Tło współczesne - dobry reportaż:
"Duży Format" dostępny także w papierowym wydaniu..
przy takich kwotach i nic sobie nie odłożyć na czarną godzinę ? idioci, których mi wcale nie jest żal, żal mi ludzi ciężko pracujących a nie roszczeniowych idiotów
A_wildwolf_A - to odmiana góralskiej filozofii życiowej sprzęgniętej z tradycją. "Cepry" czyli my, zrobili i robią wszystko aby taką filozofię i tradycję w góralach utrwalić..
Tak było, jest i będzie.
Można tylko pytać co sobie z tej filozofii i "cepry" mogą i powinni przyswoić ;)
..w tekście są podpowiedzi (turystka w złotych kaloszach) ;)
I jeszcze: i nic sobie nie odłożyć na czarną godzinę ?
Tym miał się chwalić przed reporterem? Jak poczytasz uważnie tekst o rodzinnych układach i zadośćuczynieniach to bez sposobów na różne "oszczędności", tam się nie obejdzie ;)
W sumie to doszedłem do wniosku, ze ta dotacja z PISFu to nie przypadek, zapewne decydenci myśleli, że film o Goralenvolk ma pozytywny wydźwięk, skoro członkowie organizacji nie przepadali za Żydami.
Znalazłem taki wpis Terleckiego:
https://www.facebook.com/ryszardterlecki/
^^Pomijam wszelkie szpile i tym podobne "pierdy", bo Butapren Terlecki, taki stary polityczny wyga, a na serio (i jako główne danie!) brał pod uwagę scenariusz "rządu technicznego", gdzie w dużej mierze jednak było to zwyczajne "wbijanie klina" w rząd Złajdaczonej Prawicy :P.
Istotne, w tym poście jest tylko jedno - Terlecki otwartym tekstem, prosto z mostu pisze, że "takiego wała" i samorządy zobaczą unijne pieniądze jak świnia niebo! Szykuje się "powtórka z rozrywki" i rozkradanie tych pieniędzy, na nieograniczone potrzeby pisowców.
Są tutaj wyborcy Hołowni, a także tej części lewicy, którzy swoją i naszą "skórę", nawet nie sprzedadzą tanio, co oddadzą Kaczorowi. Za darmoszkę, za friko. Bombardujcie ich tweeter, spamujcie pocztę. Kolejnej okazji nie będzie. Sam bym to robił, ale przecież mnie, wstrętnego "libka" nie posłuchają - nie jestem ich wyborcą. Jeszcze jest czas. Jak zagłosują, ramię w ramię z Kaczorem, na warunkach Terleckiego, to drugiej okazji nie będzie. Jeśli ten rząd, dowlecze się te dwa lata, do 2023, to w ciągu tego czasu NIE BĘDZIE MOŻLIWOŚCI, żeby przypilnować, żeby tej forsy nie ukradli.
Przecież to całkowicie oczywiste - cokolwiek teraz zostanie przegłosowane przy współpracy opozycji, to Kaczor wraz Zerem znowelizuje i jednego dnia budyń podpisze.
W mojej ocenie, ktoś kto ma nadzieję że wpisze teraz "nie wiadomo co, co zabezpieczy poprawne wydawanie pieniędzy" żyje w świecie pełnym złudzeń.
Aż mnie jasny szlag bierze na samą myśl, że ci ludzie dostaną taką kupę forsy do rozkradzenia.
Dlatego mowie - glosowac przeciw. Rzad ma wiekszosc, uchwali co chce, jak zawsze.
A jak nie uchwali, to jego wina.
Tyle w temacie.
Czarnek, czyli skok w ciemnotę:
https://wydarzenia.interia.pl/felietony/walenciak/news-czarnek-czyli-skok-w-ciemnote,nId,5185483
I jeszcze jedna wesoła wiadomość:
Stołuje się we francuskiej bulanżerii Vincent, a płot ma niczym Kargul albo Pawlak. Co nam to mówi? ;)
aż mi się przypomniało
https://plejada.pl/newsy/jaroslaw-jakimowicz-oskarzony-o-gwalt-kobieta-przerwala-milczenie/bpmymkg
nie no, koleś widać trzyma zawsze łapy przy sobie, a że teraz dołączył do grona pisiorów to czuje się nietykalny jak obajtek, wyborcy pisu = molestanci
Proponuję wejść na jego instagram, na którym to pisze, jak to wilki nie zwracają uwagę na zdanie baranów.
Ten sam wilk na tym samym instagramie płakał, że mu życie zniszczyli. Śmieszny typek.
Takie komunikaty pamietam z czasow PZPR. Konstruktywne rozmowy ale nadal jest wiele problemow.
- To była dobra, potrzebna rozmowa - mówi w Polsat News Jarosław Gowin, szef Porozumienia. Wicepremier jednocześnie przyznaje, że "wiele kwestii pozostało do wyjaśnienia", a różnice w Zjednoczonej Prawicy wymagają dyskusji.
Czyli - pogadalim ale gowno zesmy ustalili.
@ lifter Sądzę,że to była raczej narada wojenna.Tym bardziej,że brał w niej udział mediator.Oczywiście osoba duchowna (wszystko wg Halo-Radio ale bez potwierdzenia). A jak wiadomo osoby duchowne nie modlą się do "Złotego Cielca", czyli na pewno nie chodzi o pieniądze ;-) Chodzi im wszystkim o szeroko rozumiane dobro Polaków. Najlepiej Polaków-Katolików i Patriotów.
P.S. Ooo byłbym zapomniał: dobro Polski też
"Ta" co nazwała flagę UE szmatą, robi jako sędzia w TK. I właśnie "ta" będzie przewodniczyć składowi pseudo sędziów TK, którzy mają orzec czy Polska ma respektować postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN.
Do polexitu bliżej, coraz bliżej.
https://www.o2.pl/informacje/nokaut-fakty-tvn-wyjasnily-pawlowicz-6633308841527968a
Podoba mi się to zanegowanie znaczenia orzeczeń TSUE... bo przecież jak jednego, to i wszystkich innych...
A PiS chyba ostatnio z jakiegoś się cieszył... :D
No i "pancerny" okazuje się jak najbardziej pancernie przyspawany do stołka i apanaży:
Onet poznał główne dokumenty pokontrolne, które stały się kością niezgody w samym NIK, a których obawia się bardzo obóz rządzący.
(...)
Jednocześnie zaskakujący jest fakt, że wnioski pokontrolne wobec nich są wygładzone i zepchnięte do spraw wręcz drugorzędnych. Bowiem z analizy dokumentów pokontrolnych Izby widać, że inspektorzy NIK, którzy przeprowadzali kontrolę, nie zadali im pytań i skupili się głównie na urzędnikach średniego szczebla, pomijając najważniejsze osoby, które uczestniczyły w tym procesie.
zaskakujący?! dla kogo?
do Michała Dworczyka, szefa Kancelarii Premiera i prawej ręki Mateusza Morawieckiego, trafiają emailem dwie nieformalne analizy prawne. Pierwsza jest autorstwa Magdaleny Przybysz, do niedawna szefowej departamentu prawnego KPRM, drugą napisał Mariusz Haładyj, prezes Prokuratorii Generalnej, odpowiedzialnej za dbanie o interes prawny Rzeczypospolitej i Skarbu Państwa.
Szczególnie ciekawa jest analiza najważniejszej prawniczki w Kancelarii Premiera. Jest ona miażdżąca dla zamierzeń obozu rządzącego i nie pozostawia żadnych złudzeń co do legalności całej operacji. W wielkim skrócie: Przybysz w siedmiostronicowej analizie stwierdza, że premier nie może nakazać Pocznie Polskiej organizowania wyborów, a jeśli podejmie taką decyzję, to musi liczyć się z odpowiedzialnością karną, odpowiedzialnością przed Trybunałem Stanu, upadkiem rządu i osobistą odpowiedzialnością finansową.
znaczy robili ten przekręt z całą świadomością że robią to na nielegalu
a co do postawy "pancernego" - jest takie, powtarzane w internetach, powiedzenie:
k@$% k@#$% łba nie urwie
Może jednak muszę głosować na PiS bo to jedyna gwarancja abym mógł być nienapastowanym katolikiem.
Napisał Soulcatcher w wątku obok.
Akurat on na PiS nie zagłosuje jak i ja (też wierzący) i bardziej zrozumiałem jego wypowiedź nie jako obronę PiSu a wskazanie, że werbalna agresja lewicy może prowadzić do takiego przekonania u wielu osób, syndrom oblężonej twierdzy i PiS będzie tym argumentem dużo grał. Na szczęście pojawił się Hołownia, który może im ten argument z ręki wybijać swoją formacją. Gdyby nie to PiS znowu by wygrał i to w dużej mierze dzięki działaniom części opozycji.
I tak wiem, wielu duchownych samych jest winnych tego stanu rzeczy, tylko to nie zmienia faktu, że działania fanatyków lewicy (nawet nie polityków często) idealnie wpisują się w narracje PiS. Większość ludzi chce spokoju, stabilizacji, a wojenka światopoglądowa w tym nie pomoże.
A odsunięcie bolszewików od władzy to teraz priorytet a nie wojna kulturowa.
Gwarancje PiS?
Lewica już ma też takie "gwarancje":
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Spotkanie-Lewicy-z-Morawieckim-ws.-KPO.-Biedron-rzad-zgodzil-sie-na-nasze-warunki
I tak wiem, wielu duchownych samych jest winnych tego stanu rzeczy, tylko to nie zmienia faktu, że działania fanatyków lewicy (nawet nie polityków często) idealnie wpisują się w narracje PiS. Większość ludzi chce spokoju, stabilizacji, a wojenka światopoglądowa w tym nie pomoże.
Zacznijmy od tego, że to PiS rozpoczął te wojnę. To oni wynaleźli LGBT jako wrogów ojczyzny, to oni radykalizują prawa aborcyjne, to oni plują na wszystko co nie jest narodowo-konserwatywne. Lewica dostaje po głowie tylko za to, że jest lewicą.
Zacznijmy od tego, że to PiS rozpoczął te wojnę...
Bardziej powiedziałbym, że sprowadzili do Polski. W USA choćby ma ona miejsce od dawna. I tak, nie będę przecież tych mend bronił. Są oni winni, problem jest taki, że wielu gra jak im PiS zagra zamiast olać tą wojenkę i sprowadzić dyskusje na tematy dla PiS mniej wygodne gdzie trudniej im się okapać a burdel z tym związany ogarnąć po odsunięciu PiSu od władzy.
Oczywiście te jednoznaczne świństwa, jak kwestia aborcji należy krytykować, ale nie w ramach wojny z ogólnie pojętym konserwatyzmem a z PiSem właśnie.
qwa, jak dzieci we mgle :/
I te matolki wierza w to ze PiS spelni ich postulaty? Te matolki mysla ze PiS sie bedzie z nimi dzielil kasa? Mateuszek klamczuszek im powiedzial "prawde i juz uszami jak osly z radosci klaskaja.
powstanie 75 tys. tanich mieszkań na wynajem
O! Ten postulat to spełni na pewno. Wszyscy wiemy jakim sukcesem cieszy się sztandarowy program rządzących MIESZKANIE+.
Jeśli się wcześniej nie pozagryzają, to przed wyborami można rzucić 1500 plus i można rządzić kolejne 8 lat ;)
Jak pięknie to brzmi: "Rząd zgodził się na wszystko"..Aż się Terlecki wzruszył ;)
Biedron powinien pokazac kartke z ta spisana umowa ze slowami "przywiozlem wam pokoj".
Nie jestem wyborcą Lewicy, nigdy nie będę, ale jednocześnie chciałbym, żeby im się UDAŁO. Dla Polski. Dla Polaków.
Jednocześnie (nie ma tu sprzeczności) myślę, że właśnie dali się koncertowo ograć, a te "gwarancje" są tak "mocne", jak słynne już "bezpieczniki" Zandberga. Widzę tutaj tylko i wyłącznie jakąś naiwność, głupotę. Tylko tyle i aż tyle - nie więcej. Nie używam tutaj słowa "zdrada" jak Lis, Szubartowicz i kilku innych publicystów, zachowujących się jak nieformalni rzecznicy prasowi Platformy Obywatelskiej. Wierzę, że intencje Lewicy są dobre, że faktycznie zależy im (ofc jak reszcie demokratycznej Opozycji), żeby PiS tych pieniędzy nie ukradł.
Tyle, że (tak myślę!) UKRADNIE, a Lewicę wydyma bez mydła. I nie ma znaczenia, czy coś tam podpisali czy nie. Kaczor i Morawiecki nie przestrzegają nawet umowy z własnymi koalicjantami, a ta nie ma przecież nawet roku i była podpisywana z wielką pompą :). Przecieram oczy ze zdziwienia, że można być tak naiwnym: Czarzasty, Biedroń, Zandberg, naprawdę tego nie widzą?
Gdyby to był normalny rząd, to pewnie bym się ucieszył, w końcu jest, wynegocjowane porozumienie, kupa forsy na stole, dla Polski. Tymczasem, mam przeczucie że podział będzie taki - PiS rozgrabi te pieniądze na wybory, na wyborcze prezenty i dla swoich "krewnych i znajomych". Natomiast dla mnie, dla moich dzieci, dla Nas tutaj wszystkich i naszych rodzin zostaną jedynie długi od tych pożyczek, które będziemy spłacać, kiedy kaczystów już dawno nie będzie.
No chyba, że KE dopilnuje, żeby Kaczor nie rozgrabił wszystkiego, skoro na część Opozycji nie można tu liczyć. Ale jakoś nie sądzę.
Alez oczywiscie ze beda i beda powtarzac 'a jak my rzadzilio to byla kasa i nie byl dlugow, sami wdzicie do czego oni te Polske doprowadzili" a lud bedzie kiwal glowami, ze faktycznie, tak bylo.
