Exactly. Kaczor absolutnie nie zniesie swiadomosci, ze wladza wymknela mu sue z rak i musi zabiegac o poparcie. Patrzac na niego przez wiem jedno - jest najzupelniej niezdolny do jakiegokolwiek kompromisu, ma byc jak on chce albo niech sie ten swiat zawali.
W wypadku Korwina widac juz tzw. "otepienie starcze" co plus tradycyjne dla niego gledzenie efektownie brzmiacych glupot (nie twierdze, ze wszystko co mowi to glupota ale...) czyni ten spektakl nieco zalosnym.
Tak zwany "straszny dziadunio".
Korwin zawsze był dla mnie dość ciekawym połączeniem. Z jednej strony facet jest inteligentny (no w sumie to był, bo teraz wiek zrobił swoje) i przeczytał sporą mądrych książek (choćby z ekonomii) z drugiej jest totalnym oszołomem, fanatykiem i człowiekiem ślepym na argumenty nie pasujące do jego światopoglądu.
Ze względu na pierwszy zestaw cech robił wrażenie na młodzieży, ze względu na drugi odpychał ludzi doświadczonych.
Korwin mial zawsze proste recepty na wszystko, co dzialalo na wyobraznie dzieciakow, dla ktorych swiat byl czarny i bialy, a jego XIX wieczne poglady ekonomiczne pasowaly tym, ktorym sie wydawalo, ze oni tez beda jak te rekiny bizensu, ze sa wyjatkowi, ze to na nich beda pracowac tysiace. Potem dorastali, widzieli ze swiat jest jednak bardzo zlozony i ze sami raczej trafia do tych, co beda tyrac na innych i niekoniecznie zero praw dla nich i wszystko platne (a jak nie masz kasy, to twoja wina, a poza tym to zarob i po sprawie) niekoniecznie jest tym, co ich pociaga.
Widzieliście zdjęcia z pogrzebu księcia Filipa? Idealnie podsumowanie różnicy pomiędzy władzą jako typowo zachodnią służbą cywilną a władzą jako typowo wschodnią metodą zaspokojenia własnych ambicji i kompleksów jak to mamy u nas od mniejszych nawet okazji (Smoleńsk, urodziny Rydzyka itd.).
Oto Polska
Wójt gminy Grunwald napisał do premiera list, w którym informuje, że dwie radne gminy są rodzicami osób homoseksualnych. Informacja ta została podana jako sugestia, że kobiety nie mają kompetencji do sprawowania urzędu na obejmowanych przez nie stanowiskach.
Konsultacja z prawnikiem i w zaleznosci od oceny proces cywilny.
To jedyna bron na takie praktyki.
Wolskie, Drackula, Wolskie.
W Polsce zdecydowanie zmienił się klimat, w porownaniu chociażby do początków drugiego tysiąclecia.
O co mje się rozchodzi?
Gdy chodziłem do liceum, w małym miasteczku, na Podkarpaciu, mieliśmy w szkole osobę transpłciową. To był bardzo bardzo smutny i budzący żałość Piotrek, który stał się bardzo wesołą i pełną życia Basią. Z tego, co kojarzę, obecnie jest w związku, ma pracę, żyje sobie gdzieś spokojnie. W tym czasie, Basia nie była w zasadzie tematem dla nikogo. O jej inności nie było w szkole de facto plotek. Ludzie byli bardziej pochłonięci tym, czy status na gg kolegi i koleżanki zwiastował jakiś romans, czy kosę z kimś oraz jak tu dostać się na koncert i nie dostać w gębę od skinów (ja miałem taryfę ulgową, bo raz wyczaili mnie na koncercie Infernal War i nie zaczepiali). Temat LGBT totalnie nikogo nie interesował. Gdy raz szkoła dla jaj zorganizowała wybory miss i Piotrek wziął udział, to po całej imprezie ktoś tam jedynie skwitował, że w sumie to się nie zorientował, że to był Piotrek i że był bardziej przekonujący, niż "laski z matfizu". I tyle, w zasadzie temat nikogo nie ciekawił. Ot po prostu inny uczeń z jakąś skomplikowaną historią i po co drążyć temat. Były ciekawsze rzeczy. Takie osoby nikomu nie wchodziły w drogę, nikomu się nie narzucały, żyły sobie i w zasadzie nikt nie poświęcał im większej uwagi. A mowa o liceum podkarpackim.
A teraz, od kilku lat, osoby te stoją w samym środku burzy wokół "ideologii", gdzie pisowcy nie mają najmniejszych skrupułów, by takie osoby eksponować publicznie, naruszać ich prywatność. Przy każdej kampanii, te OSOBY służą władzuchny jako papier toaletowy i cel ataków.
Swoją drogą, o tym, że pochodzę z bastionu PiS i z "konserwatywnego regionu" dowiedziałem się dopiero kilka lat po tym, jak z niego wyjechałem. W latach, gdy Giertych był ministrem oświaty, miałem wrażenie, że moja szkoła i całe miasto, to jakaś hipisowska twierdza. Nie czuło się tych podziałów na "lewaków, prawaków, sraków".
To niechlubne Podkarpacie, jak najbardziej było kiedyś neutralną ostoją dla ludzi o odmiennej orientacji, odmiennych poglądach itd. Owszem, bywały stare babki-sąsiadki, które wyliczały, kto chodzi do kościoła, a kto jeszcze nie widział Pasji Mela Gibsona (autentyk), ale każdy miał je gdzieś i ludzie z grubsza się tolerowali. Obecnie jednak, pewna grupa została wzięta pod lupę i jest niemożebnie przez tych pajaców tłuczona. Niestety AKTYWNIE przyczynili się do tego czołowi przedstawiciele PiS. Pod względem podstawowych stosunków społecznych, mamy niezły regres. Wiem, że przez ten cały post plotę jedynie oczywiste komunały, ale czasami łapię się za głowę, analizując, do jak ogromnej polaryzacji w społeczeństwie doszło przez ostatnie kilkanaście lat.
Zawsze mnie zastanawiało jakimi ludźmi są ci, którzy wiedzą o takich praktykach pisowców, a i tak na nich głosują.
GoHomeDuck -> jeśli chodzi o młodych pisowców to dla nich ważne jest jedno żeby ten kto ich w dupę dyma na hajs był polakiem, a po uważają za tych co sprzedawali kraj obcym :D
Minas Morgul
czasami łapię się za głowę, analizując, do jak ogromnej polaryzacji w społeczeństwie doszło przez ostatnie kilkanaście lat
Obejrzyj sobie na YT wywiady lub wykłady Jurija Bezmienowa (agent KGB, który jakoś w latach 80-tych zwiał z ZSRR). Polaryzacja i tworzenie wewnętrznych konfliktów we wrogich państwach to jedna z najlepszych taktyk jak kogoś pokonać w ogóle nie wywołując wojny. Dany kraj sam się niszczy od środka. PiS realizuje dokładnie plany napisane w Moskwie.
Minister Czarnek ogłosił powołanie nowej dyscypliny naukowej - biblistyki. "Polska jednym z trzech najważniejszych ośrodków tej nauki"
https://www.edziecko.pl/starsze_dziecko/7,79351,26993635,minister-czarnek-oglosil-nowa-dyscypline-naukowa-biblistyke.html#s=BoxOpMT
Polska nauka leży i kwiczy, chcą zlikwidować PAN, likwidują instytuty badawcze, ale za to chcą promować zajmowanie się naukami o Biblii. Czy oni nawet nie widzą, że to taka prawicowa wersja "gender studies"? Ideologiczne nauki o niczym.
A z innej beczki, chyba mamy początki gospodarki centralnie planowanej. Urzędy badają dlaczego ceny materiałów budowlanych rosną i grożą karami producentom doszukując się nieuczciwej konkurencji. Przecież wiadomo, że w naszej socjalistycznej idylli nie ma miejsca dla inflacji i wzrostu cen.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Silny-wzrost-cen-materialow-budowlanych-UOKiK-bada-czy-doszlo-do-ograniczenia-konkurencji-8095383.html
O przepraszam, gender studies mają przynajmniej jakieś oparcie w kulturoznawstwie, literaturze, historii i psychologii, bo zajmują się głównie analizą porównawczą ról płciowych w różnych zakątkach świata w różnych okresach i ustalają, co z czego wynika.
Natomiast filarem nauki o biblii jest sama biblia (bo Czarnek nie wspomina o szerszym kontekście religioznawstwa, które samo w sobie jest bardzo zajmującą dyscypliną o faktycznej wartości naukowej). Równie dobrze można studiować historię galaktycznej federacji pod rządami Xenu.
