Premiera Mass Effect: Legendary Edition w maju. Mamy pierwszy zwiastun
Zaczekamy na gameplay'e, bo na razie to nie zwala z krzesla.
"Wielkie WOW, juz pędzę z moimi 270 zł po zestaw, z którego pierwsza gra ma ponad trzynaście lat".
Gracze to jest jednak stado... rogacizny. Można ich doić lepiej niż krowy wysokomleczne.
No i niezły przepis na remaster - dodajmy masę bloomu i flary jak przy zaawansowanej zaćmie z głębokim astygmatyzmem i będzie pięknie!
Wygląda ładnie. Muszę się jeszcze tylko zastanowić nad zakupem. Jednak 270zł to tak średnio, ale z drugiej strony uwielbiam uniwersum.
270 złotych ?
Nie dziękuję. Dogram sobie mody i mam to samo za darmo, a nawet znacznie więcej.
Czyli tak jak większość myślała, podbili tekstury, wszystkie części razem z DLC i tyle. Szkoda, naprawdę szkoda...
Plus mikropoprawki gameplayu w jedynce, wszystkie dodatki małe i duże także te, których oficjanie nie wydano w Polsce, no i 60 klatek w całej trylogii na wszystkich platformach. Z całym szacunkiem to jest remaster czego jeszcze oczekiwałeś?
Jak dla mnie nowe oświetlenie w jedynce odejmuje tej grze z parę lat.
xDanStax v2 Ma rację, po informacji że to będzie remaster powinieneś wiedzieć że to będzie skok na hajs i nie liczyć na lepszą grafikę/gameplay
Karollo to się powinieneś cieszyć, bo rzadko przy remasterach chce im poprawiać się tekstury. I w większości przypadków z teksturami HD od modderów lepiej starsze gry wyglądają niż po kupieniu oficjalnego remastera za 100zł.
Sądzę, że remaster ME1 pewnie będzie wyglądać porównywalnie jak z modem MEUITM, gdzie są wyraźnie lepsze tekstury i o wiele lepsze oświetlenie niż w czystej wersji. Remaster będzie miał przewagę przez ulepszone modele postaci oraz zmienione sterowanie na takie jak w dwójce co cieszy. Ale dopiero po zobaczeniu na żywo wyjdzie wszystko w praniu jakie są rzeczywiste różnice.
Do ME2 i ME3 są texture packi, a nie tak dobre jak do jedynki MEUITM, gdzie po dograniu z miejsca widać było lepsze tekstury i efekty. Więc jedynka z tym modem wyglądała lepiej niż dwójka i trójka bez modów.
Ale cena moim zdaniem nie powinna być bardzo wysoka za taki lifting. W końcu to remastery, a nie remaki z grafiką na miarę gier AAA z 2021 roku.
Myślę że 270zł to uczciwa cena za odświeżone wersje tak wspaniałych gier ze wszystkimi dodatkami. Liczyłem po cichu na marzec, no ale niech remasterują, kupię na pewno.
Mimo, że trylogię Sheparda przeszedłem wiele razy to jaram się jak głupi :D Sama Andromeda też zła nie była :)
270 złotych ?
Nie dziękuję. Dogram sobie mody i mam to samo za darmo, a nawet znacznie więcej.
Nie. Mam b. mocno zmodowana ME1 i widzialem godzinny pokaz Legendary. Ich jednynka zjada pod wzgledem grafiki moja wersje jak glodna miazdzypaszcza malego kroganina.
To sobie graj i nie zawracaj rzyci.
P.S. Nie wiedziałem, że mody dodają DLC ????
Wiadomo może, czy wersja PC ukaże się w pudełku, czy tylko cyfrowo?
Wygląda ładnie. Muszę się jeszcze tylko zastanowić nad zakupem. Jednak 270zł to tak średnio, ale z drugiej strony uwielbiam uniwersum.
Mocne promienie, chyba Sony przyłożyło rękę, widać Unreal Engine 3 nadal żywy :]
Cały pakiet waży 110 GB i wymaga Origina nawet na Steamie.
