No jak tam wesołki, pośmiejmy się że aktywista lpg pali poraz kolejny polską flagę
spoiler start
wiem, gówniane źródło
spoiler stop
na pewno dzięki temu tolerancja do tych osób wzrośnie
Swoją drogą cena lpg aktualnie jest skandalicznie wysoka. Nie pamiętam żebym kiedykolwiek płacił 2.47.
Przez takie zera właśnie ten kraj się radykalizuje.
A potem będzie płacz że jakaś banda bezklatesów z różowymi włosami dostała wpie**** od jakiejś grupy kiboli czy ONRowców.
Ja pier... bo to w ogóle nie jest wina tych małp z ONR czy kiboli, że komuś wpierdziel spuszczają. Zrozum, że cywilizowany człowiek nie uderzy drugiego. Niestety niektórym mózg wyżarło i każda wymówka jest dobra, żeby pobić drugiego człowieka.
Cywilizowany człowiek nie pali też flagi kraju w którym żyje i nie wyciera sobie nią brudnego dupska. Dodatkowo kiedy robi to człowiek który oficjalnie utożsamia się z pewną grupą ideologiczną lub społeczną powinien brać pod uwagę że to zachowanie będzie z tą grupą kojarzone.
Nie należę do żadnej ekstremistycznej organizacji i jestem osobą która raczej trzyma nerwy na wodzy, ale gdybym to zero spotkał na ulicy to dostałby w ryj.
"jestem osobą która raczej trzyma nerwy na wodzy"
a nastepnie to
"ale gdybym to zero spotkał na ulicy to dostałby w ryj.".
Mam dla ciebie zla wiadomosc...
No tak, lepiej dać w pape zamiast wezwać policję. Gratuluję wychowania. Małpki z onr były by z Ciebie dumne.
W tym konkretnym przypadku te dwa stwierdzenia nie są żadną sprzecznością.
Oczywiście, że są, ktoś kto trzyma nerwy na wodzy, w normalnych warunkach(np. idąc ulicą), nie uderzy drugiego człowieka.
Pamietam cie z ostatniej sceny "Easy rider", cywilizowany czlowieku.
Ależ ty pięknie w tym wątku kota dupą odwróciłeś. Wątek o znieważeniu flagi przez aktywistę abcd a zaraz wyjdzie, że w sumie to wina kiboli i onr.
To jest prowokacja, wiadomo jak działają radykalne bojówki prawicowe na takie akty jak ten, to tak jakby jechać do Iranu i publicznie znieważyć Allaha a potem się dziwić że się zostało zdekapitowanym albo ukamienowanym.
No tak, lepiej dać w pape zamiast wezwać policję. Gratuluję wychowania.
Oczywiście, że są, ktoś kto trzyma nerwy na wodzy, w normalnych warunkach(np. idąc ulicą), nie uderzy drugiego człowieka.
Absolutnie się zgadzam, dlatego w NORMALNYCH WARUNKACH nigdy nie zdarzyło mi się obić nikomu twarzy na ulicy.
Szkoda tylko że nie razi cię poziom wychowania tego zera.
Ehhh... Sory za double posta.
Śmieszni jesteście. Jak wam ktoś będzie żone gwałcić to też pewnie będziecie dzwonić na "policje". Pamiętajcie też, że niektórzy dalej mają jakieś wartości jak ojczyzna ale lata wyśmiewania wartości starszych robią swoje.
Jeszcze dodam, że w tzw. wyciu nie ma nic złego, każdy ma prawo protestować, mi rozchodzi się o przyzwolenie autora na bicie ludzi bo ktoś np. spalił w tym przypadku symbol naszego kraju. Uraziło Cię x, y, z to idź do sądu, wyjdź na ulicę, krzycz, płacz, proś, ale nie bij tego po drugiej stronie barykady, nie niszcz przestrzeni publicznej.
Typowy przykład wyżarcia mózgu porównanie gwałtu do spalenia flagi czyli tak naprawdę kawałka materiału, co nie czyni nikomu żadnej krzywdy poza obrazą uczuć.
Jeżeli uważasz że flaga twojego kraju to "kawałek materiału" to natychmiast się zatrzymaj, zrób zwrot o 180° i idź tak długo aż znajdziesz swoje jaja.
Chyba niektórzy na serio nie zrozumieli co demon92 miał na myśli. Symbole państwa ,religijne są dla wielu ludzi ważne ale nie mogą stać przed prawami człowieka. Zniszczenie takich symboli to błahostka w porównaniu do zrobienia krzywdy drugiej osobie(przytoczony tutaj gwałt który psychicznie może osobę do końca życia "zniszczyć").
