Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!
Gra jest bardzo dobra, spore zaskoczenie biorąc pod uwagę jak wygląda pierwsza wersja - jest tu naprawdę spory potencjał.
Szkoda że dominują bezkrytyczne opinie o tej grze,
Jak gra jest dobra to mają dominować mieszane? Bo nie za bardzo wiem na co masz na myśli.
ktoś mógłby pomyśleć że to jedna z najlepszych rzeczy które przytrafiły się graczom w tym roku.
Jak ktoś lubi gatunek - to jest to prawda.
Już pomijam sens takich rozważań- mamy luty.
A później okazuje się, że to jednak kolejny survival (chociaż tutaj nawet nie trzeba jeść) z mnóstwem co najwyżej przeciętnych elementów.
Jakie później? Przecież gra jest dostępna- ludzie grają. Sam możesz grać. Jak się nie spodoba to jest opcja zwrotu na Steam bez problemu.
Jęczenie dla jęczenia. I oczywiście pozytywna wiadomość więc trzeba minusować. Siusiak skiśnie jak się czemuś nie dokopie przed obiadem.
Szkoda że dominują bezkrytyczne opinie o tej grze, ktoś mógłby pomyśleć że to jedna z najlepszych rzeczy które przytrafiły się graczom w tym roku. A później okazuje się, że to jednak kolejny survival (chociaż tutaj nawet nie trzeba jeść) z mnóstwem co najwyżej przeciętnych elementów.
Coś mocno reklamują ten tytuł, zobaczymy czy za jakiś czas będę w ogóle o tej grze wspominać.
Gra jest bardzo dobra, spore zaskoczenie biorąc pod uwagę jak wygląda pierwsza wersja - jest tu naprawdę spory potencjał.
Szkoda że dominują bezkrytyczne opinie o tej grze,
Jak gra jest dobra to mają dominować mieszane? Bo nie za bardzo wiem na co masz na myśli.
ktoś mógłby pomyśleć że to jedna z najlepszych rzeczy które przytrafiły się graczom w tym roku.
Jak ktoś lubi gatunek - to jest to prawda.
Już pomijam sens takich rozważań- mamy luty.
A później okazuje się, że to jednak kolejny survival (chociaż tutaj nawet nie trzeba jeść) z mnóstwem co najwyżej przeciętnych elementów.
Jakie później? Przecież gra jest dostępna- ludzie grają. Sam możesz grać. Jak się nie spodoba to jest opcja zwrotu na Steam bez problemu.
Jęczenie dla jęczenia. I oczywiście pozytywna wiadomość więc trzeba minusować. Siusiak skiśnie jak się czemuś nie dokopie przed obiadem.
Jęczenie dla jęczenia. I oczywiście pozytywna wiadomość więc trzeba minusować. Siusiak skiśnie jak się czemuś nie dokopie przed obiadem.
Ironiczne patrząc na to co udało ci się wyprodukować, chociaż w twoim wypadku to już przed kolacją.
Mimo wszystko dziękuję za idealne zobrazowanie toksycznej społeczności tej gry na własnym przykładzie i pozdrawiam.
Jak nie masz niczego wartościowego do powiedzenia, albo chociaż zabawnego, to naprawdę lepiej nie rozwiewać wątpliwości i milczeć.
"ironicznie patrząc'? Co to w ogóle znaczy? 'Społeczność'? Granie w jakąś grę przez dwie godziny kwalifikuje do bycia częścią wyimaginowanej społeczności? 'Toksyczność'? Ponieważ nie hejtuje się czegoś w ciemno?
Naprawdę lepiej czasem pomilczeć.
Jak nie masz niczego wartościowego do powiedzenia, albo chociaż zabawnego, to naprawdę lepiej nie rozwiewać wątpliwości i milczeć.
Tak zrobię pod warunkiem że sam zaczniesz stosować się do własnych rad. Póki co brak wartościowych czy zabawnych wpisów nie powstrzymuje cię od ujadania.
Ponieważ nie hejtuje się czegoś w ciemno?
Przepraszam że mam swoje zdanie i śmiałem wspomnieć o tym że gra nie jest idealna. Oczywiście twoja reakcja i pyskówki to naturalne odruchy dojrzałego człowieka.