Zaorają wszystko, co się da zaorać.
Moja rada dla młodych: jak najszybsza ewakuacja z tego kraju.
Gdyby mi ktoś 15 lat temu powiedział, że Polska upadnie tak nisko, to bym kazał skrajnemu defetyście puknąć się w głowę. I nie, nie uczynili tego Polsce jej wrogowie zewnętrzni.
Chyba, żeby założyć, że nie tylko pisowcy, ale też elektorat pisowców to jedna wielka rosyjska agentura. I jednak niestety trochę coś w tym jest...
Polska odbudowała się po 50 latach komunizmu. Nie rozumiem przekonania, że nie odbuduje się po 8 latach PiSu. Nie rozumiem, ale sam takie mam...
Jesli biblioteka zawiera to samo co Koran, jest niepotrzebna.
Jesli cos innego, jest szkodliwa.
Tak spalono Biblioteke Aleksandryjska.
Z dedykacja dla Czarnka.
Polska odbudowała się po 50 latach komunizmu. Nie rozumiem przekonania, że nie odbuduje się po 8 latach PiSu.
Tyle, że komuna potrzebowała 50 lat, żeby zryć ludziom mózgi. PiS to zrobi w 8. Zwolennikami komuny byli głównie oportuniści. Ludzi naprawdę wierzących w ten system było niewielu. Zwolennicy PiSu to tylko częściowo oportuniści, wielu to po prostu fanatycy. Jakby ich PiS wezwał do rozpoczęcia pogromów (nieważne na kogo skierowanych), oni by to bez większego wahania zrobili.
Mam takie dziwne wrażenie, że Bibliści starej daty (czyli ludzie po z reguły historii, religioznawstwie, lub literaturze klasycznej a często po wszystkich trzech naraz) chyba by Ministra Czernka batogiem pogonili.
Ee tam, "Świadkowie Jehowy" powinni być zachwyceni. U nich ze studiowania Biblii wyszła nowa religia..
Jak pierwszy raz zobaczyłem artykuł, to od razu skojarzył mi się mój przyjaciel z Pakistanu, który kiedyś opowiadał, jak wyglądała edukacja, gdy Talibowie przejęli jego prowincję. Recytacja Koranu na czas, treść Koranu na wyrywki. Wiem, że inna skala, ale coraz bardziej brzmi to jak mokry sen ministra ;).
Z tym wypelnianiem PiT to kuzwa by sie nawet przydalo.
Najpierw zrobilem "z automatu" czyli korzystajac z jakichs programow online do tego - 700 zl niedoplaty, choc co roku mam nadwyzke z uwagi na ulge odsetkowa.
No wiec sam wklepalem co trzeba w PiT - od razu 200 zl nadplaty. Juz lepiej, ale nie do konca, bo powinno byc lepiej. Po drugim podejsciu wyszlo tak, jak powinno czyli jakies 800 zl nadplaty. :)
Rzeczywiście wpis na czasie, bo właśnie się ukazały informatory CKE do nowej matury.
Gdy idzie o język polski, krótko: uczniowie (akurat roczniki ze zdalnego nauczania) mają przerąbane. Nowa matura jest ZNACZNIE trudniejsza (i mocno "encyklopedyczna").
Będzie raj dla korepetytorów, bo pisowskie programy są tak przeładowane, że nie ma szans na realizację wszystkiego.
Ja nie chodziłem do liceum na podkarpaciu ale też na wschodzie w dużym mieście. Średnio niestety znałem ludzi z klas ścisłych ale wiem jaki był stosunek do lgbt w humanach.
No więc była sobie w miarę normalna większość, w sumie można by dziś rzec lewcka która albo była za tolerancją albo miała temat w nosie.
Natomiast były też osoby mocno zakręcone na punkcie historii i wpatrzone już wtedy w patriotyzm pierwszego rządu PiS.
I one gejów nie tolerowały, a o chłopaku z innej klasy który ponoć był homo krążyły żarty i mówiono o nim z dużym przekąsem że się tak wyrażę.
PiS tylko dał tym ludziom głos. Ale czy ich stworzył?...
PiS tylko dał tym ludziom głos. Ale czy ich stworzył?
Oczywiście, że nie, tacy ludzie istnieli zawsze, ale zwykle, cytując polityczny żargon, "się nie obnosili", bo wewnętrznie czuli, że nie spotkają się z aprobatą przynajmniej cześci społeczeństwa. A potem dostali internet - platformę do dzielenia się prawdami objawionymi z innymi z współwyznawcami konkretnego poglądu. I otrzymali aprobatę rządu, dlatego ma się obecnie wrażenie, że jest ich jakby więcej.
Nadal jest ich tyle samo, co kiedyś, ale powyłazili ze swoich nor.
Pamietacie jeszcze ministra zdrowia z rzadu Mazowieckiego, ktory polecial z posady, bo o LGBT wyrazil sie per "zboczency"?
lifter ---->
Ja bym jeszcze dodał ministra sprawiedliwości z rządu Tuska, który się podał do dymisji po samobójstwie więźnia. Różnica standardów politycznych: niebo, a ziemia...
Różnica w standardach politycznych jest przede wszystkim taka, że PiS widząc, że im się poparcie sypie, bo przez rok nie potrafili sobie poradzić z sytuacją pandemiczną, potrafi tylko wyciągnąć zdjęcie Kopach sprzed 10 lat praktycznie mówiąc "nie ważne, że umierają dziesiątki tysięcy polaków, ale za PO to się śmiali z katastrofy smoleńskiej".
Ataki na ludzi zaliczanych do środowisk lgbt itp. są PiSowi na rękę, ale nie są ich głównym celem, celem jest odwrócenie uwagi ludzi od tego w jakim szambie kończą. Ważne jest to, żeby jak za jakiś czas ludzie będą stać w kolejkach głodu, żeby choćby raz dziennie zjeść ciepły posiłek w zrujnowanym kraju, żeby nie narzekali na "wodza" tylko winili lgbt, imigrantów, PO, itd. Ciemnogród to kupi. Wenezuela dała przykład jak zrujnować kraj i nadal mieć poparcie sporej części społeczeństwa wierzącej, że to zły imperialistyczny zachód jest winny ich niedoli.
Różnica w standardach politycznych jest przede wszystkim taka, że PiS widząc, że im się poparcie sypie, bo przez rok nie potrafili sobie poradzić z sytuacją pandemiczną, potrafi tylko wyciągnąć zdjęcie Kopach sprzed 10 lat praktycznie mówiąc "nie ważne, że umierają dziesiątki tysięcy polaków, ale za PO to się śmiali z katastrofy smoleńskiej".
^^Zanim padną, zanim spróchnieją i zgniją całkowicie, narobią jeszcze, cytując Sapowskiego, mnóstwo "smrodu i gówna". LGBT, uchodźcy, "zdemoralizowana" Europa vs Polska "kolebka chrześcijaństwa", "repolonizacja" i inne cuda - niewidy. "Przez ostatnie osiem lat" oraz PO (a może i cała Opozycja), które "zabierze 500 plus" oraz Tusk, który "zabierze emerytury". Moim zdaniem, to im już nie pomoże, bo nie działa. Już nie działa. "Nic dwa razy się nie zdarza", historia może wrócić jedynie jako farsa.
Smoleńsk, jako "wisienka na torcie", to już desperacki krok. PiS, latami tą katastrofę, konsekwentnie dzień po dniu obrzydzał, a za pomocą Macierewicza i jego spiskowych teorii deprecjonował i ośmieszał. Sześć lat u władzy, wraku nie ma, czarnych skrzynek nie ma, prokuratura (po raz kolejny) przedłuża śledztwo, a do badań wysyła fotele zapasowe. Przedtem, wykopuje trupy, choć wiadomo, że z części ludzi, którzy tam zginęli zostało coś w rodzaju "mielonki". W międzyczasie psychol Macierewicz skutecznie zraził do siebie, nawet te "rodziny smoleńskie", które żyją w oparach spisku. Państwo z gówna i obesranego papieru toaletowego.