Dla niektórych pojęcie ojczyzna coś znaczy. Dobrze że dla nich to coś znaczy ,ale czy twoim zdaniem stawialiby taki czyn jak gwałt na równi ze zniszczeniem symbolu kraju?
A inni byli by gotowi sprzedać własną rodzinę i przodków byle by oni mieli dobrze. W naturze najważniejsze co liczy się dla jednostki to przetrwanie i w chwilach zagrożenia ,czy chcemy czy nie , nasze stare instynkty się budzą. Zrobimy wszystko by przeżyć. Jeśli twoim zdaniem wszyscy powinni "poświęcać się dla przetrwania ojczyzny" to wiedz że tak się po prostu nie da.
Pod takie tłumaczenie można podciągnąć wszystko. Czemu umieszczać złodzieja który ukradł coś w dużej sieciówce w więzieniu? Przecież nie zrobił właścicielowi dużej krzywdy, a może mieć psychikę zniszczoną do końca życia. W takim przypadku prawa człowieka nie obowiązuje? Po prostu, jak to ostatnio zwykle ma miejsce w argumentacji pewnej strony politycznej: palić flagę możesz, ale musisz się liczyć z ewentualnymi konsekwencjami. Ludzie bronią swoich wartości w taki sposób jaki potrafią. Jedni płaczą, nagrywają to, wrzucają do sieci i robią z siebie ofiary, bezczeszczą symbole i wartości innych, a inni biją ludzi na ulicach. Nie popieram bestialskich pobić, ale nie przeszkadza mi, że ktoś sobie czasami musi dać po razie, bo nie jestem ze szkła.
Czemu umieszczać złodzieja który ukradł coś w dużej sieciówce w więzieniu? Przecież nie zrobił właścicielowi dużej krzywdy, a może mieć psychikę zniszczoną do końca życia. W takim przypadku prawa człowieka nie obowiązuje taki złodziej dostaje kare wymierzoną przez wymiar sprawiedliwości, według przepisów powstałych wcześniej, biorąc pod uwagę prawa człowieka i rozpowszechniony żeby każdy miał świadomość konsekwencji. Kara zawsze jest wymierzana w sposób proporcjonalny do czyny. Więc naprawdę trudno określić o co ci chodzi z tymi prawami człowieka. Natomiast nie wiem jakie fikołki intelektualne trzeba zrobić, żeby stwierdzić, żeby stwierdzić, że to jest to samo co samosąd, wraz z bezprawnym atakiem na czyjąś osobę.
Śmieszni jesteście. Jak wam ktoś będzie żone gwałcić to też pewnie będziecie dzwonić na "policje". Pamiętajcie też, że niektórzy dalej mają jakieś wartości jak ojczyzna ale lata wyśmiewania wartości starszych robią swoje. To jest w ogóle hit. Chciałem coś poważnego napisać, ale chyba nie ma sensu. Już mniejsza o niezrozumienie takiego terminu jak, konieczność działania w sposób nagły, ponieważ zwłoka może mieć katastrofalne skutki. Ale przypisywanie wyśmiewanie jakiś wartości, wyśmiewanie ojczyzny, bo ty tak stwierdziłeś, bo tak, bo kij wie czemu, to też jest nie złe.
Jeżeli ktoś wie co to było Baader-Meinhof, to wie że ta nasza wywrotowa lewica to tylko wygłupy przygłupów ze szpitala bez klamek, ledwie śmieszne, wcale groźne.
Spalenie flagi to zdaje się jedyny godny sposób jej utylizacji, gdy się np. zabrudzi, wszak nie wolno flagi wyrzucać, pociąć itp.
"Cipkomaryjki", Allach z bombą, palenie tęczy, flagi polskiej... Nie ma nadziei w tym narodzie i w tym świecie.
A wystarczyłaby, taka drobna, ludzka, odrobina szacunku wobec siebie.
@ wyś, @ demon92 No co Wy.Przecież co niektórzy tutaj od ciągłego wycierania sobie gęby "Bogiem,Honorem i Ojczyzną" tak się w tym zapętlili,że nie są w stanie mówić(pisać) i myśleć o czymś innym.Wszędzie jak nie obraza uczuć religijnych,to obraza polskiej godności.Kuźwa,a wystarczy czasem spojrzeć z dystansem na siebie.W końcu wcale nie jesteśmy lepsi niż inne nacje.