Civilization 6 - New Frontier Pass przyciąga graczy bardziej niż dodatki
Pomysł był świetny. Mnie tym kupili i regularnie grałem w civ6 nawet dłużej niż po poprzednich dodatkach.
Od poprawek w balansie wolałbym lepsze AI. Albo chociaż lepiej wyważone poziomy trudności. Mam wrażenie, że przy tych najwyższych poziomach AI ma po prostu ogromną przewagę na początku gry z uwagi na więcej startowych jednostek, tak że gracz właściwie musi przyjąć konkretną strategię żeby przetrwać. A jak już przetrwa to AI nadal jest dość głupia. Wolałbym żeby trudność była rozłożona na całą grę, a nie tylko na początku.
mnie z kolei najbardziej irytuja szpiedzy, zdarzaja się mapy w ktorych co chwile w kilku miastach pojawiaja sie rebelianci, miasto zadowolone na 100% bogate, maja wszystko co chca, dobrobyt po prostu sie wylewa na ulice ale i tak co chwile obcy szpieg znajduje chetnych do tego ze zginac bez sensu po zaatakowaniu max 2x z wyrzutni rakiet i zadaniu niemalze 0 dmg.
co do AI na wyzszych poziomach -> jeśli dostane stolice z produkcja na poziomie 4 lub mniej = restart mapy, podobnie jesli w pierwszych turach strace oddzial albo nie znajde dobrych premii, chyba za slaby jestem zeby wyciagnac gre po kiepskim starcie
"Możliwe więc, że twórcy będą kontynuować taką formę rozwijania gry przez kolejny rok."
I ja to kupuje, ta forma wsparcia przez rok to dla mnie najlepiej wydane pieniądze już od dawna.
Co mi się najbardziej spodobało w NFP to tryby gry. Bardzo fajny pomysł na rozbudowę istniejących mechanik o nowe możliwości. Twórcy zapowiedzieli, że ma być ich sześć, z Zombie będzie ich osiem a szczena by opadła jak by w kwietniowej aktualizacji wydali jeszcze 2 i było by ich 10. :-)
Ja znacznie bardziej wolę duże dodatki z nową funkcjonalnością, jak Gathering Storm. Szkoda, że im to wyszło, bo to znaczy, że będzie więcej takich "DLC" w przyszłości, a mniej normalnych rozszerzeń.
No właśnie. Też się zasmuciłem jak przeczytałem o sukcesie frontier pass. Na pewno odbije się to czkawką w przyszłości i będzie zalew pierdułek bez znaczących dodatków :(
Dla mnie to zależy. Duże dodatki dawały okazję do przebudowania pewnych mechanik albo dodania nowych, rozbudowanych, które mocno "wgryzają" się w trzon rozgrywki. Jak np. ery, czy kataklizmy. Te dodatki z season passa nie wprowadzają dużych zmian, przeważnie dodają jakiś bajer (bohaterowie, secret societies itd.), ale na sam trzon rozgrywki nie wpływają tak mocno.
Więc jeśli w przyszłości takie mniejsze DLC byłyby w stanie przbudowywać mocno rozgrywkę (ewentualnie w ramach darmowych aktualizacji vel. Europa Universalis / Stellaris) to może być. Ale jeśli mają dokładać tylko pojedyncze bajery to jednak podziękuję
Ja mam olbrzymią nadzieje że postanowią wydawać przez kolejny rok Znowu serie DLC, chociaż pełnowymiarowym dodatkiem bym nie pogardził.
Te comiesięczne aktualizacje zrobiły swoje. Zawsze znajdowałem przez to powód do zaczęcia nowej gry Hot seat, przerywając przez to aktualną grę Hot-seat. Już kilka takich gier się nazbierało. Jak nie nowe cywilizacje, to nowy tryb gry albo nowa generowana mapa.
Wkrótce Portugalia, nowe cuda świata i nowa generowana mapa (I kolejny powód do przerwania kolejnej gry hot-seat, a grę Babilon-Galowie muszę jeszcze skończyć, bo jestem blisko końca).
Nie wiem.
Cywilizacja 5 ma caly czas uzależniający wplyw na mnie i moglbym w to grac nawet 10h przy jednym posiedzeniu.
Zadna gra mnie tak nie uzalezniala od 20 lat jak civ5.
Musze ja zawsze odinstalowywać by przestac grac.
A Cywilizacja 6 odrzucila mnie juz po godzinie grania...
Nie wiem o co chodzi, ze jedno jest czystym miodem, a drugie od razu odrzuca jak swieza ludzka kupa.
Szóstka wydaje mi sie przesadnie przekombinowana, jest nieczytelna, sterowanie nieintucyjne i w sumie wydaje mi sie niepotrzebna, gdyz piątka ma juz wszystko.
Nawet to, ze dostalem ja za darmo od Epic nie pomoglo, zainstalowalem raz jeszcze (pierwszy raz na Switchu gralem św.Jadwigą) i tez odrzucilo.
I nawet sam nie wiem dlaczego, po prostu zero chemii i odrzucenie nadmiernym skomplikowaniem i tymi dzielnicami. Cywilizacja to nie simcity!
Tez tak macie?
7000 godzin w Civ V potwierdza Twoje słowa.
Civ VI mnie wkurzyła i tkwi na dysku w oczekiwaniu na lepsze czasy.
Też mi na początku troszkę przeszkadzało, ale szybko się przyzwyczaiłem. Jest ładnie, kolorowo i przede wszystkim czytelnie
Czytelnie? Mam dokładnie przeciwne odczucia. Zasoby często zlewają się z otoczeniem. W ogóle bezsensowny styl grafiki.
Ale za to dzielnice miast to wielka zmiana na plus.
Oby nie było :D Zdecydowanie lepiej żeby rozwijali najlepszą część która wyszła do tej pory :)
fajnym pomysłem byłoby jakby w CIVce zrobili możliwość cofania ruchów tur. Czyli źle coś zadecyduje to mogę się cofnąć w dowolnym momencie. Np: nie widze Barbów, ide uszkodzoną jednostką, ginę to sobie cofam :-) Albo rozgrywam bitwe taktyczną na kilka jednostek przeciwko kilku i sobie cofam ile mi się podoba do skutku wygrania.
Jak tam The Sims: Civ-solitaire, zwane też Sid Meyer's Civilization VI??
Gram właściwie wyłącznie w Civilization IV mimo że mam CivV z wszystkimi dodatkami i podstawkę CivVI (tego już nie kupowałem, Epic dał któregoś tygodnia)