Biedron powinien pokazac kartke z ta spisana umowa ze slowami "przywiozlem wam pokoj".
To było i jest kiepskie widowisko..niezależnie od "kartek" ;)
Pozostaną te "dobre intencje" o których pisze lordpilot. To zawsze coś ;)
PiS rozgrabi te pieniądze na wybory, na wyborcze prezenty i dla swoich "krewnych i znajomych".
Właśnie tak będzie.
Bo kto Kasę trzyma i będzie trzymał? Kto fałszem, kłamstwem i propagandą rządzi bezprawiem się podpierając?
Tak a propos tego jak daje się ogrywać lewica, wypowiedź Budki z grudnia 2020 ->
KO zaproponowała właściwie ten sam program odbudowy, z tymi samymi bezpiecznikami (https://twitter.com/CywilizacjaZ/status/1386979545107124224 ), ale to lewusów nazwano kolaborantami XD
Co zabawne, nawet nie głosuję na Razem (jak wiadomo, jako naczelny komunista tego forum domagam się strzelania do wszystkich, którzy kiedykolwiek skalali się własną pracą, Potynżny Duńczyk jest dla mnie za mało radykalny, zostali mi tylko Czerwoni Khmerzy), ale te cudowne obrzucanie się błotem w opozycji, kto bardziej zdradził ideały i powtarzanie od 2015 roku mantry "NAJWAŻNIEJSZE TO ODSUNĄĆ PIS OD WŁADZY" upewnia mnie w przekonaniu, że PiS sobie jeszcze porządzi, póki Słońce Narodu nie zejdzie z ziemskiego łez padołu (a i wtedy go pewnie zmumifikują, kanonizują i zatrudnią medium, które będzie się kontaktować z duszą wodza wydającą rozkazy zdalnie z zaświatów).
I przy okazji chyba najprościej wyłożony błąd poznawczy całej afery z funduszem odbudowy ->
KO nie chodzi o fundusz, tylko o utrzymanie statusu najważniejszej opozycji, bo tam jest najwygodniej, nie trzeba nic robić, tylko krzyczeć "Jarosław Hitler" a kasa sama wpada do kieszeni. Jak zwykle, reszta ma się grzecznie słuchać, a jak nie, to zdradza ideały (przy czym gdy KO wcale nie tak rzadko głosuje razem z PiSem wszystko jest okej, gdy robi to ktoś inny, mamy do czynienia z KOLABORACJĄ). Stąd ta wieczna sraczka werbalna w stosunku do Hołowni (którego nie lubię) i Lewicy (z którą też mi często nie po drodze, bo sama nie potrafi się zdecydować, o co jej chodzi i jednoczy w sobie masę ugrupowań, z których większość jest nie z mojej bajki).
Dla mnie pytanie jest zasadnicze - czy jest prawna gwarancja, że PiS dotrzyma te obietnice? I czy 30% dla samorządów będzie rozdysponowane równomiernie, czy pójdzie to jednak do samorządów rządzących przez PiS
Gwarancji nie ma żadnej, niezależnie od tego, kto i czy w ogóle się zgodzi na przyjęcie funduszu. PiS jest znany z tego, że szanuje prawo tak jak kobiety, mniejszości i podstawowe prawa logiki, ale fundusz i tak przejdzie. Bo musi.
Warunki stawiane PiSowi będą służyć wyłącznie do tego, by rząd rozliczyć z ich spełnienia, gdy przyjdzie czas wyborów. Oczywiście ewentualne (czy wręcz pewne) machloje na betonowym elektoracie nie zrobią żadnego wrażenia, ale próby jego odbicia PiSowi można sobie było już dawno odpuścić i skupić się na konsolidacji tego, co już się ugrało i tworzeniu jakiegokolwiek wspólnego frontu. Którego nie da się utworzyć, gdy wyzywa się resztę opozycji od zdrajców, bo śmie głosować zgodnie ze swoim programem (i samemu proponując dokładnie to samo, tyle, że pod własnym sztandarem "największej partii opozycyjnej w Polsce" - najwyraźniej logo KO usprawiedliwia hipokryzję).
Wiadomo, że elektoraty zwaśnionych partii opozycyjnych się nie sumują i nie da się ustawić w jednym rzędzie Zandberga i Nitrasa, bo wtedy ani na jednego, ani na drugiego nie zagłosują ich potencjalni wyborcy - Zjednoczona Opozycja jako jeden ruch to mrzonka. Da się jednak znaleźć nić porozumienia między partiami, tylko trzeba wyjąć głowę z własnej dupy i patrzeć dalej niż na czubek swoich subwencji, obrażając sie przy okazji na wszystkich wokół, bo ktoś śmiał dosiąść się do stolika, przy którym od lat rozdawało się karty razem z PiSem, niezależnie, czy jest to Hołownia, Razemki czy inny niegdysiejszy plankton, bez którego się nigdzie nie zajedzie, a który też chce coś ugrać przy tym stole.
To memiczne już "Odsunięcie PiS od władzy" nie może być również jedynym celem w trakcie pandemii i ogromnego kryzysu, bo się ten PiS odsuwa od 2015 i odsunąć się nie chce, więc wypadałoby wreszcie zmienić taktykę. Przy czym, jak już wspomniałem wielokrotnie w tym wątku, KO wcale nie chodzi o odsunięcie PiS, tylko o dalsze wygodne zasiadanie w ławach sejmowych bez żadnego większego wysiłku, w oparciu o jedno, niemożliwe do spełnienia przy obecnej strategii hasełko.
Z tym wyzywaniem od kolaborantów, to masz niestety rację. Mam jednak nadzieję, że WSZYSCY co ważniejsi politycy z klubów opozycyjnych "wytrzymają ciśnienie" i nie popalą za sobą mostów, serio tylko tyle wystarczy, nie więcej żeby DOGADAĆ SIĘ, kiedy już będzie trzeba.
Ja napiszę najkrócej jak się da, jak to widzę - Lewica wykazała się naiwnością, ale nie jest to zdrada. Nie jest to kolaboracja. Nie jest to żadna "koncesjonowana opozycja", tylko Opozycja faktyczna. Opozycja nie musi się WE WSZYSTKIM ze sobą zgadzać, czasem może, a nawet powinna głosować tak jak rządzący. Nawet zepsuty zegar dwa razy na dobę pokazuje dobry czas, więc i pisowski nierząd, od wielkiego dzwonu wypuści coś, co można poprzeć (podkreślam - IMO "nie tym razem", ale wierzę w szczere intencje "lewusów", nie PiS).Normalne są też różnice programowe, ideowe, etc. Także takie, których czasem nie da się pogodzić. To wszystko jest normalne.
Najwięcej smrodu (oprócz niektórych polityków, jak Anna Maria Żukowska) robią, niestety komentatorzy polityczni sympatyzujący z poszczególnymi partiami. Wykazują się tutaj, niejako przy okazji, ogromną hipokryzją, bo dla np. Lisa, Lewica głosująca dziś "ramię w ramię" z Kaczorem za pieniędzmi z Unii, to zdrajcy i kolaboranci, ale ta sama Lewica głosująca "ramię w ramię" z tym samym Kaczorem i KO za "piątką dla zwierząt" to super goście :P.
Dodam, że chciałbym się mylić, co do tego, że Czarzasty i spółka zostali dziś ograni.
więc wypadałoby wreszcie zmienić taktykę.
Sporo się mieści w powyższym określeniu o zmianie taktyki ;)
Czy można do tej nowej opozycyjnej taktyki zaliczyć n.p. współrządzenie z PiS? ;) Może wtedy Ziobro obrazi się na amen na Kaczyńskiego razem ze swoimi zuchami ziobrowatej sprawiedliwości i wreszcie sobie pójdzie?
Fly -> Szczerze? lepiej współrządzić z PiS i mieć wpływ na jakiekolwiek decyzje dotyczące ogólnego dobrostanu kraju, niż krzyczeć z tylnych ław "jebać PiS" i nie robić nic przez kolejne lata. Zwłaszcza, że partia rządząca nie idzie, czego dowodzono wielokrotnie w tym wątku, jednym frontem i czasem znajdzie się kilku gagatków, którzy chcą się wyłamać, a dodatkowym motorem do waśni jest współpraca z kimkolwiek spoza najbliższego kręgu zauszników prezesa (którzy zresztą podgryzają się sami przy każdej okazji, walcząc o ochłapy władzy). PiS dzieli i rządzi, bo nikt mu nie przeszkadza w konsolidacji władzy na wszystkich szczeblach, od sołtysa Pierdziszewa po fotel prezydencki, opozycja woli sobie wydrapywać oczy i walczyć o miano najważniejszego przeciwnika rządu, zamiast zająć się tym, do czego została wybrana - do podejmowania decyzji w imieniu swoich wyborców, a nie do walki o to, kto jest "prawdziwą opozycją". Przy czym nadmienię, że zarówno Lewica, jak i znienawidzona przeze mnie Konfederacja faktycznie idą zgodnie ze swoją linią partyjną, codziennie zgłaszają kolejne postulaty, poprawki, projekty ustaw, zasuwają jak mróweczki, by spełnić którekolwiek ze swoich obietnic, jakie by one nie były, bo co by o nich nie mówić, obie te opcje są w pierwszej kolejności ideowcami, a dopiero w drugiej - koniunkturalistami (pomijam oczywiście starych SLDowców czy JKMa, którzy od lat kręcą się w polityce po to, żeby się nie przepracowywać). Tymczasem KO tradycyjnie się obrusza, bo chce rozdawać karty przy stole, do którego nikt już jej nie chce zaprosić. (patrz - obrazek poglądowy ->)
Pilot -> Też chciałbym wierzyć, że Czarzasty z Biedroniem i Wikingiem nie dadzą się ograć, przy czym jest to myślenie mocno życzeniowe i zaklinanie rzeczywistości. Zakładam, że część z projektów zgłoszonych do warunków przepchnięcia funduszu uda się zrealizować, bo są nawet zgodne z linią PiSu (a przy okazji są faktycznie potrzebne), ale na to, że uda się całkowicie kontrolować przepływ gotówki z Unii nawet nie liczę, bo to jest niewykonalne i oczywiście, że się z tych milionów znowu nachapie banda aparatczyków. Jedyna pociecha w tym, że będą się musieli przynajmniej napracować nad kreatywną księgowością, bo nie sądzę, by za parę lat Unia nie rozliczyła tej forsy w mniejszym lub większym stopniu i nie sprawdziła faktur.
Tak jeszcze a propos "nie ma gwarancji tego, że PiS nie zeżre tych funduszy" - kolejny cytat z programu KO ->
Dokładnie to samo mówią Lewusy. Ale wiadomo, że kto odważy się nie rozmawiać z NAJWIĘKSZĄ OPOZYCYJNĄ PARTIĄ W POLSCE przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji, ten jest Pawką Morozowem.
lepiej współrządzić z PiS i mieć wpływ na jakiekolwiek decyzje dotyczące ogólnego dobrostanu kraju,
Jaki "dobrostan"? Jaki "wpływ"? Nie, wolę więcej nie pytać.
Ale czekaj czekaj - czy częste wspólne głosowania KO z PiSem (po uprzednim zaproponowaniu własnych poprawek) to nie jest współrządzenie? Jakiejkolwiek decyzji w tym kraju bez PiSu się podjąć po prostu nie da. I możemy nie być tym zachwyceni (ten wątek tego dowodzi), ale takie są realia. I to jedyny póki co sposób (ten kolos w końcu runie, ale zanim tego doczekamy, pewnie pomrzemy) żeby przepchnąć cokolwiek działającego na rzecz państwa. I czasem się to udaje, bokiem, chyłkiem, powolutku podkopując wątłe fundamenty partii rządzącej.
Ja wiem, ze można unosić się honorem i na złość Kaczyńskiemu zawsze głosować przeciw, tylko takie głosowanie nic nie zmieni.
tylko takie głosowanie nic nie zmieni.
Każde głosowanie coś zmienia i każde coś pozostawia po sobie. Także dla głosujących i dla tych co od głosu się wstrzymują.
Rozwijasz temat co można robić wespół zespół dla dobra ogólnego i już jesteśmy w czarnej d...e polityki i na mieliznach dyskusji.
Nie porównuj trybu głosowania KO jako opozycji z trybem uzgodnień i rozmów lewicy przed głosowaniem. To nie jest to samo. Lewica mogłaby głosować dla tego "dobra ogólnego" bez tych wcześniejszych uzgodnień z PiS. Ukłon lewicy dla dobra swoich wyborców? Już prędzej. Co będą mieli od PiS, ci co na lewicę nie głosowali?
Każde głosowanie coś zmienia i każde coś pozostawia po sobie. Także dla głosujących i dla tych co od głosu się wstrzymują.
I dlatego we wszystkich sondażach PiS rośnie albo utrzymuje procent, a KO powoli kroczy drogą Kidawy-Błońskiej w wyborach prezydenckich i co miesiąc traci głównie na rzecz Hołowni, który póki co nawet się żadnym poważnym krokiem politycznym nie wsławił poza samym zaistnieniem?
Wyborcy KO i tak nie zagłosują na Lewicę, więc Lewusy mogą mieć ich opinię w głębokim poważaniu. Większe pokrycie elektoratu mają z PiSem przez programy socjalne, różnią się za to wyraźnie na stopie światopoglądowej i dlatego Razemki grają na siebie, więc mnie ta decyzja o rozmowach z PiS (łolaboga, ktoś śmie rozmawiać z partią rządzącą, POTWARZ!) kompletnie nie dziwi. A przy okazji nie zgrywają Rejtanów, bo ten fundusz po prostu przejdzie, nie jest jedynie polską racją stanu, tylko pan-europejską inicjatywą i nikt się nie będzie oglądał na wewnętrzne niesnaski w polskiej opozycji, gdy na forsę czekają też Niemcy i Francuzi.
nikt się nie będzie oglądał na wewnętrzne niesnaski w polskiej opozycji, gdy na forsę czekają też Niemcy i Francuzi.
