Pancerz tajnych służb to najmocniejszy pancerz w grze(to nie jest PW) . Jest Ci potrzebny jeśli nie korzystasz z PW. Jeśli dawałeś perki pod PW to nie ma sensu go kupować chyba, że chcesz zrobić przebuildowanie postaci. A co jeszcze można kupić w krypcie za złoto to nie wiem. Ja kupiłem tylko ten pancerz. W Kraterze i Opoce też nic za złoto nie kupowałem bo nic minie nie interesuje. Z drugiej strony nigdy nie miałem tak wysokiej reputacji by zobaczyć co oni tam mają dalej :)
Kiedyś polowałem na kurnik z Opoki. Ale kurnik kupiłem za atomy i koko już mam w campie :)
Kup sobie płaty ziemi u samuela i możesz sobie zrobić na kamieniach albo podłodze ogródek
Asatsuki ma taki ogródek na piętrze
O, dobry pomysł z tym ogródkiem Ryo. Fajne wygląda to w camp lie jak cis sobie rośnie :)
No i wpadło 80 atomów za zabicie 76 spalonych bronią czarnoprochową.
Na dodatek zrobiłem samodzielnie linię na piasku strzelając tylko z muszkietu.
No ładnie. Teraz czas na radiacyjną rozróbę ;)
Linii na piasku też nie powinno się dać a zrobiłeś :)
John linie się da bo jest tylko jeden punkt do obrony i po zniszczeniu masz jeszcze chwilę na naprawę :)
kilka razy linię sam robiłem ( Flyby nawet widział jak się zjawił na 2-3 falę)
Radiacyjną trzeba latać po korytarzach za rudą - wiec nie dasz rady bronić w tym czasie gości :)
Dokładnie to jedno z tych wydarzeń których nie zrobisz sam (rozróba, królowa, olbrzymi problem) Nie wiem jak projekt arktos mnie się nie udało.
Fly skończyła wyścig i wciąż zastanawia się co kupić w Krypcie 76. Ziemia pod kwiatki to nie jest zły pomysł ale jeżeli zajmuje tyle miejsca ile zajmowały mi w budżecie u Fly rośliny uprawne, to ja podziękuję ;)
Cztery postacie mają sklepy. Bardzo rzadko coś ktoś kupi.
To żaden interes.Więcej postacie wyciągają sprzedażą broni, pancerzy i innych rzeczy po stacjach.
Flyby ale sklepy nie mają dziennego limitu capsli - raz nic nie sprzedasz raz zejdzie towar za 20k ;)
a nic nie broni sprzedawać i na stacjach ;)
Spokojnie, Fly. Czasem tak jest, że nikt nie przyjdzie a trafi się klient i bum. Widziałem u którejś z Twoich dziesczyn karabin za 1050 kapsli, to dobra cena. U robota tyle nie dostaniesz, a dla wielu graczy 1000 to żaden wydatek i kupią. Sam kilka drobiazgów od Ciebie kupiiem. :) Taj więc, bez nerwacji. W sklepach możesz sprzedawać inne rzeczy(śmieci, wspomagacze, żarcie) . Ja na obecnej postaci w swoim sklepie już ze dwa miesiące nic nie sprzedałem, a uzbierałem 16k kapsli. To naprawdę żaden kłopot :)
Nie było sklepu to Fly wraz z Sofią miały spokój. Teraz ku mojemu rozbawieniu przylatują gracze na kameleonie i podglądają ;) Myślą że ich zupełnie nie widać lecz pokazuje ich ksywki wskaźnik celu. Trochę to niewygodne przy warsztatach gdzie potrafią długo sterczeć. ;)
Może realizują marzenia z realu. Być niewidzialnym na imieninach u cioci ale frajda ;)
Ciesz się Flyby, że dla Ciebie gracze są mili. Mając w grze nick John_Doe, gdy gram kobietą to na mnie rzygają i pokazują palec w dół. Są i tacy co chcą się bić ;)
Niemilce też się zdarzają. Jak w życiu. ;)
Najwięcej sprzedała Flajka, tyle że zarobiła najmniej. Wiecie czym handlowała? Kompletem metalowych figur szachowych po 1 kapslu za sztukę. Królowa kosztowała 2 kapsle, Król 1 kapsel. ;)
Najwięcej dostała za sfatygowany hełm strażacki. Jego dość trudno wypatrzyć lecz Flajka na skradaniu chodzi z nosem przy ziemi i dzięki temu znajduje różne ciekawe rzeczy..
Dodam bo rozwinięcie starego postu mi zjadło.
Otóż Flajka sprawdzała działanie kameleona w sukni Pani Tajemnic i z okiem Ra co John jej dał. W pewnym sklepie spodobała się właścicielce która po wymianie serduszek obdarowała ją prezentami. Było tam jeszcze dwóch starszych graczy którym Flajka i scena widać nie przypadła do gustu. Skakali i strzelali nad Flajką, cudowali.. Być może denerwował ich kameleon? Flajce włos nie spadł z głowy więc to zabawa pewnie była ;)
Nie wiem czy utrzymam tego kameleona (przydał się przy wykonywaniu ostatniego zadania z nadzorczynią) bo Flajka za słabe karty ma. Gdyby dodać jej torbacza i leczenie, byłoby ciekawie..
Kiedy następny wyścig?
Dzisiaj skończyła się subskrypcja więc będę pojawiał sie w grze sporadycznie.
Od 27 kwietnia.
Sporo czasu by otrząsnąć się z tego wyścigu.. Fly w bojach wciąż lecą jakieś dodatkowe punkty score tylko nie wiadomo po co i na co ;)
Ryo ja sobie od dłuższego czasu urządzam odpoczynek i zbieram siły ;D
Flyby bo sporo ułatwili w stosunku do pierwszego wyścigu - weekendy z podwójnym, misje tygodnia z podwójnym czy potrójnym itp ;)
Plus zbieraj siły bo wreszcie sobie bulidy naprawisz jak tylko zbierałeś levele bez wybierania kart ;)
A od 27 trzeba cisnąć żeby podtrzymać tradycję kończenia każdego wyścigu jako pierwszy :D
Wrócę do Flybyowych sklepów.
Fly, Diabełek dobrz radzi. Sprzedawaj amunicję(10 mm, strzelby, ogniwa fuzyjne i 5,56 zawsze zejdą) Z tym .44 to bym był ostrożny. Ja obecnie ja wyrzucam bo nikt tego nie kupuje :) Mapy skarbów jak trafisz kupca to weżmie wszystkie. Miałem już na tej postaci 14 sztuk i zeszły na raz(po 120 kapsli). Teraz mam chyba ze 3 to poczekam aż dozbieram :)
A mnie się nigdy nie udało, nie trafiłem na kupca. :)
Czyli generalnie Fly, sprzedawaj cała amunicję której nie używasz. Tak jak pisze Diablo, po kapslu :)
Wiecie, rzadko używaną amunicję sprzedaję po 2, 3 kapsle ;) Choć powinno być odwrotnie, 50 i 308 powinny być po 2, 3 kapsle ;) Tylko że moim graczom zawsze ich brakuje i bardzo się cieszą jak kupują ją w cenie 1 kapsel ;)
Trafiają się wyższe ceny, wtedy moi nie kupują.
Ta Diablo, robię też porządki z poziomami, kartami i mutacjami..
308 jest często bardzo pożądaną amunucją. Mozna ja sprzedawać po 2 kapsle i też zejdzie. Ja nią nie handluje. Wolno się zbiera, a wszystko co uzbieram oddaje Tobie Flyby :)
Zawsze lubiłem MG - doceniam pomoc Johna.
Tylko Flajka jedzie na 45 kal i Rąsi co ją Diablo jeszcze robił. W dodatku ta Rąsia jest szybkostrzelna..
