszerzaja nasza wiedze o swiecie gry. Na ten moment jest to najlepsza gra jaka gralem w tym roku. Przykre, ze glowny pomyslodawca DG odszedl z studia jak postanowiono z Bend zrobic dodatkowa druzyne dla Naughty Dogs. No i, ze nie powstanie kolejna czesc DG. Co do Uncharted to bylo to niesamowite przezycie. Fajne napisane postacie. Jako fan filmow i gier/seriali o Indianie Jones to byla niesamowita jazda bez trzymanki. Grajac w 4 odslone podnosilem szczeke z podlogi co mozna wycisnac z ps4. Dbalosc o szczegoly tez powalala. No, ale ulubiona czesc to 2. Jest wskazywana najczesciej jako najlepsza i wcale sie nie dziwie dlaczego. Wiec jak pisalem nie wiem jakie mam miec odczucia poniewaz mam sentyment i do GD jak i do serii Uncharted.
W mojej opinii szkoda. Wydaje mi się, że zrobienie dwójki jest o wiele lepszym i ciekawszym pomysłem niż ten remake tlou.
W grze było czuć tzw rękę nowicjuszy w gatunku bo poszli w archaiczne rozwiązania przez co gra była nierówna np. momentami była dość trudna nawet na łatwym powiedziałbym za trudna tzn miała niedostosowany poziom trudności bo w pozostałych momentach była łatwa i to jest główny mankament gry przez co gra miała skrajne oceny i wywołała skalę niezadowolenia i wielu 2 już nie kupi przez co nie zdziwię się jak Sony nie wyda 2. To coś jak immortal Fenyx Rising od Ubi niby fajnie się gra ale jest tak nierówna że wielu zrezygnuje i w konsekwencji stwierdzi że to niewypał .
Gra z top10 poprzedniej generacji, z jedną z najlepszych sprzedaży miałaby nie dostać kontynuacji, ktoś chyba przesadził z używkami :)
DG w 2019 było najlepiej sprzedającym się exem na PS.
W 2019 było też wśród top10 najlepiej sprzedających się gier.
Widać sprzedaż to nie wszystko dla sony, jakościowo to dg daleko do takich gier jak gow horizon tlou czy uncharted.
I bardzo dobrze bo gra była nudna jak flaki z olejem ukończyłem w jakiś 60% i poleciała z dysku.
obecny prezes sony patrzy krótkowzrocznie, chce najszybszego zarobku tu i teraz, co w dłuższej perspektywie im całkowicie nie opłaci. sony liczy, że wydając niby wąskie grono "pewniaków" zarobią więcej, ale to tylko złudzenie, podobnie kiedyś myślał microsoft i się przeliczył, bo sony w tym czasie wydawało mnóstwo zróżnicowanych gier (era ps3, kiedy dostawaliśmy całe serie uncharted, god of war, dead souls, infamous, killzone, resistance). w erze ps4 już widać serie odgrzewanych kotletów, które podejrzewam przynosiły im dochody i pewnie doszli do wniosku, że lepiej zrobić coś podobnego co się sprzedało niż tworzyć coś nowego i może się uda. w tej walce zwycięsko może w dłuższej perspektywie wyjść microsoft bo oni skupują jak najwięcej nowych twórców gier, kiedy to sony zamyka swoje oddziały.
czy takie strategie się powiodą, czas pokaże, narazie w mojej ocenie, bliżej graczom jest xbox
Nie wiem co ludzie widzą fajnego w Uncharted
Zapomniałeś o grafiki i piękne krajobrazy. Uncharted jest prawdziwy pokaz możliwości konsoli. Uncharted 4 w dniu premiery jest bardzo ładna gra jak na tamtędy czasach i jak na możliwości PS4. Ile lokacji zwiedziłem w serii Uncharted, gdzie nie raz byłem zachwycony piękno krajobrazy, miasto i ruiny. No, są mnóstwo fajne cut-scenki.
Uncharted to dobre gry tylko dla graczy, co kochają przygody w stylu Indiana Jones i przechodzą gry na raz.
Ostatnio nie mamy dużo nowe gry Tomb Raider, więc Uncharted jakoś częściowo uzupełniają te braki.
