Udany debiut Valheim na Steam - survival z wikingami doceniony przez graczy
Właśnie myślę czy by nie kupić. Interesująca pozycja. Jak wysoki jest próg wejścia?
Dwa ostatnie Raymany, Hollow Knight lub też niedawny Hades też wyglądają jak gry dla dzieci i każda z nich niszczy twoje ignoranckie podejście. Taki Skyrim zawiera sceny dekapitacji kończyn i głów będąc od początku do końca grą banalną.
Seryjnie - ja naprawdę nie wiem jak można w ogóle łączyć design gry z trudnością/ progiem wejścia.
Mam za soba jakies 20h. Dla mnie świetna gra . Może dlatego, że wychowałem się na UO na DMce i wyglada to dziwnie znajomo. Skille wbija się przy każdym użyciu broni/narzędzi. Budować można dowolnie w każdym miejscu. Oswajać zwierzaki i sadzić krzaki można. Bugów nie zauważyłem. Specyficzna oprawa graficzna momentami wbija w fotel mimo, że pixele wychodzą z ekranu, a czasem jest surowo. Taki efekt losowego generowania mapy (seed). Combat mimo, że prosty to jednak wymagający i nie raz był corpserune. Fajnie cooking rozwiązali bo nie czuje się go jako wymuszonego dodatku ot żeby był, ale jest niezbędnym elementem wyprawy. No i jest klimat zwłaszcza jak się stara przedrzeć przez ciemny bór w środku nocy i każdy szmer powoduje gwałtowny obrót kamery. Nie przesadzam ;)
Polecam.
Najważniejsze dobrze się będzie grało w pojedynkę czy jednak trzeba ekipy?