John też jedzie na Rąsi czasem... ;)
Fajne rzeczy są w atomowym sklepie. Jak ktoś lubi bandyckie klimaty :) To jest ten pakiet co był za pieniądze jak Wadtelanders wyszło. Teraz jest za atomy, za dużo atomów bo 2000 potrzeba. Ale jak ktoś uzbierał to się może cieszyć :)
Flyby tylko po co kupujesz amunicję? :)
Pisałem nawet kiedyś sprawdź po ile masz u siebie craft ammo
pozbieraj wielokrotność tego, napisz że chcesz craft - zgadamy się co do godziny
takiej 0.50 crafce 450 sztuk za 10 ołowiu, 40 stali, 12 prochu strzelniczego
308 - 53 sztuki nie pamiętam za ile ;)
do tego super duper i wycrafcę Ci kilkanaście k ammo za jednym razem :)
ba istnieje opcja podrzucenia materiałów jedną postacią a odbioru drugą :)
Flyby tylko po co kupujesz amunicję? :) I to jest najlepsze pytanie jakie można zadać ;) Sam często się zastanawiałem jak to jest, że ludzie tą amunicję z naszych sklepów kupują. Przy odpowiednim doborze perków można spać na kulkach wszelakiego rodzaju W F76 po prostu nie ma prawa zabraknąć amunicji :)
Zabraknąć ma prawo.
Kupno amunicji też rozumiem - sam kupowałem na shotgunku - po prostu nie wiedziałem skąd wziąć wystarczająco dużo plastiku i w czym jest
Rozumiem także kupowanie amunicji jak grasz silną "jednostrzałowa" bronią np snajperka czy shotgun gdzie powiedzmy masz zwykle te 1-2 naboje na zabójstwo więc sam drop capsli na ammo starczy ;)
Baa możesz wtedy latać same eventy i co jakiś czas do najbliższego gracza po wiaderko amunicji
Ale przy graniu bronią maszynową bez sneaka kupno ammo to mordęgę z racji zużycia bo jak się rozpędzisz to spokojnie 5 cyfrowe wyniki jej można zużyć dziennie ;)
A zapytałem się Fly bo ma możliwość crafcenia za same matsy ammo w ilości hurtowej u mnie, miejscówki na surowce zna itp a zwykle ma kłopoty z capslami
Eee tan, po prostu nie umiesz grać Diabełku ;) Nigdy nie wydałem nawet kapsla na amunicję i zawsze miałem tego pełno. Nawet pierwszą postacią gdy gry jeszcze nie znałem też nigdy nie brakło :)
Mało kupuję bo Fly eventy dobiera także pod kątem zużycia amunicji ;)
Przykładem tutaj te całe wielkie "operacje" w których brałem udział dwa razy - raz z Diablo i raz sam. Z Diablo dało radę zrównoważyć zużycie amunicji, samotne granie daje właśnie ogromne jej zużycie nawet z zamianami broni. Nieopłacalna zabawa ;)
Nie lepsza taka "Linia na piasku". Tutaj zużywają się błyskawicznie rdzenie fuzyjne choćby Fly w miejscu stała. Widać Spaleni i Spalacze je namiętnie ssą.. ;)
Pewnie ci którzy robili ten quest założyli że skoro dostaje się rdzenie w nagrodę to automatycznie należy zużyć te które się ma. Czyli najlepiej mają ci co tam bez pancerzy fikają. Ostatnio ich większość była.
Dodam, Fly może produkować amunicję, może także produkować wszystkie rdzenie,
Jak ma nadwyżki materiałowe to czasem to robi.. Trochę gorzej mają inne postacie.
Dlatego zbieractwo śmieci tak pięknie kwitnie, w grze i świecie realnym ;)
Jest takie ustrojstwo do wyrobu czy przerobu amunicji, któraś z postaci je ma. Jeszcze tego nie sprawdzałem.. Opłaca się stawiać tę maszynę?
Są dwa urządzenia(do przerobu i wyrobu) . Do przerobu była z wyścigu pierwszego. Miałem to przez chwilę, ale totalnie niepotrzebne urządzenie. Już chyba lepiej (niewiele lepiej, ale lepiej ;)) kupić za złoto u bandytów maszynkę do wytwarzana amunicji. Nie miałem jej bo nigdy nie miałem tak wysokiej reputacji, ale ludzie używają :)
O, dobrze żeś mi Johnie, o złotym sklepie bandytów przypomniał. Wszystkie moje postacie u nich też mają dobrą reputację z racji zleceń jakie dają. Tylko do tego sklepu za złoto Fly zapomina zaglądać.
To ten robot w kwaterze Meg :)
Fly jeszcze nie dotarła do tego sklepu bo wymęczyło ją wydarzenie "Opowieści przy ognisku" - oprócz opowiadań drużynowej przez cały czas miała wyświetlane osiągnięcia z wyścigu. Od początku aż do końca, klatka po klatce wraz z punktami score. Ledwo co widziała z wydarzenia, niemal na ślepo oganiając się przed robalami.
Kiepski dowcip gry czy bug upiększony?
Ta do przerobu amunicji została poprawiona i wystarczy sobie zapisać ile możesz amunicji naraz w trzech opcjach przerobić i wiesz ile jej musisz mieć żeby to zrobić chyba dwoma czy trzema kliknięciami. To już nie tak jak na początku.
Tyle że Fly ma kłopot - uparł się używać tylko 50 i lasera oraz 308. a z nimi trudno wyjść na plus z amunicją choćby w operacjach
A dla heavy podstawa życia to gatling który jest mega wydajny pod względem amunicji a pozostałe bronie do zabawy lub na cięższe bestyjki ;)
A takim gatlingiem wchodzisz na operacje i wynosisz więcej ammo niż miałeś bo każdy mobek rzuca 10-60 sztuk a zużywasz po parę na łepka (na bossa wolę miotacz ognia zmodernizowany, boss rzuci do niego więcej ammo niż zużyłeś na niego i szybciej się go nim bije ) :)
Ryo - no maszynkę poprawili,
a ta za złoto produkuje produkuje co ~45 sekund takie ilości wybranego rodzaju ammo ->
więc szaleństwa z nią nie ma bo co godzinę masz te np 83 naboje 0.50 :)
No to ciężki ta maszynka się nie pobawi. Ale snajper już tak. Wszak myśliwski z komorą 50 cal to fajna broń :) A to co godzinę trzeba odebrać, czy te naboje się dalej wytwarzają? :)
Zbiera dalej o ile ktoś ci z niego amunicji nie zwinie ;)
jak używasz 5 mm co godzinę masz prawie magazynek do gatlinga bo wyłazi ponad 400 sztuk ;)
No tak, do gatlinga też daje rade :) Mam fajnego gatlinga. Jak będzie można robić buildy po aktualizacji to drugi build sobie zrobię ciężki pod niego właśnie :)
Fly oprócz kal 50 i 308 używa wampirzego i szybkostrzelnego gatlinga plazmowego. To jej stosunkowo nowy nabytek, być może Diablo nie widział go w akcji. Do niego Fly sama rdzenie produkuje, nigdy jej ich nie zabrakło ;)
John to byś zobaczył mojego ciężkiego - ja zwykle biegam z 7-8 rożnymi rodzajami uzbrojenia ;D
i zapasem amunicji i środków leczących na wojnę ;D
xD
Proszę, Diablo prawie się zgadza ze mną.. ;)
Dobra, handelek skromy ruszył..Coś tam zawsze kupują i zrobiło się bardzo towarzysko..bardzo. Jakiś gracz na 700 którymś poziomie, rozebrał się na tarasie Fly do slipek i stał tam w charakterze dodatkowej rzeźby przez cały wieczór. W końcu podziwiały go dwie kobiety ;)
Fly uruchomiła tę maszynę od bandytów do amunicji. Podczas jednej tylko misji codziennej wyprodukowała 35 pocisków kal.50 ..zawsze coś. Można ją zamykać żeby nikt nie podwędził..