Dla mnie to akurat była przydatna informacja. Ostatnio często obserwuję przypadki produkcji, które nagle stają się popularne niczym wirale, wysyp pozytywnych opinii, a jak tytuł sprawdzam, to okazuje się być kolejną produkcją niewiele wnoszącą do gatunku. Nauczyłem się też ignorować bezkrytyczne opinie / recenzje, pisane na hurra, czyli takie które nie widzą żadnych wad
Jak gra jest dobra to mają dominować mieszane? Bo nie za bardzo wiem na co masz na myśli.
Nie przejmuj się marudami. Ci na wszystko narzekają, bo są zblazowani grami. Cokolwiek by nie wyszło to im wiecznie będzie źle, a jeszcze na dodatek będą pluć na tych, którzy mają czelność by gra im się podobała. Poczytałem sobie komentarze na facebooku pod newsem dot. gry udostępnionym przez profil Gry-Online. Pełno toksycznych osób.
Rozumiem, że gra może się nie podobać, bo takie już są gry. Ale obrażanie graczy, że rzekomo kupują grę i pozytywnie oceniają grą, bo "youtuberzy" to jest po prostu szczyt debilizmu i kretynizmowi. Oczywiście to tylko "wierzchołek góry lodowej" polskiego narzekania i toksycznego zachowania.
Jęczenie dla jęczenia. I oczywiście pozytywna wiadomość więc trzeba minusować. Siusiak skiśnie jak się czemuś nie dokopie przed obiadem.
I tak to już tutaj niestety wygląda. Marudzić byle marudzić i na siłę udowadniać jakąś głupotę jak to robi np.
"a jeszcze na dodatek będą pluć na tych, którzy mają czelność by gra im się podobała."
No tu jest akurat odwrotnie? sticky_dude miał czelność podzielić się swoją mieszaną opinią na temat gry i natychmiast został za to zaatakowany. Po kiego grzyba te głupie komentarze o siusiaku? Jak komuś się coś nie spodobało to ma zakaz wypowiedzi?
Nie rozumiem po co ta nawalanka
Tak zrobię pod warunkiem że sam zaczniesz stosować się do własnych rad. Póki co brak wartościowych czy zabawnych wpisów nie powstrzymuje cię od ujadania.
Naprawdę strategia odwracania kota ogonem 'nie, to ty to robisz!' jest na poziomie przedszkola. Ty napisałeś kupę wymysłów i dziwnych założeń, na każde z nich odpowiedziałem prosto, czytelnie i konstruktywnie. Co jest twoją odpowiedzią? Odwrócenie mojego zarzutu i niewniesienie niczego nowego. Brawo.
Przepraszam że mam swoje zdanie i śmiałem wspomnieć o tym że gra nie jest idealna. Oczywiście twoja reakcja i pyskówki to naturalne odruchy dojrzałego człowieka.
Ale jakie jest twoje zdanie na temat gry? Bo nie napisałeś niczego bo z tego co widzę w nią nie grałeś. Na co mam nawet odpowiadać.
'Nie jest idealna'?
A kto mówi że jest idealna?! To bardzo dobry start w early access. Z mojego doświadczenia- nie miałem ani jednego buga, glitcha, problemu z wydajnopścią, crasha, niczego. Cała reszta to czekanie na zawartość.
Twórcy napisali że ta wersja ~0.1 jest idealna? Autor artykułu? Ja?
Krytyka polega na konkretach, ty wyciągasz absolutną skrajność i się na niej opierasz. No brawo, nie jest idealna. Masz rację!
Oczywiście twoja reakcja i pyskówki to naturalne odruchy dojrzałego człowieka.
Jaka moja reakcja? Rzeczowe odpisywanie? Jakie pyskówki?!
Ja co do swojej dojrzałości nie mam podejrzeń. Za to rozwinę swoją poprzednią sugestie, jeśli nie była klarowna w wystarczający sposób- lepiej pomilczeć niż brnąć w wygłupianie się.
edycja posta: wyłączenie opcji odpowiedzi do usera niech będzie wymownym końcem tej 'dyskusji'.
To premiera pierwszej wersji. Do jakichkolwiek recenzji może minąć parę lat. Na Steam jest masa 'recenzji' jest tam sporo przemyśleń, informacji i obaw- polecam poczytać.
Też zakładanie że każdy głośny tytuł to pusty viral jest też ryzykowne- jest tyle samo słabych gier które uzyskały rozgłos, jak i dobrych. Na każde 'Fall Guys' przypada Terraria.
