Dzień dobry wszystkim. Co mi proponujecie? Grać w gry przez 8 godzin dziennie czy zajmować się grafiką przez 8 godzin dziennie?
Co do gier komputerowych, to ja mam duże zaległości w grach komputerowych, a niektórzy moi koledzy z klasy są na bieżąco. Czy aby nadrobić zaległości w grach komputerowych, warto grać 8 godzin dziennie?
Co do grafiki komputerowej, to dobrze mi idzie. Czy abym ja zrobił lepszy postęp, to warto poświęcić 8 godzin dziennie na grafikę?
W skrócie... lepiej jest grać 8 godzin dziennie, żeby być na bieżąco czy zajmować się grafiką 8 godzin dziennie, żeby zrobić lepszy postęp?
Jak masz taki nadmiar wolnego czasu to daj mi chociaż połowę.
Oczywiście, że grać. Z grafiki nic ciekawego nie będzie, a z grania poczynisz postępy i kupka wstydu zawsze będzie mniejsza.
Jeżeli grafika komputerowa to coś co Cię interesuje, coś czym chciałbyś się zajmować w przyszłości, to odpowiedź jest dość oczywista. Graniem w gry na życie nie zarobisz (chyba że zrobisz karierę w e-sporcie czy jako streamer, a to wcale takie pewne nie jest), a będąc dobrym grafikiem to już zupełnie inna rozmowa.
Zresztą kto powiedział że musisz cały wolny czas spędzić na jednej rzeczy, dlaczego nie trochę tego i trochę tego?
spoiler start
Uprzedzając komentarze, wiem że to może być potencjalny trolling
spoiler stop
Jak posiadasz talent do gier to grając 8h dziennie w takiego cs go większe szanse masz ze osiągniesz więcej grając 8h dziennie jak rysując bohomazy bez talentu. Oba zajęcie podobne jak nie masz talentu to będziesz przeciętny a jak będziesz przeciętny to masz marne szanse aby ktokolwiek chciał zapłacić za przeciętne umiejętności. Jak nie masz za grosz talentu to tu jak i tu nic nie osiągniesz aby zarobić na tym.
Wiesz to z autopsji?
Ale co? Nikt nie patrzy czy ty jesteś grafikiem po setkach godzin praktyki czy 20 liczy się efekt końcowy, osiągniecie takiego poziomu aby ktoś był gotowy cię zatrudnić, możesz robić śmieszne loga za niska stawkę ale raczej nie będzie to twoje zajęcie full time. Bez odrobiny talentu szanse na zarobek są podobne jak osiągniecie poziomu pro w grze, ciężka praca możesz wygrać turniej amatorów o 20$ ale bez odrobiny talentu nie osiągniesz poziomu aby ktoś chciał cię oglądać lub płacić za granie w pro teamie.
Polecam zając się bardziej grafiką komputerową niż grać. Jeżeli jesteś naprawdę tym dobry to można na tym nie raz nieźle zarobić. Co do grania to też nie rezygnuj całkowicie tym bardziej jeżeli grafika komputerowa jest związana z grami. Jak to mówią warto wiedzieć co w trawie piszczy. Chyba że myślisz o zarabianiu na graniu to wtedy możesz rzucić grafikę. Ale nie ma pewności czy zdobędziesz też odpowiednią widownie żeby móc zarabiać na tym.
Gdybym miał talent do tego to osobiście wybrałbym grafikę komputerową. Wydaje mi się że dobry grafik zawsze znajdzie pracę.
Mam rozwiązanie twojego problemu: graj i zajmuj się grafiką po 4 godziny dziennie
Po graniu można robić bardzo dużo różnych rzeczy. Można być youtuberem, progamerem, testerem w cd-projekcie.
A taki grafik to co on potrafi?
Może robić memy przedstawiające karykaturę rządu i liczyć na to że ich udostępnianie w social mediach coś zmieni.
Cóż za somokrytyka Kaczko.