Cześć :)
Ostatnio byłam zmuszona do wymiany SSD, który padł i po zainstalowaniu systemu mam problem z wyłączaniem się dysków.
Czy ktoś z Was ma pomysł, jak się pozbyć tego problemu? Może jakiś wpis do rejestru? Instalacja linuxa?.. cokolwiek? ;(
Opcje zasilania.. i wyłącz dysk twardy po.. może się schować, bo nie działa.
Dam nawet dostęp zdalny, jeśli ktoś ma pomysł ;)
Pozdrawiam
Kati ;)
Wyłączają się co kilka minut i jest to dość problematyczne, kiedy chcę odpalić jakiś program do grafiki, czy grę.. zalicza zawieszenia.
Rozumiem że nowy dysk to również SSD? Proponowałbym go przeskanować, bo może być po prostu walnięty.
SSD jest w porządku. Nie zauważyłam, że nie dodałam.
Chodzi o problem z wyłączaniem się tylko dysków HDD połączonych w Raid i to charakterystyczne pikanie.
kloss --> Metaliczny stukot? W SSD? Naprawde?
katrin20 - > moze to i brzmi glupio, ale zacznij od sprawdzenia w zarzadaniu energia czy dysk Ci sie nie wylacza po ilustam minutach braku aktywnosci.
Co zrozumiałem z wątku. Jest dysk ssd + raid. Problem dotyczy dysków w raidzie (Patrz pkt.5). Zakładam, że w raidzie idą talerzowce.
Porada dotycząca wyłączania dysków po iluś tam minutach? Serio? Opcje zasilania.. i wyłącz dysk twardy po.. może się schować, bo nie działa.
Jak to dyski Segate talerzowe to sciagnij darmowy crystal disk info(program jest po polsku) i wylacz w funkcjach dyskow oszczedzanie energii. W segate te oszczedzanie latwo uslyszec przez parkujace glowice dyskow (taki brzdek). Wada tego jest, ze trzeba ustawic, zeby ten program startowal z systemem. Jezeli to dysk do macierzy taki jak seria WD RED to musisz uaktualnic firmware z strony producenta. Ten firmware tez wylacza przechodzenie do stanu uspienia. Na przyszlosc wiecej informacji bo tutaj wrozek nie ma i my nie wiemy co ty masz w kompie. A namieszales piszac o SSD, ze ludzie sami nie wiedza o czym piszesz i jakie w koncu te dyski masz.