Ja do wszystkiego podchodzę z podejrzeniami, po sprawdzeniu nie mam obaw i uważam że szum jest zasłużony. I tyle.
Jaka moja reakcja? Rzeczowe odpisywanie? Jakie pyskówki?!
ekhm... Być może chodziło o:
"Jęczenie dla jęczenia. I oczywiście pozytywna wiadomość więc trzeba minusować. Siusiak skiśnie jak się czemuś nie dokopie przed obiadem."
Ale jakie jest twoje zdanie na temat gry? Bo nie napisałeś niczego bo z tego co widzę w nią nie grałeś. Na co mam nawet odpowiadać.
Skoro nie ma na co odpowiadać to dlaczego w ogóle zacząłeś się odzywać?
Też zakładanie że każdy głośny tytuł to pusty viral jest też ryzykowne
Kto tak zakłada? Nic takiego nie powiedziałem
Ja do wszystkiego podchodzę z podejrzeniami, po sprawdzeniu nie mam obaw i uważam że szum jest zasłużony. I tyle.
No i bardzo dobrze. A sticky_dude ma inny zdanie i też dobrze
Napisanie że bezpodstawne narzekanie i podejrzenia są jęczeniem chyba nie kwalifikuje się we 'wchodzenie w pyskówki'? Podobnie z żartobliwym odniesieniem się do kwestii negatywnego komentowania i oceniania artykułów na portalu.
Ale jakie jest twoje zdanie na temat gry? Bo nie napisałeś niczego bo z tego co widzę w nią nie grałeś. Na co mam nawet odpowiadać.
Skoro nie ma na co odpowiadać to dlaczego w ogóle zacząłeś się odzywać?
Konstruktywnego- nie. Ale ponieważ jest to forum dyskusyjne nie widzę powodu by nie odpowiedzieć na to, co się pojawiło.
Jak najbardziej wpisuje się w pyskówki, a nawet osobiste wycieczki bo zamiast polemizować z opinią to próbujesz ośmieszyć i obrazić rozmówcę insynuując, że jego opinia wynika z chorej potrzeby marudzenia. I do wyciągnięcia takich wniosków wystarczyły Ci 2 zdania?
edit: dobra, kiście w swoim własnym sosie, nie zamierzam dłużej w tym uczestniczyć
No tu jest akurat odwrotnie? sticky_dude miał czelność podzielić się swoją mieszaną opinią na temat gry i natychmiast został za to zaatakowany. Po kiego grzyba te głupie komentarze o siusiaku? Jak komuś się coś nie spodobało to ma zakaz wypowiedzi?
Masz Facebooka? To poczytaj sobie jakie tam są komentarze czytelników gry-online. Ręce ci opadną. Jest tam prawdziwy chlew.
Też zakładanie że każdy głośny tytuł to pusty viral jest też ryzykowne- jest tyle samo słabych gier które uzyskały rozgłos, jak i dobrych. Na każde 'Fall Guys' przypada Terraria.
Valheim już teraz jest grą bardzo rozbudowaną i na dodatek bardzo dobrą. Bugów też nie uświadczyłem, a mam 20 godzin na liczniku. Pierwszego bossa już pokonałem. Coś sobie pobudowałem. Gra jest niesamowicie dobra, bo jest przemyślana i to praktycznie pod każdym względem - od architektury gry/kodu sieciowego (można swobodnie grać na dowolnym serwerze swoją postacią oraz też dowolną postacią na swoim serwerze), craftingu (jest dużo rzeczy do utworzenia/ugotowania/zbudowania ale powinna być w grze lista przedmiotów zanim je odblokujemy przez zdobycie nowych surowców), walka (prosta ale satysfakcjonująca), ekwipunek (lepszy sprzęt to nie tylko lepsze statystyki). Fajnie jest też stworzony system teleportacji gdzie "bramy" łączymy między sobą nazywając je tak samo, ale nie ogranicza on samego podróżowania, bo nie wszystkie przedmioty można przenosić poprzez teleportację.
Ale jakie jest twoje zdanie na temat gry? Bo nie napisałeś niczego bo z tego co widzę w nią nie grałeś. Na co mam nawet odpowiadać.