Jak na ironię zmodowana trylogia z modami też tyle waży.
Hmmm....
Sam ME3 u mnie po wszystkich modach ma 90 :P
Ale powiem tak - widzialem godzinny pokaz. TO, co zrobili z jedynka to cudenko, dla mnie wygladalo jak ME3.
A jak z animacjami? Dla mnie wygląd tak nie doskwiera jak animacje. Do tego płynność samej walki, pamiętam że poza Gears of War na palcach jednej ręki mogłem policzyć gry gdzie walka z systemem osłon była tak płynna.
Nie jest źle, ale ta cena, 270 złotych za remaster gier z przed około dekady. Nope.
szkoda że graficznie pewnie zmiany takie jak na trailerze czyli żadne ale całość w jednym wydaniu mimo mojej niechęci do części trzeciej to i tak WOW (taka stara seria a będzie to jedna z największych wydarzeń tego roku) :)
Ciekaw jestem czy tekstury sami poprawiali czy wzięli te od moderów i lekko zmodyfikowali , twarz w me1 z me3 dla female też jest jako mod więc..
Pozatym o ile uwielbiam trylogie me to płacić za to więcej niż 120zł to jakiś skandal
Jej dopisek "remastered" i można kosić frajerów tzn "graczy" na trzy stówki. A ci się jeszcze cieszą...
no spoko, ale wiesz że oryginalna trylogia jest droższa? xD
Oryginalna trylogia + DLC kosztuje 341zł na originie
Tylko, że co chwila są promocje. Obecnie wszystkie podstawki są w EA play, pakiety DLC dostaniesz za 200 pln bez promocji, jakies 80-100 PLN w promocjach.
W każdym razie dla kogoś, kto już posiada trylogię wydawanie 270 PLN za drobny lifting graficzny to marny interes. Co innego gdyby rozprowadzali to jako DLC za 50 PLN
A teraz na serio
no spoko, ale wiesz że oryginalna trylogia jest droższa? xD No i? Chora cena oryginału usprawiedliwia chorą cenę "remastera" czyli tego samego w nowym pudełku?
Mimo, że bardzo, ale to bardzo nie lubię tej polityki odświeżania dobrych gier, które mają +-10 lat, to na tę wersję prawdopodobnie się skuszę, ze względu na danie w tym wszystkich dodatków i poprawienie jedynki.
Bo, co by nie mówić, ME to serio udana seria z naprawdę wciągająca fabułą i pisze to gość, co nie przepada za space operami
No i świetnie, na pewno zagram, ME to niesamowita seria, wzbudziła we mnie wiele emocji, a teraz wzbudza wiele silnych wspomnień. Chętnie zobaczę swoich kosmicznych przyjaciół w 4K i HDR, ale dopiero jak stanieje poniżej 100 zł.
Mogliby jeszcze zdubbingować trójce
po tym co zrobiono dwójce, mam w poważaniu ich "dubbing"
Zapowiadali, że jedynka, która w odróżnieniu od 2 i 3 jest dziś kompletnie niegrywalna, zostanie całkiem przerobiona, szczególnie eksploracja planet. Tymczasem musimy zadowolić się podbiciem rozdziałki. Czego się spodziewać po EA...
Kto tak zapowiadał? Kiedy? Gdzie? Od początku było mówione, że rozgrywka zostanie nieruszona
Jakim podbiciem rozdziałki? Czytałes ty artykuł jakiś , w ogóle się orientowałeś co komentujesz?
Przecież jest wyraźna zapowiedź zmian w rozgrywce ME1 (cytuję za PurePC): EA wraz z BioWare zadbali o zmiany przede wszystkim w systemie walki, która ma być płynniejsza (poprawione celowanie, przechodzenie między osłonami, większe możliwości kontroli kompanów oraz usprawniona sztuczna inteligencja). Poprawki obejmą również sterowanie pojazdem Mako czy HUD, a windy nie będą już tak doskwierać. Nie będzie to remake, ale z drugiej strony będzie czymś więcej niż prostym remasterem.