Każda gra oferuje coś innego. Gracze wybierają gry wedle gustów.
Nie wiem co ludzie widzą fajnego w Uncharted...
Nie wiem co ludzie widzą fajnego w Days Gone...
To ja jestem jeszcze bardziej porąbany, bo podobają mi się i Days Gone i Uncharted :D
Kasacja jednego lub drugiego to dla mnie ogromny cios :(
Nie tylko ty. Witaj w klubie. :)
Też lubię Days Gone i Uncharted. :)
Szkoda, że nie robią Days Gone 2 w tej chwili. Niestety. Ale może kiedyś wrócą do niego później czy prędzej.
Nie przejmuj się, co piszą inni. To samolubni ignoranci, co myślą tylko o sobie i zapominają, że są inni gracze takich jak ty, co lubią Uncharted lub Days Gone.
@ Sir Xan
Samolubni ignoranci? Które osoby nimi są? Ci, którzy piszą negatywnie na przykład o serii Uncharted?
"Każda gra oferuje coś innego. Gracze wybierają gry wedle gustów." - serio? Pisanie takich oczywistych rzeczy nie ma najmniejszego sensu. Czy Ty jesteś jednym z tych, dla których mottem życiowym jest to durnowate powiedzenie - "O gustach się nie dyskutuje"? Jeśli nie o gustach, to o czym?
Druga sprawa, zdajesz sobie sprawę, że jest coś takiego jak krytyka, prawda? Chyba nie jesteś jednym z tych "dziwnych" ludzi, dla których krytyka = hejt?
Rozumiem, jak ktoś napisze - Uncharted to gówno, i gra dla upośledzonych umysłowo - czy jakieś głupstwo w podobnym tonie, ale jak ktoś podaje sensowne argumenty przeciwko danemu dziełu, to w czym problem?
Dlaczego ludzie, przynajmniej w internecie (swoją drogą, ciekawe, czy w realu też tacy są) zrobili się strasznie nadwrażliwi? Dlaczego tak wiele osób nie wie, co to hejt, i nie potrafi go odróżnić od krytyki, wrzucając te dwa pojęcia do jednego worka?
Krytyka w naszym języku potocznym oznacza wytykanie wad.
Dlaczego ludzie, przynajmniej w internecie (swoją drogą, ciekawe, czy w realu też tacy są) zrobili się strasznie nadwrażliwi?
Ja bym zadał podobne pytanie w drugą stronę. Dlaczego ludzie zrobili się aż tacy złośliwi, wredni, uszczypliwi i chętni dopierdzielić każdemu komu podoba się coś innego?
Ja jestem w stanie zrozumieć argumenty bo kogoś coś nudzi, nie podobają mu się postacie, grafa, dialogi etc. ale jakby wziąć na przykład to co działo się przed premierą The Last of Us 2 i dzieje się to do dziś jak jest jakaś wzmianka o serii, to o matko kochana, z głupiej gry wylazło z ludzi wszystko co najgorsze.
Ze skrajności w skrajność.
Wiadomo, że tak było zawsze ale w ostatnich latach się to tak nasiliło, że nie wiem czy to po prostu znudzone społeczeństwo, łatwiejszy dostęp do internetu, czy jeszcze jakiś inny powód...
Niech se człowiek lubi co chce i gra w co mu się podoba, tylko po co go przy tym wyśmiewać, obrażać i równać z ziemią?
Czytaj niektóre posty takich jak post
No fakt, niektórzy lubią tylko skakać i biegać w uncharted, reszta ich przerasta.
Że nie umiemy grać lepiej i więcej niż tylko bieganie i skakanie? To trochę niemiłe z jego strony, że atakuje tych, co lubią grać w Uncharted. To tylko przykład. Zawsze znajdą tacy, co piszą podobne teksty. Nie tylko na forum GryOnline, ale czytałem dużo więcej takich tekstów na inne strony.
Mój post nie dotyczy gracze, co potrafią wyrazić własne opinie i nie obrażają innymi przy okazji. Nie wyrzucam wszystkiego do jednego worka. Proszę czytaj ze zrozumieniem. Pozdrawiam.
Poza tym, -=Esiu=- dobrze wyjaśnił to.