Przecież ciebie to nawet nie interesuje bo od razu założyłeś że nie grałem więc nie wiem o czym piszę, po co chcesz mnie teraz wciągać w swój chlewik który lubisz nazywać "dyskusją"? Nie wspominając o tym że opinia z jakąkolwiek krytyką byłyby dla ciebie nie do przyjęcia skoro dla ciebie to od razu dokopywanie. Jakby tego było mało to w swojej wściekłości masz problemy z czytaniem bo "ironiczne" sprawia ci trudności.
Poza tym przejrzałem twoje wpisy i nie trzeba długo szukać żeby zdać sobie sprawę że jesteś najzwyklejszym hipokrytą który regularnie "jęczy dla jęczenia", atakujesz każdego z kim się nie zgadzasz i próbujesz forsować swoje zdanie. Już nie wspominając o rzekomo zabawnych docinkach o siusiakach. Nie wiem jakie kompleksy próbujesz leczyć ale nie sprowokujesz mnie żebym upadł tak nisko :)
wyłączenie opcji odpowiedzi do usera niech będzie wymownym końcem tej 'dyskusji'
Nie zasługujesz na nic więcej, powinieneś się tego raczej spodziewać.
Dzięki za poparcie, przykro patrzeć co gra potrafi zrobić z psychiką, wystarczy zobaczyć jak minusowane są wszystkie inne wpisy osób którym gra się nie podoba. Bardzo przypomina mi to co dzieje się na Steamie, osoby które posiadają grę atakują wszystkich którzy zostawiają negatywne oceny nawet jeśli poparte są konstruktywną krytyką. To nie jest normalne :)
Pozdrawiam i żegnam
Malkontenci nadciagneli. Po 20 h gry, mialem zero bugow. Gra kosztuje zaledwie 72 zł a juz teraz potrafi zapewnic kilkadziesiąt godzin zabawy. Jedyny zarzut do niej to faktycznie kiepskie tekstury ktore okropnie kontrastują z nierzadko urokliwym wręcz oświetleniem, ale po cichu licze na moderow : ). To co potrafili zrobić w MC, napawa sporym optymizmem. Dodanie tekstur nawet fhd zrobi z nią jedną z ladniejszych gier. Dzisiaj jak przymkniemy na to oko, dostajemy świetnie zrobiony technicznie produkt o bardzo dobrej mechanice rozwoju, czyli jaki to wszystko ma sens. Dla mnie gra jest mega pozytwnym zaskoczeniem, bo nie spodziewałem sie niczego dobrego, a na pewno nietak wciągające produkcji. Naprzeciw wielu innych gowno gierek za 100 czy nawet 200 zl to ta gra jest wręcz arcydzielem.
Prędzej bym narzekał że nie można się realizować w roli górnika i kopać tuneli i jaskiń (silnik w obecnej wersji nie pozwala na taką manipulację terenu).
Tekstury? To jest taki styl. OFC może się nie podobać, ale dla mnie jest świetny- gra ma sporo efektów które powodują że krajobrazy są malownicze, ma świetną pogodę i parę innych rzeczy - modele i tkestury? To kierunek artystyczny- jak w chyba każdym builderze.
Taki miks masy elementów- Quake I, Gothic, Graven, Dusk, Wild Terra, Rune II... Dla mnei o niebo lepszy niż MC czy inne 7DtD, silące się o ocieranie o realizm.
Kolejny bieda survival w early accessie, meh.
I co w tym niby takiego wyjątkowego? Biegasz po pustej mapie zbierając kamienie i drewno bez większego celu niż wybudowanie chatki. Survival jak każdy inny.
I co w tym niby takiego wyjątkowego? Biegasz po pustej mapie zbierając kamienie i drewno bez większego celu niż wybudowanie chatki. Survival jak każdy inny.
Eee? Nic bardziej mylnego. W tej grze to w zasadzie to nawet nic nie musisz budować, bo opuszczonych budynków do remontu jest wystarczająco dużo. Jedyne co już musisz to postawić stacje do craftingu żeby mieć sprzęt. A cel? Jest dokładnie podany - jesteś w czymś w rodzaju "Czyściec" i żeby dostać się do Valhalli musisz pokonać stworzenia nawiązujące do mitologii nordyckiej. Jak na razie to bossów w grze jest bodaj 5.