Krzepiące - dla tych zapobiegliwych i dla rejtanów partyjnych. Resztę załatwiają sondaże. To ściągamy łajbę z mielizny dyskusji żeby sobie powiosłować? Bez steru.
No to lewica się jednoczy. PiS ramię w ramię z SLD... O pardon, z nową lewicą
Jesteś zdziwiony? Przecież PiS już wielokrotnie udowodnił, ze nie jest żadną prawicową partią tylko narodowo-socjalistyczną :P
Przecież PiS już wielokrotnie udowodnił, ze nie jest żadną prawicową partią tylko narodowo-socjalistyczną :P
To niech ta "nowa lewica" uważa, pomna lekcji "narodowo-socjalistycznej" u naszych sąsiadów.. Hmm, odważni są
A więc dzisiejszy temat dnia: ratyfikacja Funduszu Odbudowy.
A nie mówiłem? :)
I mówię to bez satysfakcji. Jarosław zawsze znajdzie sposób na przeforsowanie swojego planu. Geniusz polityczny, któremu opozycja może buty czyścić.
Pogratulować można tym bardziej, że za kilkadziesiąt godzin PiS dokona po cichutku polexitu, a media nie robią żadnego rabanu. Urzędasy z Unii też mogą Jarosławowi buty czyścić.
tym bardziej, że za kilkadziesiąt godzin PiS dokona po cichutku polexitu,
To nic, tylko gratulacje pozostają i radosna konsumpcja tego co jeszcze jest, oczywiście na zasadach pisowskiej indoktrynacji wdrażanej przez Czarnka..
lepiej współrządzić z PiS
Lepiej kolaborowac niz byc w partyzance, to na pewno bardziej oplacalne. Przynajmniej do czasu.
No dobra, ale tak szczerze Smuggler - co proponujesz ZAMIAST przyjęcia funduszu odbudowy? Dobrze wiesz, że w wypadku jego odrzucenia PiSowi poparcie jedynie by skoczyło i mógłby sobie wycierać gębę przez nastepne lata hasełkami "My chcieliśmy wam dać pieniądze, ale cała opozycja była przeciw Polsce, to są zdrajcy." Tak ma wyglądać to odsuwanie PiSu od władzy? Poprzez jego wzmacnianie? KO doskonale wypełnia ten plan od 6 lat.
Nie wiem też, czemu oczekujesz, że Lewica, której głównymi postulatami są hasła socjalne miałaby odrzucać w całości socjalne fundusze unijne przeznaczone na walkę z kryzysem.
No i czym różni się program bezpieczników KO od tych zaproponowanych przez Lewicę? Tylko tym, że wysunęła je KO, a więc z definicji są lepsze?
w wypadku jego odrzucenia PiSowi poparcie jedynie by skoczyło i mógłby sobie wycierać gębę przez nastepne lata hasełkami "My chcieliśmy wam dać pieniądze, ale cała opozycja była przeciw Polsce, to są zdrajcy." Tak ma wyglądać to odsuwanie PiSu od władzy? Poprzez jego wzmacnianie? KO doskonale wypełnia ten plan od 6 lat.
Amen
Precz z Kaczorem Dyktatorem.
A że zanim go obalimy, sami zejdziemy pod próg, dając mu polityczne prezenty, w postaci uwalenia kasy nie tylko dla Polaków (TVN24 będzie miał spory problem, żeby to ładnie podać), ale jeszcze przy okazji zaskarbimy sobie niechęć całej Unii Europejskiej, bo przecież wszyscy czekają na ten fundusz, to nieistotne.
Well done, Koalicjo Obywatelska.
Naprawdę uważacie, że w imię niechęci do PiS lepiej z tych środków zrezygnować?
Bo ja na przykład jestem dziwnie przekonany, że będzie w to wmontowany mechanizm kontroli praworządności i jeszcze się okaże, że albo PiS wykona wyroki TSUE, albo sam będzie robił konkretne salta, żeby swoją odnowę przyjęcia tych środków uzasadnić.
co proponujesz ZAMIAST przyjęcia funduszu odbudowy?
To jest źle (tendencyjnie) postawione pytanie Yoghurt. Nie szantażuj biednego liftera..
Naprawdę uważacie, że w imię niechęci do PiS lepiej z tych środków zrezygnować?
To samo. To PiS rządzi i decyduje. Tak czy nie?
Bo ja na przykład jestem dziwnie przekonany, że będzie w to wmontowany mechanizm kontroli praworządności i jeszcze się okaże, że albo PiS wykona wyroki TSUE, albo sam będzie robił konkretne salta, żeby swoją odnowę przyjęcia tych środków uzasadnić.
Jeśli będą takie bezpieczniki, to cool. Ale coś nam o ich wprowadzeniu wiadomo?
A jeśli nie będzie, no to dlaczego mamy z własnej woli sponsorować PiS i rodziny partyjnych sługusów? Przecież wiemy, że PiS-owi nigdy nie chodziło o dobro (rozwój) Polski i wszystkich Polaków. Nietrudno się domyślić, co będzie: zrobi się tysiąc firemek, spółek, organizacji, fundacji, w których zasiada "wielka rodzina", przekaże fundusze i dotacje, a resztę przeznaczy na kiełbasę wyborczą.
To Lewica głosowała już za tym projektem? Bo IMO póki co dostaje zjeby za sam pomysł rozmowy z PiS.
Ale coś nam o ich wprowadzeniu wiadomo?
A znasz jakieś fundusze unijne, które są wydawane bez kontroli? Jeśli mamy odrzucić Fundusz Odbudowy, bo PiS go rozkradnie, to odrzućmy wszystkie fundusze unijne i nie płaćmy podatków w ramach nieposłuszeństwa obywatelskiego. Zagłodzimy ich.
To PiS rządzi i decyduje. Tak czy nie?
Tak. To znaczy, że opozycja ma mu się głupio podkładać? Ktoś serio wierzy, że Gowin i Ziobro są gotowi na pożegnanie z koalicją? Oni poza Zjepem nie istnieją. Zagłosują za przyjęciem. I wtedy przeciwnicy znowu dostaną w łeb pałką z napisem totalna opozycja. Całkiem słusznie w tym wypadku.
Bukary -> co do bezpieczników - patrz post 643.7, prosto ze strony KO.
Czy i jak zostaną one zastosowane - nie wiemy. Wiadomym jest jednak, że fundusz zostanie przepchnięty, a KO kojarzy mi się teraz w tej szarży przeciw funduszowi (który jeszcze parę miesięcy temu chciała zresztą poprzeć, bo "Polacy potrzebują tych pieniędzy") z typami z Fury Road, którzy po nawąchaniu się oparów skaczą dzielnie pod koła samochodów krzycząc "Witness meeeeee!"
I wbrew temu co sie mowi odmowa Polski nie blokowalaby tej kasy dla Europy finalnie, to byloby jak weto budzetu - tworzy sie nowy i glosuje ponownie.
Natomiast pewne jest, ze danie tej kasy PiSowi zostanie zuyte na kupowanie glosow i rozdawanie swoim.
Dentysta tez nieraz rwie zeby, a chirurg tnie pacjenta - bo inaczej sie guza czy ropnia zoperowac nie da.
Wiara w to, ze Ziobryści głosowaliby przeciw przypomina mi te 40 poprzednich upadków PiSu przez Gowina. Od 6 lat gdybamy tu sobie radośnie o tym, że PiS się sypie, bo przybudówki się nie lubią z główną linią, ale gdy przychodzi co do czego, plankton wie, że bez Jarosława nie będzie dalej grzał dupy w sejmie i głosuje, jak prezes przykazał.
Jakby spacyfikowano ziobro to tez by sie tam zdrowo zakotlowalo a wzajemna nienawisc by wzrosla - sama korzysc. Ziborysci byliby miekiszonami na bank i malo kto juz chcialby na nich glosowac, nikt by ich nie bral powaznie. Co by moglo oznaczac, ze w przyszlosci Zioberko nie mialby mandatu parlamentarnego i immunitetu, a to bardzo by mnie ucieszylo.
Opozycja nie musi byc "Przeciw" wystarczyloby sie WSTRZYMAC, tlumaczac ze nie chca przykladac reki do tego, jaki PiS bedzie te pieniadze rozkradal. Nie da sie im zarzucic, ze nie chcieli tej kasy, bo przeciez NIE gloswaliby by PRZECIW.
A jarko bylby zmuszony albo zgwalcic ziobrystow albo wziac na klate to ,ze to JEGO rzad, jego ZP olala te kase, odrzucila ja.
Pogubilem sie i nie wiem o co Yoghurtowi chodzi :/
PiS juz pokazal jak srodki byly i sa dzielone pomiedzy samorzady. Jesli ktos mysli ze z tymi srodkami bedzie inaczej to brak mi slow. Pis potrzebuje tej kasy bo to darmowa kielbasa wyborcza dla nich: Glosowaliscie na nas to wam damy!
Opozycja zamiast zajmowac sie pierdolami powinna rozmawiac na europejskich salonach i przekonywac ze oni nie popra ratyfikacji tych funduszy i tlumaczyc czemu tak a nie inaczej. Powinni mowic ze sa mocne przeslanki ze PiS bedzie rozdzialal te srodki swoim i aby opozycja poparla, Komisja wurepejska powinna najpierw zabezpieczyc te srodki tak aby KAczy Konus nie mogl uprawiac samowolki.
Ja tam Lewicy zdrajcami nazywal nie bede, ta sa tylko matolki, ktorym sie wydaje ze ugraja cos z PiSem.
Przypomne tylko, ze to jest kasa pozyczona, czemu mialbym sie zadluzac ja aby jakis Zenek z Pcimia sobie nowy dach na chalupie polozyl?
Yogurthowi chodzi o to, że nawet z PiS u steru lepiej mieć te pieniądze niż ich nie mieć.
Zaś ich odmowa to wizerunkowe samobójstwo.
Opozycja zamiast zajmowac sie pierdolami powinna rozmawiac na europejskich salonach i przekonywac ze oni nie popra ratyfikacji tych funduszy i tlumaczyc czemu tak a nie inaczej. Powinni mowic ze sa mocne przeslanki ze PiS bedzie rozdzialal te srodki swoim i aby opozycja poparla, Komisja wurepejska powinna najpierw zabezpieczyc te srodki tak aby KAczy Konus nie mogl uprawiac samowolki.
Wystarczy, żeby Bruksela rozdawała te środki na szczeblu samorządowym.
Wystarczy, żeby Bruksela rozdawała te środki na szczeblu samorządowym.
No i o to chodzi, wymagac od Brukseli aby zabezpieczyla kasa albo glosujemy na nie.
Z PiSem u steru nie bedziesz mial tych pieniedzy! One sie rozejda w kierunkach, ktore umocnia PiS.
Tutaj nie ma Win-Win sytuacji, tutaj w kazdej opcji na obecna chwile mamy PiS wiin - Pis win. Czego opozycja nie zrobo to sndaze i tak pojda w gore PiSowi, nie opozycji.
Czego opozycja nie zrobo to sndaze i tak pojda w gore PiSowi, nie opozycji.
Tym którzy kasy odmówią spadnie.
Czasem nie da się wygrać, ale można nie stracić. PiS i tak ma propagandę jaką chce i nie umie zrobić nic poza tym. Choćby w każdej gminie zaczęli lotnisko albo przekop, i tak wszystko rozbije się o ich niekompetencję.
Z PiSem u steru nie bedziesz mial tych pieniedzy! One sie rozejda w kierunkach, ktore umocnia PiS
Skoro nie popieram PiS, to nie dostaję 500+? No ja akurat nie, bo nie mam dzieci, ale łapiesz, o co mi chodzi?
Opozycja zamiast zajmowac sie pierdolami powinna rozmawiac na europejskich salonach i przekonywac ze oni nie popra ratyfikacji tych funduszy i tlumaczyc czemu tak a nie inaczej
Naprawdę myślisz, że inne kraje UE to obchodzi? Oni potrzebują tych pieniędzy jak tlenu
Już Pisowi rosną sondaże. Tak jak pisze Drackula jedynym wygranym będzie PIS!!! 90 % kasy pójdzie na Obajtków, Rydzyków i rozdawnictwo. Bezpieczniki? Od 6 lat PiS robi co chce i Unia jedyne co potrafi to nawoływać do dialogu!!! Izba dyscyplinarna wydaje orzeczenia mimo zakazu. Jaki bezpiecznik tutaj Unia zastosowała? Niech mi ktoś powie co takiego zrobi Unia gdy jak Pis już dostanie te pieniądze to powie "teraz możecie nas pocałować w d...ę"? Prawda jest taka że jak PiS położy łapę na tej kasie ma zagwarantowane co najmniej dwie albo trzy kadencje.
PiS te pieniądze i tak dostanie. Ziobro i Gowin sami są pod progiem. Można się podczepić albo podłożyć. Taki jest wybór.
....Jarek wychodzi ubrany calo na bialo do Narodu i krzyczy: Narodzie! To dzieki spolecznej postawie opozycji dostalismy pieniadzie od Uni! Opozycja pomogla podniesc Polske z ruiny! Dziekuemy my i dziekuje Narod naszej wspanialej Opozycji!...
A potem sie budzisz z tego snu na jawie bo w psie gowno na blotnistej gminnej drodze wdepnales.
Każda pliszka swój ogon chwali. Wiadomo, że PiS sobie z tego zrobi swoją zasługę. Tylko trudno by ich było za to krytykować, kiedy najpierw się atakowało Ziobrę za próbę veta, a potem samemu to veto zrobiło, nie?
