Studio daje pracownikom wolne, żeby mogli grać w grę
Grałem w World i nie wiem coś nie zaiskrzyło chyba. Parę tygodni później przy Dauntless bawiłem się o niebo lepiej.
Niby o gustach nie powinno się dyskutować, ale stawianie Dauntless nad MH:W przyprawia o mdłości.
Studio daje pracownikom wolne, żeby mogli grać w grę
Bo na pewno będą grać w Monster Hunter: Rise... jedzie mi tu czołg?
Bo na pewno będą grać w Monster Hunter: Rise... jedzie mi tu czołg?
Japoński gamedev trochę mają trochę inne podejście do tworzenia gier niż europejski czy amerykański i bym się w ogóle nie zdziwił gdyby naprawdę grali właśnie w swoją grę. No, ale też są tam firmy pokroju Konami...
racja
Grałem w MHy na PSP i mi się podobały, chciałem sprawdzić wersje PC ale dzięki sytuacji na rynku kart graficznych muszę to odłożyć na dużo później o ile w ogóle :/
MH: World jakoś nie przypadł mi do gustu... Nie moje klimaty .
Jak kiedyś będzie w dobrej cenie na rynku wtórnym to sobie kupie i sprawdzę... ewentualnie sprzedam dalej