Nintendo Direct podsumowane - Super Smash Bros., Fall Guys i wiele więcej
Czyli w tym roku nowego Switcha nie będzie raczej :(
Mega słabe i bekowe N-Direct ale jeszcze większą mam bekę z tych polskich fanbojów N-lolo z Twittera którzy tak jak się jarali tą "konferencją" że jechali po ludziach którzy nie zgadzali się z ich listą gier którą N-lolo pokażę.
- No More Heroes 3 to chyba w 360p się renderowało i 15fps
- Fanom Zeldy napluto w twarz i zamiast info o BOTW2 dostali SS HD z rakowym sterowaniem.
- Główne danie czyli Splatoon 3 na które nikt nie czekał i nie czeka pokazali fatalnym zwiastunem
- Pełno przeskalowanych staroci
- Zapowiedź Octopath 2 (tak bankowo ta gra będzie się nazywać) zbyt długa i nudna.
-Ciąg dalszy dojenia frajerów w Smash i Animal Crossing
Czyli standardowo. Ale po co mają cokolwiek robić skoro udało się wmówić ludziom, że to sprzęt premium (coś jak sprzęt od Apple) a konsola sprzedaje się jak szalona? Zamiast jakichś nowych gier lepiej wziąć i zemulować następna staroć bez jakichkolwiek zmian w rozgrywce czy grafice i fanboye będą płakać ze szczęścia.
Przy pandemi shodzi bo ring fit adventure i na youtube popularne też jest. zwłaszcza w polsce schodzi tego dużo przez to że siłownie są zamknięte.
Polecam wyjść ze swojej bańki w której fanatycy N jarają się wszystkim co robi Nintendo. Serio, nie wiem gdzie Ty widziałeś tych wszystkich N-lolo fanbojów na Twiterze...
Komentarze z wczoraj:
- Ja i
- Już mam przeczucie, że po dzisiejszym #NintendoDirect wiele ludzi będzie niezadowolonych, a ja siedzę i cieszę się, że No More Heroes 3 ma datę premiery
- Gdzie moja nowa Zelda!?, a Metroid! Żalą się gracze...
Choć wczorajsze #NintendoDirect nie spełniło oczekiwań społeczności dużego N, nadal jest kilka tytułów, które umilą nam czas w oczekiwaniu na duże premiery włodarzy z Kioto. Bądźmy cierpliwi i wyrozumiali
(No fanatyk pełną gębą)
- Co z tym #NintendoDirect to ja nawet nie. Rozumiem, że covid i inne nieprzyjemności, ale bez przesady. Cieszy mnie nowy Splatoon, ale liczyłem na coś więcej.
- Ej, bo widzę sporo komentarzy o wczorajszym #NintendoDirect – moim zdaniem też szału nie robił, ale wiele osób błędnie zakłada dwie rzeczy.
1. Że Nintendo na Direktach pokazuje WSZYSTKO nad czym pracuje, więc komenty w stylu "SERIO TO WAM WYSTARCZY FANI MIMTENDO HEHE?" Nie :) Direkty są mocno wybiórcze i nawet wiele zapowiedzianych już gier się na nich nie pojawia. Twórcy zewnętrzni też ogłaszają premiery różnie, nie na Direktach. Crash 4 wczoraj się np. nie pojawił.
2. Nintendo zawsze zamula w pierwszej połowie roku Lekko uśmiechnięta buźka Ale mają taką taktykę, żeby każdego miesiąca wychodził minimum jeden exclusive.
02 - Mario 3D, Bravely Default
03 - Monster Hunter
04 - Pokemon
05 - Miitopia
06 - Mario Golf
07 - Zelda
08 - No More Heroes
Tyle na razie wiemy, myślę że sporo jeszcze do tego dojdzie.
No. Jestem bardzo wylewny.
(No kolejny głupi fanatyk N XD Nic tylko mieć z takich bekę xD)
- Widać, że Nintendo miało naprawdę mało do zaprezentowania ogłaszając re-release Stubbs the Zombie. To co, widzimy się za kolejne 1,5 roku? #NintendoDirect
i tak dalej, i tak dalej... Naprawdę ja rozumiem że psychofani są wszędzie ale mam wrażenie że takie osoby jak Ty wręcz paranoicznie szukają tego mitycznego debila z którego będą mogli cisnąć bekę. Może czas wybrać się do psychologa? :-)
Ja myślę, że fanów Splatoon nie brakuje na świecie.