aha..nie widziałem jeszcze żeby ta produkcja szła za złoto. Lecz są różne maszyny
Fly ta maszyna od bandytów za złoto , nie że chodzi na złoto ;)
zużywa 20 prundu tylko ;)
A dlaczego mam się nie zgadzać z Tobą? Używanie kilku broni na heavy pomaga bo zużywasz więcej typów amunicji więc zawsze coś wpadnie co byś nie robił :)
Tyle że rdzenie plazmowe wole kupować - sporo graczy wystawia je poniżej 40 capsli to tylko brać :)
tyle ze ja zużywam na moje postaci stale :
rdzenie plazmowe
wkłady plazmowe
rdzenie energetyczne
Paliwo
5 mm
0.50
harpuny
i czasem
2mm
cryogniwa :)
Fly skoczyła do Krypty79 żeby tym razem z "odzieży" sobie coś zafundować i zgłupiała..Oczywiście jest podstawowy wspomagany to T-65 co Fly ma, tyle że tam jest tej "odzieży" znacznie więcej.. O pancerzu Tajnych Służb opowiadał Ryokosha ale tam jest jakiś pancerz Zwiadu Bractwa i nie tylko.. Jakieś dusiciele, cierniste, słoneczne z furami dodatków wszelakich..
Doradźcie dobrzy ludzie jakieś wdzianko z małym opisem co ono daje, lecz przede wszystkim jest potrzebny spis części podstawowych tego niby wdzianka żeby wiedzieć co najpierw kupować..
Fly
PW - składa sie z 2 x nóżek 2 x rączek korpusu i hełmu
Serce dusiciela to PW. Ma bonus że dodaje obrażenia od kwasu do ataków wręcz, staty ultracyca ;)
wygląda jak ultracyc ale porośnięty grzybami i roślinką
Zwykłe pancerze - 2 x nóżki 2 x rączki, korpus - hełm albo maska jest opcjonalna i nei daje protekcji tylko np zapewnia filtrację od chorób powietrznych
Ciernisty - poziom zwykłego pancerza scoutów, dodaje krwawienie do ataków wręcz i ciut skradania
wygląda jak scout ale porośnięty grzybami i roślinką
Słoneczny - poziom zwykłego pancerza scoutów - leczy po 4hp / sekunda dla ciebie i drużyny jak masz 60% życia lub więcej
wygląda jak scout ale porośnięty grzybami i roślinką
Pancerz tajnych służb najbardziej wyrównany pancerz w grze ( i jedne z 2 najmocniejszych) wygląda jak pw bez szkieletu albo założona beczka
A zwiad bractwa to drugi najmocniejszy pancerz w grze ( wprowadzony razem z bractwem) - ma zwykle o 10 większą ochronę fizyczną od tajnych służb ale za to radiację i energetyczną ochronę o 10 mniejszą :)
I wygląda jak klasyczny przyzwoity pancerz czyli bardzo fajnie ;)
ale za złoto można chyba (przynajmniej tak było) kupić do niego tylko modernizacje bo tak jest z drop w codziennych operacjach :)
Diablo - czyli gdybym chciał kupić Fly pancerz Zwiadu Bractwa to najpierw bym kupował, hełm, korpus, dwie rączki i dwie nóżki? ;) Musi być popularny bo podstawowych części nie było. Sam zresztą nie wiem po co Fly taki pancerz bo to przecież dziki kłopot z kompletowaniem serwomechanizmów i wszelkich fluktuantów.
Dlatego nie myślałem kiedyś w ogóle o drugim pancerzu. No ale ten pancerz Zwiadu to niby nowość jest, ech
..chociaż ..może źle zrozumiałem ale podstawowe części pancerza Zwiadu można dostać tylko w "codziennych operacjach"? Jeżeli tak to mam kłopot z głowy i nic z tego pancerza nie będzie..
Fly pisąłem ci schemat na rączki nózki itp zwiadu leci tylko z dziennych operacji :)
za złoto kupujesz tylko moduły (np jetpack, czy kieszenie) oraz materiały pokrycia :)
masz ( z netu) obrazek po lewej pancerz zwiadu po prawe służb (aka beczka)
To po sprawie ;) Beczki nie chcę a kompletować części pancerza Zwiadu po "codziennych operacjach" ani myślę..
I kłopot z głowy ;)
Dzięki Diablo za wyjaśnienia.
Fly to jak masz za dużo złota kup sobie ..
gauss miniguna (plan u bandytów) z modyfikacjami (w krypcie - masz do wyboru kilka luf itp) będziesz miał na co zbierać ammo 2 mm ( o ile nie wrzucisz komory ultracytowej) czy produkować ją
a ammo 2 mm nie wymaga prochu ! :)
Tyle że to o beczce mówił Ryo ;)
To już jest coś, Diablo. Plany miniguna zauważyłem u bandytów jak kupowałem maszynę do amunicji.
W końcu muszę coś ze złotem robić.
"Beczka" jeżeli bym ją skompletował, zajmowała by mi tylko miejsce w skrytce. I wiem ile roboty jest przy składaniu pancerza. Pamiętam że pomagałeś mi przy kompletowaniu T-65 za co powinieneś dostać drugą gwiazdkę ;)
Fly no to zrób sobie gaussa zbieraj do niego ammo i czasem poszalej,
Zmień produkcję ammo na wkłady plazmowe - spójrz że miotacz plazmy za złoto ma całkiem niezłe obrażenia i wali pojedynczo więc 100 amunicji do niego > 100 ammo 0.50 i starczy na dłużej ;)
Dobry miotacz ognia z modyfikacją napalm jest morderczy a tak będziesz miał gdize zuzywąc paliwo
I kup wreszcie porządnego gatling np ppanc czy mutated, wściekły jest dobry na bossów (bo w zwykłę cele nie walisz tyle razy żeby się odpalał bonus pełny) druga cech np wybuchowy czy szybkostrzelny :)
i już będzie łatwiej z amunicją :)
bo jak zacznie się kończyć jeden rodzaj masz biorek innej którą zebrałeś :)
Lasera używaj tylko jak skombinujesz więcej rdzeni mogą być nawet 25% aa takie czasem kupisz i za capsla :)
Bo wielkiej różnicy ci nie robi czy załadujesz za 200 strzałów czy tylko 70 i tak zużyjesz ;)
To jeszcze dostęp do rdzeni fuzyjnych dla Fly i będzie fajnie. Bo inne postacie nie mają z nimi kłopotów. Dla nich są także po sklepach. Ale nie dla Fly. Wczoraj ze trzy razy przeleciała sklepy na mapach. Ani jednego rdzenia. Tym razem uratowały ją "Linie na piasku". Chroniła generator, nie biegała i razem z nagrodą ma 4 rdzenie, ach ;)
Sama mogłaby zrobić ze dwa ale woli oszczędzać te cholerne fluktuanty..Co za diabelski wynalazek Enklawy.
Chyba przejmie tę cholerną elektrownię gdzie produkują rdzenie, w akcie desperacji ;)
No dobra, jeszcze mnie bawi Flajka Kameleon (na razie żadnych innych świństw mutujących nie jadła) Biega w tej coraz bardziej kusej na nią sukni Pani Tajemnic, poziomy jej rosną, będzie musiała wyprawić się po lepsze, chińskie tym razem wdzianko. ;)
Zmieniaj serwery co jakiś czas :P
inny serwer inne sklepy :)
a suknie tylko do 50 :)
później już tylko chiński - bez rdzeni i musisz naprawiać tylko jedną cześć pancerza - wiec i z włóknem balistycznym kłopotu nie będzie :)
I dlaczego nei używasz na fajce innych mutacji? choćby skóra z dodatkowym pancerzem pomaga ;)
dlaczego nei używasz na fajce innych mutacji?