Kiedyś może wrzucą, na premierę nawet nie ma o czym marzyć, to nie game pass. Nawet Hot Pursuit nie wylądowało w EA Play, a Mass Effect to zbyt duży hit.
Ale na pocieszenie jeśli ktoś ma EA Play to zapłaci tylko 240zł
Nie wiem na ile można ufać zdjęciom i trailerowi, ale póki co... wielkie WOW!
Graficznie wygląda to bardzo fajnie, choć wiadomo że do najlepszych graficznie gier nie ma startu, ale nikt chyba na serio o tym nawet nie marzył. ME1 w nowej grafice - matko, jak ja bym w to już zagrał!
Ogromnie mnie ucieszyła naprawdę wielka poprawa jakości cut-scen. Ujęcie cumowania Tygla do Cytadeli - miazga!
Wszystko na tym trailerze jest pięknie ostre, tekstury szczegółowe, widać zabawę cieniami i światłem - serio, nie spodziewałem się aż takiej poprawy grafiki. Dla mnie totalna bomba. No i wielka radość - zapowiedź poprawy mechaniki rozgrywki w ME1. Czyli w zasadzie jest wszystko o czym marzyłem i trochę więcej a może i dużo więcej.
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że mam wrażenie że teraz (na trailerze rzecz jasna) ME1 wygląda najlepiej.
No co ja mogę więcej - shut up and take my money. Gdy mi ten zestaw wpadnie w ręce, wszelkie inne gry nie mają już dla mnie znaczenia.
Oby tylko nie zepsuli tego jakimś badziewnym dubbingiem, ma być naturalnie lokalizacja kinowa i nic ponad to. Kurka wodna, nie spodziewałem się że jeszcze dożyję (chyba, w końcu jeszcze 4 miesiące) że zagram w pięknie graficznego Mass Effecta. Od cudownego 1 do genialnego 3. Dawać mi to!
Co wam przeszkadza ten dubbing, standardem powinna być możliwość jego zmiana w każdej grze i wtedy nikt nie powinien się o to przyczepić. Jeśli jest dla kogoś słaby to go zmienia i tyle.
Rzecz jasna chodzi o dubbing i brak alternatywy w postaci lokalizacji kinowej. Sam dubbing mi nie przeszkadza, o ile mogę go wyłączyć i włączyć oryginalny plus polskie napisy.
Zapowiada się bardzo fajnie, całkiem sporo zmian szczególnie w jedynce... ale nie za takie pieniądze.
Zagrać nie zagram.Bo nie mam w zwyczaju grać ponownie,w daną produkcję. Chyba że jest krótka. Ale ciekawi mnie, jak będzie wyglądać pierwsza część. Bo walka, to był zdecydowanie najgorszy element tej gry. Szlag mnie jasny trafiał,podczas niektórych starć. Dwójka to już był miły przeskok.Chociaż nic wielkiego.Trójka była dla mnie zdecydowanie najlepsza pod tym względem. Ale koniec gry mi się totalnie nie podobał. Niezależnie od tego co zrobiłem. Bolał też fakt,że w trójce nie miałem postaci Wrexa :( W dwójce żył,ale nie miałem zapisu, więc durna gra w trójce, go sobie uśmierciła.Bo tak. I nie miałem wyboru jak grać tak.
Cześć czy ktoś mi może napisać czy to oznacza, że nie będzie polskich napisów w grze? Dziwnie to dla mnie wygląda.
sa napisy, nie sugeruj sie tym do końca, wystaczy ze jest ptaszek przy pierwszym w PL
Nigdzie przy napisach nie ma ptaszków więc pewnie jeszcze nie dodali info. Ale jeśli interface jest po polsku to i napisy PL będą.
Brak głosów? Ufffff.....
Beda, po prostu chyba ktos zapomnial ten trzeci rzad zafajkowac, bo czemu nie mialboy byc napisow w zadnym jezyku.
