Stellaris - Nemesis zapowiedziane; nowy dodatek i zwiastun
Tak ale dodatkowo zostanie wprowadzone szpiegostwo które było obiecane parę lat jak gra wychodziła jeszcze.
Każdy dodatek jest dla mnie okazją do powrotu bo to dla mnie najlepsze 4x w jakie grałem. Skoro dodatek skupia się nad endgame to niech też poprawi wydajność w endgame bo jest tragiczna.
W mojej ostatniej rozgrywce czas potrzeby do posunięcia gry o jeden miesiąc wynosi około 40s, a ilość klatek oscyluje między 7 a 30 i to wszystko na i7 10700k, 3080, 32GB RAM.
Spróbuj wyłączyć Xeno Zgodność zmieniesz liczbe ras polecam też grać na mniejszej mapie dodatkowo civilizacje prymitwne też obciąrzają grę dla tego je też zmniejsz.
Stellaris działa chyba jeszcze na starszej wersji ich silnika. Nie wiem czy od Imperatora nie pozmieniali sporo w kwestiach technicznych i teraz CK 3. Na większe poprawki w Stellaris raczej nie ma co liczyć.
Wydajność też się poprawi, bo w drodze jest rework mechaniki populacji(nie pamiętam dokładnie ale będzie mniej popsów ogólnie i mniej mikro zarządzania).
Gra bardzo fajna ale ma sporo niedoróbek i czasem dziwne rzeczy się dzieją.
Ale na takie dlc czekałem muszę przyznać. Mam nadzieję że będą nowe rodzaje kryzysów i bardziej rozbudowane(w sume to muszą być skoro o tym jest dodatek :)).
Zmniejszenie galaktyki nie wchodzi w rachubę :). Zawsze gram na największej ale z planetami do kolonizacji x0,25. Prymitywnych cywilizacji albo w ogóle nie włączam albo daje max 0,25. Tak naprawdę problem dotyczy głównie poziomu grand admiral bez skalowania bo w tedy ilość popów w galaktyce rośnie bardzo szybko, a komputer wręcz spamuje habitaty (szkoda, że nie można ich wyłączyć),
Ja osobiście wolabym żeby zajęli się Stellaris 2.
Obecnie gra ma tyle problemów z rozgrywką i kiepskich mechanik, że nie da się już tego naprawić.
Przez długi czas liczyłem, że gra z patcha na patch będzie coraz to lepsza, ale bardziej sprowadzało się to do 1 kroku do przodu i 2 kroków w tył.
Obecnie gra ma tyle problemów z rozgrywką i kiepskich mechanik, że nie da się już tego naprawić.
Jakie dokładnie mechaniki Ci przeszkadzają? Bo mnie tak naprawdę irytuje tylko ilość budowanych przez ai habitatów. Ostatnio grałem sporo w Endless Space 2 i jest co najmniej o dwie klasy słabsza od Stellaris
Ponieważ w ES2 jest wybór ras i każda z nich jest kompletnie inna, z innymi mechanikami, technologiami i rozwojem! W Stellaris w ogóle tego nie ma i wybierasz tylko skórkę ;)
Tak tylko skórkę bo tak samo się gra robotami extermitorami jak fanatycznymi pacyfistami.
W stellaris masz taki wybór w opcjach ras, że przyprawia to o zawrót głowy, zarówno w ich cechach jak i prawach obywatelskich. W Endless Space 2 spamują Ci w Twoich systemach obce rasy i nic z tym nie możesz zrobić. W stellaris możesz sobie ustawić każdą rasę, ich modyfikacje jakie mają prawa. Masz ochotę możesz ich przerobić na baterie, pokarm, pozbawić ich emocji itd.
Nie mówiąc już o wykonaniu, grafice, muzyce i dźwiękach które są dużo lepsze w ES2.
Muzyka mi się dużo bardziej podoba w Stellaris, graficznie ok jestem w stanie się zgodzić ale na pewno nie jest to wielka różnica.
Stelalris miażdży wręcz Endless Space 2 w fazie eksploracji kosmosu. Ilość anomalii, historie są w nim dużo lepsze. Wygląd systemów jest dużo lepszy w Stellaris.
Endgame też jest dużo ciekawszy zwłaszcza na grand admiral i kryzys x 5.
W stellaris mam rozegrane 1700h i ciągle mam ochotę na więcej bo to według mnie najlepsze 4x w historii. Endless space 2 pograłem 60h, podczas których dobrze się bawiłem ale w mojej ocenie nie dorasta stellaris do pięt.