Zdjęcia Kopacz, które zobaczyłem dopiero wczoraj rano (bo "filmu" Stankiewicz nie oglądałem i nie zamierzam na gniota tracić czasu), przypomniały mi tylko (po raz kolejny), że ona poleciała, do Smoleńska, po katastrofie, pomagać w identyfikacji ciał, pomagać rodzinom. Natomiast Macierewicz, udał się w dokładnie odwrotnym kierunku, wszakże nie z pustym brzuchem. Pochłonął i Spierdolił. Pochłonął obiad trzydaniowy, zanim stamtąd uciekł jak tchórz. Co zjadł, czym popijał? Czy winem, czy ruską wódeczką? Nażarł się, napełnił brzuch i syty, zostawił swojego martwego prezydenta, kolegów i koleżanki, w smoleńskim błocie.
I to była wczoraj myśl pierwsza. A druga, zaraz po tym - jak kiepskie muszą mieć wewnętrzne sondaże, skoro wyciągają Smoleńsk?
Mnie martwi jedno, bo sam PiS przeżyjemy. Przez długi czas nie byłem zwolennikiem teorii o rosyjskich inspiracjach działalności PiSu, bo przecież jest on teoretycznie antyrosyjski. Ale jakiś czas temu obejrzałem wywiad z byłym, już nieżyjącym agentem KGB, który opowiadał o taktykach dywersyjnych jakie stosował Związek Radziecki. Mówił o tym, że znacząca część ich działalności dywersyjnej to nie był jawny sabotaż i działalność szpiegowska, ale było to inspirowanie i wspieranie tzw. "pożytecznych idiotów", często ludzi teoretycznie wykształconych i wydawałoby się inteligentnych, którzy często nieświadomie realizowali cele KGB, dążąc do destabilizacji swojego kraju będącego celem takich działań dywersyjnych.
Oczywiście nawet nie chodziło o to, żeby ludność zmanipulowanego kraju powitała Armię Czerwoną z otwartymi rękami. Wystarczyło na tyle wprowadzić wewnętrznego zamętu, żeby wywoływać wewnętrzną destabilizację (zamieszki, protesty), jednocześnie osłabiając motywację ludzi do popierania własnego kraju.
Przypomniało mi się to nie tak dawno jak bodajże towarzysz Pawłowicz rzuciła gdzieś jakimś tekstem o tym, że młodzież powinna być gotowa walczyć za swój kraj. Naszło mnie wtedy pytanie, w przypadku jakiegoś ataku na Polskę, jaka część społeczeństwa byłaby gotowa stanąć w obronie tego "rządu"? Ja już wiem, że za ten kraj, w tej formie, i za naszych naszych "liderów" umierać bym nie zamierzał i byłbym jednym z pierwszych uciekających z okrętu. Podejrzewam, że takich osób mogłoby być więcej. Czy to przypadkiem nie wypełnianie jakiegoś scenariusza napisanego w Moskwie dla naszych rządzących (nawet jeśli nie są tego świadomi)?
Rewolucja pożera własne dzieci:
https://twitter.com/J_Pospieszalski/status/1384231005054111748
^^Ależ chichot historii :). Janek, latami "sączył jad" w TVP, za PO-PSL, ale i wcześniej, bo pamiętam, że za czasów rządów SLD, kiedy Miller był premierem, też. Kojarzę także, jak zachwalał kandydaturę Mariana Krzaklewskiego na prezydenta, oczywiście w publicznej telewizji :).
A z siodła wysadzą go jego kumple i kumpele, którym głęboko wchodził w dupę i całym sercem popierał - "PiS i tylko PiS". Jak to mawia młodzież - "niezła beka" :D. W ogóle mi gościa nie jest żal, ani trochę.
To jest efekt jego dwóch ostatnich programów, w których jego goście mocno krytykowali rządzących w sprawie walki z COVID.
Z cyklu "ostatnie podrygi zdychającej ostrygi":
^^Tyle zostało. Taką ma dziś "sprawczość" Kaczyński, ten "genialny strateg", ten "demiurg" polskiej rzeczywistości. Nie ma ekspresu w Senacie, nie ma go nawet w Sejmie, skończyło się rumakowanie. Oto cały "genialny" plan Kaczora na dziś - odwlekanie w czasie i wywieranie "presji" na opozycyjnych klubach. Koń by się uśmiał.
ps. Czytam właśnie, że z dzisiejszego porządku obrad wyleciała ustawa likwidująca OFE. Dziennikarze nie piszą dlaczego wyleciała, ale przecież to jasne: rząd nie ma większości, Kaczafi obsrał zbroję, w obawie, że przegra kolejne głosowanie. Krzyż wam na drogę, złajdaczona prawico :)!
No dobrze. Ale jak się opozycja ugnie (bardzo prawdopodobne), to znowu plan Kaczora wypali. I znowu okaże się genialnym strategiem, który wychodzi cało nawet z tego rodzaju opresji.
I tak będzie. :P
Trochę to szachy przypomina. Odwlekanie głosowania w czasie to porażka Kaczora, nie sukces. To raz. Dwa - Opozycja ma już w tym względzie kilka sukcesów, natomiast starają się ugrać więcej. Kilka dni temu przecież był już komunikat, że w KPO będą wprowadzane zmiany pod naciskiem Komisji Europejskiej i samorządów.
Wczoraj jakiś "peeselowiec" wypowiadał się, że DWA z TRZECH ważnych dla nich punktów znalazły się w KPO. Kropla drąży kamień, przyjacielu, a nie wszystko dzieje się na widoku, zakulisowe rozmowy są dużo ważniejsze :).
Sukcesem Kaczafiego byłoby głosowanie w terminie, gdyby był pewien większości :). Albo opcja atomowa - wysłanie rządowych papierów wprost na biurko Adriana, do podpisu, z pominięciem Sejmu i Senatu. Jednak w takim wypadku załatwiłby nie tylko Opozycję, ale także swoich koalicjantów, co jeszcze bardziej zaogniłoby i tak napiętą sytuację. Nie ma dla Kaczafiego dobrego rozwiązania.
Także, wedle zakulisowych ploteczek, KO i PSL próbują się dogadać z.... Ziobrą, żeby tą unijną forsę trzeba było głosować w Sejmie większością 2/3, jak głosi ekspertyza zamówiona przez marszałka Zgorzelskiego. IMO to się akurat nie uda (rozsadziłoby to rząd, a Ziobro na to nie pójdzie, jeszcze nie teraz), niemniej wszystkie opcje są w grze.
Uważam, że Opozycja dobrze to rozgrywa. Jako uzasadnienie podaję taki oto fakt: jeszcze w marcu, pisowcy otwartym tekstem wypowiadali się, że "unijna forsa" będzie głosowana w kwietniu, że KPO będzie taki jak chce rząd, bez żadnych zmian (Morawiecki pouczał opozycyjne kluby, żeby "na złość mamie nie odmrażać sobie uszu"). Dosłownie wszędzie, w każdym prasowym felietonie, czytałem wypowiedzi pisowców, że owszem Ziobro będzie "przeciw", ale KO/PSL/Lewica blefują i jak przyjdzie co do czego, to zagłosują "za" bez żadnych warunków, które Kaczyński, w swoim prostackim stylu zresztą, uważał za irracjonalne i niemożliwe do spełnienia.
Tymczasem część, po cichu już spełniono :). A z kwietniowego "sprawdzam" nic nie zostało. Taki to "genialny strateg" :). I jak tam dziś się ma buta pisowców? Jak tam teksty o blefie, bo coś słabo je słychać :)?
https://wiadomosci.wp.pl/ujawniamy-oto-jak-tuszowano-incydent-z-udzialem-prezydenta-dudy-6630853453376352a
Wszyscy powinni wylecieć z roboty po takiej akcji.
Zapis rozmów z grupy dyskusyjnej, mającej na celu ukrycie poważnego naruszenia procedur lotniczych podczas lotu prezydenckiego samolotu na finiszu kampanii wyborczej w sierpniu.
Nadużycie polegało na starcie samolotu bez zgody kontroli naziemnej, ponieważ lotnisko zostało zamknięte zgodnie z harmonogramem, zaś kontroler odmówił przedłużenia zmiany, za co groziłyby mu poważne konsekwencje, a potem locie przez 4 minuty bez nadzoru kontroli naziemnej. Prezydent z ekipą oczywiście był na lotnisku spóźniony.
Wierchuszka LOT, Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej oraz doradcy Dudy...
Szczególne obrzydliwe jest rozważanie zrobienia kozła ofiarnego z kontrolera, czyli osoby, która nie sprzeniewierzyła się prawu i swoim obowiązkom pod presją oficjeli.
Smoleńsk niczego ich nie nauczył.
O szopce, którą odwalił by PiS, gdyby drugi ich prezydent zginął przez debilną niezdolność do przestrzegania procedur bezpieczeństwa nawet nie chcę myśleć.