Swoja drogas BRAK dubbingu w mE1/2 to dla mnie wielka zaleta, bo jak sobie przypomnie jak Wrexa w jedynce przerobiono na dresa... oryginalne glosy i polskie napisy, to je to!
Nigdzie przy napisach nie ma ptaszków więc byłbym spokojny. Ja jak jestem fanem dubbingu w cRPG tak tutaj uważam, że dubbing polski w trylogii rozwiązano beznadziejnie. Obsada (w tym Shepard) zmieniała się w 1 i 2 części, w 3 wogóle dubbingu nie było. Lepiej, że to ujednolicą i dostaniemy jeden, spójny zestaw głosów we wszystkich 3 odsłonach i DLC.
Ah dubbing w dwojce i Malenczuk opowiadajacy w jakiego anty-bohatera sie on wciela. W grze ma rolę NPCa od sidequesta na cytadeli, przewija sie moze przez kilka minut.
https://www.youtube.com/watch?v=Ea9hjqVN1tA
Chyba nie takie legendarne wydanie do ME1 brakuje Pinnacle Station
edit : Bring Down the Sky jest
oba dlc dostępne na stronie EA do starej edycji
https://help.ea.com/en-us/help/faq/dlc-for-classic-games/
dają za darmo od lat dodać do pakietu nie umieli....ale 270 zeta to poproszą
A gdzie remake Mass Effect 1? 270 zł to za mało?
Zobaczymy, może w końcu się przekonam do tej serii. Choć zawsze odrzucała mnie od niej jakaś taka ogólna miałkość, czego remaster raczej nie zmieni.
Zresztą, sam zwiastun też wygląda jak z jakiegoś hollywoodzkiego nonsensu SF klasy B; jeszcze tylko na końcu zabrakło prezydenta prawiącego podniosłe banialuki na tle powiewającego sztandaru.
No i trzeba poczekać aż stanieje bo 270 zł na pewno nie jest toto warte.
Jeśli będą chociaż napisy pl to biorę w ciemno na PSkę. Aż znów miałem ciary na plecach oglądając ten zwiastun. Najlepsza trylogia gier jaka powstała (sorry Geralt, jesteś zajebisty, ale jednak trylogia ME ma pierwsze miejsce w mym sercu).
Pytanie czy warto brać to w przedsprzedaży. Niby już miałem, już-już... ale jednak to EA i proerder. Poczekam, choć i tak kupię. Zwłaszcza że nie dają niczego w preorderze, rajt?
Trylogia ME dobra, ale z drugiej strony to casualowy naśladownik KOTORów nastawiony na akcję kosztem rpg.
Jest wiele serii, gdzie początkowe części 1-3 mają porównywalne legacy do Mass Effect 1-3 np:
Super Mario Bros, Monkey Island, Mortal Kombat, Settlers, Warcraft, HoM&M, Tomb Raider, Resident evil, Thief, Metal Gear Solid, Fallout, Rayman, Crash Bandicoot, Silent Hill, God of War, Bioshock, Witcher, Uncharted itd.
Niektóre z tych serii nawet do 4 części utrzymały wielkość - Settlers, Tomb Raider, Metal Gear solid, God of war, Uncharted, Crash Bandicoot. A Resident evil jeszcze dłużej (1,2,3, Code Veronica, remake 1, 0, 4)
Baldur's Gate jest też pewniakiem, bo mało prawdopodobne, że BG3 zawiedzie po tym co Larian pokazał przy DOS2.
The Last of Us też pewnie dołączy do wymienionych jak Naughty dog wyprodukuje kiedyś trójkę.
Od BG3 to 80% ludzi odbije się jak piłeczka, ot taki wniosek po graniu w betę ;)
Odgrzewany kotlet za 270? Poprawiono lekko tylko jedynkę... 2 i 3 większa rozdzielka... zarobek na debilach... podziękuje
Ale miliony kupią ;) Rozumiem jeszcze graczy konsolowych, którzy grali na generacji PS3. Ale PC? Nexus Mods stoi otworem.
