Witam,
Nigdy nie grałem w żadną grę z serii yakuza. Mam game passa i xboxa series s. Od której części najlepiej zacząć, żeby się nie zniechęcić?
Yakuza 0
W kolejnosci chronologicznym fabuły: 0, Kiwami (remake czesci 1.), Kiwami 2, potem 3, 4, 5. Potem poczekać aż na Xboksie pojawi się 6 (pojawi się niedługo - pod koniec marca), a potem Like a Dragon.
Mozesz tez w 0 zagrać po skończeniu 5, jeśli chcesz grac w kolejności chronologicznej wg daty wydania (tzn odkryć historie w tej samej kolejności, w jakiej byś odkrył grając we wszystkie pierwotne czesci na premierę). A tez trzeba mieć na uwadze, ze 0 jest bardziej rozbudowana od właściwie wszystkich późniejszych czesci, to takie opus magnum całej serii.
No nie. Yakuza 5 jest zdecydowanie największą grą w całej serii. Sam główny wątek - bez dotykania zadań pobocznych - to luzem 40+ godzin. Z tym rozbudowaniem też można się spierać. ;) Na pewno 0 jest najbardziej doszlifowana.
Poza tym, jak już zostało powiedziane wyżej, leć kolejnością numeracji. Miej tylko na uwadze, ze po przejściu Yakuzy 0 kolejne na liście Kiwami 1 wyglada bardziej jak niskobudżetowy dodatek niż pełnoprawna gra.
I rób przerwy między poszczególnymi częściami. Yakuza to rewelacyjna seria, ale poszczególne gry nie różnią się od siebie jakoś dramatycznie. To jest przykład serii, która stawia na ewolucję, a nie rewolucję. Szkoda byłoby, gdyby miały ci się zwyczajnie „przeżreć”.
Dlatego w tamtym zdaniu dodałem „właściwie”, ze względu na czesc 4 i 5, które tez są „duże”. Ale głównie miałem na myśli to, o czym napisałeś, ze w porównaniu do 0, Kiwami i Kiwami 2, a nawet 3, to bardzo małe gry.