Bo jeszcze nie ma "klasowych dziwadeł" i boję się mutacyjnych minusów..
Ma przygotowanego torbacza i leczniczy. Ma jakieś skóry nie liczące się jako zbroja przy kameleonie. Ale wtedy "spada" suknia Pani Tajemnic.
Ach, te kombinacje ;)
Fly mutacja Łuskowata skóra :P a nie jakiś pancerz
daje po 50 pancerza ( zwykłego i energy) kosztem - 50 ap ( a tych jako postać skradająca masz sporo) później z dziwadłami kara zejdzie do 12,5 ap ;P
do tego:
Uziemienie - dla skradacza nie ma wad bo i tak nie korzystasz z broni energetycznej ( bo tylko gauss rifle może mieć tłumik, lasery czy plazmy nie są wyciszone) a to zawsze 100 energy armora więcej
Kangurek przecież ma minimalną wadę a i tak daje udźwig i skoki
mięsożerca nie ma praktycznie wad ;)
Polataj przy okazji Flajką co jakiś czas camp McClintock - masz tam choćby (min w transporterze opancerzonym) wojskowe ładownice i wojskową taśmę klejąca - czyli po rozmontowaniu włókno balistyczne :)
Flyby Patrz. Ty lubisz piesy ;)
https://www.gry-online.pl/newsroom/skyrim-nowy-mod-pozwoli-nam-glaskac-psy/z71f8ce
Fly odetchnęła bo kupiła pełne rdzenie fuzyjne (16 sztuk) po 50 kapsli za sztukę. Pewnie że na długo nie starczy ale zawsze to coś.
Wedle porady Diablo kupiła też u bandytów Gaussa i sporo dodatków do niego. W montażu wyszedł trój gwiazdkowy, z dodatkowymi obrażeniami. Fly zwiększyła mu szybkostrzelność, dodała Teslę i nie chciała dodatkowych luf bo to zmniejszało zasięg. Wyszła świetna broń, o wiele lepsza od miotacza plazmy z Krypty 79.
W skrytce miała też całkiem sporo tych 2mm energetycznych pocisków.
Na razie sprawdzała go na robotach w Clasburgu, "topniały w oczach" ;)
Aż mi się przypomniały Gaussy z Fallouta 2, jak usilnie starałem się zdobyć taką broń w Republice Kalifornia. Tylko tam było ciężko z amunicją..Ech piękne to były czasy grania.
Fly miotacz też ma swoje zalety a ze masz maszynkę do ammo możesz produkować za darmo do niego amunicję :)
83 pocisków do 0.50 wystrzelasz w minute do miotacza plasmy znacznie dłużej postrzelasz .. (liczymy godzinę pracy zbieracza)
To będą podmiany broni ;) Tak czy owak rada była dobra.. Można jeszcze lepiej ulepszyć Gaussa ale trzeba mieć 5 poziom rusznikarza ;(
Tylko uważaj zeby nie wsadzić sobie antracytowej komory bo amunicja wtedy fluktow wymaga :P
Flajka, jako najmłodsza, przesyła życzenia świąteczne z Appalachów:
Wesołego Szponiego Jaja !
..może ktoś jej pomoże i powie jak usuwać nadwyżkę radiacji bez antyradu?
Johny i Peggy dziękują za życzenia.
Perk Legendarny "jaka radjacja" zdejmuje caly czas radiację jak tylko coś się pojawi :)
Perk Legendarny "jaka radjacja"
Może nie doczekać jak sama zostanie "Legendą"
Doraźnie ratuję ją mlekiem z dwugłowych braminów.. chyba zafunduję jej taką spaczoną krowę.
Fly, ale Ty masz odblokowane 4 sloty na legendarne perki. Więc może dasz radę ten perk "jaka radiacja" wcisnąć ? :)
A te krówkę to chyba jakoś można mieć w campie. Ale powie szczerze, że nie wiem jak to zrobić bo lubię krówki i z chęcią bym je przygarnął ;)
Na krówkę trzeba planu i parę rosnących kukurydz. Plan "zagroda bramina" można kupić. Zdaje się że Flajka już taki plan ma. Bramin oprócz mleka daje nawóz. Nawóz produkuje jak kurnik, mleko daje niechętnie i wierzga. Lecz mleko zawsze mają braminy w Flatwoods o ile ich gracze nie odstrzelą. Są też braminy w innych miejscach. Nawet krówka Grahama Muu olaboga daje mleko ;)
Legendarne perki Flajki pewnie są odblokowane, tyle że na 30 którymś poziomie nie ma dużo kart na legendarny przepał ;)
Żadna z moich postaci nie miała planu "zagroda bramina". Chyba nawet nie widziałem takiego planu, bo pewnie bym kupił. W sumie to mleka i nawozu aż tak nie potrzebuję. Chodzi o to by krówki były bo to zawsze jakieś życie w campie :)
Legendarne perki Flajki pewnie są odblokowane, tyle że na 30 którymś poziomie nie ma dużo kart na legendarny przepał ;) Tu nie chodzi o to ile masz na przepał Fly. Chodzi o to ile masz slotów , a masz cztery. Możesz umieścić tam 4 legendarne perki(na różnych poziomach jeśli Ci punktów starczy), a to daje sporo możliwości rozwoju postaci. Rozumiesz zasadę działania legendarnych perków? Czy mam (mam nadzieję z pomocą Diabełka, bo ja pisarz to nie jestem), na spokojnie wszystko wyjaśnić? :)
John Fly już dostawał wykłady o legendarnych i na flyuby ma chyba 4 wsadzone :)
Fly a dlaczego nie chcesz używać anty-radów? :)
Jedynie kiedy nie używasz Anty-radu jest jak chcesz używać mutacji bez perka Geny jak wyprasowane .
Bo możesz używać mutacji i od 2 lvlu (czyli od wyjścia z krypty) a wtedy jak wiadomo nie masz perku geny na ** (bo normalnie to na 31 lvlu ) i wtedy używasz legendarnego perka "jaka radiacja" i mleka krówek żeby przypadkiem sobie nie zdjąć mtuacji:)
Bo jak masz już Geny na ** możesz spokojnie antyradów używać bez szansy na wyleczenia mutacji ;)
Wesołych świąt i smacznego jajka szpona śmierci :)
Fly pewnie kieruje się tą zasadą, że nie używa antyradów póki nie będzie miał wymaksowanych wszystkich perków na mutacje. Powiem szczerze, że ja też tak grałem. Różnica u mnie polega na tym, że postać zacząłem mutować na ok 60-65 poziomie to miałem już w trochę kart odłożonych i mogłem się bawić :) Wcześniejsze moje postacie nawet nie chciały słyszęc o mutacjach ;)
Już dobrze..wsadziłem Flajce słabą legendarkę na radiacje.. doszły jej też dwie karty wyprasowanych genów czyli może już zagryzać anty radem świąteczne jaja ;)
Żeby jej tylko wątroba nie wysiadła.
Wiem też że karty "na przepał" są do wzmacniania legendarek.
Wesołego jaja szpona ;) żeby się nic wam z niego w chatce nie wykluło :P
"Od przybytku głowa nie boli".
Poza tym wyczytałem że John od jaj woli chomika. Jemu dopiero błyskawicznie się namnoży.. Będzie musiał patrzyć pod nogi..
Pamiętam, miałem czarną chomiczkę. Cóż to za zmyślna i przymilna bestyjka była. Wydawało mi czasami że mnie rozumie i chce mi coś powiedzieć. Może dlatego że chora była i żyła krótko..