Za samą zmianę sterowania w 1 bym kupił, no ale jednak cena 270 zł. to jak dla mnie gruba, gruba przesada. No ale czego spodziewać się po naszej ukochanej firmie EA. Szkoda, bo właśnie mam ochotę żeby przejść całą trylogię, ale będzie musiało poczekać aż cena spadnie do conajmniej 100zł. Inaczej się nie opłaca.
Aż ciężko mi uwierzyć że tak zmasakrowali art direction. Mam nadzieję że do premiery to naprawią...
Jak zremasterować nieźle wyglądającą grę by się nie narobić? Więcej zbędnych efektów i wielkie lens flare.
Nie poprawią dlatego że nie ma co poprawiać. Twoje osobiste odczucia to nie jest wyznacznik czegokolwiek. Obecnie wygląda o niebo lepiej niż w oryginale gdzie kolory w końcu wyglądaj na bardziej stonowane i nie są już tak nienaturalnie przesycone tymi laserami/piorunami.
Patrzysz na to (nowe) i widzisz faktycznie coś co wygląda w miarę realistycznie jeśli chodzi o palate barw, a jak spojrzysz na to co było to widzisz tylko typowy szum sci-fi.
Podsumowanie branży gier XXI wieku: jak sprzedać jeszcze raz to samo po 10-20 latach za cenę nowej gry xD
Uwielbiam tą grę, więc kupię i zagram na premierę. Cena mogłaby być niższa, ale cóż - legenda jest tego warta.
Przy pierwszej 50% obniżce chętnie kupię.
Hahahahaahaaaahahahhaaahahaahha błagam kocham ta serię ale za żaden remaster remake czy inne scierwo złotówki nie oddam zdychajcie w pokoju
"Wielkie WOW, juz pędzę z moimi 270 zł po zestaw, z którego pierwsza gra ma ponad trzynaście lat".
Gracze to jest jednak stado... rogacizny. Można ich doić lepiej niż krowy wysokomleczne.
No i niezły przepis na remaster - dodajmy masę bloomu i flary jak przy zaawansowanej zaćmie z głębokim astygmatyzmem i będzie pięknie!
Gdyby usunęli te flary i bloomy to jeszcze ktoś by zauważył, że tylko podbili rozdziałkę, tekstury i zrobili drobne zmiany w UI. A tak wow. Next Gen. Kupujcie, kupujcie xd
Rzecz w tym, ze mija 13 lat, a ta nasza wspaniala branza gier nie wyprodukowalo nic lepszego zwłaszcza fabularnie.
270 za trzy gry. Moja ulubiona seria gier. Martwi mnie tylko brak next genow. Bo chetnie bralbym na ps5 ale jakby mialo jakosc next genowa
Mi wystarczy 60 fps i polepszenie tekstur i oswietlenia.
Oryginały ogrywalem w 30 i jedynka strasznie szarpala animacje na xb360.
Ja to tylko tu zostawię ;)
https://www.nexusmods.com/masseffect/mods/trendingalltime/
Jednak nie robiąc już szumu, że modami można ładnie sobie ulepszyć rozgrywkę od strony wizualnej, to z czystym sercem nie kupię za tę cenę, dla posiadaczy wszystkich części gra powinna mieć aktualizacje do legendary edition, albo być tańsza o stówkę. Doceniam wkład i pracę włożoną w odświeżenie trylogii, ale jeżeli modami można osiągnąć tyle albo i więcej co w Remasterze, to sorry nie za tą cene.
Edit: Obejrzałem zwiastun. Muzyka :O Kupie :) Shepard is back!
Bardziej niż ten "remaster" polecam mody MEUITM i ALOT. Znacznie poprawiają tekstury w ME1. Jak ktoś chce nowe światełka (i utracić przy tym klimat oryginału) tak jak w tym "remasterze", to też są od tego mody.
