NieR Replicant osiągnęło złoty status
Byle do 23 kwietnia.
Poniekąd.
Czyli przygodę zaczynać od tej części, czy Automaty? Starsze tytuły mnie nie interesują.
Nie ma znaczenia, jeśli zaczniesz od tej części wyłapiesz po prostu wszystkie nawiązania i powracające postaci, z drugiej strony notatki dotyczące projektu Gestalt nie będą aż tak interesujące...
Też trzeba 3 razy przechodzić żeby fabułę poznać? ;d
Ja słyszałem, że 10 razy trzeba przejść. Będę mega zawiedziony jeśli tylko 3...
Gra się RAZ z różnych perspektyw, by poznać całą fabułę. Dlaczego to mylicie z przechodzeniem gry od nowa... W zależności, którą postacią ukończy się wątek (zakończenia A, B, C) odblokowuje się zakończenia C, D i E. Cały playthrough z wszystkimi zakończeniami to circa 40-60 godzin w zależności czy robi się wszystkie sidequesty, opcjonalne bossy i jakie wybory podejmujemy. Wtedy wpadają zakończenia F-Z.
This... does put a smile on my face. Jesli bedzie choc w polowie tak dobre jak Automata, to juz wygralo rok 2021.
Zależy od punktu widzenia. Dla mnie Replicant jest nawet lepszy niż Automata. Tutaj sama podróż przez mapę w te i z powrotem jest, hmm, w pewnym sensie duchowym doświadczeniem. Przynajmniej w oryginale była, dzięki arcygenialnej muzyce. Tutaj ponoć próbowali ją podrasować - planuję zobaczyć, jak wyszło.
Zresztą dałem kilka lat temu komentarz w encyklopedii gier na GOLu pod NieR: Gestalt, który dość dobrze opisał moje doznania z tą grą :-) Zachęcam do zapoznania się.
Nie, jednak nie jest lepszy. Dla mnie są na równi, choć sercem jestem bardziej przy NieRze. Za humor oraz tak świetnie zaprojektowany świat, że same postacie z gry ze zdumieniem to komentowały :-)
Jak zawsze z japońskimi produkcjami: oceny są bardzo subiektywne i zróżnicowane.
Dla mnie Nier:Gestalt to ścisła czołówka najlepszych gier ze względu na fabułę i formę jej przedstawienia. Całkiem dobra gra przy pierwszym przejściu, rewelacja przy drugim przejściu niby tej samej gry. W mojej ocenie próba powtórzenia tego efektu w Automacie była wielką porażką, a jedyną zaletą Automaty jest remaster poprzedniej części.
Ten Replicant to remaster Gestlata?
Bez sensu. Myślałem, że będzie coś nowego.
I sama motywacja ojciec-córka vs brat-siostra... Litości, przecież ten emo brat po wyjściu z pierwszej mapy już by nie wrócił :)
Nie czekam. Grałem i styknie.
I nie, nie jest to zbliżone do Automaty. Odbijecie się, bo tam biegania jest o wiele, wiele więcej.
Będę szczery. Bez super lachonów na pierwszym planie jakoś nie chce mi się w to grać. Stulejarskie podejście dzięki któremu dałem sobie szansę pokochać Automate.
Jest Kaine, chyba że
spoiler start
Super Straight xD
spoiler stop