Wielu ludzi czeka na ten tytuł.
Octopath Traveler to była świetna gra.
I ta pełna cena starej-nowej zeldy hahaha jak to zwykle u nintendo.
Miło z Twojej strony. :-) Ale proszę odpowiedz, czy wykonałeś chociaż minimum wysiłku i sprawdziłeś czy Twoje podejrzenia są prawdziwe? Czy może po prostu lubisz obrażać innych ot tak?
Bo jakbyś nie był leniem i wykonał minimum pracy to mógłbyś sprawdzić że kolega Nickim4ru na swoim koncie ma odnośniki i do YT i to Twittera i do Battleneta gdzie posługuje się nickiem jedisaiyan bądź jedisaiyanpl, ja natomiast wszędzie posługuję się nickiem TyGadzieTy.
Ogólnie uważam że bawienie się w multikonta i trollowanie jest z natury głupie.
Natomiast Tobie na przyszłoś radzę wysilić się przed obrażeniem kogoś i wykonać minimum pracy bo może wyjść, tak jak w tej sytuacji, że "dzbanem" jesteś tutaj Ty.
Wcale nie był słaby nie najlepszy ale wystarczający, popartrz sobie na najnowsze state of play żadnego eksa sony nie pokazali... A po Directcie był jeszcze Pokemon Presents...
A to z wyciskaniem fanów AC to coś ci nie wyszło bo updaty są za darmo, a Super Smash Bros ma bardzo tanie DLC jak na zawartość którą Sakurai upycha w jeden pakiet postaci, coś gdzie w mortal kombat czy w innej bijatyce dali za 2 razy więcej zwykłą postać z ruchami innej lub jakieś starej części a ssbu miało wszystkie postacie ze wszystkich serii już na starcie, dodatkowo ta postać jest jednocześnie drugą postacią którą można zamieniać podczas rozgrywki + jak zawsze mapa i soundtrack z danej gry na której jest oparta postać... W Smashu przegrałem 200 i czuje że przegram jeszcze kolejne tyle z DLC, a AC w 100 godzinach a jeszcze nic nie zrobiłem muzeum dalej puste a wyspa dalej brzydka i nie udekorowana. A Splatoon 3 to taki ogromny tytuł nie mogę się doczekać, data 2021 ale już nie możemy doczekać z ekipą żeby za grać tym bardziej że połowa nie posiada Splatoon'a 2...
Dla mnie najlepszą wiadomością tego Directa jest powrót Stubbs The Zombie :D Matko jaka to była świetna gra, szkoda, że od windowsa 7 w górę już nie działała. Aż chyba kupię na każdej platformie :P
Z takich innych tytułów to na pewno interesują mnie jeszcze:
1.) The Legend of Zelda: Skyward Sword
2.) Splatoon 3
3.) Mario Golf: Super Rush
4.) No More Heroes 3
5.) DC Super Hero Girls: Teen Power
6.) Famicom Detective Club
Jak dla mnie całkiem udany Direct :P
Jest w koncu GOLF, bedzie impreza!
day1 Switch user. ogolnie slabiutko. WiiU czasami mialo lepsze directy heh.
No ale wyjdzie w marcu Monster Hunter Rise i mi starczy.
Direct bardzo słaby, mimo że rok minął od ostatniego pełnoprawnego Directa... Dłużył się on niesamowicie, sporo DLCków oraz starych portów. Dla mnie najważniejsze informacje to data premiery No More Heroes, cieszy też informacja o Hades w wersji fizycznej oraz zapowiedź nowej gry na silniku Octopath Traveler.
Jakbym miał oceniać to ten Direct zasłużył na takie mocne 3/10.
Za nami ponad godzinna prezentacja Nintendo Direct.
Nie wiedziałem, że 50 minut to ponad godzina.
Szału nie ma, ale i tak jest lepiej niż zakładałem :v Bardziej liczę na pokemonowy direct...
Niestety Nintendo Direct nie zachwycił i był jeden z najsłabszych od dekady.
Na szczęście pierwsze półrocze prezentuje się wielokrotnie lepiej niż zeszły rok, bo dostaniemy takie perełki jak Bravely Default 2, Monster Huner Rise, Persona 5 Spin-off czy już wydanego Mariana z zupełnie nową zawartością o wielkości "drugiej gry".
