Sprzątanko. Sims 4: Wielkie porządki nauczyły mnie, że życie w syfie jest super
To działa też w drugą stronę. Ja mam wrażenie, że 3/4 forum zostanie samotnymi, zgorzkniałymi, dziadami, którzy w wieku 70 lat będą narzekać na wszystko i wszystkich :D
Siembi no jak w wieku 70 lat, już teraz narzekają na wszystko :D Pozostaje im tylko jeszcze zostać starymi, samotnymi dziadami, a to już niedługo.
Julia na starość zostanie z kotami
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/krakow/makabra-w-chrzanowie-kobieta-trzymala-w-mieszkaniu-60-kotow-i-19-psow/rkbbl6j
Artykuły przed publikacją nie są przez nikogo sprawdzane czy po prostu świadomie wrzucają takie bezsensowne teksty?
pod klikanie reklam . Głupie pytanie. ale z drógiej strony jest dużo psycho fanów tego shitu gry. nawet na tv gry wychodzi sporo odc o tym i często się myle z tym że nowy odcinek i odpalam a tam jakieś show shit
Jak bardzo mi nie przykro, że dla Was to shit, a dla kogoś spoko gierka. Oczywiście raz na kilka miesięcy pojawi się coś o simsach to już płaczecie drogie płatki śniegu, no bo jak to tak, gdzie prawdziwe gry dla prawdziwych mężczyzn. Idźcie napić się piwa.
Nigdzie nie napisałem że Simsy to shit, co więcej czasami sobie w nie pogrywam. Chodzi mi o sam ten tekst który jest po prostu beznadziejny.
Shars to nie było do Ciebie, tylko do komentarza nad moim. Co do tekstu - każdy ma prawo wyboru, co poczytać, nie rozumiem więc po co wchodzić tu tylko po to, żeby dać komentarz, że "tekst jest beznadziejny" albo "po co taki tekst komu". Dla mnie to krótki tekst humorystyczny, taka ciekawostka. Gdybym nie chciał to bym go nie czytał i ominął szerokim łukiem.
Nie wszedłem tu tylko po to żeby napisać komentarz. Przeczytałem tekst i wyraziłem swoją opinie. Dla mnie jest bezsensowny i ani trochę zabawny.
"Wielkie porządki nauczyły mnie, że życie w syfie jest super"
Już wcześniej ludzie dochodzili do podobnych wniosków:
"Przewróciło się, niech leży, cały luksus polega na tym,
że nie muszę go podnosić; będę się potykał czasem,
będę się czasem potykał, ale nie muszę sprzątać..."
https://www.youtube.com/watch?v=nzlDYKR5otM
Pewnie bycie bezdomnym też jest super
Pisanko o Simsach w wykonaniu Julii to najlepsze co się tekstom przytrafiło ostatnimi czasy.
Ta opinia jest przerażająca i sprawia, że drżę na myśl o przyszłych publikacjach.
Ależ one doskonale bronią się same. Po prostu czasem nie wszystkie teksty należy brać na poważnie, bo dochodzi do ich niezrozumienia. ;)
Dziś już z całą pewnością można stwierdzić, że gry nie są dziełem sztuki? Ani jedna gra? To jest jakoś wpisane w definicję gry? Strukturalnie wdrukowane w każdy projekt? A może ostatnio jakieś ważne gremium ogłosiło, że tak jest i od tej zasady nie ma żadnych odwołań?
Bardzo jestem ciekaw skąd się biorą takie mocne i nie znoszące sprzeciwu tezy. Chciałbym poznać tę definicję dzieła sztuki, która wyklucza ze swojego zbioru każdą grę.
Ale ogólnie, tekst fajny, wbrew opiniom w komentarzach wcale nie pudelkowy. I mam nadzieję na więcej takich felietonów życiowo-growych z większym nastawieniem na "życiowo". To świadczy o dojrzałości medium.
(moim zdaniem syf jest życiowy)
Ja i to moje hermetyczne gadanie, ech XD
ostatnio prawie wszystkie artykuły stają się coraz bardziej pudelkowe, i coraz mniej w temacie gier. Zawróćcie z drogi Clicbaitów bo złe się to dla was skończy.