Każdy ma prawo krytykować wady gry, o ile są sensowne i logiczne, a obrażanie innymi to coś innego. O krytykowanie gry, które nie zostały wypróbowane to też.
Nowy Uncharted jeszcze nie wyszedł, a prawdopodobnie może będzie lepszy i ciekawszy od Days Gone i starsze części Uncharted. Tak jak nowy God of War. A może będzie powtórka albo gorsza. Na razie wstrzymajmy się od narzekanie. Czas pokaże.
Jaki sens jest krytykować nowy Uncharted, gdzie nawet gameplay i trailer nie widzieliśmy?
Kupiłem ps5 i raczej nie zmienię, ale nie podoba mi się w jakim kierunku to wszystko idzie u sony. Na ps4 było sporo nowych marek, mam nadzieję, że to się nie zmieni.
Coraz więcej argumentów przemawia za tym, że w tej generacji zatriumfuje MS, który w przeciwieństwie do Sony zdaje się podejmować głównie dobre decyzje odnośnie Xboxa i rynku gier. Wygląda to tak, jakby oba koncerny zamieniły się miejscami. Ostatnio zagubił się MS, a teraz to Sony się miota.
Uncharted ma więcej z ducha klasycznych kultowych Tomb Raiderów 1-4 z lat 90' niż nowe Tomb Raidery. Stąd to wypaliło i rzeczywiście są to bardzo, bardzo fajne gry. Zwłaszcza Uncharted 2 i 4. Arcydziełem nie są, bo nic przełomowego w nich nie ma. Takim mianem można nazywać co najwyżej Tomb Raider 1996, który jest ojcem i matką gier TPP i to ta gra jest jest arcy przełomowa w gatunku TPP, wszystkich gier 3d jak i wprowadzenia technologii akceleracji sprzętowej. W końcu w 1996 roku całkowicie zmiotła konkurencję w pył.
Przy serii Uncharted dobrze skopiowali pewne atuty pierwszych Tomb Raiderów jak wyrazisty bohater, egzotyczne krainy, świetne lokacje, fajne przygody, grywalność, magia itd.
Jedynie przegrywają klimatem (klaustrofobiczny mroczny klimat TR1-3), znacznie mniejszym wyzwaniem (logistyka, zagadki, wspinaczka) czym dają taką frajdę pierwsze Tomb Raidery i mniej działają na wyobraźnię. Ale znów mają lepszą fabułę i to nawet od najlepszych fabularnie Angel of Darkness i TR IV. W Uncharted przeszkadza mi też zbyt dużo strzelania kosztem zagadek i wspinaczki. Ale i tak Uncharted 1-4, a zwłaszcza Uncharted 2 i 4 jest bliżej tej frajdy jaką dają Tomb Raider 1-4 z lat 90' niż Tomb Raidery z lat 2006-2018, które nie produkowało już Core Design, a studio z USA Crystal Dynamics, którzy nie czyli ducha Tomb Raidera, bo to nie było ich dziecko, a przejęli serię na polecenie Eidos, które odebrało serię Core Design po Angel of Darkness.
W końcu jakaś normalna i sensowna opinia. Plus dla Ciebie.
Chodziło o brak prowadzenia za rączkę i żadnych znaczników. W pierwszych Tombach niektóre lokacje są dość duże i trzeba bardziej mimo wszystko wykazać się niż w Uncharted z odnalezieniem drogi, klucza czy nawet półki skalnej.
Nawet półeczki skalne nie mają białej farby znanej z gier ery casualowej (nowszych Tombów/Uncharted), które wskazują na które półki mamy wspinać się.
W TR IV do tego mamy bardzo nieliniowe etapy na wzór Shadow man i Turok 2. Wszystkie gry z 1999 i wymagające w podobny sposób z powodu nieliniowego modelu rozgrywki.
W każdym razie serię Uncharted bardziej lubię niż nowe Tomb Raidery.
W pierwszych Tombach niektóre lokacje są dość duże i trzeba bardziej mimo wszystko wykazać się niż w Uncharted z odnalezieniem drogi, klucza czy nawet półki skalnej.