Nie zachwycił pewnie dlatego, że o tych grach wiedzieliśmy od pewnego czasu.
Mimo, że w zapowiedziach napisali, że skupią się tylko na pierwszym półroczu to człowiek czegoś oczekiwał. Splatoon 3 to nie moja bajka. Stara Zelda także odpada.
Pytanie brzmi co w takim razie wyjdzie w drugim półroczu. Zakładam, że będzie jeden remaster i dwie nowe gry. Pytanie brzmi tylko co ? Bayonetta 3 czy Donkey Kong to raczej będą tylko dodatki, bo to tytuły które sprzedają się na poziomie 1-3 mln.
Na razie Nintendo nie musi nic robić, bo konkurencja śpi i niczego fajnego nie wydaje i niestety chyba wzięli sobie to do serca. Problem z konsolami, problem z grami. Sony nie pokazu praktycznie nic ciekawego prócz kontynuacji.
Problem z Nintendo jest taki, że kupujesz ich konsole trochę w ciemno, bo nie wiadomo co będzie za 0,5 roku w stosunku do Microsoftu, który pokazał swoje gry na najbliższe 3 lata.
Co raz mniej powstaje dużych budżetowych gier. Firmy nie ryzykują, dlatego na horyzoncie mamy nowego Mariana. ;)
Jak na razie nic nie słychać aby większe czy średnie studia coś tworzyły na Switcha, czy nawet jako tako remastery po za nintendo robiły. Najwięcej będzie indyków i gier od Nintendo i ich starszych gier zremasterowanych za pełną cena, jak za starą -nową zelde która właśnie była pokazana.
Dla mnie solidny Direct - dla każdego coś dobrego. Jak słucham ludzi, to każdy wybrał coś dla siebie, moi faworyci poniżej. Do tego każdy, kto zna trochę Nintendo, wie że główne danie nadejdzie za kilka miesięcy :-) Brak dużych Directów w zeszłym roku zostało jak dla mnie świetnie wypełnione różnymi Mini i Partner Direct.
Pyra / Mythra w Smash! Powiem tak - to mnie sprowokowało do decyzji zakupu Smasha, którego do tej pory unikałem, choć miałem na Wii U. XC unikałem też przez kilka lat, ale jak skończyłem w zeszłym roku obie XC1 DE i XC2, to zrozumiałem o co chodzi. XC2 w moim osobistym rankingu blisko BotW, z najlepszym systemem walki ever. Pyra & Mythra to są zawodniczki pierwszej ligi, ale jak ktoś nie grał w XC to nie zrozumie i powie, że takie tam japońskie anime, no nie :-)
Zelda Skyward Sword to jedyna Zelda ostatnich kilku generacji, której nie ograłem. Cieszę się bardzo i szykuję na te stylizowane joycony - wyglądają jak małe dzieła sztuki. Planuję grać w motion control, tak jak kiedyś Twighlight Princess. Nie martwiłbym się brakiem info o BotW 2. Będzie, będzie za kilka miesięcy. "Development idzie gładko..." Im można wierzyć, i warto czekać.
Hyrule Warriors Age of Calamity Expansion Pass - cudnie, będzie okazja aby wrócić do tej perełki, bo wymaksowałem już prawie wszystko.
Bravely Defaul II Final Demo już ograne i nie mogę się doczekać premiery 26/02.
Monster Hunter Rise wygląda rewelacyjnie. Pierwszy raz będę wchodził w tą serię, bo nareszcie czuje, że warto po wszystkich trailerach i demo.
Project Triangle Strategy (nazwa robocza) wygląda jak następca Octopath Traveler, jedna z moich ulubionych pozycji na Switcha, skończona w 100% / 200h. No i ten nowy projekt już mnie wciągnął - wygląda na głęboki i taktyczny gameplay.
Widzę, że ludzie szaleją na punkcie Splatoon 3. Trochę odjechane jak dla mnie, ale jak pokaże klasę to czemu nie.
Jednym słowem, Switch nieustannie i z nawiązką wypełnia mój czas, i to w sposób zaplanowany - kalendarz mam zapełniony do końca roku :-) a XSX się kurzy.
Podsumowanie:
-Masa indyków
-Jedna gra, która ma tytuł roboczy
-Remaster Zeldy za 60 dolarów (serio?)