A lewica, jeśli zagłosuje "za" też będzie mogła mówić, że to dzięki niej. KO (swoją drogą jestem przekonany, że też tak zagłosuje), gdyby się sprzeciwiło, co ugra?
KO (swoją drogą jestem przekonany, że też tak zagłosuje), gdyby się sprzeciwiło, co ugra? Jeśli nie będą próbowali zrobić tak jak Drackula napisał w poście 647 to nic, a nawet bardzo sobie zaszkodzi.
Nie można było dopuścić do tego by tych pieniędzy nie dostać, i tu SLD rozumiem. Inna sprawa to już ich dzielenie. Trzeba będzie Pis pilnować by nie było samowolki. Nie wiem co tak dokładnie SLD sobie z rządem poustalało, ale to na nich głównie będzie teraz sprawdzenie czy pieniądze są dobrze wydawane.
Pogubilem sie i nie wiem o co Yoghurtowi chodzi
O to, że na sprzeciwianiu się funduszowi nie da się NIC zyskać, a stracić można dużo.
PiS na tym wygra zawsze, czy otrzyma poparcie opozycji (bo przypisze sobie zasługi) czy nie (bo zwali wszystko na konkurencję), a Unia ma w dupie nasze "precz z Kaczyzmem", bo kasa ma iść dla wszystkich, to nie jest tylko kwestia Polski. Nikt nie będzie słuchał europosłów lobbujących za odrzuceniem funduszy, bo w innych krajach też na nie czekają i to na Polskę spadnie opinia hamulcowego. Albo po prostu uruchomi się wspominany w kuluarach plan B bez Polski (i może Węgier, ale znając Orbana znowu pokaże Polsce faka, bo gra tylko na siebie) i nie będzie ani pieniędzy, ani tego mitycznego "odsunięcia PiS od władzy", bo przez 6 lat można było się już nauczyć, że nawet gdyby sam Jezus zszedł na ziemię i skrytykował rząd, to by go ludzie ponownie ukrzyżowali - jeśli jak dotąd nic nie ruszyło elektoratu (wszystkie aferki w obozie rządzącym powodują drgania wskaźników sondażowych w granicach błędu statystycznego), to tego betonu nic nie skruszy. Zadne Srebrne, Obajtki, wykupywanie mediów, grzebanie w konstytucji i podcieranie się kodeksami nie robią na nikim wrażenia. Wina za odrzucenie funduszu spadnie na opozycję, tylko i wyłącznie.
Powtórzę - na byciu przeciw można tylko i wyłącznie się przejechać, bo fundusz zostanie przepchnięty - i KO sama głosowałaby za, tak jak deklarowała na swoich stronach, w swoich informatorach i profilach społecznościowych, tylko teraz jest jej łyso, że ktoś ją uprzedził w negocjacjach.
- jeśli jak dotąd nic nie ruszyło elektoratu (wszystkie aferki w obozie rządzącym powodują drgania wskaźników sondażowych w granicach błędu statystycznego), to tego betonu nic nie skruszy. Zadne Srebrne, Obajtki, wykupywanie mediów, grzebanie w konstytucji i podcieranie się kodeksami nie robią na nikim wrażenia.
Mnie najbardziej rusza 100 000 zgonów ponad średnią przez rok pandemii. STO TYSIĘCY !!! Jeśli to nie rusza tych ludzi, to nie wiem, co musiałoby się stać.
KO sama głosowałaby za, tak jak deklarowała na swoich stronach, w swoich informatorach i profilach społecznościowych, tylko teraz jest jej łyso, że ktoś ją uprzedził w negocjacjach
Pół dnia miałem dziś ubaw, jak na ćwirku banda konserwatywnych paleoliberałów, lubiąca nie wiedzieć czemu nazywać się centrystami, powodowana swoją nieskrywaną niechęcią do lewicy stawała w retorycznym szeregu ramię w ramię z Ziobrystami i Konfederacją...
Wróć, tamci są eurosceptykami, więc ich sprzeciw ma jeszcze jakiś sens.
Bo takich spraw sie nie odklada na ostatnia chwile. Bylo dosc czasu, aby w tej sprawie dzialac na brukselkich korytarzach. Ale dla naszych europoslow liczy sie kilka tysiecy Euro w kieszeni, kogo tam obchodza jakies fundusze i co sie z nimi stanie.
Poza tym w Europie wina za zastopowanie funduszy by spadla na PIS nie na opozycje bo tam nikt by sie nie bawil w njuanse i obwinil tych co akurat rzadzi.
Na wlasnym poletku, widze ze uwazacie, ze dla doraznych korzysci (poparcie spadnie 2% zamiast spasc 5%) opozycja powinna glosowac zgodnie na tak, wiedzac doskonale ze ta kasa tylko umocni pozycje PiS.
No ale spoko, ja juz widze kolejna kadencje dla PiSu, przyzwyczajajcie sie :/. Nie, nie mowie, ze w przciwnym wypadku PiS nie ma szans na wygrane wybory, ale kurna tu trzeba dzialac tak, aby to PiS zabiegal o paparcie dla wlasnych projektow. Teraz mamy opozycje, ktora szczeka, ale jak przyjdzie co do czego do lasi sie do nogi pana aby ochlapa ze stolu dostac.
Ale ty wiesz, że PiS ma samodzielną większość i o nic nie musi zabiegać?
No ale spoko, ja juz widze kolejna kadencje dla PiSu, przyzwyczajajcie sie
Widać na nich zasługujemy :)
widze ze uwazacie, ze dla doraznych korzysci (poparcie spadnie 2% zamiast spasc 5%) opozycja powinna glosowac zgodnie na tak
Bzdura. Nawet, gdyby PiS przewalił 10% tej kwoty (a nie zrobi tego, bo mu komisja europejska po prostu zakręci kurek z kasą), to się nam, Polakom i Polsce po prostu opłaci. Błędem jest patrzenie na Fundusz Odbudowy wyłącznie przez pryzmat partyjnej naparzanki. Mamy tu rzadką sytuację, w której interes państwa i wszystkich partii (pomińmy szurów z konfederacji) jest tożsamy. A że PiS właduje to w siedemnaste emerytury, czy kwotową waloryzację 500+ to trudno. Można by to wydać mądrzej, ale to i tak lepsze, niż nie wydać wcale. Nawet ten durny przekop mierzei wiślanej wygrała jakaś firma budowlana, płaci ludziom pensje, oni te pensje wydają i jakiś pożytek z tego jest.
Tak tak, tak samo jak Komisja kontroluje inne dzialania PiSu w dzialanosci okolounijnej.
I nie PiS nie ma wiekszosci, wiekszosc ma zjednoczona prawica. W przypadku niepwnosci po stronie obozu rzadzacego, kaczynski potrzebowalby extra szabel.
Zreszta sami zobaczycie gdzie bedzie kasa z funduszu szla, zobaczycie ile warszawka dostanie :/
A że PiS właduje to w siedemnaste emerytury, czy kwotową waloryzację 500+ to trudno. Można by to wydać mądrzej, ale to i tak lepsze, niż nie wydać wcale. no rece i mjatki mi opadaja jak czytam taka argumentacje :/ To jest ten sam poziom co slawetny watek o zakupie iPhona na kredyt matki.
A najlepiej to zaglosuj za PiSem, co sie bedziesz meczyl z innymi partiami, jak PiS i tak wygra, co nie?
I nie PiS nie ma wiekszosci, wiekszosc ma zjednoczona prawica. W przypadku niepwnosci po stronie obozu rzadzacego, kaczynski potrzebowalby extra szabel.
Dobra dobra.
Zreszta sami zobaczycie gdzie bedzie kasa z funduszu szla, zobaczycie ile warszawka dostanie :/
Na pewno więcej, niż by dostała, gdyby go nie było.
no rece i mjatki mi opadaja jak czytam taka argumentacje :/ To jest ten sam poziom co slawetny watek o zakupie iPhona na kredyt matki.
Ale skumaj wreszczie, że rząd PiS te pieniądze dostanie, czy tego chcesz czy nie.
A najlepiej to zaglosuj za PiSem, co sie bedziesz meczyl z innymi partiami, jak PiS i tak wygra, co nie?
Ale to ty dzwonisz.
A mamy tu rzadką sytuację, w której interes państwa i wszystkich partii (pomińmy szurów z konfederacji) jest tożsamy.
Te szury nie mieszczą się w ogólnopolskiej tożsamości korzystania z kasy?
I te Ziobrowate którym wystarczy kasa podatników bo i tak wezmą ile chcą bez naszej zgody i bez Unii.
Jacyś inni kosztem innych albo na odwrót?
PiS nas nie pogodzi? Czy pogodzi kosztem opozycji co dla niego będzie głosować?
Te szury nie chcą tej kasy.
To jest akurat aksjologiczny dramat.
Bo bez wątpienia dobrze wydana kasa umocni PIS u władzy. I teraz, jeśli dalsz ich władza miałaby spowodować wprowadzenie np. bykowego, to czy interes innych jest ważniejszy, od twojego? Czy zwiększenie pkb uzasadnia w twojej ocenie obłożenie cię podatkiem? A jeśli tak, to czemu w takim razie nie zrobić zupełnie nowych podatków umacniających budżet. A jeśli nie, to gdzie leży granica pomiędzy dobrem obywateli a dobrem jednostki.
To jest akurat aksjologiczny dramat.
Żaden tam dramat tylko beznadzieja nie koniecznie aksjologiczna.
Także takie sformułowania TVP naprostuje -
to geniusz polityczny tego tam z Żoliborza z dodatkiem łaski co spłynęła z niebios Kościoła ;)
Tylne drzwi PiS od dawna były uchylone dla lewicy:
https://wyborcza.pl/7,75398,27025798,lewica-ma-porozumienie-z-pis-ujawniamy-jak-do-tego-doszlo.html#
I niezależnie od tego jakie to gigantyczne korzyści będą z tego mieli obywatele polscy, możemy odtąd o sobie i opozycji pisać:
"Podejrzliwi i Skłóceni"
Alez Fly, jakie odtąd? Opozycja nigdy nie była zgodna w większości spraw, Lewica nie znosi Konfy i libkowego ramienia KO, KO ma permanentną alergię na Lewicę, Konfa nie lubi nawet za bardzo samej siebie. Tytuł tego wątku zawsze odnosił się do całego sejmu i każdej z partii z osobna.
A że PiS właduje to w siedemnaste emerytury, czy kwotową waloryzację 500+ to trudno.
No to może się k... zdecyduj - opłaci się, czy przepieprzymy to na głupoty i na trzecią rozbiórkę i piątą budowę lotniska w Radomiu? (bo dla samorządów gdzie rządzi PO nie będzie ANI GROSZA?
Ale ogólnie się zgadzam - opozycja znowu dała d...y, każdy sobie rzepkę skrobie, każdy chce być pierwszy, w EU nie lobbowano za niczym (a samo EU też nc nie zrobi - ach, czekam na jutrzejszy wyrok TK i kibicuję Kryśce z całego serca) - wiec w sumie musztarda po obiedzie.
No, moze i zasługujemy...
No to może się k... zdecyduj - opłaci się, czy przepieprzymy to na głupoty i na trzecią rozbiórkę i piątą budowę lotniska w Radomiu?
Jesus, jakby to się wykluczało...
Cały czas piszę, że to będzie korzystny zastrzyk do budżetu. Nawet JEŚLI PiS to wyda głupio, to to pójdzie na rynek i złagodzi konsekwencje pandemii. A przecież po to są te pieniądze. Zdaję sobie sprawę, że wy tu w większości kochacie Tatcher i Chicago Boys, ale Keynesa też warto poczytać.
Nie ma żadnego powodu, żeby tylko PiS na tym funduszu zyskał. To jest wyłącznie kwestia sprawności w docieraniu z przekazem do potencjalnego elektoratu. Te pieniądze by były, niezależnie kto by teraz rządził, więc każdy, kto podniesie rękę "za" będzie współodpowiedzialny za korzyści, które z tego wynikną.
Na rynek, jak kasa z tarczy?
Rynek mieszkań na wynajem chyba. ROTFL
Poczytaj o problemach planktonu oraz milionach dotacji i depozytach co większych i cwanych firm (jeden garkotłuk w moim mieście płaczę a dostał już ponad pół miliona ponoć) , które nie mieszczą się na kontach, oraz o akcji kredytowej która zamarła.
Rynek to rynek
W końcu badanie uwzględniające jedynie zdecydowanych wyborców. I jestem trochę w szoku, PiS ma ponad 37%. Nie spodziewałem się tyłu. Ehh, aż się wszystkiego odechciewa
https://twitter.com/MarcinPalade/status/1386965141045104640?s=19
Oni będą oscylowali między 30% (twardy elektorat) a 40% (dodatkowe 10% przekupnego elektoratu o pamięci złotej rybki). U nas w kraju głosy łatwo kupić. Rzucą przed wyborami podwyżkę 500+ na 800+, do tego jakieś 16-stki dla emerytów, a jak już wszyscy będą wtedy zaszczepieni i szczęśliwi, że im łaskawy pan pozwolił zdjąć namordniki, to poparcie PiS skoczy nawet do 45%. Taki mamy klimat.
Podobnie Adrian też wrócił już na szczyt rankingu zaufania społecznego. W sumie nie ma się co dziwić, nic nie robi to nie ma czego popsuć. A do tego ma charyzmę wioskowego swojskiego chłopka roztropka.
Jeśli te rewelacje z Wyborczej to prawda, to, najdelikatniej rzecz ujmując Czarzasty i spółka się ześwinili :(. I śmiesznie wtedy wyglądają te dzisiejsze "negocjacje", skoro to była zwykła ustawka.
Punkt dla Kaczyńskiego- mając problemy we własnej "koalicji" skłócił ze sobą Opozycję:/.