Flyby znając charakter John góra po 3 dniach po domu takie chomiki będą biegać ;D
Ale to córka chce chomika. Żadnych noży Diabełku, co to to nie ;)
Flyby a pamiętasz rasę tego postapokaliptycznego chomika? :)
Jeszcze komuna była Johnie i chomiki zaczęły dopiero być "modne". To pewnie syryjski chomik był. One pierwsze były.
Tak pewnie było Flyby. I przy takim chyba zostanę. Na początek to najprostszy w obsłudze zwierzak :) Wiem, że wszystkie żyją krótko i czeka mnie sporo rozmów z córką by jej to wyjaśnić. Na spokojnie to ogarnę :)
Powędrowała sobie Flajka do sklepu gracza niedaleko Deviance. W takim miejscu budować sobie dom to jest pewien rodzaj odwagi ;) Flajka chciała też rozeznać teren, nie miała Deviance na mapie. Domek był zrujnowany, na stanowisku dzielnie tkwiła pani Komandor, właściciela nie było. Wtedy nadleciał Spalacz, dokończyć dzieła. Atakował obszarowo więc Flajka padła.. Wróciła, naprawiła sklepy. Myślicie że zjawił się właściciel bronić swojego posiadania? Widziałem go na mapie, wolał trzymać sie z daleka zamiast bronić posiadłości i pani Komandor. Flajka ze złości nic nie kupiła ;)
Ciekaw jestem ile ten właściciel traci na naprawy ;)
Udany dzień miała Fly. Na lotnisku w Morgantown i okolicach zaliczyła 15-u tych Spalonych niebieskich i czerwonych "mikołajów" ;) Szalała bez pancerza wspomaganego więc była krytycznie obciążona ale co tam..15 sztuk gwiazdkowego sprzętu i jeszcze nierozpakowane prezenty małe i duże ;)
Fly, ale właściciel napadadanej posiadłości nie wiedział, że jego wlasność jest atakowana. To jest duża wada gry, że nie informuje nas o ataku na camp. Pamiętasz jak wstawiłem screen swojejego zniszczonego campa?
Tez nie wiedziałem jak mnie spalacz że spalonymi tłukli :)
Ostatnio prawie nie grałem, do kiedy te mikołaje? Moze wieczorkiem coś trafię :)
Jeszcze dzisiaj zajrzałem to "mikołaje" były. Najwięcej na lotnisku i okolicach.
Dawniej gra informowała kiedy atakowali camp gracze ale faktycznie, grze trudno rozróżnić czy chałupę podgryzają kretoszczury czy ciut większe Spalacze ;)
Dodam.."mikołajki" były i w "Linie na piasku".. Gonili za nimi lekkozbrojni strzelcy. Fly upolowała dwa Spalacze ;)
[link]
Jeśli nie wątkowe to ...trudno :(
Kameleon, Leczenie, Uziemnienie, Łuskowata Skóra, Torbacz - wszystkie te mutacje zassała Flajka na swoim 30-którymś poziomie.
Ze wstydu skrada się jak może po krzakach i dachach ;(
Co z niej wyrośnie?
Niech mięsożerce jeszcze zassa i ptasie kości :)
Ptasie kości przy torbaczu sa potrzebne Fly. Nie będzie Flajkę pupa bolała jak spadnie z wysokości :)
Ptasie kości? Flajka nie ma ..będzie szukać.
Kupiła i zjadła to świństwo pewnie robione na kurzych kościach. Dość niejasno są opisywane plusy i minusy. Tyłek ocali za cenę połamanych nóg?
Nie odnosisz mniej obrażeń od upadku. Upadki z mniejszych odległości mają zerowe obrażenia :)
Jak zeskoczysz z przepaści dużej to i tak się zabijesz ;)
A że przy okazji dodaje 4 zręczności ( i odejmuje 4 od siły - 1 z klasowym dziwadłem na ***) to bardzo miły bonus do skradania ;)
miałeś ja nawet w rozpisce pod flajkę
Surowe mięso też ma szamać? Nie złapie tasiemca?
Nie ma w kartach nawet jednego klasowego dziwadła i n.p. w questach na inteligencję już to odczuwa ;( Teraz jeszcze ten spadek siły ;( Kto będzie za nią klamoty nosił?
Chłopy, od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie ta gierka, grał ktoś?
https://www.gry-online.pl/gry/necromunda-underhive-wars/z04b19
Przydałby się jakiś weekend z podwójnym expem, dawno nie było. Snajpereczkę bym dobił do 50 tki :)
Fly chce otworzyć ostatnią legendarkę dla drużyny ..ciężko jej idzie bo nie uczestniczy w tych "operacjach" co pochłaniają masę amunicji. Ale idzie..
Flyby ostatnia legendarka to 300 lvl ;D
trochę ci zajmie skoro ostatnio miałeś 150 bodajże
Ja jak ruszy sezon może dobije mam 244 ;D
a najszybsza metoda to omijanie eventów ( oprócz radiacyjnej rozróby i linii) a tłuczenie supermutantów i ghouli bez celu :)
a tłuczenie supermutantów i ghouli bez celu :)
To mi się podoba i o tym nie pomyślałem, Diablo. O 300 poziomie na razie nie myślę ale 200 jest realny. Zatem Fly ma co robić. Z chęcią nawiedzi miejscowości gdzie rządzą supermutanci i ghoule jako "rodzinny bicz"..
..zaś Flajka. Biedna zmutowana istota, rodzinny wyrzutek skradający się opłotkami. ;(
Ech.. ci najmłodsi zawsze muszą być zwichrowani..
Ale na 200 nie ma żadnej legendarki. Bo ich jest 5 w sumie. Chyba, że coś znowu pokręciłem. Pokręciłem Diabełku? ;)
Na ghule polecam klub golfowy i urząd miasta w Charleston :)
John jak zwykle pokręciłeś bo legendarnych slotów jest 6 i dostajesz je na:
50, 75, 100, 150, 200, i ostatnia 300.
Moje postacie mają 5, za 56 leveli będzie komplet 6 ;)
John ja mam stała ścieżkę zdrowia "przy" klubie golfowym. Zaczynam od stacji rozwalam roboty ( nie wszystkie bo cześć zbugowana - te które się respawnują nie dają expa ale one sa na dziedzińcach) oraz ghoule (czyszcząc przy okazji cały klub) i na końcu ścieżki ląduję znów przy stacji żeby opchnąć graty
Postepy na pasku expa ładnie widoczne ;)
Za to nie wpada złoto :P
No podkręciłem. Ale to dobrze dowiedzieć się, że na 200 jest slot gdy myślało się, że go nie ma :)
W urzedzye miasta kiedyś fajnie się w polo. Leciało na nas że 20 - 30 ghuli naraz :)
Pisanie z telefonu sprawia, że jak czytam później swoje posty to sam się zastanawiam o co mi chodziło ;)
Fly spotkała Johna jak polowała na supermutanty. Niewiele ich było pewnie John wszystkie wystrzelał. To przeniosła się do Harpers Ferry ale też ich nie wystarczyło żeby choć jeden poziom wbić..
No właśnie sądziłem,że jest na odwrót. Poszedłem do Huttersville by zapolować na zielonych i Fly tam była. Uznałem,że to ona wystrzelała towarzystwo ;)
Flyby nie zapominaj że jeden poziom to
taka formułka ;)
200 + 160 x (level - 1)
wiec na 101 poziomie potrzebujesz 16200 expa
na 151 juz 25200
itp ;)
wiec chwile to zejdzie idzie się w masówkę :)
dlatego ghoule są fajne bo giną szybko ;)
dlatego ghoule są fajne bo giną szybko ;)
Nie cierpię tych pseudo rajskich parkowo-golfowych łączek ale jak trzeba będzie to i tam się Fly pokręci.. Wiem że coraz więcej trzeba ładować w podnoszenie poziomów, wiem.