"Remaster" miałby sens, gdyby ME1 przenieśli na silnik ME3 i usprawnili sterowanie, system walki etc. Chociaż właściwie wtedy zwało by się to pewnie już pełnoprawnym Remake.
Poza tym w tym "Legendary" podobno brakuje DLCków z ME1...
Ale powiem ci jedno - widzialem te godzinna prezentacje.
W wypadku ME1, choc mam wszystkie istotne mody upiekszajace - wersja EA kladzie ja na lopatki jedna reka. Sporo rzeczy, ktorych tam zaimplementowano NIE DA SIE zrobic modami.
Trust me, Luke.
A cóż to za godzinna prezentacja? Może posiadasz jakiś link/info o niej?
Wiadomo, że pewnych rzeczy mody nie są w stanie zmienić, co nie zmienia faktu, że trzeba docenić prace modderów.
Wewnetrzny pokaz dla prasy - godzinne konferencja + prezentacja gameplaya, glownie z ME1 wlasnie.
Doceniam prace moderow i licze ze i LE szybko wzbogaca. Ale prawda jesta taka, ze chlopaki z ME zrobili WIECEJ niz sa w stanie modderzy, implementujac nowe efekty graficzne, dodajac nowe obieklty na mapach (!) i takie tam. Powtorze raz jeszcze - mam ME1 wypakowana praktycznie kazdym znaczacym modem ulepszajacynm grafike i oswietlenie. Przy wersji ME1 LE wyglada ona biednie.
Żaden poważny moder nie weźmie się za wersję LE.
Kilku wyraziło zainteresowanie, ale najważniejsi moderzy w tym ten od EGM już zapowiedziało że LE palcem nie ruszą.
lifter
Obyś miał rację. Bo z 90% remasterów przegrywa z modami graficznymi przez to, że rzadko ruszają studia tekstury, a jak już ruszą to delikatny lifting, ale tu zanosi się, że będzie inaczej, bo od Bioware, którzy jako wielkie studio przyłożą się do remastera więc ulepszyli w ME1 tekstury, modele, efekty, filmiki, a nawet sterowanie i dynamikę.
Na ok 60 remasterów jakie mam zrobiło na mnie wrażenie duże ledwie 6, a kolejne 2 niby też, ale nie do końca. Czyli ponad 50 remasterów mnie rozczarowało.
Co innego mody graficzne z teksturami HD od modderów do ponad 200 starszych gier, gdzie tą różnicę wizualną mocniej widać. Jest wiele przykładów, gdzie modderzy upokorzyli remastery totalnie.
Po filmiku i zawierzając treści newsa ME 1 remaster rzeczywiście powinien przebić mod MEUITM. Remaster ME1 wygląda dobrze, ale pozostałe części upgrade mają dość mały.
Nie zgadzam się jednak z opinią, że modderzy nie ruszą remastera ME 1-3 LE. Prędzej czy później jak będzie okazja będą i jego upiększać. Taka kolej rzeczy, że z każdym rokiem od premiery danej gry czy jego nowszego wydania są co raz większe możliwości do ulepszenia wizualnego. Nie ma przypadku, że to przy starszych grach mody graficzne robią największe wrażenie.
Teraz, gdyby ktoś chciał ulepszać RDR2 nie zrobi to takiego wrażenia jak upiększanie go za 10 czy 20 lat z większymi możliwościami i mocą komputerów, gdy będzie można już zdziałać większe cuda.
Szkoda, że KOTOR 1 i 2 nie dostaną remaków. Mają upscale Texture HD dzięki modderom, którzy wykorzystali SI.
To nie jest żadna opinia - zwyczajnie zapytałem się moderów od najważniejszych modów do ME na Nexusie o to czy planują update swoich modów do wersji LE i większość odpowiedzi była na NIE. Najgorsze w tym jest że odpowiedź NIE padła też od twórcy moda EGM bez którego nawet nie wyobrażam sobie ponownej rozgrywki w ME3.