Dodam od siebie, że grafiki Tomb Raider 1-4 są mocno przestarzałe i przez to niektóre lokacji są mało czytelne. Stąd te dodatkowe punkty do poziom trudności. Nie zawsze widzę półki skalne za pierwszym razem. Faktycznie naprawdę trzeba się postarać, by dostrzegać pewne rzeczy. No, praca kamera nie zawsze ułatwia życie gracza. Dla jedni to plus, a dla inni to minus.
Nowsze gry mają ładniejsze grafiki i pewne elementy są łatwiejsze do odróżnienie, a nie tylko "magiczna strzałka".
Praca kamery - NUM 0 + klawisze kierunkowe. Ktoś nowy pewnie o tym nie wie, że tak obsługuje się kamerę w Tomb Raiderach z lat 90', by lepiej dostrzec coś z oddali lub z kąta.
Są wyraźniejsze z teksturami HD, które robią przy starszych grach ogromny progres wizualny.
Od dawna są darmowe tekstury HD do Tomb Raider 1-3.
Do Tomb Raider 1 od ok 2005 roku do 2016 były płatne pod glidos, ale od 2017 są 3 paczki darmowe (upscale z paczki TombAti wyciągniete z wersji i'OS lub dwie wcześniejsze od fanów, które teraz idzie wbić bez glidos)
Do Tomb Raider 2 od 2018 roku narzędziem Peixioto idzie wbić też tekstury HD wyciągniete z wersji i'OS.
Do Tomb Raider 3 od końca 2018 roku są tekstury HD do sekcji poziomów South Paciffic, a pod koniec 2019 także całej sekcji poziomów India. Twórca początkowo chciał co roku wypuszczać do kolejnych sekcji, ale opóźniło się wszystko, bo postanowił też ulepszyć model Lary, oświetlenie, wodę i roślinność. Więc wrócił do ulepszania sekcji India.
Jak wiadomo TR IV z 1999 wyglądał kiedyś lepiej od TR2 1997 i TR 3 1998, a dużo lepiej od TR1 1996.
Z teksturami HD zupełnie inaczej ma się sprawa, bo to TR IV wygląda najgorzej z pierwszych czterech części, a TR 1 zyskało najmocniej.
Tylko że piszę o wersji Tomb Raider w dniu premiery, gdzie tekstury HD wtedy nie istnieli. Wtedy grałem w pierwotne wersji gry Tomb Raider i właśnie na te doświadczenie wyraziłem opinie.
Tekstury HD wypróbuję później, jak mam ochotę wracać do serii TR.
Wtedy przy premierze TR 1 z 1996 miał max rozdzielczość 640x480 i brak akceleracji sprzętowej (pikseloza) więc, by odpalić z tą technologią trzeba było mieć Voodoo 1 + z czasopism z płytami zgrać plik odpowiedni dla TR1 i Quake 1 czyli jedynych gier z 1996, które to obsługiwały. A dopiero od 1997 roku w ustawieniach gier było to od razu. Poza tym TR1 był pod DOS, a nie miał nigdy pliku startowego windows do 2017 roku, kiedy dodali to w paczce TombAti i nie trzeba mieć dosbox już nigdy więcej.
W paczce TombAti jest wszystko - pierwszy plik startowy pod windows dla TR1, wyższe rozdzielczości panoramiczne wszystkie, pełny soundtrack, który był tylko w wersji na Psx1, o wiele lepsze tekstury.
Do TR2 i TR3 tekstury wgrywa się inaczej, bo przez Peixoto, który wspomaga działanie wielu starszych gier z lat 90' pod nowymi windows (rozdzielczość natywna monitora, filtrowanie anizotropowe, odpalenie gry, możliwość wbicia tekstur)
A co do kwestii, gdzie lepiej widać wszystko na ekranie i można coś istotnego przeoczyć to jednak skłaniam się ku temu, że w nowszych grach dużo łatwiej o przeoczenie czegoś ważnego z dwóch powodów:
1) W obecnych grach jest wszystkiego więcej na ekranie i przez bogactwo detali tak szybko nie dostrzegamy istotnych przedmiotów do fabuły
2) Z powodu pięknych efektów oświetlenia wszystko świeci się jak choinka co też nam nie sprzyja. O ile w erze dx9 był obraz nadal dość matowy podobnie jak w erze DOS bez directX i windows (directX 5,6,7) to już wraz z dirextX 11 i 12 w ostatnich 10 latach często mamy obraz jak choinka. A co dopiero po pojawieniu się Ray Tracing :)
"Ja bym zadał podobne pytanie w drugą stronę. Dlaczego ludzie zrobili się aż tacy złośliwi, wredni, uszczypliwi i chętni dopierdzielić każdemu komu podoba się coś innego?"