W niewyjaśnionych okolicznościach zniknęły nagrania z kokpitu maszyny, którą leciał prezydent,
^^To już taka pisowska tradycja.
A sam tekst przerażający, ale to nic nowego - Smoleńsk NICZEGO tych matołów nie nauczył. Państwo z gówna i brudnego papieru toaletowego i to się nie zmieni, dopóki PiS rządzi.
Wiadomo co stałoby się z bohaterami tych rozmów, gdyby Polska była normalnym krajem. Pani kapitan zostałaby zwolniona dyscyplinarnie z pracy. Prezes LOT-u (wraz z kompanami) odwołany/podałby się sam, honorowo do dymisji. Horała - do dymisji. I tak dalej. A to jedynie początek. Dalej byłoby wnikliwe, skrupulatne, prokuratorskie śledztwo. W pisowskiej Polsce włos im z głowy nie spadnie, ewentualnie dostaną (niektórzy już dostali) nagrody i awanse.
Jeśli smród będzie się długo unosił, to możliwe, że poświęcą prezesa Milczarskiego, a na jego miejsce powołają jakiegoś innego, pisowskiego pociotka. Ale to tylko wtedy, jeśli temat szybko nie umrze. A to jest mało prawdopodobne.
O dochodzeniu jest pod koniec tekstu. Nieprawidłowości nie stwierdzono, załoga wróciła do pracy.
Abstrahując od samej kwestii złamania przepisów (choćby wewnętrznych) szokujące są dwie kwestie, które u statystycznego wyborcy PiSlamu nie wywołają nawet krzty zastanowienia, a są istotne:
1) Wykorzystywanie przez obywatela Adriana D. w ramach swojej prywatnej kampanii wyborczej (nie ważne, że był w tym czasie prezydentem starającym się o reelekcję) samolotu wynajętego na koszt podatnika (ile teraz to kosztuje, 50k zł za godzinę?) na potrzeby tej kampanii (objazdówka po mieścinach, gdzie go wygwizdywali).
2) Aktywne tuszowanie złamania przepisów. Adrian mógł nawet o tym nie wiedzieć, bo jest zbyt prosty na to. Tylko sytuacja w których tyle osób na tylu wysokich publicznych stanowiskach aktywnie robi wszystko co może, żeby sytuację zatuszować, bez rozkazu, po prostu antycypując czego może ich lord feudalny (JK) oczekiwać, jest już najwyższą formą degradacji i korupcji struktur państwowych.
^^Szybko idzie :D. Żegnaj Janku, nie zapomnij na odchodne wejść pisowcom głęboko, masz już w tym przecież wprawę :). Kupa śmiechu :D! Koledzy i koleżanki wbili nóż w plecy, choć byłeś wierny pisowcom do końca...
https://www.tvp.pl/centrum-informacji/o-nas/komisja-etyki/sklad-komisji
Ziemiec i Hołecka jako awtorytera moralne?
Wydział propagandy KC KPZR aprobuje.
Oczywiście niech się żrą. Piękne jest to że odstępstwo od jedynie słusznej linii partii jest karane ścięciem :D
https://notesfrompoland.com/2021/04/20/poland-falls-to-record-low-in-world-press-freedom-index/
Tak a propos niusa o Pospieszalskim.
Jeśli chodzi o wolność mediów już znajdujemy się w doborowym towarzystwie bananowych dyktatur, wkrótce wyprzedzimy mocno skostniałą pod tym względem Japonię, a być może w przyszłości dogonimy Rosję i Chiny.
Nie tylko w bogobojności możemy stać się potęgą.
Yoghurt--->
Betonowego elektoratu to nie rusza. Wszak PiS niezbyt już ukrywa, że stara się o przywrócenie (z pewnymi wyjątkami, jak stosunek do KK) modelu państwa inspirowanego PRL. A w PRL wolność mediów nie istniała. Zresztą i PRL nie upadł tak naprawdę przez brak wolności gospodarczo-społecznej, więc myślę, że erozja systemu PiS też prędka nie będzie...
Jak pisałem gdzieś wyżej - Pospieszalskiego nie jest mi ani trochę żal. Jestem ubawiony wręcz, całą tą sytuacją. Także niesamowitą hipokryzją Lichockiej, która, już po dojściu PiS do władzy "ubolewała" jak to PO "cenzurowała" media publiczne i zostawiła w nich jedynie pana Jana właśnie:
https://twitter.com/HaKejt/status/1384442035957112832
^^To teraz go Lichocka dorżnęła, rękoma Holeckiej i Ziemca :D. Coś pięknego, a jeszcze lepsze jest to, że w TVPiS zostały już tylko szuje i NIKT go nie broni, NIKT się za nim nie wstawia. Takie to jest "towarzycho" :P
Taka mi się analogia nasunęła:
Coś w stylu:
Jest alfons i są panie lekkich obyczajów które zrobią wszystko (łącznie z zagryzieniem koleżanki po fachu) aby przypodobać się alfonsowi...
Niestety, ale z wielu byłych apologetów kaczyzmu zrobi się jeszcze dysydentów walczących z reżimem pisowskim o demokrację i wolność słowa.
Jakoś nigdy nie będę miał zaufania do Giertycha, Kamińskiego, Dorna czy Ujazdowskiego. Pospieszalski słowem się nie zająknął, gdy niszczono pluralizm w TVP, więc i ja się nie zająknę, gdy on sam stanie się ofiarą polityki neobolszewickiej.
Giertych jako bohater opozycji to jedna z najlepszych past w historii internetu.
A tymczasem naglowki na stronach informacyjnych
Konflikt w koalicji rządzącej. Pilna narada władz PiS. "Prezes zamroził kontakty z Gowinem"
Kulisy kolejnej awantury w rządzie. Ziobro blokuje Morawieckiego.
Chaos po odwołaniu głosowania ws. OFE. Pojawiają się doniesienia o "rządzie mniejszościowym"
itd.
Tak zupełnie na marginesie - Jakim cudem się tak łatwo wykrada zapisy rozmów z WhatsAppa? To przecież zachodnie korpo i raczej tego nie udostępnią... więc co, kret u któregoś z rozmówców? A
Ale jeszcze rzekomo cały zapis pozyskano legalnie...
No właśnie ciekawe. Ruskie służby wykluczam, bo przecież nie torpeduje się własnej agentury.
WhatsAppa to jest uboga i lżejsza wersja Messengera stworzona na Afrykę z naprawdę niskim poziomem bezpieczeństwa. Ostatnio się trochę poprawiło, ale dalej to nie ta liga co signal itd. Tutaj naprawdę starczy trochę zacięcia i mogli to ogarnąć każdy, choćby wystawiając fake WiFi do ataku MiM.
Do tego pamiętajmy, że to Facebook, a więc pewnie trzyma te informacje gdzieś u siebie (tekst w końcu praktycznie nic nie warzy), więc możliwe jest kolejne źródło.
Nie od dziś wiadomo, że największym wrogiem polityka jest inny polityk, najczęściej z tej samej partii. To samo tyczy się politycznych aparatczyków w SSP i instytucjach państwowych. Ktoś z nich po prostu rzucił zajawkę dziennikarzom, żeby komuś z pozostałych podłożyć świnie. Czy przez tą "aferę" upadnie rząd PiSu? Wątpliwe. Czy czyjaś głowa poleci jak prezes się dowie? Prawdopodobne.
https://www.money.pl/gospodarka/spis-powszechny-dyskryminuje-obywateli-interwencja-rpo-6631196317510528a.html
Czy narracja to będzie "Bodnar mści się za wyrok TK!"?
Ziobro zaskarżył Komunistyczną Partię Polski do Trybunału, więc sama KPP poprosiła o wyłączenie Piotrowicza z postępowania, bo jako członek PZPR i prokurator PRLu mógłby stronniczo orzekać na korzyść pozwanej partii. O taką uczciwość (i zdolności trollingu) nikt by Komunistów nie podejrzewał :D
Nowy raport WHO podaje wskaźnik zgonów zakażonych na 100 tys. osób. Polska przed Brazylią
Najwięcej zgonów chorych na COVID-19 w Europie zanotowano w Polsce - 3 611, 9,5 zgonu na 100 tys. mieszkańców, wzrost o 4 proc. i na Ukrainie (2772, 6,3 zgonu na 100 tys. mieszkańców, wzrost o 3 proc.) oraz we Włoszech (2 753, 4,6 zgonu na 100 tys. mieszkańców, spadek o 14 proc.) - informuje WHO.