A jeśli idzie o "realpolitik " to głosowanie przeciw ze strony KO i PSL nie ma już w tej chwili żadnego sensu. Trzeba to poprzeć, patrzeć rządowi na ręce i wymagać tego od posłów i posłanek Lewicy, to jest teraz ich psi obowiązek.
Jarosław I Wielki! Po prostu geniusz. :)
Już myśleliśmy, że to jesień patriarchy, a tu proszę... fika, bryka, podskakuje i dokazuje.
Punkt dla Kaczyńskiego- mając problemy we własnej "koalicji" skłócił ze sobą Opozycję:/.
To nie Jarosław skłócił opozycję. Opozycja jest skłócona od początku tej kadencji i nikt jej bardziej polaryzować nie musi.
Ciekawe, czemu Lewica postanowiła nie informować o niczym KO?
https://wmeritum.pl/nitras-slow-partia-razem/309184 (Nitras to ogólnie mój ulubieniec)
https://www.wprost.pl/kraj/10439189/wybor-nowego-rpo-lewica-oburzona-zachowaniem-poslow-ko.html (mimo, że Lewica poparła kandydata KO, bo takie były wcześniej ustalenia)
https://www.pap.pl/aktualnosci/news,769505,adrian-zandberg-kolejny-raz-po-glosuje-w-senacie-z-pis-em-przeciwko
I tak dalej. Oni nigdy się nie dogadywali, głosowali wspólnie niemal wyłącznie od święta (według statystyk zresztą spora cześć posłów KO w ponad 50% głosowań idzie z PiSem), twierdzenie, ze opozycja tworzyła jakąkolwiek koalicję to jest marzenie ściętej głowy.
Nie wiem kogo dziwi dogadanie się PiSu z Lewicą. Dwie lewicowe, socjalistyczne partie się dogadały i tyle.
Tusk też nie zrozumiał geniuszu polskiej lewicy:
Kto by pomyślał, lewica dogadała się z lewicą... Cóż, pozostaje nadzieja że unia sama te pieniążki zabierze jak pis będzie fikał. A nawet gdyby nie zabrała, to i tak zwykły obywatel gówno z nich będzie miał.
Z tego co mówił Cimoszewicz (nie pamiętam u kogo w wywiadzie): będzie kontrola wydatków tych pieniędzy, dodatkowo może będzie mechanizm praworządności (przy czym tu nie pamiętam, bo ten wywiad był parę dni temu).
Skłocił opozycje?
U nas nie ma systemu dwupartyjnego chciałem niesmialo przypomniec
zdrowy rozsadek nakazywal by(za rok) przejac wladze, spolki SP, media i potem rozpisac nowe wybory ale na jakiej podstawie ktos liczy ze Lewica z Zandbergiem, ktoremu gospodarczo blizej do socjalizmu pisowkiego, bedzie na dluzsza mete dogadywac sie z PO/KO?
Mi tak samo daleko do lewicy jak do pisu i drugi raz na wspolna liste , z przykladowym Leszkiem Miillerem w roli lidera glosowac nie zamierzam, wiec nie wiem kto z was wierzy w byt pod tytulem "zjednoczona opozycja"
Jakie to wszystko przewidywalne.... Banaś zaczął brykać, no to PiS od razu zrobił myk:
https://wiadomosci.wp.pl/przeszukanie-cba-w-domu-syna-mariana-banasia-6633849393118016a
No ale jest to trochę przerażające. Kiedyś może i na naszą rodzinę Ziobro naśle służby
To jest bardzo dobra wiadomość. Banaś nie lubi jak mu dzieci atakują.
To jest żadna wiadomość. Banaś jest obecnie bez znaczenia, bo co zrobi? Naśle prokuraturę na bonzów z PiS? Problem z funduszem odbudowy został rozwiązany, ryzyko wcześniejszych wyborów zmalało, więc Kaczyński dał zielone światło aby go znowu przycisnąć.
Skoro w zasadzie bez echa przeszły ignorowania wyroków sądowych przez PiS czy też numer z blokadą kontroli NIK w PFN, obawiam się że w PiS nikt Banasiem już się nie przejmuje.
(przerzucam na dół, bo się gubię w ciągłości postów ;))
Lifter -> Opozycja nie musi byc "Przeciw" wystarczyloby sie WSTRZYMAC, tlumaczac ze nie chca przykladac reki do tego, jaki PiS bedzie te pieniadze rozkradal. Nie da sie im zarzucic, ze nie chcieli tej kasy, bo przeciez NIE gloswaliby by PRZECIW.
Oczywiście, że da się im zarzucić, że nie chcieli tej kasy dla własnych politycznych korzyści, skoro Budka sam mówił, ze jej chce i popiera starania rządu:
https://twitter.com/partiarazem/status/1387340806432886784
A wszystkie profile i strony KO były zawalone hasłami o "poparciu funduszu dla całej Europy", zwłaszcza po tym, jak Zioberki zadeklarowały, że będą przeciw.
Kaowcy sami się podłożyli wspaniałymi deklaracjami o jedności z rządem w kwestii przyjęcia europejskiej forsy i liczą, że ich wyborcy, tak jak elektorat PiSu, mają pamięć złotej rybki (najwyraźniej, patrząc po burzy w sieci, się nie przeliczyli) a teraz z dnia na dzień ustawiają się w jednej linii z Ziobrystami, których rzekomo miał ten zatwierdzony fundusz odbudowy oderwać od partii-matki.
Jak się robi z gęby cholewę, to się potem wychodzi na durnia. Tylko tyle i aż tyle. A PiS teraz może bez przeszkód powyciągać dodatkowo wszystkie wypowiedzi Budek, Jachir czy Sikorskich sprzed kilku dni i miesięcy o koniecznym poparciu funduszy i sobie uprawiać w najlepsze propagandową orkę.
Brawo KO, znowu się wam udało.
Mnie się najbardziej spodobał komentarz Markiewki do wczorajszej eksplozji antylewicowego szamba, że niech się teraz ktoś obruszy, na słowo "libek" jako język nienawiści.
Co z tego ze powiedzial, to nie cyrograf, kazdy moze zmienic zdanie i stwierdzic, ze po przemysleniu biale jest czarne lub odwrotnie.
Jak się robi z gęby cholewę, to się potem wychodzi na durnia.
Nie panocku, nie deklarowli ze "Nicea albo smierc" czy "kto glosuje przeciw jest miekiszonem" (co zreszta jak widac ziobrystom w niczym nie przeszkadza....). Najglupiej jest cos chlapnac a potem isc w zaparte, no bo skoro sie powiedzialo, to trzeba. Polityka to zreszta obszar, gdzie mnostwo rzeczy sie mowi i deklaruje, wiedzac ze to tylko slowa. I jakos to nikomu nie przeszkadza - ale teraz oczywiscie ZONK!
PiS teraz może bez przeszkód powyciągać dodatkowo wszystkie wypowiedzi Budek, Jachir czy Sikorskich sprzed kilku dni i miesięcy o koniecznym poparciu funduszy i sobie uprawiać w najlepsze propagandową orkę.
I niech sobie uprawia (jakby teraz caly czas nie trabil, ze "wszystko zlo to peo!"), co nie zmienia faktu ze jesli RZAD odrzucilby uchwale o przyjeciu tej kasy, to ON mialby problem z wytlumaczeniem czemu tak sie stalo, a nie opozycja. No i jeszcze raz mowie - WSTRZYMANIE sie od glosu nie jest "odrzuceniem". Ale uparles sie, ze "wszystkiemu winne PO", jak widze.
Co z tego ze powiedzial, to nie cyrograf, kazdy moze zmienic zdanie i stwierdzic, ze po przemysleniu biale jest czarne lub odwrotnie.
W ten sam sposób można bronić niespełnionych obietnic PiSu. Co z tego, że obiecali 3 miliony mieszkań, przecież mogli zmienić zdanie. No ja cię proszę.
Polityka to zreszta obszar, gdzie mnostwo rzeczy sie mowi i deklaruje, wiedzac ze to tylko slowa. I jakos to nikomu nie przeszkadza - ale teraz oczywiscie ZONK!
Dokładnie, ZONK i wielkie zdziwienie, bo dotychczas wszyscy tylko mówili, a tu ktoś faktycznie wypełnia część swojego programu i robi to, co zapowiadał. Niesamowite.
co nie zmienia faktu ze jesli RZAD odrzucilby uchwale o przyjeciu tej kasy, to ON mialby problem z wytlumaczeniem czemu tak sie stalo, a nie opozycja.
Rząd nie odrzuciłby tej uchwały. To on najbardziej potrzebuje tej kasy. Przecież wszyscy twierdzą, że PiSowi jest ten hajs potrzebny po to, by go przewalić. Skąd więc założenie, że by go nie wziął?
No i jeszcze raz mowie - WSTRZYMANIE sie od glosu nie jest "odrzuceniem". Ale uparles sie, ze "wszystkiemu winne PO", jak widze.
Wstrzymanie się od głosu, gdy wszystkie kraje członkowskie czekają na przepchnięcie funduszy to bardzo rozsądny krok. Von Der Leyen już pochwaliła rządy państw za szybkie procedowanie i wprowadzanie poprawek. Nikogo poza naszym bagienkiem nie obchodzi wewnętrzna gierka KO i PiSu, po wstrzymaniu głosowano by do skutku i fundusz i tak by w końcu przeszedł, tylko trafiłby w ręce samorządów i ludzi później, taka byłaby jedyna zmiana (i można spokojnie założyć, ze przy naciskach z reszty Unii do wzięcia się w garść pole do jakichkolwiek negocjacji z PiSem byłoby znacznie mniejsze przez stratę czasu). Na pewno wszystkie kraje członkowskie byłby wdzięczne za opieszałość, bo w końcu kto myśli o Francuzach, Niemcach i Włochach KIEDY ŁAMANA JEST KONSTYTUCJA. (dla ubarwienia dyskusji - obrazek ->)
I nie, PO nie jest winne wszystkiemu. Mnie PO jedynie bawii, bo samo pod sobą skutecznie kopie dołek (za chwilę dokopie się do Australii) i zwala winę na innych za swoją głupotę.
W sprawie FO chyba tylko ja i lifter mamy podobne zdanie. No i Tusk, ale on zwiadomych wzgledow nie mogl tego powiedziec bezposrednio.
W polityce czasem trzeba podjac trudne decyzje, nawet koztem spoadajacych notowan, ale w Polsce chyba wszyscy sie stali zakladnikami tych wszedobylskich "sondazy" i pod nie robia polityke.
W polityce czasem trzeba podjac trudne decyzje, nawet koztem spoadajacych notowan, ale w Polsce chyba wszyscy sie stali zakladnikami tych wszedobylskich "sondazy" i pod nie robia polityke.
A da się odsunąć PiS od władzy, spadając pod próg wyborczy? Dość karkołomna taktyka.
Tak dla zabawy zróbmy też eksperyment myślowy:
Czy w głosowaniu w sprawie legalizacji marihuany Lewica posiadająca taki punkt w swoim programie powinna zagłosować przeciw, bo dokładnie ten sam punkt ma Konfederacja? Bo mniej więcej o to samo rzuca się teraz KO.
tak tak, wszyscy by polecieli pod prog wyborczy bo zaglosowaliby inaczej niz PiS.
Nic takiego nie twierdzę. Pytam tylko, w jaki sposób odsunąć PiS od władzy bez patrzenia na sondaże i regularnie spadając w nich na pysk?
Kończąc już temat funduszu, przeklejam tekst, pod którym podpisałbym się oburącz:
https://atwardowski.pl/blog/fundusz-odbudowy-czyli-czy-nalezalo-licytowac-wyzej/
^^Natomiast teraz "mleko już się wylało". Ja sobie dokładnie zapamiętam, kto miał jaja, a kto jajecznicę. Takie moje zdanie i tyle, na pewno nie zamierzam rzucać na prawo i lewo "zdrajcami", natomiast (choć BARDZO chciałbym się mylić) Lewica zafundowała Kaczorowi forsę na kampanię wyborczą i prezenty. Zaczęło się już wczoraj, zaraz po "negocjacjach".
Stało się, natomiast (i to znowu powtórzę) taktykę się dostosowuje do sytuacji - nie ma sensu żeby KO i PSL oraz posłowie Hołowni stawali teraz okoniem (choć ci ostatni nie planowali), trzeba to poprzeć. A później raportować nadużycia (a te będą na pewno), które na swoje barki weźmie nie tylko PiS. Odpowiedzialność spadnie też na Czarzastego, Biedronia i Zandberga. I ich też trzeba z tego rozliczać, kiedy PiS będzie rozkradał te pieniądze.
ps. Najbardziej jestem teraz ciekaw najbliższych sondaży, a nie chcę się tu opierać na "tweeterowej bańce". Mam swoje typy, ale kto wie, może się mylę i notowania Lewicy poszybują w górę?
Najbardziej jestem teraz ciekaw najbliższych sondaży, a nie chcę się tu opierać na "tweeterowej bańce". Mam swoje typy, ale kto wie, może się mylę i notowania Lewicy poszybują w górę?
Jeśli chodzi o sondaże, to zarówno PiS i lewica je śledzą z uwagą ->
Dzięki, widziałem, mam wydanie papierowe przed sobą. Imponujący wynik na "zagłosować razem z PiS", ale jako człowiek kształcony w tym zakresie (choć lata temu i niepracujący w zawodzie), wiem że wystarczyłoby zmodyfikować pytanie, żeby te odpowiedzi były inne. Nie sądzę też, żeby IBRIS bawił się tutaj w niuanse i tłumaczył kontekst - a ten jest taki, że czasu jest do końca czerwca i to głosowanie można powtarzać. No, ale w ramach "zabawy" (bo i tak już "po ptokach"):
1. "Jak powinna zachować się Opozycja w głosowaniu nad Funduszem Odbudowy, wiedząc że PiS te pieniądze rozkradnie?"