Nie cierpię tych pseudo rajskich parkowo-golfowych łączek Ja też nie, ze względów estetycznych. Camp tam to porażka. Brzydko i sztucznie ;) Ale expić tam lubię :)
Babcia Kilof sprezentowała Flajce trzygwiazdkowy MG na 30 poziom ;) Flajka ma jeszcze kartę na ciężką broń i MG wymiata ;) Wygląda na to że na razie MG może jej ułatwić życie. Jedną gwiazdkę ma na błotniaki i robale, drugą na 50% obrażeń przy VATS, trzecia na zwiększeniu prędkości przy celowaniu. Trzecia gwiazdka najmniej Flajce potrzebna ;) Przez kameleona i tak nie widzi celownika.. ;)
Babcia Kilof Ach, ta babcia. Mi nie chce nic sprezentować. Całkiem niedawno widziałem jak pewien niezadowolony klient rakietami w Kilof strzelał. Pewnie mu nie dała ....
Flyby flajka to snajperka nowa z rozpisanymi kartami, na wafla ci karta od broni ciężkiej? ;D
Flyjką tylko kucasz i robisz pif paf pif paf i czasem pojedyncze pif paf ;P
a borni ciężkiej nie wyciszysz
Flyby przeloguj się na Flajke :P
Flyby znaczki zapytania to przeczytaj gola kurde :P
nawet ci to laserem wypisalem na scianie :P
i napis z liter zrobilem :P
Dostąłeś rączke na 30 lvl na amunicje 45 - automatyczną z tłumikiem
Samoróbkę automatyczną na 35 - na 5,56 automatyczną z tłumikiem
myśliwski na 30 lvl - pod amunicję 0.50 z tłumikiem ( pojedynczy)
i karabin z dzwignią na 35 lvl - 0.45 pojedynczy też tłumik ;P
rożne bronie do skradania ;)
3 różne amunicje do wyboru :)
komory z lepszym dmg i gdzie się dało magazynki przebijające i długie lufy :)
Mój i Flajki pełny zachwyt Diablo ;) Bardzo dziękuję bo to naprawdę świetna broń.
Zaraz Flajka poleciała do Grafton próbować ją i wbiła poziom. Sprawdzała Dragonowa który także mnie się podoba ;) John byłby zachwycony..
To tak na szybko było. Inne giwery dopiero będę sprawdzał.
Rzeczywiście Flajka nawet strzelając jest mało widoczna. Większość przeciwników ginie nie wiedząc kto strzelał ;) Zaczyna mi się to podobać.
Flyby to tylko zdecyduj się czy wolisz pojedyncze karabiny czy automaty i dokończ bulid kolo 60-70 będziesz prawie że nie wykrywalny (możesz kołka w sneaku wokół szponów śmierci robić) z sporym dmg ;)
Tylko pamiętaj sneak to zero plazm, laserów czy broni cieżkich itp
Na chwilę obecną Flajka preferuje Kałacha ;) Wygląda jakby był celniejszy od Rąsi.
Próbowała też myśliwskiego na porządną amunicję 50 ;) Nie jest na razie pewna co wybierze.. Jeszcze poprawi skradanie w kartach. Trzeba jeszcze poziomów aby w kartach wszystko poustawiać. Nie będzie to szybko bo dzieli czas z Fly co musi dotrzeć do poziomu 200.
..się mi przypomniało ;) Na wieczną rzeczy pamiątkę zostanie na ścianie domku Fly, grafity Diablo. Trzeba przyznać że ma pomysły. Z głuchoniemymi by się dogadał.
Ten magazynek w dźwigni to w sumie mało potrzebny. To jest i tak broń do walki z daleka. Ma huknąć zabrać ile się da dmgu z daleka.(inspirująca bedzue vmchybs najlepsza) Jak coś podejdzie to i tak trzeba zmienić na coś szybszego. W moim przypadku będzie to nieautomatyczna rąsia lub kalach(wytłumione) :)
Czy komorę. 50 do myśliwskiego to można zdybyć z rozbiorki czy trzeba kupić? Rozmontowalem już że 150 karabinów i komory nie ma(podobnie jak tłumika, ale ten to wiem że wpada z rozbiórki, mam pecha?) :)
Chodzi mi o zwykła komorę. Nie spalaczobojczą czy ultracycową :)
Możesz kupić u handlarzy przygodnych i zdarza się w Lewisburgu a najczęściej u któregoś z robotów w Whitespring
nie ma spalaczowych i ultracycowych 50 na myśliwski karabin
za to jest min 5 rodzajów komór 50 :D
crit, precision, zwykła, improved etc
Zawsze miał jedną. Dawała największe obrażenia. O innych nie miałem pojęcia :)
Nie teraz Diabełku. Może jak będę miał 30 poziom. Ale muszę się też sam tego nauczyć kurcze. Nie będę Cię wolał co 10 poziomów byś mi komorę zakładał :) Pójdę za radą Ryokoshy i udam się do Lewusburga i Whitesorings :)
Spokojnie, jak coś wołaj :)
Tak przy okazji każda komora 0.50 zwiększa obrażenia jedne bardziej (max to chyba +22 bazowe bez przeliczników) drugie mniej plus mają za to dodatkowe efekty (lepsza celność, większy crit dmg itp )
mogą być u losowych vendorów tak przy okazji a lecą głownie w
Loose mods may randomly be found in the Ash Heap, Savage Divide and The Mire regions.
Ile razy ja tam tłukłem i nigdy mi nie dropnęła:) Kiedyś Ty mi zrobiłeś .50 jakąs i raz Flyby. Przy któryms rozkładaniu waszych karabinów nauczyłem sie jej. Ale żeby dropnąć, nigdy. Fakt,że myśliwskim nigdy nie walczę docelowo.
Dla snajpereczki to i tak będzie przesiadka pewnie na dźwignię. One tez maja komory? Wydaje mi się,że nie. Ale tak długo nie grałem snajperem, że nie pamiętam :)
Tja komory, lufy, zakończenie lufy, celownik, kolbę za to nie maja magazynka :P
a przepis na karabin z dzwignią do kupienia jest (od 25 lvlu) w
Camden Park - Sold by vendor bot Chad.
Grafton - Sold by vendor bot Greg.
Vendor bot Responder at Grafton Station, Lewisburg Station and Welch Station.
a 50 to ci kilka robiłem :D
Ten magazynek w dźwigni to w sumie mało potrzebny. To jest i tak broń do walki z daleka. Ma huknąć zabrać ile się da dmgu z daleka.(inspirująca będzie chyba najlepsza) Jak coś podejdzie to i tak trzeba zmienić na coś szybszego. W moim przypadku będzie to nieautomatyczna rąsia lub kalach(wytłumione) :)
Więcej konkretów odnośnie rozbudowy Daily Ops.
https://fallout.bethesda.net/en/article/1DAM6v4D6dy4xCj7mEbR3i/fallout-76-inside-the-vault-dev-dive-into-daily-ops?linkId=115674679
No i zastanawiałem się co będzie w krypcie 96 - wychodzi na to że nowe operacje
Peggy ma 945 akcji, ale raczej nakupię jej modułów na zapas bo w handel z babcią nie wierzę. Pozatym do 50 tego poziomu się nie opłaca z nią handlować. Niskopoziomowe przedmioty szybko wymieniamy :)
Fly ja będę codziennie jak się sezon zacznie. Obecnie mam przerwę :)
Wpadam tylko jak ktoś czegoś potrzebuje i po darmowe bonusy z sklepu :)
Ostrzelałeś się z broni i robisz pojedynczy strzał czy automat? :)
Rozkład atrybutów ten sam różnica kilku kart
Ostrzelałeś się z broni i robisz pojedynczy strzał czy automat? :)
Wciąż jeszcze nie wiem jak Flajkę w tym wypadku ustawić. Jest jak w starym przysłowiu "Osiołkowi w żłobie dano, w jednym owies w drugim siano".