^^Gratuluję, premierze Morawiecki - to także pańska zasługa! Cieszy ogromnie, że ten wkładany, przez pana wysiłek aby Polska przodowała w Europie, nie poszedł na marne! Polska mistrzem Polski! Wzruszenie ściska gardło, nie jestem w stanie napisać nic więcej. Pierwsze miejsce, zasłużone pierwsze miejsce - pokazaliśmy tym niedowiarkom! Jeszcze raz - brawo!
falszerstwo! jestem przekonany, ze to zgony z powodu chorob wspolistniejacych, nie Covida!
Ale czy nie dożyliśmy absurdalnych czasów, w których ustawienie koło siebie dowolnych/losowych elementów w kombinacji 5 + 3 kojarzy się tylko z jednym?
Oglądanie TVP nabiera nowego smaku. Niczym w dobrej przygodówce, możemy poza głównym zadaniem bawić się w wyszukiwanie easter eggów :)
Może jestem inteligenty inaczej, ale wczoraj wpatrywałem się w ten obrazek i naprawdę niczego śmiesznego nie zauważyłem.
Dopiero dzisiaj internety podpowiedziały.
BTW czy to już starcze zdziadzienie? postcovidowe efekty?
To może też być taki lep na muchy. Wszyscy przeciwnicy zaczynają oglądać TVPiS w nadziei że zobaczą kombinacje 5+3 bombek, kamieni, chmur, patyków czy grzybów na ścianie. W tym samym czasie napędzają oglądalność TVP i co ważniejsze, powoli przekazem podprogowym konwertuje się ich na fanatyków PiS.
Nie znany jest też zamiar osoby, która umieściła tą kombinacje. A to ważne ponieważ może ona uważać że 5+3 to się tłumaczy jako "Lubię PiS". I co wtedy? Okaże się że lifter promuje PiS. Oj działo by się.
Swietne dane, powinni ten pelzajacy lockdown jeszcze 10 lat potrzymac to wynagrodzeniami dogoni Polska wreszcie Niemcy
bedę gadał wszystkim pisowcom, że twierdzenie że mamy wyższe wynagrodzenia i oszczędności dzięki lockdownowi i że tak twierdzi Borys Budka, ciekaw jestem ich reakcji :D
1. Uprawianie sportu na świeżym powietrzu do 25 osób dozwolone bez maseczek, ale stojąc samemu na przystanku autobusowym, policja grozi mi palcem.
2. Branżę "biuti" (jak to Niedzielski określił) otwierają, ale markety budowlane dalej zamknięte.
3. Przedszkola - gdzie nie ma mowy o zachowaniu dystansu i noszeniu maseczek - puszczają, a "doroślejszych" trzymają na zdalnym nauczaniu. Klasy I-III jestem w stanie zrozumieć, ale późniejsze roczniki, licealistów i studentów?
Ehhh... durniów mamy i tyle. Zi0br0 pomyślunku w tym wszystkim.
Może da się to jakoś zwalić na Tuska?... No może chociaż na platformę??... biedny ten jarosław i jego pis, tak im nic nie wychodzi...... I pyk 30% XD... na betonie to i tak nie zrobi wrażenia.
https://wyborcza.pl/7,75398,27005488,jak-zaszczepila-sie-kadra.html#S.DT-K.C-B.2-L.1.duzy
Szczepień przeciw COVID-19 w zakładach pracy jeszcze nie ma, ale centrala państwowego banku PKO BP już zorganizowała je w swojej warszawskiej siedzibie.
Była wewnętrzna informacja, po południu w czwartek albo już w piątek, że mogą się szczepić ludzie 60 plus. A skończyło się na tym, że skorzystała także kadra wyższa z rodzinami i znajomymi.
Wszystkie zwierzęta są równe, ale świnie równiejsze...
Toż to oczywista-oczywistość, że przy obecnym stanie marynarki wojennej (i całej armii) kaplica na okręcie jest znacznie bardziej przydatna niż jakieś rakiety przeciwlotnicze.
https://menway.interia.pl/militaria/news-orp-slazak-marynarka-planuje-dozbrojenie-okretu,nId,5183119,nPack,1
Przy czym trzeba zauważyć, że Bałtyk jest zdecydowanie bardziej przyjaznym miejscem dla pływających kościołów niż okrętów wojennych. Jakakolwiek doktryna działania marynarki wojennej na tym akwenie, w pierwszej kolejności obejmuje zagadnienie "jak stąd najszybciej wypłynąć?".
W sumie tak naprawdę flota nam do niczego potrzebna nie jest w ogóle. Nie do końca kumam po co w ogóle marnujemy na to środki.
Do obrony wybrzeża dzisiaj wystarczą rakiety ziemia-woda, które nawet w popularnych wersjach umieszczone na wybrzeżu będą miały w zasięgu 1/3 do 1/2 obszaru Bałtyku. Do tego lotnictwo morskie, gdzie bazy lotnicze na Pomorzu zagwarantują w praktyce pokrycie całego obszaru.
No bo tak, do ochrony szlaków morskich to te nasz łupinki się nie nadają. Do akcji ofensywnych na innych akwenach też tak średnio, tj, mogą robić za kolejny okręt w większej flocie. I wiem, mamy pewnie jakieś zobowiązania względem NATO, ale wydaje mi się, że dałoby się ich przekonać, że zamiast marynarki bardziej przyda im się kompetentne lotnictwo morskie u nas. Tutaj nie potrzeba by wiele, by zablokować jakiekolwiek działania wrogiej floty na Bałtyku z racji na klaustrofobiczność tego akwenu.
Oni tam chyba za duzo kleju wachaja bo im sie juz wydaje ze pisiorstwo to religia
Tak jest, grzech zasługujący na kocioł w piekle ze zwiększoną ilością smoły i podwyższoną temperaturą.. W sąsiedztwie będzie w kotłach chichotać opozycja..
Dlatego uważam PiS za najbardziej antykatolicką partie w Polsce. Oni w ogóle idei chrześcijaństwa nie rozumieją, to jest zwykła banda byłych komuchów, co zaczęła do kościółka chodzić by się lektoratowi przypodobać. Najgorsze jest w tym to, ze przekonali do siebie nie tylko nieogarnięte już staruszki, ale też tą pazerną część hierarchii KK.
W sumie osoby nastawione anty-KK musza mieć niezły dylemat, z jednej strony rządy PiS to po prostu zło, z drugiej nic tak nie uderzyło w KK jak właśnie obecny okres rządów tych partii rzekomo katolickich i gdyby porządzili do końca kadencji i jeszcze jedną to wywiałoby pewnie z polowe ludzi z KK, a tak przy rozsądniejszej władzy ten proces pewnie wyhamuje znacząco.
Państwo z dykty next level.
https://twitter.com/kosik_md/status/1385173315044708352
A tutaj coś więcej na ten temat, jeśli ktoś ma wykupiony dostęp.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/2113423,1,pacjenci-sie-dusza-kulisy-tragedii-w-poznanskim-szpitalu.read?src=mt
Warto zauważyć, że sytuacja miała miejsce 30 marca, a sprawa wyciekła dopiero wczoraj/dzisiaj.
[edit]
Chociaż jak teraz googlam, to były newsy na ten temat, np
https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/210339919-Poznan-W-szpitalu-zabraklo-tlenu-We-wtorek-zmarlo-6-pacjentow.html
aczkolwiek wychodzi na to, że śmierć tych ludzi nie została bezpośrednio powiązana z brakiem tlenu.
Czy jest tu jeszcze ktoś kto uważa, że opozycja powinna poprzeć ratyfikację Funduszu Odbudowy i tym samym oddać władzę Pisowi na długie lata? 1500 plus i pozamiatane.
Najgorsze jest to, że prawdopodobnie 1000+ już w zupełności wystarczy, żeby kupić sobie kolejną kadencję.
Co do twierdzenia, że robią to dla "Polski, czyli siebie", to od dawna było widać. Niestety politycy PiS chyba za bardzo naczytali się "Księcia" Machiavellego, według którego nawet podejmowanie działań nieetycznych jest usprawiedliwione dla utrzymania władzy, celu nadrzędnego, niby w imię jakichś głębszych idei na których realizację ta władza pozwala.
Niestety politycy PiS chyba za bardzo naczytali się "Księcia" Machiavellego
Który z nich czytał Machiavellego i po co im Machiavelli potrzebny? Zwykłe cwaniactwo i pazerność pod osłoną autorytetu Kościoła i narodowych hasełek wystarczą do kupczenia nieswoją kasą.. byleby ich elektorat to kupił, elektorat któremu wystarczy "Książę" z Żoliborza ..