2. "Jak powinna zachować się Opozycja w głosowaniu nad Funduszem Odbudowy, wiedząc, że brak poparcia wysadzi rząd Morawieckiego, a sam FO będzie można przegłosować na korzystniejszych dla Polaków warunkach?"
3. "Pieniądze z FO zostaną przeznaczone na pałace Obajtka, termy Rydzyka i biznesy polityków PiS. Czy Opozycja powinna to poprzeć?"
I tak dalej :).
Można też sformułować pytanie "Czy chcą państwo pieniądze" i nawet konfederaci odpowiedzieliby "Tak". Pytanie zadane w sondażu jest najbardziej neutralne światopoglądowo i nie sugeruje odpowiedzi, a zatem jest chyba postawione najbardziej uczciwie, jak się da w tej sytuacji.
Poza tym, co do tego rozkradania:
https://ec.europa.eu/info/business-economy-euro/recovery-coronavirus/recovery-and-resilience-facility_en
Wyłożony jasno i klarownie system kontroli wydatkowania funduszy w programie.
Ja wiem, że PiS sobie przytuli jakąś część tej gotówki i je wyda, na co zechce. Ale nie przytuli wszystkiego (ani nawet większej części), bo jest to po prostu niewykonalne, nie ma takiego kreatywnego księgowego, który by naprodukował tyle kwitów. Nie da się tych środków nawet przeznaczyć w dużej mierze na 40 emerytury i inne kiełbasy wyborcze, bo system jest tak skonstruowany (Unia aż tak głupia nie jest, nie da Orbanowi i Kaczyńskiemu takiej swobody) by zapobiegać takim machlojkom (na przykład - ponad 50% tak uzyskanej zapomogi należy przeznaczyć na reformę i digitalizację usług i na rozwiązania ekologiczne, a dorzucenie kolejnego 500+ nie zalicza się do tych kategorii).
Yoghurt - boję się, ze możesz ich nie doceniać. Tj. boje się tutaj bardziej co prawda o korupcję i wyprowadzenie tych pieniędzy do prywatnych kieszeni polityków PiS niż na kiełbasę wyborczą.
Elathir -> Tak szczerze to kolejna willa Obajtka wyrządzi mi i tobie mniej krzywdy niż dalsze kupowanie sobie głosów czy mediów, bo nie ma większego wpływu na sytuację na scenie politycznej (ani nie przysparza PiSowi wyborców).
Yogurt -> problem w tym, że te pieniądze będą temu właśnie służyły. Jak sądzisz ile czasu minie nim PiS wprowadzi jakiś program o nazwie "edukacja ekologiczna" polegający na pompowanie gigantycznych pieniędzy w media posłuszne władzy? Albo program "wyrównanie różnic w dostępie do usług cyfrowych w rodzinie" skrojony tak, aby zapewnić stały dopływ gotówki do statystycznego wyborcy PiS? Oba oczywiście zgodne z wytycznymi unii, oczywiście przynajmniej na papierze.
Pytanie otwarte jak będzie wyglądała kontrola UE nad realizacją takich "programów". Patrząc na ile do tej pory pozwalano choćby Orbanowi, obawiam się że nie będzie zbyt szczelna.
Edit: żeby było jasne, w sprawie głosowania za czy przeciw programowi, stoję praktycznie dokładnie pośrodku. W mojej opinii największy problem to tajne negocjacje Lewicy z PiSem. Od razu nasuwa się pytanie, co jeszcze ustalili. Może dla przykładu w czasie głosowania nad nowym RPO senatorowie z lewicy solidarnie poczują potrzebę odwiedzenia toalet?
Może dla przykładu w czasie głosowania nad nowym RPO senatorowie z lewicy solidarnie poczują potrzebę odwiedzenia toalet?
Coś w stylu akcji KO z nominacją Ikonowicza, kiedy Lewica bez gadania wsparła ich nominata?
Thorvik -> Co ustaliła Lewica z PiSem, to się dopiero okaże. Natomiast co do kontroli wydatków naszych ukochanych panujących, propozycje innych partii w ich sprawie wyglądały niemal identycznie, jak u lewicy - poza unijnymi audytami mają być wprowadzone komitety obywatelskie i organy złożone z członków wszystkich partii, które w teorii mają pilnować PiSu i kasy płynącej do samorządów (co za tym idzie - gdyby zamiast lewusów to KO poparła fundusze, wynik ustaleń byłby dokładnie ten sam).
Jak z tą kontrolą będzie? Pewnie jak zwykle, tu sie posmaruje, tu się zafakturuje sosnę jako heban i część tej kasy rozpłynie się w powietrzu. Niewykluczone, że jakiś program kiełbasiany tez się przepchnie chyłkiem (choć z wciskaniem żywej gotówki elektoratowi może być problem, trzeba będzie pewnie wykazać się kreatywnością). Ale takiej sumy się nie da w całości czy choćby i w połowie przepieprzyć na głupoty, nawet PiS nie jest aż tak zdolny (choć przyznaję, że w kwestii rozrzutności plasują się wysoko, są gdzieś między Kardashianami i Rupertem Murdochem).
EDIT: I jeszcze tak przy okazji sprzeniewierzania dotychczasowych funduszy unijnych ->
Albo PiS jest lepszy w wypisywaniu lewych kwitów na wydatki z unijnej kasy od połowy UE, albo po prostu faktycznie je w ogromnej większości wydaje tak, jak należy (bo póki co kolejne wille i machloje finansuje z polskich złotówek i mimo wszystko boi się wjazdu audytorów z Brukseli, bo ten unijny hajs faktycznie trafia do ludzi, w tym do ich elektoratu i jego utrata byłaby bardziej bolesna dla sondaży).
Mali są. Sam myślałem, na co bym rozpieprzył taką kwotę. I wyszło mi, że najlepszy pomysł to helicarrier z opcją okrętu podwodnego. Podbilibyśmy Norwegię i zostali potentatem naftowym.
Bo u nas sie robi legalne walki.
Znajomy mlody rolnik bez roli, ostatnio wydzierzawil kilka ha "nieuzytkow" i pyk, na legalu 60k bezzwrotnej doplaty z funduszu EU.
Drak -> A czy PiS maczał palce w tej dzierżawie, czy to tylko inicjatywa młodego, przebiegłego przedsiębiorcy?
Hajs z UE trafia w ogromnej części do samych obywateli, a nie do partii. Nawet przy założeniu, że każdy członek PiSu, jego pociotki oraz krewni i znajomi królika zrobią podobny wał na 60 tysiaków i przewalą choćby i kilkanaście milionów, dla reszty kraju zostaje kilkadziesiąt miliardów do rozdysponowania.
Swoją drogą, nadal mam hektar dwieście lasu do zagospodarowania, aż mi podsunąłeś parę pomysłów :P
Nie mowie czy PiS maczal czy nie. Chodzi o to, ze obecny system jest podatny na manipulacje ze dla kazdego biorcy funduszy musialbys kontrole NiKu wysylac aby wszystko kontrolowac bo na etapie aplikacji i weryfikacji jest dosc latwo obejsc system.
"Kradnom, ale siem dzielom". Zaczynam rozumieć tych wszystkich, którzy mają gdzieś politykę, nie głosują, wyłączają telewizję informacyjną a na neta wchodzą jedynie aby poczytać plotek.pl czy jakiś inny dziwny portal ze śmiesznymi obrazkami :) Jeżeli jest tak dobrze, to po co walczyć z PiS? Przecież wszystkiego nie ukradną, zawsze nam, zwykłym obywatelom coś z pańskiego stołu skapnie :D
Dobra, znikam z tematu. Ponure myśli są zapewnie wynikiem tego, że jako uczciwy obywatel właśnie przelałem kilka tysięcy niedopłaconego podatku na konto rządu słysząc jednocześnie jak brat cioteczny zachwala się ile zwrotu dostał w tym roku. Różnica jest taka, że ja podnoszę kwalifikacje i każdą złotówkę mam z legalnych umów, on pracuje na minimalną resztę dostając pod stołem. Nie muszę pisać na jaką partię głosuje.
Thorvik -> Czyli wzorem lorda Farquada jesteś gotów na poświęcenie branży gastro i turystycznej (bo dla nich idzie z tych funduszy kupa forsy) na złość PiSowi?
Jestem również ciekaw, jaki inny system kontroli od audytów unijnych przewidzianych w programie i bezpieczników zaproponowanych przez lewicę da się uskutecznić, by zapobiec sprzeniewierzeniu części tych pieniędzy?
No właśnie - nie da się mieć ŻADNEJ gwarancji, że PiS czegoś nie ukradnie. Chyba, że odrzuci się fundusze w całości. A tego się nie da.
Drak -> No jasne, że się tego kontrolować nie da w pełni. Tylko tu jest cały czas krzyk o to, że PiS zabierze te fundusze, a to nie on w większości przypadków rozwala unijny hajs (bo nie ma do niego takiego dostępu, jak do kasy z naszych podatków), tylko indywidualni beneficjenci funduszy.
Marian się wkurzył:
Ciekawe, czy w maju rzeczywiście opublikuje coś przeciwko Morawieckiemu, czy też się wystraszy (dogada). Obstawiam to drugie.
Nawet jeśli opublikuje (wątpię), to co to zmieni? Morawieckiego już od dawna szykowano do wymiany, gdyby coś się rypło, on robi za figuranta tylko po to, by Jarosław i jego przyboczni nie musieli odpowiadać za własne błędy, mają od tego swojego Mateusza ofiarnego.
Pomijam już to, że przy obecnym zabetonowaniu elektoratu nawet publikacja zdjęć Morawieckiego srającego na polską flagę nic by tu nie zmieniła, stanie się persona non grata wśród wyborców dopiero wtedy, gdy tak naznaczy go prezes przy pomocy TVP.
przy obecnym zabetonowaniu elektoratu nawet publikacja zdjęć Morawieckiego srającego na polską flagę nic by tu nie zmieniła
Nawet jakby po pijaku przejechał jakąś staruszkę na ulicy to nic by to nie zmieniło. Taka prawda. Każdy przekaz da się zmanipulować.
stanie się persona non grata wśród wyborców dopiero wtedy, gdy tak naznaczy go prezes przy pomocy TVP
Tego nie zrobi, bo uderzenie w "swojego" premiera byłoby uderzeniem we własną partię. Dadzą mu jakiś pozorny "awans", "misję" do realizacji, który w praktyce wyłączy go z życia politycznego, a jednocześnie pozwoli odejść z "honorem", prawdopodobnie na posadkę na której czeka kupa kasy. Co zrobili z Szydło? Jak przyszedł jej czas to ją ściągnęli, dali jakieś lipne stanowisko, które nic realnie nie znaczyło, a potem wysłali do europarlamentu, żeby sobie zarobiła kasę na pocieszenie.
Pomijam osobę skazanego budzącą sporo kontrowersji (a nie powiem bym sam za nią przepadał) ale co to kuźwa jest za akt oskarżenia????
Jak pisał w zdaniu odrębnym do wyroku jeden z sędziów, Zbigniew Stonoga został oskarżony i skazany przez Sąd Rejonowy w Ostrowi Mazowieckiej wyrokiem z dnia 10 sierpnia 2020 r. za o to, że "w bliżej nieustalonym czasie latem 2002 r. w miejscowości Ł. gmina R. działając wspólnie i w porozumieniu z D. D. i innymi ustalonymi osobami stosował przemoc wobec osób o nieustalonych personaliach w ten sposób, że bił ich pięściami i kopał po całym ciele, przy czym działanie to miało na celu zmuszenie ich do zwrotu wierzytelności w postaci bliżej nieokreślonej kwoty pieniędzy".
PS. Ktoś to ślicznie skomentował: Czyli nie wiadomo kiedy, nie wiadomo kogo i nie wiadomo za co Stonoga pobił i został skazany za rzekome przestępstwo popełnione 18 lat temu na podstawie zeznań dwóch świadków koronnych, które w dodatku nie są spójne według sędziego? Fajny ten wymiar sprawiedliwości.
Zgadzacie się, panowie? Koalicja PiS-SLD jest możliwa i sensowna? :)
Ja sądzę, że taka nieformalna koalicja istnieje od początku kadencji. Lewica poparła wiele ustaw niekorzystnych dla gospodarki i uderzających w swobody obywatelskie.
Lewica poparła wiele ustaw niekorzystnych dla gospodarki i uderzających w swobody obywatelskie.
O jakie ustawy chodzi?
Zgadzacie się, panowie?
Oczywiście, że nie. Bez czytania. Warzecha jest idiotą.
Ja sądzę, że taka nieformalna koalicja istnieje od początku kadencji. Lewica poparła wiele ustaw niekorzystnych dla gospodarki i uderzających w swobody obywatelskie.
PO głosowała z PiS częściej.
No oczywiście bo w końcu jak argumentują znawcy nic i tak się zrobić nie da elekroraty są zabetonowane podział głosów na lata ustalony lupy podzielone. Teraz jeszcze tylko kasę wziąć, reaktywować ZSL i ZBoWiD i gitara
Jedynym pewnikiem jest zabetonowane 30% dla PiSu, którego atomem się nie ruszy. Reszta miejsc jest do zagospodarowania, co udowodnił Hołownia, nie mając właściwie nic do zaproponowania poza tym, że nie jest Platformą i urżnął jej spory kawałek elektoratu bez większego wysiłku.
