Miłość w kosmosie - najlepsze romanse w filmach SF
Brakuje Arniego z Sharon z "Pamięci absolutnej" i Harrison'a z Sean Young z "Łowcy androidów", gdzie w sumie i Rutger z Daryl tworzyli parę.
Najlepszy romans SF to "Beyond Aquila Rift" w "Miłość, śmierć i roboty".
"Gwiezdny przybysz" jest cudowny. Chciałem o nim wspomnieć gdyby zabrakło go na tej liście.
Z filmów sci-fi, choć niekoniecznie związanych z kosmosem, dobre wątki romantyczne można znaleźć też w "Ziemi kiedyś nam obiecanej" i TRONie Dziedzictwo".
The Planets: The Definitive Visual Guide to Our Solar System
Oglądałem Interstellar parokrotnie i jedyne co widziałem pomiędzy wymienionymi bohaterami to początkowa obojętność, która przerodziła się w lekki konflikt...
spoiler start
...gdy Brand miała za złe Cooperowi, że nie chce polecieć na planetę jej ukochanego...
spoiler stop
...by przejść przez próbę zrozumienia aż do zwyczajnej akceptacji, żadnego romansu, chyba, że dla autora tak wygląda romans to współczuję ;)
Ot zwyczajne, nic nieznaczące rozmowy o życiu i o niczym jak to u Nolana, przykład wciśnięty na siłę dla dodatkowej podstrony i klików ;)