Szybkostrzelność Kałacha czy Rąsi przyćmiewa siła i niezawodność tego niby Winchestera - chyba najgroźniejszy, zwłaszcza że Flajka ma kartę na szybkie przeładowanie..
Myśliwski oprócz kalibru ma lunetę z której można korzystać przy kameleonie..
Innych celowników nie widać - trzeba opierać się na VATS, co spowalnia.
Więc dodałem Winchesterowi krótką lunetę - teraz Flajka lepiej widzi gdzie strzela ;)
Babcia Kilof zaprasza Johna przez cały weekend na tańszą legendarną loteryjkę!
Pierwsza wizyta Flajki w Więzieniu.. zrobiła zdjęcie i poszła szukać ołowiu na boisku ćwiczeń -->
Ołowiu było aż za dużo (latającego) bo włączyło się zadanie "Ucieczka z więzienia" ;)
Zaliczyła go tylko dzięki innym graczom, ech
https://www.youtube.com/watch?v=UFaspJ6DK10
W zasadzie to jest najlepsza broń Flajki ..
..załatwiła z niej supermutantów na wieżyczkach więzienia
Czyli jak widać karabin z dźwignia się spodobał :)
Tylko następnym razem reaguj szybciej jak niektórzy czekają żeby dać itemy na właściwa postać.. fakt jakiś progres już jest nie czekałem ponad godziny pod kryptą który Flyby w tym tempie przed opuszczeniem to chyba szczoteczka do zębów mył :D
Czyli jak widać karabin z dźwignia się spodobał :)
Tylko że kiedy dystans się skraca i szybcy przeciwnicy napierają, do "głosu" dochodzi owa "samoróbka", Kałachem czy Dragonowem chrzczona.
Odskok, podczas którego kameleon myli przeciwników i szybki ogień po nogach, paraliżujący supermutantów, ludzi i grzebokretów ;) Dobra zabawa nawet w ciasnych pomieszczeniach.
Nie przypuszczałem że owe 6 mutacji które ma Flajka tak plusowo zaprocentują..
Teraz trzeba tylko taktykę walki i te cechy poprawiać.
..ta opóżniona reakcja ;) Fly nie siedziała w Krypcie, tylko w jaskini w której (jeszcze się zdarza) w ogóle nie była. Tam był Szpon i nic więcej, uwierzyć nie mogła że to byle jaka jaskinia i szukała ;(
Flyby ja mówię o grudniu (przed świętami) kiedy czekałem godzinę pod krypta aż wyjdziesz nową postacią :>
Nie wiem co tam robiłeś godzinę ale chyba sprzątałeś szczoteczką do zębów cała kryptę żeby zostawić czystą ;)
Nie cierpię Krypt. Od czasu Fallouta NV zawsze w nich błądzę. Dlatego nie budowałem Krypty w F4 i w F76 też nie zbudowałem. Jest gracz w F76 co wybudował ogromną Kryptę i sklepy też w niej ulokował. Jak tam wlazłem to długo łaziłem i podziwiałem a sklepów nie znalazłem ;( To było bardziej frustrujące doświadczenie niż wszelkie pułapki przez graczy zakładane ;(
Ktoś dziś wieczorkiem gra w F76 .... i pije whisky??? ;)
Dzisiaj wieczorem piję mocną herbatę i jem jajecznicę na boczku. Whisky piję co trzecią sobotę, Co drugą sobotę piję rum a co czwartą nalewkę na wiśniach.
Eh, skończyło się na tym, że nic nie piłem i nie grałem. Córka się rozchorowała wieczorem :(
Pomocy... znalazłem pancerz wspomagany, nie mogę do niego wejść tylko przeszukać. Mam 9 poziom - coś nie tak robię?
Dzięki - udało mi się ogarnąć co jest nie tak.
Za niski level. Zdejmij elementy i wejdź w szkielet
John do Flajki wpadł, kupił sobie najpiękniejszy strój z jej sklepu aż Flajce serce mocniej zabiło ;) Oczywiście nie dlatego że kupił ale dlatego że tak pięknie w nim wyglądał ;)
Szkoda że nie poszedł z nią na wycieczkę do Grafton, tam Flajka zawsze na jakieś wydarzenie trafia. Tym razem odstrzeliła w Grafton potwora wraz z całym towarzystwem. Bez jednego draśnięcia. Mało kto ją widział kiedy strzelała a jak zobaczył, to był to jego ostatni widok ;) Grafton to świetny poligon.
Fakt, w Grafton często jest "Marsz protestacyjny" I "Dzień Grafton". Ale pobiegłem szybko odkrywać strategiczne dla Peggy lokacje na mapie :) Kupiłem strój od Ciebie bo jest ładny i uważam,że za tanio go wystawiłeś. 30 kapsli za strój z dzikiego zachodu to zdecydowanie za mało :)
Córka ma się już dobrze, żołądkowe kłopoty to były, ale minęły :)
Miałem dziś farta grając Peggy. Otóż dostała mutację demon prędkości napromieniowując się podczas zadania "Serce bagna" :) Nie muszę szukać serum , a mam już geny jak wykrochmalone na maks, więc mutacji nie usunę. Miodzio :)
Tylko jak ty się z genami na ** zmutowałeś?
Geny na drugiej gwiazdce powodują że nie mutujesz się od radów :>
Nie, nie spokojnie. Drugi punkt geny jak wykrochmalone dodałem już po zmutowaniu. Moja wina, nie wyjaśniłem :)
Tylko patrzcie, Flajka resztki z skarbonki wydaje żeby zrobić się paskudą a Peggy w błoto wlezie i ma za darmo..
Świat F76 mutuje na potęgę - niedługo po nim gracze będą ganiać jako mniej lub bardziej przerażające ghoule na resztkach rozumku ;)
Widziałem takiego gracza (płci żeńskiej) co chodził na kaczych nogach i podpierał się szponiastymi łapami..
Przyszłość odbudowywanej ludzkiej cywilizacji rysuje się pięknie ;)
Miejmy nadzieję że nowe odsłony F76 wprowadzą trochę neurolinków Muska co można by się było kojarzyć z robotami bojowymi i innymi blaszakami. Czy Athena, znakomicie prosperująca kumpelka Sofii, też nie jest piękna?
Jeszcze tyle przed nami..
Bardzo szybko tą mutację Peggy złapała. Niewiele czerwonego paska było i myk pyk, demon prędkości jest. Aż mnie to zdziwiło :) Mam też w schowku torbacza od Ciebie Fly, ale jeszcze go nie użyję chyba. Nie mam jeszcze klasowego dziwadła nic.
Widuje często tych mutantów dziwacznych. Stary bug graficzny :)
Flajka ma więcej poziomów niż Peggy (przekroczyła 40), ma 6 mutacji i ani jednego "klasowego dziwadła" ;( Nie trafiło się ;( I jakoś żyje, choć panie, co to za życie ;)
Piszesz że to dziwadło na kaczych łapach to "stary bug graficzny"? Wątpię. Właściciel tej postaci wybudował sobie piękny pałac bo trudno to nazwać domkiem. I odgrywa rolę Bestii ;) Ale rzeczywiście ze dwa razy spotkałem go w "Gorączce Uranu" ( w tych okolicach ma też dom-pałac) i wygląda trochę normalniej w ruchu. ;)
Klasowe dziwadło to nie to, że Ci się nie trafiło Flyby . Ten perk jest dostępny od 46 poziomu ;)
34 poziom. Ale nie czekam na dziwadło, szkoda czasu i korzyści płynących z torbacza. Te -4 inteligencji jakoś przeboleję :)
Widziałem Cię w wątku o Outriders Fly. Planujesz zakup w przyszłości? Ja tak, zwłaszcza po tym jak jeden z forumowiczów uspokoił mnie, że automatyczne skalowanie można wyłączyć :) Czekam tylko aż gra trochę stanieje :)
Nie planuję zakupu, Johnie. To nie jest gra z "mojej półki". Może kiedyś, za rok, dwa ..z ciekawości.