Ja nie mam na myśli obrażanie kogoś, bo to jest oczywiście złe postępowanie, to chyba logiczne. Chodzi mi o to, że wiele osób widząc jakiś komentarz wytykający pewne rzeczy w danym dziele, krytykujący, na przykład na temat ulubionej gry tych osób, niech to będzie wspomniane Uncharted, to te osoby zachowują się tak, jakby co najmniej obrażono im matkę.
Żenujące to jest, i właśnie bardzo często te osoby "walą" tekstem "O gustach się nie dyskutuje" myśląc, że tryumfalnie wygrali dyskusję. Słabe to jest. Głównie o to mi chodziło w moim poście powyżej.
"Niech se człowiek lubi co chce i gra w co mu się podoba, tylko po co go przy tym wyśmiewać, obrażać i równać z ziemią?"
Ponownie, mi nie chodzi o obrażanie ludzi. Nie mam tu na myśli tylko i wyłącznie gier rzecz jasna, tylko wielu, wielu rzeczy. Nikt nikomu nie zabrania grania w jakąkolwiek grę, słuchania jakiejkolwiek muzyki, i tak dalej, co nie znaczy, że nie mogę skrytykować tego danego dzieła, czy to growego, czy muzycznego. Tylko o to mi chodziło.
Chodzi mi o to, że wiele osób widząc jakiś komentarz wytykający pewne rzeczy w danym dziele, krytykujący, na przykład na temat ulubionej gry tych osób, niech to będzie wspomniane Uncharted, to te osoby zachowują się tak, jakby co najmniej obrażono im matkę.
Ja nie należę do tych, więc proszę nie wyrzucaj mnie do takich worków. Co innego, jeśli ktoś nie wypróbował wybrane gry i pisał nieprawdy o grze na forum (np. Wiedźmin 3 ma brzydka grafika, a questy są nudne), by wprowadzić nowi gracze w błąd. Nie wszyscy mają PS4, a gadali o grach, bo tylko oglądali YouTube, a to nie samo co granie na własne doświadczenie. To jest dla mnie ignorancja.
Żenujące to jest, i właśnie bardzo często te osoby "walą" tekstem "O gustach się nie dyskutuje" myśląc, że tryumfalnie wygrali dyskusję. Słabe to jest.
Jeśli ktoś nie lubi Uncharted, bo nie leży w jego gustach, to co inni mają napisać? Jak nie lubią wybrane gry, to nie grają i uszanuję to. Ludzie są różne i nie mogą lubić wszystkich gry, a wszelkie argumenty i dobre opinie o grach niewiele tu zmienią.
Za to teksty takie typu:
Nie wiem co ludzie widzą fajnego w Uncharted...
Nie wiem co ludzie widzą fajnego w Days Gone...
No fakt, niektórzy lubią tylko skakać i biegać w uncharted, reszta ich przerasta.
Są po prostu żenujące i żałośne. Nie rozumiem ludzi, co narzekają, że inni po prostu lubią w wybrane gry i chcą grać? Niektórzy z nich nawet obrażają inni i nazwali "niedojrzałe dzieci" tylko dlatego, że lubią grać w Fortnite. To jest po prostu niedojrzałe i dziecinne zachowanie. Gdzie jest dystans i tolerancji?
Stąd te moje słowa "samolubni ignoranci" właśnie dla takich graczy.
Natomiast normalne krytyki o grach, nawet negatywne uszanuję. Masz prawo krytykować gry o wadach, o ile są zgodne z faktami np. "Uncharted ma średni gameplay, bo inni gry są dużo lepsi".
O takich ludzi właśnie mam na myśli. Mam nadzieję, że już wszystko wyjaśniłem o pewne nieporozumienie.