Sprawdziłem dokładnie listę dodatków i DLC na karcie produktu Steam porównując z ta listą:
https://masseffect.fandom.com/wiki/Downloadable_Content
Brakuje tylko Pinnacle Station. Obstawiam, że to przeoczenie, bo niby czemu miałoby tego akurat brakować? Z drugiej strony to EA, więc kto wie...
Jednak to nie pomyłka.
https://se7en.ws/review-bioware-explains-pinnacle-station-dlc-exclusion-from-mass-effect-legendary-edition-quot-heartbreaking-quot/?lang=en
Żeby w 2009 roku zgubić kod źródłowy to produkcji tego kalibru. Żenada.
Wiem, że nie jest jakieś wybitne, bo grałem, no ale "complete" to jednak nie będzie. Szkoda.
Uwielbiam to uniwersum, ale 270 zł to za duża jak na remaster. Stawiałem na 200 zł, a tutaj zaskoczyli mnie negatywnie. Będzie trzeba poczekać na przecenę.
Zaczekamy na gameplay'e, bo na razie to nie zwala z krzesla.
Jak na kilka gier, to cena spoko. Mogli każdą część po 100zł wydać, dodatki osobo, a tak za niewielkie pieniądze mamy fajny zestaw. Pewnie kupię jak już recenzje poczytam.
Tyle nowych gier wychodzi , a Wy jeszcze macie czas grać w ten stary odgrzewany kotlet.
Oj coś czuję, że to będzie idealny pretekst do ogrania trylogii po raz kolejny. Wieki temu to właśnie pierwsze ME pokazało mi, że gry mogą być sztuką i prawdziwym kunsztem narracyjnym.
Nie no, ja wiem że można lubić te gry, że mają swoje zalety, ale pisanie że kolejna wariacja na temat Star Wars z fabułą "jesteś ostatnią nadzieją kosmosu, pokonaj złego kosmitę” (z niezwykłym twistem fabularnym, kiedy to okazuje się, że poza głównym złym jest jeszcze bardziej główny jeszcze bardziej zły) to „sztuka” i "kunszt narracyjny" brzmi jak ponury żart.
Ech, a później pretensje, że nikt nie traktuje gier poważnie, albo że uważa je za rozrywkę dla wiecznych mentalnych nastolatków.
No ja wiem, że w ogólnych założeniach to dosyć generyczna space-opera, ale w kontekście growych historii to mało która potrafiła tak wciągnąć i poruszyć. Czuło się ten fenomenalny klimat przygody.
OK, rozumiem.
Nie przepadam za Mass Effectem, ale miałem tak z, w jakimś stopniu bliźniaczym, Dragon Age'em. Tam, w gruncie rzeczy, trzeba powstrzymać inwazję kolejnej wariacji orków, dowodzonych przez złego smoka (a jakże) a po drodze uporać się ze złym uzurpatorem. Może nie określiłbym tego sztuką ani kunsztem narracyjnym, ale i tak jakoś nadmiernie przejmowałem się drogą Alistaira do tronu albo romansem z Morrigan :)
Z tym Alistairem było ciekawie w DA-Origins. Wiem, bo grałem dwa razy i jego losy potoczyły się mi inaczej w obu rozgrywkach. Ale mimo wszystko najbardziej cenię Bioware za BG2 i KOTOR 1, a dopiero dalej za Mass Effect 1-3 oraz DA-Origins.
Ja odczuwałem, że Dragon Age-Origins to właśnie taki odpowiednik Mass Effect 1-3 casualowe gry rpg nastawione tylko na akcje. Ale i tak dają wielką frajdę. Mass Effect 2 bliski ideału.
Dragon Age-Origins to drużynowe rpg o wiele bardziej przystępne od słynnych Final Fantasy 7, Might and Magic 6 i 7, Wizardry 8, Planescape Torment, BG2, Drakensang czy nawet Neverwinter Nights 2.
Znów Mass Effecty 1-3 były również łatwiejsze od KOTOR 1 i 2, a to właśnie na nich wzorowały się. Obie serie Space opera z tym, że KOTORy mają więcej rpg.