W samorządach nieźle można się obłowić. Kropiwnicki dorobił się 9 mieszkań zanim został posłem. Pracował w spółce samorządowej.
O, widze ze trololo z zerowym kontem zostalo oddelegowane na GOL - mostwo identycznych wPiSow czytalem ostatnio - zeby probowac przykryc Obajtka czymkolwiek.
Ale sprawa jest prosta - macie podejrzenia o przestepstwie? Uwazacie, ze zarobile jakies lewe pieniadze, kupil meszkanai z duza znizka (moze nawet taka jak Obajtek) itd? Zgloscie do prokuratury. W przeicwienestwie do Obajtka na pewno szybko i starannie go przeswietla i nie odpuszcza jak znajda przekret na pincet zlotych.
W czym problem, drogie trolle?
Napisałem gdzieś że zarobił nielegalnie ? Idąc twoim niemądrym tropem rozumowania, mogę napisać ze wszystko o czym piszecie to próba przykrycia rządów PO.
A pisz sobie, nawet ze Covida stworzyl Tusk, i tak cie nikt tu nie potraktuje powaznie.
Nie wiem nie znam się. Natomiast to że dorobił się w samorządzie to są słowa samego Kropiwnickiego.
Poki co sedziego Tulei nie beda doprowadzac, ciekawe jaki bedzie efekt zazalenia.
W sumie dosyc szokujace.
Też jestem zaskoczony. Widać figuranci pracujący w tej "izbie sądu" podeszli do sprawy "pragmatycznie" nie wiedząc, czy ta władza doczołga się do 2023, czy jednak rozsypie się wcześniej. I przekalkulowali, że nie warto zaogniać sprawy.
Nie jestem zaskoczony, gdyz trzeba wziac pod uwage kontekst. A kontekst jest taki, ze jest duza niepewnosc i za chwile mozna sie miejscami z Tuleja zamienic.
W sprawie odebrania Tuleyi immunitetu też tak było. W pierwszej instancji odmowa, po odwołaniu prokuratury, w trzyosobowym składzie zgoda. Za bardzo bym się nie cieszył.
Widać figuranci pracujący w tej "izbie sądu" podeszli do sprawy "pragmatycznie"
Mogli sobie zdać sobie sprawę że nawet teraz występując jako "służki" pseudo systemu nowej sprawiedliwości, wykuwają swój przyszły los zależny od kaprysów każdej władzy..
Roman Giertych
Stworzyć sobie własny sąd i w nim przegrać ze względu na brak tzw. przesłanki ogólnej niezbędnej do stawiania zarzutów i zatrzymania może tylko PiS. Gratulacje dla panów Święczkowskiego i Ziobry.
Nie bój nie bój. Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po ich stronie.
W drugiej instancji wygrają.
Ale nie ma tam drugiej instancji, chyba ze zaraz powolaja i to jako jednoosobowe gremium zeby byla jednomyslnosc.
lifter --> Jest zażalenie do składu trzyosobowego. Już ziobro zapowiedział, że takie zażalenie złoży.
Ciekawe jak się zachowa trzech "sędziów".
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,27010958,sondaz-44-proc-wyborcow-pis-nie-chce-rozpadu-koalicji-23.html#do_w=46&do_v=142&do_a=286&s=BoxNewsImg5
44 proc. wyborców Prawa i Sprawiedliwości nie chce rozpadu Zjednoczonej Prawicy - wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego dla "Super Expressu". 23 proc. badanych wolałoby, żeby koalicja rządowa się rozpadła.
Bartłomiej Sienkiewicz:
30 lat po odzyskaniu niepodległości cieszymy się, że sędzia, który wydał wyrok nie po myśli władzy, nie zostanie zakuty w kajdanki. To jest podsumowanie tego, co się dzieje w Polsce.
Trudno się z nim nie zgodzić. Ale to nie tylko o wymiar sprawiedliwości chodzi, bo praktycznie każda dziedzina została przez pisowców rozłożona, w tym edukacja czy polityka zagraniczna.
Wielu pisowców to nieudacznicy, ale są w tym środowisku ludzie, którzy szkodzą Polsce świadomie. Nie mam co do tego wątpliwości. Taki Kaczyński nie może nie rozumieć, jakie zagrożenie stwarza dla Polski gdy odsuwa Polskę od wszystkich jej głównych sojuszników. Nie może nie rozumieć konsekwencji powołania na stanowisko ministra edukacji i nauki kogoś pokroju Czarnka. Nie mógł nie wiedzieć, co się stanie gdy ministrami obrony narodowej zostaną tacy ludzie jak Macierewicz czy Błaszczak. Wprowadzanie systemu putinowskiego też rodzi pytania o motywy takiego postępowania, w kontekście pewnej toczącej się wojny kulturowej i cywilizacyjnej (świat demokracji vs świat autorytaryzmu). Stawianie Polski po tej konkretnej stronie jest moim zdaniem celowe.
Nie zapominaj o służbie zdrowia. Ostatnio padają rekordy w liczbie lekarzy, którzy chcą wyemigrować z tego kraju lub iść do sektora prywatnego. W sumie to ciekawe, bo moim zdaniem w ciągu 5-10 lat będziemy mieć praktycznie całkiem sprywatyzowaną opiekę zdrowotną, coś na wzór opieki dentystycznej (niby jest publicznie, a w praktyce wszystko robi się prywatnie). Większość ludzi sobie poradzi. W najgorszej sytuacji będą emeryci i bezrobotni (wszyscy bez prywatnych pakietów medycznych od pracodawców lub własnego ubezpieczenia). W praktyce PiS rozkładając służbę zdrowia eksterminuje swój własny elektorat. Dziwne.
Dziwne.
Czy ja wiem? Przecież to banda matołów, która myśli tylko o tym, żeby się nachapać.
Zdaje sie, ze 1 z 10 - jedyny powod, dla ktorego czasem wlaczalem TVP - tez leci z ramowki, bo TVP chjce za duzo kasy od producenta, ale oczywiscie tlumaczy to odwrotnie - chciwoscia producenta. :)
No właśnie jeszcze nie wiadomo. Istnieje tez możliwość, że winny jest covid i nie mieli jak nagrać kolejnych serii (te co leciały teraz to nagrane w ubiegłym roku przed jesiennymi obostrzeniami) i program wróci na jesień jak nagrają nowe po zniesieniu obostrzeń.
Ogólnie wciąż nie ma oficjalnego stanowiska, więc pozostaje czekać. Mam nadzieję, że choć raz TVP zachowa się rozsądnie, choć boję się, że się zawiodę.
A tam,
1 z 12, teleturniej wiedzy o apostołach ;). Trzeba iść z duchem czasu!
Jedna z 35 - konkurs o Obajtku i jego majatku, aka ":jaka to rezydencja"
konkurs szkalowanka papieża
Nie oglądałbym, bo Chajzer i tak zepsułby każdy dobry dowcip.
Qverty - jak mowi stare pisowskie przyslowie "jak nie wiesz co powiedziec, to mow 'lewactwo" albo "TVN".
Szukałem info o tym, PONOĆ ograniczają nagrywanie większej ilości produkcji np. Koło Fortuny i ma wszystko wrócić potem. Przez Covid i obostrzenia mają trudności.
Nie wnikam czy to puste słowa czy prawda, ale mam nadzieję, że akurat ten teleturniej wróci, lubiłem go :)
Posluchajcie Maliniaka!
https://twitter.com/prezydentpl/status/1385596264474189824
W swietle dzialan PiSu w ostatnich latach, to niezle brednie mu na tej kartce napisali :p
Właśnie przeczytałem, że Jeden z dziesięciu znika z ramówki TVP. Jedyny wartościowy teleturniej w tym szambie.
Coś czułem, że tak się stanie. O ile mnie pamięć nie zawodzi, to kiedyś pisowskie kierownictwo Polskiego Radia fałszywie posądziło Sznuka o współpracę z SB, a sam Sznuk jak nietrudno się domyślić, padł ofiarą politycznej czystki.
"Układ Wrocławski" powiązany z kręgami rządowymi, nie dość, że uwłaszcza się na dotacjach i kombinacjach, to ma już bezpośrednie powiązania z Rosją, gdzie zawierano transakcje sprzedaży jednej ze spółek powiązanych z "układem", a w zarządzie kilku mają nawet Rosjanina. Ciekawe...
https://oko.press/radek-tadajewski-jeden-procent-podatku-uklad-wroclawski/
Układy klanowe i pół mafijne w zamian za propagandę i działania na korzyść PiS, pobierające rozliczne dotacje ze Skarbu Państwa, to podstawa nowej ekonomii i gospodarki polskiej. Mają sukcesy - "pieniądz robi pieniądz" - dla nich i tych co z nimi związani układami.