Masz rację i wiem, co masz na myśli. Dzięki za wyjaśnienie. ;)
Nie wrzucam Cię do takiego worka, po prostu napisałem to, co napisałem. Piszesz o rzeczach oczywistych - "Co innego, jeśli ktoś nie wypróbował wybrane gry i pisał nieprawdy o grze" - wiadomo, że jest to niezbyt mądre.
"Jeśli ktoś nie lubi Uncharted, bo nie leży w jego gustach, to co inni mają napisać? Jak nie lubią wybrane gry, to nie grają i uszanuję to. Ludzie są różne i nie mogą lubić wszystkich gry, a wszelkie argumenty i dobre opinie o grach niewiele tu zmienią." - chyba się nie rozumiemy. Napisałeś - "Jeśli ktoś nie lubi Uncharted, bo nie leży w jego gustach, to co inni mają napisać?" - ale jacy inni? Nie rozumiem. Zobacz komentarz użytkownika janosik6, albo adam11$13. Zgadzam się z nimi w 100%.
"Natomiast normalne krytyki o grach, nawet negatywne uszanuję." - Krytyka raczej z natury określa negatywnie jakieś dzieło, w końcu to krytyka, a Ty napisałeś "nawet" :D
W sumie, dlaczego napisałeś nawet? Tak, jakby to było coś złego, negatywnego. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Krytyka to nic złego, ważne, żeby była sensowna, bez bluzgów, i tyle. Właśnie to mnie irytuje, że dla wielu ludzi krytyka to coś złego.
Zobacz komentarz użytkownika janosik6, albo adam11$13. Zgadzam się z nimi w 100%.
Czytałem komentarzy janosik i adam. Uszanuję to. Uncharted ma przeciętny gameplay i nie zaprzeczam to. Rozumiem, że nie wszyscy lubią Uncharted i uszanuję to. Ale niech nie narzekają, że inni po prostu lubią Uncharted i trzeba z tym się pogodzić.
Właśnie to mnie irytuje, że dla wielu ludzi krytyka to coś złego.
Nie dziwię się. Niektórzy nie potrafią się odróżnić krytyki od hejty. Nie wszyscy wiedzą, co to jest krytyka. Co za kłopotliwi ludzie. ;)
Przy okazji, dziękuję za twojej mądrość. Chętnie czytam mądre uwagi. Życzę Ci miłego grania i dużo zdrowia.
W sumie, dlaczego napisałeś nawet? Tak, jakby to było coś złego, negatywnego. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Krytyka to nic złego, ważne, żeby była sensowna, bez bluzgów, i tyle. Właśnie to mnie irytuje, że dla wielu ludzi krytyka to coś złego.
Sorry. Źle to wyjaśniłem. Nie chodzi o tylko Ciebie, lecz wszyscy na forum. To takie ogólnie. ;)
Dlaczego przy wpisie kolegi Wiedźmina napisałeś - W końcu jakaś normalna i sensowna opinia. Plus dla Ciebie. - ale spoko, pozostawię to bez komentarza. Chyba, że pisanie dobrze o Uncharted jest git, ale już krytyka nie? Nieważne, również pozdrawiam, miłego weekendu życzę.
Chodzi o to, że dużo pisał. Wymienił sporo zalety i również wady. Dobrze wyjaśnił, dlaczego serii Uncharted są lubiane i popularne, choć mają przeciętny gameplay. To powinno wyjaśnić niektórzy, co nie rozumieją, dlaczego inni lubią Uncharted.
Wielu opinie na forum też są w porządku, ale trochę krótkie. ;)
Sorry, że nie zawsze dobrze pisałem, co wywołuje tylko niepotrzebne nieporozumienie. Jestem słaby w pisaniu, kiedy piszę za szybko i potem nie mogłem edytować z powodu braku PRENIUM. :P
Days Gone to moja druga gra, w którą miałem okazję zagrać na PS4. Czekałem na nią od pierwszej zapowiedzi i nie zawiodłem się w ogóle. Świat, zombi, hordy, fabuła - zdecydowanie jedna z najlepszych gier tego gatunku. Tak więc liczę, że jednak "dwójka" kiedyś się jednak pojawi.