Z tym wyborem ras w Stellaris nieźle poleciałeś bo to jest tylko wybór skórki! Tworzysz sobie po prostu skórkę np gadów czy robotów i dodajesz mu cechy spośród tych które są do wyboru i tyle. W Endless Space 2 masz 14 ras z których każda ma swój unikatowy wygląd, pochodzenie, historię, wrodzone cechy, zdolności, oraz KAŻDA z nich ma inne technologie i co najważniejsze KAŻDA inaczej się rozwija i w inny sposób prowadzi ten rozwój i ekspansję! Wydarzeń i eventów jest zdecydowanie więcej i więcej mikro zarządzania :) W końcu to jest 4x a nie grand strategy i to jeszcze w czasie rzeczywistym ;) Tutaj jest wolniejsza rozgrywka turowa i bardziej taktyczna przez co wciąga na dłużej. Jak grałeś 60h to grałeś zapewne jedną z ras i jeszcze niczego nie uświadczyłeś :P Nie mówiąc już o dodatkach których jest więcej niż do Stellaris i które dużo więcej dodają nowości! Także piłeczkę możemy odbijać bo jedynie co może być tutaj dyskusją to kwestia gusty a nie co lepsze :)
W Stellaris lecisz jak po sznurku, w ES2 trzeba się trochę nagłowić
Proponuję polecieć jak po sznurku na poziomie grand admiral bez skalowania i kryzys x 5 :)
Tworzysz sobie po prostu skórkę np gadów czy robotów i dodajesz mu cechy spośród tych które są do wyboru i tyle
Bo cechy jakie możesz przypisać np. robotom jak i zwykłym rasom są takie same?
W końcu to jest 4x a nie grand strategy i to jeszcze w czasie rzeczywistym ;)
Wiesz doskonale, że to nie jest strategia w czasie rzeczywistym w pełni tego słowa znaczeniu, bo możesz ją w każdym czasie zatrzymać.
Jak grałeś 60h to grałeś zapewne jedną z ras i jeszcze niczego nie uświadczyłeś :P
Tu się z Tobą zgodzę, bo doskonale wiem, że aby dobrze poznać grę zwłaszcza strategię potrzeba dużo więcej czasu. Tyle tylko, że po rozegraniu tej gry gdzie gra była banalna za bardzo nie miałem ochoty na więcej za to naszła mnie ochota znowu na Stellaris.
Wydarzeń i eventów jest zdecydowanie więcej i więcej mikro zarządzania :)
Szczerze tego mikro zarządzania to ja za bardzo nie widziałem, wszystko na zasadzie buduj co tylko się da, ale fakt budynków jest zatrzęsienie.
W Endless Space 2 masz 14 ras z których każda ma swój unikatowy wygląd, pochodzenie, historię, wrodzone cechy, zdolności, oraz KAŻDA z nich ma inne technologie i co najważniejsze KAŻDA inaczej się rozwija i w inny sposób prowadzi ten rozwój i ekspansję!
Widzisz ja sobie stworzyłem około 20 ras w stellaris, które w założeniu miały przypominać rasy ze znanych produkcji S-F, a sposób rozgrywki zawsze wybieram na początku. Mogę np. rozwinąć potężne imperium nikogo nie atakując budując ring-worldy.
Może przytoczę opinię jednego z redaktorów z GOL
Odkąd nie umieścili EU4 w rankingu 100 najlepszych gier dziesięciolecia to opinie redaktorów GOL na temat strategii u mnie straciły na znaczeniu :D
Także piłeczkę możemy odbijać bo jedynie co może być tutaj dyskusją to kwestia gusty a nie co lepsze :)
Pełna zgoda. Każda ocena jest subiektywna. Stellaris ma w sobie jakąś chemię, która nie pozwala mi zapomnieć o tej grze i wracam do niej regularnie. Endless Space 2 to jest bardzo dobra gra ale w moim odczuciu brakuje jej tego czegoś abym do niej wracał.
no widzisz dlatego nie ma co kontynuować bo masz zupełnie inne spojrzenie niż fani gier 4x
Coraz ciekawiej. Napisz jeszcze, że Stellaris to nie gra 4X? Explore, Expand, Exploit, Exterminate, której z tych cech Stellaris nie ma? Też jestem fanem 4X więc nie wszyscy fani 4x myślą tak jak Ty :)
bo w Stellaris po prostu klikasz spośród 3 do wyboru i określonym czasie je masz
Ale wiesz, że w stellaris też jest drzewko technologii tylko ukryte bo aby coś wynaleźć musisz posiadać odpowiednie technologie i dodatkowo właśnie ta losowość utrudnia sprawę?
Może po prostu musiałbyś zakupić wszystkie dodatki do ES2 i spróbować znów, a byś zobaczył że 0 nudy i cały czas jest co robić - ja np gram od 2 lat
Poczekam na fajną promocję i tak zrobię bo pomimo tego, że się z Tobą nie zgadzam to mnie zaciekawiłeś.
Amplitude teraz szykuję konkurencję dla Cywilizacji w postaci Humankind i już teraz wiadomo na 2 miesiące przed premierą, że gra będzie dużo bardziej rozwinięta od Civki i dużo ciekawsza oglądając Dev Diares od twórców na YT :).
Też czekam na tą grę zwłaszcza, że Cywilizacja 6 była dla mnie lekkim rozczarowaniem.
Mogliby dać możliwość wystąpienia kilku kryzysów w tej samej rozgrywce. Najlepiej w tym samym czasie.
Rzekomo można tak zrobić: ustawić jak najmniejszą różnice pomiędzy midgame i endgame > po czasie pojawiają się wydarzenia z obu w tym samym czasie