Po to PiS przerabia na swoje kopyto prokuraturę i sądy aby tacy jak oni byli bezkarni.
Tak się dzieje od lat - to tylko fragment ogólnopolskiej mozaiki cwaniactwa wspieranego przez rządy PiS..
https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,27013889,pieniadze-dobrze-wymieszane.html
Wiesz, ciekawe tylko jest to, że bardzo często ludzie psioczą na socjalistyczne zapędy PiS i rozdawnictwo kasy (500+ itp.), oczywiście słusznie, ale mało kiedy podnosi się temat firm i ludzi pasących się na różnego rodzaju dotacjach. Większość z nich bez "dotacji" nie byłoby w stanie się utrzymać, bo byłyby po prostu nierentowne. Niektóre wręcz powstają tylko dla wyciągnięcia jakiejś dotacji. Ile kasy przepływa przez taki np. NCBiR, płynąc do projektów z których w 95% nic nie wynika, to dopiero temat na afery. Nie mówiąc już o tym, że wiele z "projektów" starających się o finansowanie (wiem, bo mam styczność z ludźmi ze środowiska naukowego) ma sztucznie pompowane koszty, byle tylko wyciągnąć jak najwięcej.
mało kiedy podnosi się temat firm i ludzi pasących się na różnego rodzaju dotacjach.
Słusznie frer..Jak myślisz dlaczego tak się dzieje?
Dlaczego staje się to dopiero wtedy widoczne, kiedy male cwaniactwo dostaje solidne wsparcie z kasy państwa w ramach układów politycznych i staje się Wielkim Cwaniactwem?
Państwo PiS wspiera biednych rozdawnictwem socjalnym a kogo wspierają te Wielkie Cwaniaki?
Ich jałmużna dla biednych jest znacznie skromniejsza (czekolady i.t.p.) lecz ci co wchodzą z nimi w układy mnożą majątki i rozkręcają dalsze "biznesy" tego samego typu gdzie "ręka rękę myje" i wyciąga się do Skarbu Państwa po więcej..
Kosztem innych podatników. ;)
Tylko tu nawet nie chodzi o to, że PiS wymyślił system dojenia "dotacji". Ten system był dawno, niejako sam się stworzył, bo z dobrych intencji (np. wspomaganie innowacji) zrobiono biurokratyczny koszmarek (np. NCBiR) w którym zwycięzcami są najwięksi kombinatorzy, umiejący rozegrać system pod własne korzyści.
System ten opiera się na tym, że politycy lubią się chwalić z tego ile kasy wpompowali w "innowacje", NCBiR tym ile to kasy rozdał na te "innowacje", a firmy tym, że robią jakieś "innowacje".
Nikt (poza społeczeństwem, które za to wszystko płaci, ale nie ma realnej możliwości rozliczenia kogokolwiek) nie ma specjalnie interesu w tym, żeby jakaś realna "innowacja" z tego rzeczywiście wyszła. Liczą się pozory, propaganda sukcesu.
Nawet pozornie komercyjne firmy ciągnące z tego systemu kasę nie zawsze mają w tym interes. W najlepszym przypadku traktują takie dofinansowania jako redukcje własnych kosztów, które musiałyby ponieść na R&D czy zakup sprzętu. W wielu przypadkach firmy sobie uświadamiają, że po co mają się męczyć i realnie wdrażać jakiś produkt, skoro można łatwiej "zarobić" na zgarnięciu kolejnej dotacji?
Dawno się tak nie uśmiałem.
https://www.wykop.pl/link/6074455/sekretarz-kielc-trolluje-tvp/
Hmm... No ale to jest urzędnik publiczny. Jego obowiązkiem jest udzielać informacji, nie?
Chyba że czegoś nie rozumiem...
Bukary, zasadniczo masz rację. Rzecz w tym, że to, co robi Skorupski, to dokładnie styl odpowiadania na pytania stosowany przez pisowców – oraz sposób narracji stosowany przez publiczną – doprowadzone do skrajności. I dlatego podoba mi się taki bojkot/protest, który pozwala im zasmakować tego samego.
Ciekawostka:
https://wawalove.wp.pl/warszawa-powstaje-osiedle-tylko-dla-katolikow-kazdy-dom-bedzie-mial-patrona-6632562175199840a
Czyżby małe światełko w tunelu?
Bo w sumie,to biorąc pod uwagę motłoch i dziadostwo jakie nami rządzi i 35% popierających ich fanatyków,to naprawdę chciałbym aby Polska została podzielona na dwie strefy.Cała część wschodnia,Podkarpacie i południe ze Śląskiem włącznie dla neobolszewików ( sorry
P.S. przy okazji tego artykułu przypomniał mi się jeden z moich snów. Właśnie taki jak ten tekst powyżej. ;-)
Ale jakiś azyl na zachodzie będzie można dostać?
Nie lepiej być "wioską Galów"? Albo: osiedlem, ulicą czy nawet domem?
@ Herr Pietrus W przeciwieństwie do tych pisowskich gamoni, wszyscy ludzie otwarci na innych ludzi i empatyczni do każdego człowieka, bez względu na jego pochodzenie, orientację, wykształcenie czy preferencje polityczne nie są hermetyczni. Wręcz przeciwnie ale to już truizm :-)
Bo w sumie,to biorąc pod uwagę motłoch i dziadostwo jakie nami rządzi i 35% popierających ich fanatyków,to naprawdę chciałbym aby Polska została podzielona na dwie strefy.Cała część wschodnia,Podkarpacie i południe ze Śląskiem włącznie dla neobolszewików
Generalnie popieram pomysł. Tylko neobolszewicy się nie zgodzą, bo za co im 500+ ktoś wypłaci. Ewentualnie trzeba stworzyć dwie waluty, jedną dla nich i niech płacą z dodruku. Zobaczymy na jak długo im wystarczy przed hiperinflacją.
Przed chwilą w "Szkle kontaktowym" oglądałem min. Wójcika, tego od Zera, który zapowiedział całą furę projektów ustaw autorstwa Zjednoczonej Patologii. Zacytuję wyż.wym. debila: "najważniejszą będzie ustawa o wprowadzeniu tożsamości językowej, gdzie w przestrzeni publicznej i formalno-prawnej będzie się używać określeń "mama" i "tata", a nie jak jest już w niektórych krajach i do czego chce nas zmusić UE, że jest "rodzic jeden" i "rodzic drugi".
No kur...wa (przepraszam za No) ale czy oni nie widzą tych setek umierających codziennie ludzi? Czy ta ich arogancja,buta,powszechna głupota osiągnęła taki szczyt, że niczego poniżej nie widzą? Czy po prostu wprowadzają od roku w życie swój genialny plan "Trumna +".
Kwestie ideologiczne są całym motorem napędowym ich polityki, więc nie wiem skąd to zdziwienie. Jeśli spytasz się ich o godzinę, to odpowiedzą, że to godzina walki z tęczową zarazą. Niestety jest to skuteczna taktyka
@ GoHomeDuck Masz rację,a ja mam tego świadomość.Oni po prostu uderzają w struny,które ich elektorat + pustostany umysłowe są w stanie przyswoić, bez potrzeby angażowania szarych komórek.
A najgorsze jest to, że większość naszego społeczeństwa,nawet ci niegłosujący na pisowską patologię nie posiada/nie nauczyła się/nie potrafi poddać krytycznej ocenie politykę i polityków, bez względu na ich partyjne barwy.Tylko kiedy i gdzie mieli się tego nauczyć? Przez ponad 30 lat wolnej Polski każda rządząca formacja miała głęboko w czterech literach tworzenie społeczeństwa obywatelskiego.
@ Bukary W ślad za tą ustawą pewnikiem ukaże się mały, podręczny słowniczek/słownik z prawomyślnymi słowami, zwrotami.
Współczuję Tobie i wszystkim zdroworozsądkowym nauczycielom,że macie "na głowie" debila i szkodnika, jakim jest Czarnek, a do tego za chwilę dołożą się ze swoimi abstrakcyjnymi pomysłami kolejni debile.
P.S. Ostatnich 5 lat obfitowało w pisowskie, debilne jednostki ale teraz to już szczyt urodzaju.