Zresztą, Konfederacja też nie kradnie wyborców PiSowi, tylko odpędza młodsze garniturki od KO (BO GOSPODARKA - wiadomo, że farmazon, ale działa). Lewica ma szanse urwać te dodatkowe, nadprogramowe głosy powyżej wspomnianego 30-procentowego żelbetu ze swoim programem socjalnym. Właściwie jedynym hamulcem, który blokuje innym ugrupowaniom (jakie by one nie były) faktyczne odgryzanie się PiSowi jest sama Koalicja Obywatelska ze swoimi żelaznymi wyznawcami, która jak na ironię ze wszystkich obecnych partii najczęściej głosuje zgodnie z PiSem.
No tak, wiemy że PO jest niewybieralne... I dlatego bidna lewica nie ma 30%. Jakby PO upadło to przyjechałby Miller i Kwachu na białych koniach ich wssyscy kochają bardziej niż Tuska
No tak, wiemy że PO jest niewybieralne...
A jest? To ile wyborów przez te ostatnie 6 lat wygrała? O ile procent urosły im słupki? Pamiętam, jak Kidawa rozgromiła Dudę w pierwszej turze (swoją drogą, Trzasko wystawiono bardziej na złość rozpędzonemu Hołowni, niż przeciw PiSowi, niewykluczone, że bez zmiany kandydata druga tura wyglądałaby nieco inaczej).
I dlatego bidna lewica nie ma 30%. Jakby PO upadło to przyjechałby Miller i Kwachu na białych koniach
Pokrycie elektoratów Lewicy i KO to jest granica błędu statystycznego. Lewica walczy o elektorat PiSu.
Przy okazji - Lewica wypieprzyła Millera parę miesięcy temu.
A nie, pardon, "sam odszedł."
Walczy razem z biedroniem?
Oczywiście że PO jest spalone, i sam tutaj żałowałem ze Trzasko kandydował zamiast Kichawy ale to nagle wasze internetowe wzmożenie i kreowanie lewicy na nową wielką siłę jest cokolwiek zabawne. Lewica póki co też ma tylko beton ze strajków kobiet plus środowisko lgbt no bo nikt inny nie stoi za nimi murem, sama "chadecja" :)
Ależ ja Lewicy nie kreuję na wielką siłę, ona poza swoje 10% wyskakuje z trudem (może dogrzebie się do jeszcze 5%). Zwracam tylko uwagę, że wykonuje część swojego programu i wszyscy są tym nagle zdziwieni.
A elektorat PiSu to nie są same pieniące się na widok LGBT staruszki - to są ludzie, których obchodzi jedynie polityka socjalna (i nie mówię tu wyłącznie o 500+), w dupie mają obyczajowość, do kościoła nawet nie chodzą, interesuje ich kasa z Unii i skarbu państwa. I ten drobny fragment elektoratu, te właśnie dodatkowe 5% (które dotąd miał PiS, stale wyskakując poza swoje betonowe 30%) interesuje lewusów. Poparcie funduszu odbudowy nie oznacza automatycznie tego, że Biedroń będzie teraz pałował innych gejów (co więcej, przyjęcie tych funduszy ma być powiązane z praworządnością i słuchaniem unijnych wytycznych - jak to wyjdzie w praktyce, się okaże) bo to nie w sprawie obyczajowości, a finansów dogadano się z PiSem, któremu ta kasa jest potrzebna najbardziej.
No i zaczęła się cenzura podręczników... Albo wydawca wrzuci konkretne zdanie podyktowane przez PiS, albo podręcznik nie uzyska dopuszczenia.
Michał Kamiński znowu mnie nie zawiódł. W tok fm niemal zarzucił czarzastemu zdradę, bo... Miało być konstruktywne wotum nieufności, a ten przyszedł i wszystko spier...
Można było obalić rząd, a ten wybrał sobie jakby nigdy nic żeby rząd dalej trwał. Później Sienkiewicz stwierdził, że po posłach lewicy widać było niesmak.
A, jeszcze ten cały system monitorujący wydatki - nie wiadomo jak to ma wyglądać i kto ma to robić xD
Brawo lewica <3
Kamiński to jest jednak orzeł :D
Miało być konstruktywne wotum nieufności
Nie miało, Hołownia wspomniał, że KO bez żadnych konsultacji z nikim powiedziała reszcie opozycji "podpisujcie, co wam damy."
https://twitter.com/Polska2050_live/status/1375421424727375875
I tyle z konstruktywności. Oni mogą, ale jak ktoś robi dokładnie tak samo, to jest kwik i zdrada.
Można było obalić rząd
Zadałbym Kamińskiemu jedno pytanie: Jak? Przypomnę, że Gowin obalał rząd już 35 razy w tym roku, Ziobro z 5 razy, Pawłowicz miała nas wywalić z Unii, teraz jeszcze Banaś znowu wyciągnięty jako ostatnia nadzieja białych.
A, jeszcze ten cały system monitorujący wydatki - nie wiadomo jak to ma wyglądać i kto ma to robić
Michał Kamiński nie wie - własny program monitorowania przygotowała Unia, Lewica i KO dorzucili swoje niezależne komitety i audytorów (zaproponowali te same mechanizmy).
Nie mam pojęcia jak, ale na pewno on i po traktuje to jako zdradę. Komentatorzy cała tą sytuację komentowali tak, że można było wycisnąć więcej soczku. A teraz to po ptokach. Teraz możemy patrzeć na głosowanie...
Ten tekst ładnie wszystko wykłada.
POwiem tak - chrzanic juz, ze sie z PiS dogadali. Sa niezaleznym podmiotem, maja prawo robic to, co uznajha za sluszne i dobre - czy dla Polski, czy dla siebie.
Ale martwi styl w jakim tego dokonali - sciema, tajne konsultacje. Taki pakt Czarzasty-Kaczynski, z bog wie jakimi tajnymi protokolami. Styl, panowie, styl.
A propos tekstu, który podrzucił Matysiak:
Politycy Platformy będą to słyszeli teraz, i za miesiąc, i za dwa lata, gdy politycy PiS będą otwierać pierwsze zbudowane z unijnych pieniędzy drogi czy szpitale.
Zbudują drogi i szpitale? Tu mi jedzie czołg...
Z resztą się raczej zgadzam. :)
Zbudują drogi i szpitale? Tu mi jedzie czołg..
Czyli co, kasę na wygranie wyborów (przyjmując plemienną retorykę tzw. centrum) wydadzą tak, żeby elektorat nie poczuł, że mu lepiej? Choć może i racja, że z budowaniem czegokolwiek za bardzo sobie nie radzą.
Ale martwi styl w jakim tego dokonali - sciema, tajne konsultacje. Taki pakt Czarzasty-Kaczynski, z bog wie jakimi tajnymi protokolami. Styl, panowie, styl.
PO oblało test z Ikonowiczem, to niech się nie dziwi, że Lewica im nie ufa. Histeryczna reakcja na rozmowy z Morawieckim pokazuje, że kierownictwo PO nie jest emocjonalnie gotowe na uznanie innych członków opozycji za niezależne podmioty. Z koncepcji totalnej opozycji mimo kolejnych przegranych też wciąż się nie wyleczyli.
To mi sie podoba!
https://businessinsider.com.pl/finanse/doplaty-dla-rolnikow-zmiany-kto-moze-dostac/bkwwesb
Ograniczy to postrzeganie srodkow z doplat rolniczych jako kielbasy wyborczej.
I tak to powinno wyglądać. Jako wręcz fanatyczny Euroentuzjasta (tak, przedkładam potrzeby całego kontynentu nad tak zwaną "polską rację stanu", bo jest ona zależna od tego, co dzieje się w całej UE) wierzę, że Unia uczy się na własnych błędach.
Redaktorzy Wyborczej tez chyba jednak wczytali się w sondaże i nastroje społeczne, bo po wczorajszej aferce troszkę zmieniają front.
https://wyborcza.pl/7,75968,27029037,nie-mozna-wygrac-nie-siadajac-do-gry.html
https://wyborcza.pl/7,75398,27029126,tak-bruksela-bedzie-pilnowac-krajowego-planu-odbudowy-tlumaczymy.html
W sumie najbardziej podoba mi się, jak wielu czytelników Gazety okazuje się w komentarzach eurosceptykami ;)
Czekam, aż redaktor Lis zmieni narrację z jałtańskiej kolaboracji na "no dobra Lewico, chcesz coś z Avonu?"
Redaktorzy Wyborczej tez chyba jednak wczytali się w sondaże i nastroje społeczne, bo po wczorajszej aferce troszkę zmieniają front.
Pewnie, bo co zostało? Dzielna lewica wywalczyła sobie partię pokera. A nie ma to jak partia pokera z gospodarzem o którym wiadomo że wszystkie karty ma znaczone..
Lecz przyznać trzeba że jest w tej całej sytuacji coś zabawnego ..zwłaszcza dla żelaznego elektoratu PiS, dotąd karmionego atakami TVP i prawicowych mediów na LGBT, ateistów i.t.p.
Otóż większa część lewicy to właśnie ci ludzie i to ich przywódcy mają teraz ratować w głosowaniach i podtrzymywać rządy PiS ;)
...a w razie czego moze zarzadzic reasumpcje rozdania, jakby mimo wszystko miala slabsze karty.
Lecz przyznać trzeba że jest w tej całej sytuacji coś zabawnego ..zwłaszcza dla żelaznego elektoratu PiS, dotąd karmionego atakami TVP i prawicowych mediów na LGBT, ateistów i.t.p.
Otóż większa część lewicy to właśnie ci ludzie i to ich przywódcy mają teraz ratować w głosowaniach i podtrzymywać rządy PiS ;)
Otóż to. Nie tylko KO ma tutaj dysonans poznawczy (bo nie kuma, że przyjęcie funduszu nie oznacza, że Lewica godzi się na bicie gejów i zakaz aborcji), ale wyborcy PiSu również. TVP musi to jakoś przespinować dla elektoratu miłościwie panujących, a Lewica tylko na tym skorzysta, bo (jak wspomniałem już ze 30 razy) ona walczy o tego samego wyborcę (nie tego rozmodlonego, wrzeszczącego na pederastów, ale tego, który ciągnie kasę z Unii i dodatków socjalnych). I Kurski chcąc nie chcąc musi pochwalić tych ateuszy i przekonać do nich swoich własnych wyznawców, co jest po pierwsze piękną ironią losu a po drugie - wysyła jasny sygnał, że nie tylko PiS rozdaje hajs, można głosować na coś innego, jeśli kogoś kompletnie nie interesują kwestie obyczajowe.
Bardzo dobre (pojedyncze, nie wiadomo, czy nie jedyne) pokerowe zagranie, nawet ze znaczonymi kartami.
Lis, Szubartowicz, przestańcie już.
Nie tylko KO ma tutaj dysonans poznawczy (bo nie kuma, że przyjęcie funduszu nie oznacza, że Lewica godzi się na bicie gejów i zakaz aborcji), ale wyborcy PiSu również.
Posłowie PiS już skarżą się w kuluarach, że wyborcy każą się tłumaczyć z sojuszu z komuchami.
jasny sygnał, że nie tylko PiS rozdaje hajs, można głosować na coś innego, jeśli kogoś kompletnie nie interesują kwestie obyczajowe
Dokładnie. Pytanie brzmi, czy wolicie prawdziwych socjalistów, zabierających PiS głosy, czy pobożnych pseudosocjalistów z PiS. Bo jeśli ktoś nadal uważa, że można wygrać wybory twardą liberalną agendą, to znaczy, że bardzo polubił bycie w opozycji.
Bo jeśli ktoś nadal uważa, że można wygrać wybory twardą liberalną agendą, to znaczy, że bardzo polubił bycie w opozycji.
Nie wiem co rozumieć przez określenie "twarda liberalna agenda" ;)
W dobie zmiennych nazw i hasełek, wykradanych sobie wzajemnie, nawet "liberał" nie może być już pewny swojej "liberalności". Zwłaszcza kiedy Lewica właśnie zasiadła na Prawicy mając pewnie nadzieję że przerobi prawicę na lewicę samą swoją obecnością ;)
Bardzo dobre (pojedyncze, nie wiadomo, czy nie jedyne) pokerowe zagranie, nawet ze znaczonymi kartami.
Trzeba tylko tego z Żoliborza poprosić żeby za wcześnie nie wywalił tego pokerowego stolika..bo wciąż mi się wydaje że takie coś wraz z wcześniejszymi wyborami jest możliwe ;)
W dobie zmiennych nazw i hasełek, wykradanych sobie wzajemnie, nawet "liberał" nie może być już pewny swojej "liberalności". Zwłaszcza kiedy Lewica właśnie zasiadła na Prawicy mając pewnie nadzieję że przerobi prawicę na lewicę samą swoją obecności
Jeszcze raz powtórzę eksperyment myślowy podany gdzieś wyżej w wątku:
Czy w głosowaniu w sprawie legalizacji marihuany Lewica posiadająca taki punkt w swoim programie powinna zagłosować przeciw, bo Konfederacja też ma podobny postulat?
twarda liberalna agenda
Na przykład oszczędności na ochronie zdrowia, edukacji, niepełnosprawnych czy inspekcji pracy.
Trzeba tylko tego z Żoliborza poprosić żeby za wcześnie nie wywalił tego pokerowego stolika..bo wciąż mi się wydaje że takie coś wraz z wcześniejszymi wyborami jest możliwe
Teraz, kiedy dostał miliardy na wygranie wyborów? :p
Jeszcze raz powtórzę eksperyment myślowy podany gdzieś wyżej w wątku
W przekładaniu eksperymentów myślowych na eksperymenty polityczne, ostatnie wciąż decydujące słowo, ma ten z Żoliborza.
Na przykład oszczędności na ochronie zdrowia i edukacji.
Interesujące Matysiak G. nie słyszałem o takiej "liberalnej" partii która obecnie miałaby taki punkt w programie ;)
To popatrz na "wolnościowców" z konfederacji.
A o PO więcej mówią ich dokonania, niż dokumenty programowe, o których sami zapominają po tygodniu.