Uncharted bardzo fajnie 4-ką (thiefs end ???) ładnie zakończyło epokę Natana. Następnie feministyczny "baby górą" spinoff, również bardzo fajny. Dajcie days gone 2 karwasz twarz. Natana-Lara już chcą odpocząć.
a co to krytycy grają w gry i je kupują ?????!!!!. w żopie mam krytyków... dawać mi DG2. Gra była wybitna.
Ciekawe jak daleko się posuną, żeby wciskać wszystkim ten ich 10/10 scenariusz z ND lol
Lubię serię Uncharted, ale dla mnie zakończenie 4-ki było spoko, dla mnie historia Nathana jest kompletna, więc pewnie będą się starali wdrożyć nową postać, co moim zdaniem nawet jak dobrze napisana by nie była ta postać to nostalgii i postaci Nathana nie przebije. Nietrafiony pomysł.
Właśnie zaczynam grać w Days Gone, pierwszą godzinę oceniam słabo. Nudne postacie, nudna fabuła, nudny gameplay, dosłownie kopiuj wklej z The last of us. Zobaczymy, czy później gra mi się bardziej spodoba.
Pierwsze 3-4h to faktycznie nic co by powodowało efekt WOW i sprawiło, że będzie się chciało w to grać dalej, jednak warto przebrnąć bo potem jest już tylko lepiej :)
Szkoda, jedna z lepszych gier postapo, rewelacyjny scenariusz i świetne postacie, do tego klimat i fajne lokacje.
Ile można grać w tą samą grę, przecież każda cześć Uncharted to po prostu ulepszona graficznie poprzednia cześć z tymi samymi mechanikami i nudą zaczynającą się od połowy gry gdzie z nadzieją czeka się już na końcowe napisy. W kółko to samo, idź, wspinaj się, skacz, skradaj się, zabij x wrogów, uciekaj zobacz animacje przenieś się do nowej lokacji i od nowa... Ta gra ma takie oceny tylko dla tego że fanboy'e PS je podbijają gdyby wyszła na wszystkie platformy to na pc była by średniakiem. Ps. mam mocnego PC i ps4 pro wiec nie jestem ani fanboy'em PC MASTER RACE ani PS4. Dziękuje.
Aha. No bo fps, albo inne gatunki gier to tez sa jakies mega skomplikowane mechanicznie. Zawsze mnie bawi jak ktos mowi innemu co ma go bawic i jak ma grac. Gry to rozrywka. Ciebie nie bawi ten gatunek. A sa inni, ktorzy Tomb Raidery, serie Uncharted, Inadiany Jones i inne tzw. przygodowe gry uwielbiaja. Z tego co widze ten gatunek ma sie dobrze co swiadczy, ze jednak jest sporo graczy chcacych w takie gry grac. Ja jak mi jakis gatunek nie podchodzi to nie wchodze w topici o tych grach i nie pisze ludziom, ze gra to "g0wno" i tylko niepelnosprawni w nia graja bo prawdziwy gracz to tylko gra w ........... . Patrzac w twoje oceny gier to grasz w blok , odskok, atak, blok albo odskok i tak kilka minut, az wrog padnie.
https://www.gry-online.pl/user-gry.asp?ID=203725
Nie sa tez to jakies ambitne gry. Pewnie jak bym cie posadzil przy symulatorach typu DCS, Silent Hunter to by ci faja zmiekla no bo jest wiecej przyciskow niz 8 do opanowania i trzeba przyswoic duzo wiedzy.
Tylko że ja nikogo nie obrażałem swoim komentarzem. Przedstawiłem tylko moje doznania z gry.
Przecież mogą wydać obie gry w różnym czasie i Uncharted i DaysGone2, szkoda ;(
Uncharted 4 miało bardzo definitywne zakończenie. Trzeba by sporo pozmieniać żeby dodać kolejne odsłony... Próba ciągnięcia tej samej historii, nawet najlepszej, przez 24403519 części to nigdy nie jest dobry pomysł. A nowa historia pod tą samą marką trąci już zwykłym odcinaniem kuponów od franczyzy, i wątpię żeby spotkała się z ciepłym przyjęciem.