Uff, znowu mi się przypomniało staropolskie porzekadło "Z ciekawości Cygan dał się powiesić" ..a Flajka zmutowała ;)
Ech, muszę zapalić:
https://www.youtube.com/watch?v=sV2BiD9LCn8&list=PL22UxN1a4to6a4xJKXqLG7mQC4TPR-I8W
Ooo, Beth zapodałeś, coś pięknego :)
Ileż ta zmutowana Flajka je i pije ;( Pewnie całe Appalachy ogołoci z jedzenia a na koniec zostanie kanibalem ;(
Teraz ucieszę Johna. Diablo kiedyś pisał że sam kończył "Linię na piasku". To Fly też chciała ;) Pod koniec "drugiej fali" (John może się śmiać) zabrakło jej amunicji bo jak zwykle czegoś jej musiało zabraknąć ;)
Ukończyła wydarzenie latając jak głupia za Spalaczami i Spalonymi z mieczem narciarskim ;) Obroniła Defiance jako samotny i głupi bohater ;) Do końca grzmiała bateria i działał generator dźwiękowy ;)
Flyby to ile Ty nosisz amunicji? :P
ja poniżej tych 5k kulek to się nawet nie ruszam :P
a bywa ze i 20k + mam przy sobie do kilku różnych broni
a co do Inta bardziej boli ciut mniej expa z każdego potworka ale to można nadrobić ilością zabijając kilka maszkar wiecej ;)
Każdy quest można skończyć mając 1 wszystkich statystyk - czasami inną opcją ale zawsze.
Flyby to ile Ty nosisz amunicji? :P
Mała rozpiska do ostatniego wydarzenia:
Niecały tysiąc do tej fuzji co ma ten kaliber 12 mm ke (ciężkie - sama broń ok. 20 kg)
5 rdzeni plazmowych do gatlinga plazmowego (też cholera ciężki)
Teraz wiem że to za mało. Tyle że rdzeni fuzyjnych do pancerza wspomaganego było 7 - to w sam raz, ostatnio ich brakowało, właśnie w "linii na piasku' - to wydarzenie podejrzewam w ogóle o manipulacje zużyciem rdzeni fuzyjnych i amunicji ;)
Za każdym razem, przy takiej samej taktyce walki z mojej strony - te zużycia różnie się rozkładają ;) I Fly ma przygody.. ;)
No dobra wiem że skoro byłem sam to zużycie wszystkiego musiało być większe ;)
Ech te pancerze T-65, za mały udźwig mają. Lecz z drugiej strony, nie zużyłem w tym pancerzu ani jednego stimpaka - jakbym miał górniczy to bym padł ..
..Fly wyciągnęła z jakiegoś Spalacza Gaussa - też skończyła się amunicja..
Tylko że obie te moje bronie o których piszę mają gwiazdkę szybkostrzelnych o te 25% - to też musi przekładać się na szybsze zużycie amunicji. ;)
Po prostu Fly potrzebuje kogoś kto by za nią taczkę z amunicją woził ;)
Kolejna świetna historia z cyklu "Przygody Flyby'a w Apallachach" xD Dobrze, że Marta Ci się nie popsuła ;)
A Fly to chyba jest najstasza tak? W jakiej ona broni się specjalizuje skoro skoczyły Ci się rdzenie plazmowe i kartridże? Bo mi tu się to jakby wyklucza :)
Nie uważałeś na lekcjach, Johnie ;) Fly, najstarsza, od początku swojego istnienia jest haevy, ma siłę 7 i jest ustawiana na najcięższe bronie. Co prawda ma także ze trzy mutacje tak dla popisu żeby sobie w sukni wdzięcznie pobiegać ;)
O zużyciu ilości amunicji w broni ciężkiej pisze Diablo ;)
..ta Narta. oprócz gwiazdki wampiryzmu ma o 30% szybsze uderzenia. Nieraz już uratowała Fly, niejednemu Spalaczowi postrzępiła nią piórka ;)
Jeśli Fly ma 7 siły to nie jest ciężka. Ale na pewno ma zadatki ;)
Co dokładnie oznacza cecha" Nie liczy się jako pancerz przy mutacji kamelona"?
Mutacja kameleona - to ta od znikania w bezruchu
Ale nie działa jak na sobie masz pancerz (nawet skórzany czy drewniany)
Istnieje kilka "unikalnych" pancerzy które się nie liczą do niej np chiński czy suknia pani tajemnic.
A tak żeby korzystać z mutacji kameleona w zwykłym pancerzu - to wszystkie części pancerza muszą mieć tę legendarną cechę
A tak żeby korzystać z mutacji kameleona w zwykłym pancerzu - to wszystkie części pancerza muszą mieć tę legendarną cechę I to jest informacja na wagę złota. dziekuję Diabełku :)
Teraz w Appalachach (nie tylko na forum) będą opowiadać legendy o "Znikającym Johnie"..
xD
legendy o znikających parówkach w okolicach Johnego
I Flajki - ile ta chuda dziewczyna je! Ostatnio wyżarła w jakimś schronisku wszystkie hot dogi..
Flyby - pudła celów - obstawiam Daily na strzelnicy przy Grafton
tej co masz zdobądź cele ( w losowej lokalizacji je wrzuca) - rozłóż na strzelnicy - nagroda :)
jejku ..moje mieszkają niedaleko Grafton więc nic dziwnego ze gra torturuje je co dzień tymi pudłami i komunikatami burmistrza. Trzeba do tego przywyknąć..
Rzecz w tym że one w większości wolą inne "codzienne" ;)
Dobra, Flajka ma już pancerz chiński ..co prawda zabrakło jej światłowodów aby go zrobić ale jutro się o nie postara..
Ja co prawda chińskiego nie lubię, ale jakiś czas będę go używał. Najpierw jednak muszę iść z nadzorczynią na uniwersytet. Jak ja nie cierpię tych misji z nadzorczynią. A ta na uniwerku to już przegięcie :(
https://fallout.bethesda.net/pl/article/1I22Z3VT43oXnclWL6R2KF/fallout-76-inside-the-vault-season-4-overview-and-community-calendar?fbclid=IwAR2ZGHKEGxSdxtY6wd_5mpmj6qQEiZr_ebe490ebLgBB-Ud0s3qrOGTXZCY
Zapowiedz czwartego sezonu. Po naszemu chyba nie dali.
U mnie wyświetliło się po polsku :)
Sporo rzeczy bedzie. Najfajniejsze te manekiny Ale ja na sam sezon to akurat nie czekam, i tak ich nie robię :) Jak na złość dali znowu kolejny weekend z podwójnym SCORE zamiast wyczekiwanego przezemne z podwójnym expem. Robią Johnowi i Peggy ewidentnie pod górkę ;)
Jak będzie tak będzie Johnie. Damy radę ;) Najlepsze było jak Flajce w końcowym queście z pancerzem chińskim w Opoce, znowu zaczęły się zaliczać wszystkie punkty score z ostatniego wyścigu. Flajka stała, czekała aż się skończą zaliczenia i o mało z głodu nie umarła ;) Przed tym spektaklem gra mnie rozłączyła, musiałem znowu logować ;) Cudeńka.
To są przygotowania przed nowym wyścigiem więc muszę ruszyć i inne postacie aby im tak pozaliczało..
Aha, jak się wejdzie na Bethesdę to tam te wszystkie zapowiedzi "Nowego Wsadu" ;) są po polsku..na Steam nie ma o liczyć.