Żaden szczyt. Pisowcy są w stanie udowodnić, że i takie "szczyty" pokonają. Po Czarnku ministrem edukacji mógłby zostać prawdziwy analfabeta czyli człowiek zwyczajnie nie umiejący pisać i czytać. Zupełnie by mnie to nie zdziwiło, znając pisowców.
Dzieci nie tak łatwo poddadzą się indoktrynacji, jeżeli nauczyciele nie dołączą do chóru ministra. Oczywiście, Czarnek (wbrew woli i zainteresowanych, i ich rodziców) zmusza uczniów to przyjmowania kościelnej ideologii na różne sposoby (pisałem o tym dziś w wątku o papieżu). Niemniej jednak element pedagogiczny w tej układance może być kluczowy.
Dlatego jestem ciekaw, co Czarnek planuje, żeby przekształcić nauczycieli w wykonawców swojej woli.
@ Bukary Podczas waszego strajku circaebałt 75% nauczycieli popierało tą formę protestu.Ale jednak byli i tacy (vide: Solidaruchy i ich stanowisko),którzy byli przeciwni.I moim skromnym zdaniem właśnie ci mogą robić "złą robotę",wdrażając wytyczne tego ewenementu mentalnego jakim jest Czarnek.
Przykładem niech będzie dyr. z liceum w moim mieście,który został odznaczony najwyższym odznaczeniem MEN po tym jak władze miasta zawiesiły go na stanowisku dyrektora.Bo nie będą Czarnkowi wkładać kij w szprychy jego machiny indoktrynacyjnej jakieś lewackie władze samorządowe.W ten sposób Czarnek pokazał, kto tu rozdaje karty.
W głębi ducha liczę na was nauczyciele, na tą waszą zdroworozsądkową część środowiska, bo nasza młodzież jest naprawdę zagrożona. A szkody powstałe po deformach Zalewskiej i Czarnka będą jeszcze przez długie lata widoczne.
W głębi ducha liczę na was nauczyciele
Indoktrynacja będzie prowadzona głównie w ramach religii/etyki oraz WDŻ. A tych przedmiotów często uczą osoby o bardzo konserwatywnych poglądach. To po pierwsze. Po drugie, w środowisku nauczycieli już nie ma większego zapału do walki. Odechciało się pedagogom walczyć na froncie ideologicznym, kiedy zobaczyli, że społeczeństwo nie tylko ma ich w dupie, ale jeszcze jest negatywnie nastawione do tego, co robią. A więc nauczyciele po prostu będą odbębniać swoją robotę, nie wychylając się ani w lewo, ani w prawo. Tak mi się wydaje. Zresztą nie mają za dużego wyboru: prawo nakłada na nich obowiązek realizowania podstaw programowych, które wymyśla w tym momencie PiS.
@ Bukary Smuci mnie Twoja odpowiedź ale niestety w mojej podświadomości tkwi taka sama refleksja. Jestem wściekły na to nasze podłe społeczeństwo. Za ich egoizm, głupotę, krótkowzroczność i za łykanie każdej porcji jadu,jaki był na was wylewany przez pisbolszewicką bandę. Sam w moim otoczeniu niejednokrotnie spierałem się/ wręcz kłóciłem z bezrefleksyjnymi krytykami waszego strajku. Żaden z tych moich adwersarzy-tumanów nie pomyślał o tym, że dobre wykształcenie mogą zapewnić tylko ludzie, którzy są naprawdę zaangażowani w swoją pracę.A tylko ludziom docenionym finansowo ale też zawodowo będzie się po prostu chciało zaangażować w to co chcą/kochają/lubią robić. Bo jeżeli ktoś MUSI wykonywać swój zawód,to nie ma co liczyć na jakiekolwiek przyzwoite wyniki tej pracy.
A tylko ludziom docenionym finansowo ale też zawodowo będzie się po prostu chciało zaangażować w to co chcą/kochają/lubią robić.
Kwestie finansowe były ważnym elementem akcji strajkowej. Ale to był też protest przeciwko zmianom w oświacie (deformie) i w ogóle warunkom pracy, które nie sprzyjają temu, żeby młodzi i zdolni ludzie decydowali się wykonywać zawód nauczyciela. Oczywiście, PiS (razem z mediami) skrzętnie pomijał ten aspekt całej afery.
Ale szkoda już wracać do tego wszystkiego. Musztarda po obiedzie. Mleko się wylało. Polacy oduczyli pedagogów strajkowania i idealizmu, a nauczyli - bierności i pragmatyzmu. Będą mieli, co chcieli.
Widzieliście sondaż IBRISu, I tury dla Rzeszowa? Ja jestem MOCNO zaskoczony: 41,9 % Fijołek, 24% Leniart, 16,6 % Warchoł, 11,2% Braun.
Jeśli idzie o moje "typowanie" to Warchoła widziałem na pierwszym miejscu, Fijołka na drugim (w optymistycznym wariancie), Leniart trzecia.
Szok. Czyżby nawet na Podkarpaciu zaczynali mieć dość PiS? Ot, wyjaśniła się tajemnica przesunięcia tych wyborów;).
Rzeszów nie jest reprezentatywny dla Podkarpacia (historycznie: Rusi Czerwonej), tak jak Warszawa nie jest reprezentatywna dla Mazowsza. Rzeszów to duże miasto akademickie. Poprzedni prezydent również nie wywodził się ze środowiska pisowskiego.
Jak wyżej, Rzeszów to relatywnie duże miasto. Duże miasta charakteryzują się większą racjonalnością w swoich wyborach
Rzeszów niedługo swoją wielkomiejskością Warszawę przebije?
I kto tu jest kurna pesymistą?
Nie wiem czy jest się czym podniecać. Jak dojdzie do II rundy głosy 2 i 3 kandydatów należy zsumować, a i wyborcom Brauna zapewne jest bliżej do kandydata prawicowego niż opozycji.
Masz rację,poprzedni nie wywodził się ze środowiska pisbolszewii. Ale za to jak pięknie się teraz do niej przykleił,popierając Warchoła.
W drugiej turze, jesli bedzie, moze byc roznie - konfa generalnie "pis/po jedno zlo" wiec albo oleje albo poprze raczej pislam, choc pewnie glownie oleje. A czy skloceni prawacy zgodnie zaglosuja na wskazanego pisowskiego - bo jakiego? Kaczor nie zgodzi sie by Warchal objal te funkcje, bo to wzmocni SP - kandydata to sie zobaczy.
No to spotkali się i pogadali. Kaczor, Gowin i Zerro. Wedle ploteczek, w towarzystwie zawodowych mediatorów :). Normalnie historia się powtarza. Czekam teraz, na podpisany w błysku fleszy i świetle telewizyjnych kamer jakiś "pakt stabilizacyjny" ;-). Pod inną, oczywiście nazwą, bo ta źle się kojarzy i źle się ta historia zakończyła :P.
Jak pisałem, bal będzie trwał. Nie zakończy się przedwcześnie. Bo za dużo na stole łakoci, a służba podaje dobre trunki.
Samo to, ze sie spotykaja i cos uzgadniaja (co nie bedzie w zaden sposob dotrzymane przez nikogo) dowodzi juz mocnego gnicia fundamentow. TO sie zawali, choc spoiwo w postaci kasiorki na pewno jakis czas jeszcze utrzymana ruiny zlajdaczonej prawicy w pionie.
A ja się cieszę - wcześniejsze wybory to bardzo zła opcja dla opozycji. A w ten sposób społeczeństwo sobie popatrzy jeszcze na ten spektakl, niezdecydowani i olewający zostaną dostatecznie zmotywowani, przy okazji może rządzący poodpalają jakieś miny na swoich przeciwników. Przy okazji społeczeństwo oberwie kolejnymi podwyżkami prądu, gazu i inflacją - może da im to do myślenia
Ano właśnie ZP jednak się jednoczy
https://tvn24.pl/polska/zjednoczona-prawica-spotkanie-liderow-5077269?source=rss
Pakt stabilizacyjny 2.
Pamietasz ten nr 1? Podpisywanbyt w blysku fleszy itd.
I jeg efekty?
co góralom się nie podoba ? historia nie będzie przecież zakłamana, pokażą, że pójdą na ugodę nawet z samym diabłem dla swoich korzyści
górale jak ślązacy, uważają się za znacznie lepszych, w niemczech też tak myśleli aż powstał pewny ruch na literę "n", mentalności pozostała do dziś
Ciekawy jestem, czy jednak się PiS ugnie i zablokuje produkcję. Teraz każdy głos jest na wagę złota. ;)