Premiera Deathloop opóźniona do września
Festyn żenady to za mało powiedziane na dzisiejszą branże gier i sprzętu elektronicznego do gier. Istny horror.
W sumie jak na ten rok to maj jest dość obładowany w premiery. W maju pojawią się takie produkjcę jak: Hood: Outlaws & Legends, Resident Evil Village, Mass Effect: Legendary Edition, Biomutant prawdopodobnie też Days Gone (wersja PC ale deathloop też na PC wychodzi) no i oczywiście największa premiera tego roku ale tylko na PC Land of War: The Beginning :D
Szkoda. Czekam na grę, ale z drugiej strony... portfel nieco odpocznie, gdzie za rogiem jest już Nier Replicant, RE: Village, ME: Legendary Edition. No i pewnie przez ten czas ogarną jakieś niedociągnięcia w tytule.
Mi tam pasuje rok z mniejszą ilością dużych gier, ogra się zaległości, i mniejsze gry zyskają większą uwagę, same plusy według mnie.
Wg. mnie zaden plus, gdyby teraz wyszlo duzo gier, to za rok te gry moglbys kupic taniej
Szkoda, ze moje prognozy co do 2021 sie potwierdzaja, to bedzie najgorszy rok growy od bardzo, bardzo dawna.
Nawet 2014 byl ciekawszy, bo jakos nie wierze, ze jesienia wyjdzie wiele hitów
Jak ktoś gra od razu lub krótko po premierze, to faktycznie w tym roku sobie nie pogra w dużą ilość gier. Każdemu innemu nie sprawia to żadnej różnicy, bo i tak grać ma w co.
A sam Deathloop wyglada na reskin Dishonored w innym uniwersum. Ogólnie mam wrażenia, że po niezbyt fascynującym przyjęciu dwójki, ZeniMax narzuciło z góry ten konkretny projekt dla Arkane. Więcej akcji i strzelania w bardziej rozrywkowym świecie. Ale sam feeling czy niektóre moce są żywcem wyjęte z Dishonored.