Chodzi mi o dostepne dane bo wyobrazam sobie, ze taki Steam czy i Netflix z latwoscia takie dane zbiera o swoich uzytkownikach.
Zakladam, ze sa gracze, ktorzy po prostu przeznacza wieksza ilosc czasu na granie i nie mam pojecia jak duza czesc calej puli stanowia.
Chcialbym na przyklad zobaczyc skad sie biora gracze Valheim. Jakas ich czesc, z tych tysiecy on-line, gra w Valheim "kosztem" innych gier w ktore dotychczas grali. Szczegolnie interesujace wydaja mi sie takie produkcje "z nikad" niz te wyczekiwane latami.