-Mario Golf za 60 dolarów (serio?!)
I największa beka - jeden Japończyk znika, pojawia się drugi, z podpisem "pracował przy wielu legend of zelda" i mówi "pewnie liczyliście, że będzie breath of the wild 2, a tu taki zonk, oto remaster za 60 dolarów"
Na poletko 80 mln Switchy wszystkie indyki skaczą :-)
Tytuł roboczy Project Triangle Strategy to trochę jak tytuł roboczy Project Octopath Traveler (na premierze Switcha) zmieniony ostatecznie na Octopath Traveler. Wstydu z grą nie było. Tytuł jak tytuł, ale w sumie dobra praktyka pokazać tyle z samej gry, wypuścić tego samego dnia demo, zebrać feedback i dopieścić ostateczną wersję za rok. Octopath Traveler, Bravely Default II, teraz to. Dla wielbicieli gatunku to perełki. Dostaną jeden duży tytuł za kilka dni w 2021, a drugi w 2022 i jest co robić na długi czas. Ale co kto lubi. Dla wielu to nie ich bajka. Inni się skrzywią na tytuł. Dla mnie miła niespodzianka po tym, co zobaczyłem o tej grze.
Masz rację, ceny trzymają wysoko. Widać gwarancja jakości i wyśmienitej zabawy jest w cenie. Złośliwie można powiedzieć, że lepiej kupić każde Mario / Zeldę za 60$, rozsiąść się wygodnie z bananem na ustach i mieć nowy / ponowny fun przez dziesiątki godzin, niż kupić Cyberpunka za 60$ i wkurzać się / zwracać / beta testować / patchować miesiącami. Ja płacę, nigdy się nie zawiodłem i dostaję masę funu za każdą złotówkę, ale doskonale rozumiem tych, co nie mają specjalnego sentymentu do N, nie są w tych klimatach lub patrzą bardziej na ceny. Pełna zgoda.
Co do beki / Zeldy to się z kolei nie zgodzę. Dla mnie zgrzytu nie było, bardziej spodziewana niespodzianka :-) Nie wiem na ile jesteś fanem Zeldy, śledzisz co się dzieje i czego się spodziewałeś. Wiadomo, każdy tam po cichu by chciał już zobaczyć BotW2, ale realnie nie bardzo, bez pretensji. Za to na giełdzie oczekiwań z przecieków Skyward Sword HD był prawie pewniakiem. Mało kto w to grał na Wii, nie dostał remastera na Wii U i ostatnia duża Zelda przed BotW. Sposób komunikacji typowy dla Eiji Aonuma i wszyscy wiedzą o co chodzi. Będzie gotowa to ogłoszą i dostaniemy. A w międzyczasie, przy każdej wzmiance o BotW dostajemy coś: Hyrule Warriors Age of Calamity, Skyward Sword HD, no i super. Ja na to patrzę jak na większa układankę:
1) Direct w lutym to nie najlepszy czas na ogłoszenie czegoś tak dużego jak BotW2. Czerwiec / E3 / lub dedykowany event na 35 lecie Zeldy. Ważniejsze pytanie czy premiera samej gry będzie na Święta 2021 czy w 2022.
2) Mamy w 2021 35-tą rocznica Zeldy i co szykują. Często oprócz ogłoszenia BotW2 i Skyward Sword HD pojawia się jeszcze oczekiwanie reedycji Twighlight Princess HD i Wind Waker HD, osobiście nie wierzę.
3) W 11/2020 wyszło Hyrule Warriors Age of Calamity. Uznawany za kanon Zeldy i część trylogii (AoC, BotW, BotW2). AoC ustawia wysoko poprzeczkę dla BotW2 jeżeli chodzi o historię i walkę, więc niech dopieszczają, bo oczekiwania są wysokie - patrz przypadek Cyberpunka. Do Age of Calamity dostaniemy Expansion Pass przez cały ten rok, ogłoszone na Direct.
4) Podsumowując, plan minimum na 2021 już określony na Direct: Skyward Sword HD + Age of Calamity Expansion Pass + ogłoszenie BotW2 (raczej 2022). Plan maximum: jak minimum + jakiś pakiet rocznicowy z Twighlight Princess HD / Wind Waker HD we ~wrześniu + BotW2 na Święta 2021 + jakaś typowo Nintendowa niespodzianka. To by było sporo.
