Stellaris z dodatkami w nowym Humble Bundle
Cena całkiem spoko jak za tą zawartość ciężko to w takiej dorwać.
Tylko szkoda że nadal trochę brakuje po tej paczce i niebawem kolejne DLC ma wyjść ale to już bardziej dla tych co sporo z grą siedzą bez kolejnych DLC wiele się nie straci.
Jak ktoś nie grał, to w czasie kiedy zapozna się z grą i obecnymi DLCekami, pojawi się kolejna promocja na więcej DLCków.
siera97 -> w grach paradoxu z tymi promocjami to nie tak lekko jest :P a by tyle DLC kupić nawet po te 10 - 23 zł/sztuka ( ja tak większość kupowałem po jakimś czasie ) to i tak spora kwota wyjdzie.
A zwykle jest tak że jak już się promocja pojawia na kolejne nowe DLC to na większą paczkę z zawartością którą już się ma i jest lipa bo wychodzi też drogo :P Także uzupełnianie zawartości nie jest takie proste jak Ci się wydaje.
Jak najbardziej. DLC nie dodają tak dużo nowych rzeczy, zwłaszcza w porównaniu z ogromem funkcjonalności podstawki. Poza tym podstawka dostaje darmowe aktualizacje, więc to nie jest tak, że jest porzucona
W każdą grę PDXu można spokojnie grać bez dodatków. Wręcz jest to zalecane dla kogoś kto dopiero zaczyna aby nie być za bardzo przytłoczonym dodatkowymi mechanikami. A jak już człowiek ogarnie podstawkę i chce więcej to wtedy można łapać dodatki.
w tej grze są 3 rodzaje DLC :
- nacje czyli wybitnie dla twardych funów gry trochę tam mechaniki w nich jest ale głównie kosmetyczne to są
- story packi czyli jakieś tam historje i misje z nimi związane
- i dodatki co wprowadzją jakąś konkretną mechanikę dodatkową lub mega strukturę do end game
Bez problemu z samą podstawką da się grać tylko gra będzie troszkę uboższa i mniej różnorodna ale na start na pierwszą grę czy nawet drugą DLC nie są potrzebne nawet szkoda na nie kasy :P by dobrze poznać te DLC jednak trochę czasu trzeba pograć bo nowicjusz nawet może nie odkryć zawartości z DLC podczas rozgrywki.
I tu sie mylisz kolego. Victoria 2. Niegrywalna bez Hearts of Darkness. CK2 bez Legacy of Rome i kilku innych ani rusz. EU4 pozmieniali, ale długo bez kilku średnio się grało. HOI4 jest wyjątkiem, bez dodatków gra się świetnie,
Nie rozumiemy się. Ty piszesz z perspektywy kogoś kto już świetnie zna te gry. Jak przeznaczyłeś x czasu i bardzo dobrze je poznałeś to jest to oczywiste, że powrót go "gołej" podstawki jest krokiem w tył i gra będzie uboższa.
Ja natomiast piszę, że jak ktoś pierwszy raz dopiero sięga po te gry, to dodatki może sobie zupełnie odpuścić ponieważ podstawki są i tak same w sobie bardzo złożonymi grami i dodatkowo są regularnie naprawiane/aktualizowane. Skąd taka osoba ma niby wiedzieć, że taki czy śmaki dodatek wprowadza te czy inne usprawnienia i jaki one mają faktyczny wpływ na grę jak ani razu w nią nie zagrał?
Dlatego podtrzymuje swoje, każdy nowy gracz spokojnie może zaczynać wyłącznie od podstawki.
A tak na marginesie to w CK2 raczej nikt nowy nie będzie już grał tylko sięgnie po CK3. V2 to też już naprawdę stara i nierozwijana gra, której grono fanów raczej się nie powiększy (mam nadzieję, że V3 jest tam gdzieś w planach PDXu).
Wszystko fajne ale jak grasz np 800 gwiazd i 15 nacji, 2 upadłe imperia do tego kryzys na 2,5 parę innych rzeczy i przy roku 2350 do 2420 jak wejdzie kryzys to masz slide show na rekomendowanych wymaganiach.
Mimo to, są też DLCki rekomendowane do zabawy nawet na początku. Do EU4, jest to chyba Art of War, bo wprowadza znaczne zmiany w prowadzeniu wojny, zmiany na lepsze. Nie są one jakoś bardziej rozbudowane, jedynie nieznacznie, ale diametralnie się różnią od podstawki, więc nie ma sensu uczyć się w tym wypadku podstawki bez tego DLCka, gdyż doświadczenie jakie zdobędziemy w podstawce, nie przyda nam się po kupnie DLCka. Podobne znaczenie ma jeszcze chyba Rights of Man.
Vicky jest jeszcze sprzed czasów DLC. Tam był zwyczajny dodatek, który wprowadzał sporo usprawnień.