Taka trochę budżetowa AC:Valhalla z rozbudowanym craftingiem, ciekaw jestem co z tego wyjdzie. Przydałyby się jeszcze jakieś miasta i trochę npc-ów z questami, bo survivale mnie szybko nudzą.
Ja grałem w tą grę około 1.5h to bardzo mało ale ten czas powinien mi wystarczyć by choć trochę mieć ochotę dalej w to grać.
Nic takiego nie miało miejsca walka przeciętna, przeciwnicy tacy sobie niczym z wowa różne paskudy, pikseloza zdecydowanie nie mój styl jedynie to drzewo nademną w powietrzu robiło wrażenie i kiedyś muszę sprawdzić czy można by tam wyjść tak wysoko, optymalizacja świetna i 0 bugów to szacun w EA faktycznie no ale to jeszcze nie czyni gry wartej uwagi na tym etapie. W surwiwalach mam prawie 10k h w tej grze nie odkryłem nic co by mnie zachęciło do wniknięcia w nią. System jedzenia który tak wszyscy chwalą jest do kitu zamiast zjeść byle co i mieć z głowy muszę jeść różne rodzaje jedzenia niczym poronione witaminki w atlasie :P Dla gracza solo nudne ale nie skreślam może gra się rozwinie skoro tak dobrze się sprzedaje i za jakiś czas będzie warto.
Czasami się zastanawiam, jak szybko Wy musicie przechodzić te gry. Podobno nie gracie w pracy, a kurde ta gra ma kilka dni xD Speedrunnerzy z gry-online :D
Uwierz, sam pracuje po 8 h plus żona i dziecko, ale późnym wieczorem zdołałem wbić już 20 h w niej. W zasadzie tutaj same ogólniki są napisane, więc nawet w mniejszej ilości czasu można je poznać. Gra mnie wciągnęła to i w wolnej chwili w pracy ( a takich się trafia sporo ) oglądam filmiki, czytam itp.
To widzę ze doba ma 28 godzin i to bez żony i dziecka... :P
Zgadzam się. Co w tej grze jest takiego fajnego i oryginalnego? Że trzeba zabić typowych dla gier bossów? Że można budować domki i tworzyć oręż? Że zbieramy masę śmiecia jakiego pełno w każdym innym survivalu? Że latamy po nudnej mapie, zabijamy potwory mające AI napisane w godzinę? Że grafika wygląda jak w grach z 2004 roku a ledwo ciągnie 60 fps na ultra na GTX 1060? Niech mi ktoś wyjaśni fenomen tej gry bo serio nie ogarniam :O To co jest w tej grze już było w wielu innych, lepszych grach.
No i nasz Wiking którego nie są w stanie zabić ultragroźne mityczne potwory potrafi paść w 15 sekund pływając w rzece xD Woda to jednak niesamowicie groźna ciecz...
Co tu jest do rozumienia. Kilku streamerów odpali gierkę i tyle. Niedroga to ludzie kupują i sobie grają razem. Wygląda jak każdy inny survival. Ostatnio grałem w Ark i to aż mózg staje jakie to byle jakie i na odwal się.
Oczywiście dla autora Conan Exiles nie istnieje. Choć to z niego Valheim czerpie całymi garściami.
Oczywiście dla autora Conan Exiles nie istnieje. Choć to z niego Valheim czerpie całymi garściami.
Przesadzasz. Co takiego unikatowego było w Conan Exiles, że to akurat z tej gry miałoby czerpać Valheim? Cycki, penisy, śmiesznie mało contentu, dużo mikropłatności... Nawet budowanie wygląda dużo gorzej w Conan Exiles i mimo to, że na chwilę obecną gra ma więcej obiektów.
Conan Exiles to idealny przykład gry, ale nie jako wzór do inspirowania się. Tylko jako wzór jak nie wydawać gier w ogóle. Masa pustych obietnic, które nigdy nie zostaną spełnione. Gra, która nie jest ani dobra w pvp ani w pve, a próbuje połączyć jedno z drugim. Valheim przynajmniej ma konkretne założone cele i nie obiecuje cudów. Solidna gra z przemyślanymi mechanikami (będą rozwijane na dodatek), ze skromnymi opcjami budowania, ale za to budynki wyglądają fantastycznie.
Kiedyś obiecałem sobie, że koniec z kupowaniem gier z early access i chyba nadal w tym zostanę. Poczekam na pełnowartościowy produkt.