Garrus z Mass Effect doczekał się nowej figurki, i to nie byle jakiej
Ej, 240 złotych, przy limitowanej sprzedaży, to może być dobra opcja.
Tak mi teraz przyszło do głowy, że mając taki kołnierz raczej ciężko jest przycelować ze snajperki.
Ja bym powiedział, że Garrus nigdy nie musiał używać przyrządów celowniczych na broni. Do czegoś ten elektroniczny monokl na lewym oku musiał służyć. Welcome to the 22nd century :P
Z chęcią bym kupiła, gdyby nie wysoki koszt wysyłki.
Może kiedyś z drugiej ręki zakupię, kto wie :)
Ja tylko przypominam, że koszt wysyłki do polski to ok. 90 baksów i możliwe, że na sam zakup pójdzie jeszcze cło, także z 350zł robi się puff :>
Jeśli nie ma gdzieś tam guzika, po którego wciśnięciu leci tekst o kalibracji, to jestem zawiedziony.
Szkoda że nikt nie mówi o koszcie przesyłki do Polski, która wynosi prawie tyle samo co cena figurki... Podziękuję.