Matysiak G - coś takiego jak konfederacja mnie nie obchodzi a o PO wiem tyle że założyła podwaliny polityczne i gospodarcze pod to co teraz PiS wykorzystuje, rozdaje i niszczy..
Dodam też że nie zamierzam dalej dyskutować o słabościach partii opozycyjnych ;)
Do wątku muzycznego wstydziłbym się to wrzucić.
Zamiast się wysilać i bić w "tfuartystkę" to może wrzucę gdzie znalazłem i komentarz autora właściwego.
Ja się zastanawiam czemu moja płyta taka niszowa... a wystarczy wiedzieć jak :P
Miałem wrzucić link z youtube ale... link jest na blogu Chacińskiego, a ja jednak tej pani lansować nie będę bardziej.
Ale to jest badziew. To jest dopiero obraża wszelkich uczuć... Jakaś kretynka udaje że śpiewa i gra na złotym tupolewie, w rytmie byle jakiej muzyki elektronicznej. A tekst to obraza inteligencji...
Tymczasem Kaczor, łapami "brudnej pały" robi nielegalną czystkę w Polska Press. Ani trochę nie jestem zdziwiony:/
Nielegalność, niegospodarność, łamanie prawa:
Sukcesy rządu PiS i jego przekupnego elektoratu.
Rząd nieco na okrętkę przyznaje, że zmniejszenie wieku emerytalnego było błędem.
Kisnę. Powoli PiS nam się zamienia w PO.
Kisnę. Powoli PiS nam się zamienia w PO.
Zgodność w głosowaniach 57%
Piswoskie Zaplecze - idzie nowa fala
Witold Newelicz, siedział w więzieniu za produkcję narkotyków i napaść na policjanta.
PS. Emigracja wraca do raju nad wisla :)
Po wyjściu na wolność przez "11 lat pracował na zmywaku i budowach w Anglii"
Tego można się było spodziewać:
Kłócimy się o to która partia,którzy politycy są lepsi w politycznych gierkach.A sednem bagna, w jakim tkwimy jest polski KK i kasa, która płynie do niego szeroką rzeką.Jakoś nie wierzę, że powstanie ugrupowanie polityczne, które na sztandarach będzie miało hasło "odcinamy KK od koryta".
Zwykły złodziej (cegiełki na stocznię), który powinien już od dawna siedzieć w pudle, jest ochraniany przez pisowską neomilicję. To się po prostu w głowie nie mieści.
Kolejnym warunkiem odbudowy tego co zostanie po "rządach" mafii pisowskiej jest fundamentalna zmiana relacji Państwo-"Solidarność". Czyli związki przechodzą na własne utrzymanie - tylko składki członkowskie.Zero kasy z budżetu Państwa. Zero wysokopłatnych posadek w SSP dla wierchuszki związkowej. Ograniczenie do minimum przywilejów branżowych. Wysokie płace ale bez żadnych przywilejów i za wydajną pracę.Dobrze wynagradzani nauczyciele, a to po to żeby nie musieli dorabiać, a ten czas mogli poświęcić albo dla rodziny albo na samokształcenie. To samo powinno tyczyć ogólnie ujętej służby zdrowia i rzeczywiście zreformowanego Wymiaru Sprawiedliwości. Mam nadzieję, że dzięki temu po jakimś czasie podniósł by się status tych zawodów. Może przeciętny Kowalski zmieniłby optykę w stosunku do tych zawodów. Niestety wcześniej komuna, a teraz mafia pisowska skutecznie zniszczyły klasę średnią,która jest podstawą każdego rozwiniętego społeczeństwa, a do której zaliczają się wymienione zawody.Komuna i mafia pisowska wtłoczyły we łby motłochu przeświadczenie, że nauczyciele to banda leni (kilkanaście godzin pracy tygodniowo,do tego ferie i wakacje i darmowe wyjazdy z uczniami na wycieczki ). Lekarze też nie lepsi,bo ciągle płaczą na niskie pensje, a przecież "pokaż lekarzu,co masz w garażu". Sędziowie: no przecież to kasta.
Ech,właśnie zdałem sobie sprawę,że jest to niewykonalne, że to utopia. Że tej stajni Augiasza jaką jest Polska nie da się wyczyścić. Tym bardziej,że na horyzoncie nie widać żadnego Heraklesa.
Jakiś konflikt NATO-Rosja, kilka taktycznych głowic... kilka strategicznych... OK, metoda jakby ostateczna...
Powinni prywatyzować służbę zdrowia jak w usa, proste kto nie ma kasy niech zdycha i tyle.
A teraz na poważnie od przemian systemowych służba zdrowia w Polsce jest w dupie, nikt nie potrafi tego naprawić, a reform było sporo. Same wysokie płace nie tam pomogą, tak samo jak w nauczaniu bo masz lepszych i gorszych lekarzy, nauczycieli, do tego jak "zaplecze" np programy nauczania, kosztorysy zabiegów itp są do dupy to też ciężko coś zrobić. Sporym problemem jest po prostu marnotrawienie kasy głównie na bezsensowną biurokracje dzięki. W Polsce sporo marnuje też bo system nie działa jak powinien np. system specjalistów i dostępu do nich jest żenujący. Najprostszy przykład pacjent na problem wykraczający poza podstawową opiekę i teraz najpierw wizyta u specjalisty (ofc czekamy X czasu) który kuknie w kartę i skieruje na odpowiednie badania, mamy skierowania i ciach znów czekamy X czasu na zrobienie badań, po zrobieniu badań znów do specjalisty i znów czekanie czasem. Jak w UK byłem to czekałem do specjalisty 6 miesięcy, ale przez ten czas oczekiwania na podstawie wywiadu od lekarza rodzinnego zlecono mi 4 badania i jak już do specjalisty poszedłem to z wynikami. Krócej taniej zapewne też, tylko u nas to masakra z diagnostyką jest. Prawda jest taka że żeby coś zrobić potrzeba dużych zmian systemowych w wielu dziedzinach, a do tego naprawdę ciężko znaleźć złoty środek sama służba zdrowia to jest mega skomplikowany organizm i nieprzemyślane działania mogą przynieść opłakane skutki. Taki prosty przykład kiedyś jakiś szpital z nierentownego stał się rentowny, bo wyciął oddziały które generowały straty i oczywiście najboleśniej odczuł to pacjent.
calvinek
Jakoś nie wierzę, że powstanie ugrupowanie polityczne, które na sztandarach będzie miało hasło "odcinamy KK od koryta".
Wystarczy poczekać z 10-20 lat zapewne. Młode pokolenie jest już zlaicyzowane w dużym stopniu. Czas KK dobiega końca. Ta instytucja nie potrafił się dostosować do nowych czasów otwierając się na wiernych z młodszego pokolenia, tylko zamyka się w swoim dogmatyzmie.
Zwykły złodziej (cegiełki na stocznię), który powinien już od dawna siedzieć w pudle, jest ochraniany przez pisowską neomilicję. To się po prostu w głowie nie mieści.
Gorzej ile kasy w niego pompują przez instytucje państwowe i SSP. To co ma z "datków" to pewnie grosze w porównaniu z tym ile mu PiS płaci z naszej kasy. To już chyba idzie w setki milionów złotych.
Niestety wcześniej komuna, a teraz mafia pisowska skutecznie zniszczyły klasę średnią,która jest podstawą każdego rozwiniętego społeczeństwa, a do której zaliczają się wymienione zawody.
Bo plan zapewne jest taki, że statystyczny obywatel ma pracować albo w administracji państwowej, albo SSP, albo dla zagranicznej korporacji. Innych opcji ma nie być, bo obywatel ma być maksymalnie uzależniony od systemu.
Ech,właśnie zdałem sobie sprawę,że jest to niewykonalne, że to utopia. Że tej stajni Augiasza jaką jest Polska nie da się wyczyścić. Tym bardziej,że na horyzoncie nie widać żadnego Heraklesa.
Też sobie niestety zdałem z tego sprawę już jakiś czas temu i mnie to zdołowało. Tego nie da się wyczyścić, bo nie ma woli społecznej, żeby to wyczyścić, ani nikogo kto podjąłby ciężkie decyzje na szczeblu politycznym, bo w świecie populizmu to gwarantowany koniec kariery.
Całkiem niewydolne systemy mogą się naprawić tylko na dwa sposoby:
1. Ogromnym wysiłkiem, gdy jest wola aby takie naprawy przeprowadzić.
2. Terapią szokową, gdy system w końcu sam się zawali i trzeba coś odbudować na zgliszczach.
^^Szykuje się wojna gangów. Jeszcze przed tym tekstem, jako bardziej prawdopodobną brałem opcję, o której pisał
Natomiast, w tym tekście jest mowa o tym, że Banaś, stracił w wypadku jedno dziecko. Pochował syna. Nie ma dla rodzica większej tragedii, niż to, że trzeba pochować własne dziecko. Nie ma. A teraz pisiory strzelają do jego rodziny, jak do tarcz strzeleckich (nie przesądzam czy słusznie czy nie, bo młody Banaś na pewno ma coś za uszami). I ani czas nie jest tu przypadkowy, ani metody (żywcem wyjęte z krajów autokratycznych).
I to, moim zdaniem przesądza, że teraz "pójdą na noże". Nie będzie brania jeńców.
Sep vs hieny
KOmu kibicowac, ktory scierwojad mniej cuchnie?
...niech sie pozagryzaja, i tyle.
Inflacja coraz bardziej przyśpiesza, szybciej niż przewidują wcześniejsze wyliczenia. Jest świetnie
https://twitter.com/Macronextcom/status/1388040903869206530?s=19
Jest cudnie!
Po ile m2 mieszkania pod koniec roku 15-17k?
A to tylko dopiero początek... :)
Jak gospodarka ruszy na dobre, a PiS dorzuci socjalu do pieca, spokojnie oficjalna inflacja 6%, a nieoficjalna 9-12% (zależy od tego kto na co głównie wydaje) to nie będzie nic nadzwyczajnego. A stopy może wzrosną do 1.5%, pewnie nie więcej.
Co do m2 mieszkania to zależy gdzie. Wawa dziś średnio to chyba 11k/m2, celowałbym koniec roku 12.5-13k, a rozsądne dzielnice, gdzie teraz jest 14k zł, pewnie podejdą pod 15.5-16k. Jak jest run na nieruchomości przy obawie o inflację to ceny zwykle idą 2-3x mocniej w górę niż inflacja. Czyli jak mamy inflę 4% r/r, to wzrost nieruchomości 8-12% nie będzie nadzwyczajny.
Mnie bardziej ciekawi czy pensje zaczną nadążać za tymi wzrostami. Teoretycznie im więcej ludzi żyje z socjalu, tym większa powinna być presja na podnoszenie płac.
Ten raport to takie uzupełnienie wydatków rządu PiS na politykę zdrowotną i edukację:
Pytanie - czy seniorzy miast i wsi powinni być zadowoleni?
Mysle ze w takim razie seniorow jest stac na to teraz aby sobie samemu oplacac leczenie!
Prawidłowy wniosek. Teraz seniorzy będą musieli się zastanowić ile rząd powinien im dołożyć nie tylko do kosztów leczenia ale także do rosnących cen w ramach inflacji.
Na razie babcia czy dziadek w przelicznikach rodzinnego utrzymania wciąż mają się nieźle..wnuki mogą liczyć na pomoc ;) Jak długo jeszcze?
Co do edukacji - wnuki mogą być niedouczone. Kupi się takiemu laptop i już zarabia na siebie, na bitcoinach, na pomysłowych spekulacjach, na youtube..życie przed nimi ;)
W Rzeszowie sędzia Tadeusz Strzyż organizuje konferencję...i zaprasza na nią kandydata na prezydenta tego miasta. Mem nie kraj
https://twitter.com/Macronextcom/status/1388040903869206530?s=19
Prawo w tym kraju nie istnieje dla świń... serio oni robią co chcą i NIC się nie dzieje w sprawie jakichkolwiek konsekwencji..
Chyba jeszcze nikt tego nie wrzucał. Rozkręca się akcja nadawania wszystkiemu patronatu Jana Pawła II:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27036683,malopolska-stypendium-dla-zdolnych-uczniow-tylko-jesli-chodza.html
No daj już spokój nikt na pewno nie chce Lewicy oszukać zresztą oni są na to za sprytni
Nie wystarczają im stadniny końskie czy rockowe radiostacje, teraz wzięli się za Muzeum Auschwitz. Z rady muzeum na znak protestu odchodzą kolejne osoby, rodziny więźniów piszą do premiera listy, ale prymitywizm pisowców jest zbyt silny by można było ich powstrzymać.
Gliński rezygnacje kolejnych członków rady ocenił następująco:
Tego rodzaju nieuzasadnione, wykluczające gesty upolityczniają dyskusję wokół najważniejszego w Polsce muzeum martyrologicznego, miejsca światowego dziedzictwa. (...)
członkostwo Pani Premier Beaty Szydło w Radzie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau stanowi dla Rady i Muzeum zaszczyt. (...)
Apeluję o nieupolitycznianie działań Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau i odpowiedzialne, wspólnotowe podejście do wspierania potrzebnej Polsce i światu instytucji, jaką jest Miejsce Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Tak jak byłem dumny, że żyję w III Rzeczypospolitej, tak teraz jest mi wstyd, że żyję w IV Rzeszy Pospolitej. Ta "dobra zmiana" nastąpiła raptem w ciągu kilku lat, nie dekad czy stuleci. I odczuwam szczerą niechęć do ludzi, którzy zgotowali mojej ojczyźnie taki los.
Nie dość że pogoda popsuta, to jeszcze się autentycznie wkurwiłem słuchając pomysłów naszych czempionów.
Czasem dochodzę do wniosku, że to nie jest kraj dla normalnych ludzi.