Szkoda, że Bioware nie zapowiedział KOTOR 1 remake. A przy tej grze mocniej zyskałaby wizualnie niż nawet remaster Mass Effect 1. Z drugiej strony do KOTORów mamy upscale Texture, a przy remaku mógłby wyparować klimat.
Mass Effect 1-3 miało właściwie jedną dużą wadę dla mnie z tym szukaniem minerałów. Zbyt czasochłonne. I odpuszczałem to.
Fabularnie są w ścisłej elicie obok Final Fantasy 7, Planescape Torment, The Longuest Journey, System Shock 2, BG2, Deus Ex 1, Mafia 1, Silent Hill 2, Syberia, Black Mirror, KOTOR 1 i 2, Vampire:The Masquerade-Bloodlines, Pathologic, NN2-Maska zdrajcy, Bioshocki, Gray Matter, Wiedźmin 1-3, Dragon Age-Origins, Pillars of Eternity 1 i 2, Tyranny, Persona 5, NieR Automata, The Last of Us 1 i 2, RDR2, Disco Elysium, Cyberpunk itd.
zapominacie chyba że jest EA Play Pro / nie widzę więc sensu aby kupować grę na premierę / zagracie za cenę 59.99 a potem sobie kupicie na wyprzedaży za 10 euro.
Jakość oprawy graficznej w porównaniu z oryginałem to ogromna przepaść. Żadne mody nie dały tego co mam w remasterze :) Jakie będą zmiany w gameplayu to zobaczymy. Jednak cena jak dla mnie zaporowa, wiec sobie poczekam :)
Na ruskim Steam: 170PLN + Posiadacze ME3 dostają rabat 17%.
Jak jeszcze ME1 wygląda bardzo dobrze tak pozostałe części upgrade mają mały.
Porównanie ME1: https://imgur.com/a/4g9Jiy9
Oby na PC sterowanie było poprawione bo te w wszystkich trzech gra było fatalne, zbyt konsolowe.
logika niektórych powala
230zł za jedną gre która wystarcza na 15h - Kurde panie toć to okazja
270zł za 3 gry+dlc na 40-80h - eee kurde za drogo dla mnie kurdje nie warto kupie sie indyczka za 150 co go na kolanie zrobili bo taka moda.
Beka z wielu tutaj
"Nie wiemy także, czy polski dubbing dostępny w Mass Effect 2 będzie mógł zostać zmieniony na wersję angielską."
Czyli będzie po polsku?
Jak kupisz na PS5, to będzie można sobie zmienić na inny język. Sony w PS5 wprowadziło specjalny tryb do tego. Wcześniej trzeba było zmieniać sobie region sklepu, a teraz jest to w opcjach konsoli od razu.
I jeszcze tyle czasu mam na to czekać...Ohhh boy. Nie wiem czy wytrzymam. Ale będzie granie :) Aż sobie obiecuje, że wbije w trylogii na Xboxie 100%.
Poczekam aż dadzą do EA Play lub GamePassa i wtedy zobaczę czy warto :)
Kiedyś dawno temu ograłem oryginalne wydania a to nie jest dla mnie gra którą się chce przechodzić 10 razy to wybitna gra na jeden raz wtedy jest efekt łał ale gdy już się zna daną odsłonę to nie to samo granie.
Jakby to na start wyladowalo w gamepassie... To az bym podskoczyl z radosci.
Trafi pewnie po roku, w tej chwili sa oryginały w wersji z xb360 (to juz lepiej ograc je na PC w lepszej jakości).
Nigdy nie grałem w żadną grę z tej serii, chętnie zakupie jak cena spadnie do +-200 zeta na xboxa :D
O tyle o ile ME2 i 3 wymagają tylko remastera to ME1 jest takim drewnem, że bez zrobienia tej gry od podstaw się nie obejdzie.
Jeśli faktycznie poprawią rozgrywkę a nie tylko ulepszą grafikę to jest bardzo dobrze. To że w pakiecie dają wszystkie DLC od razu też mega plus.
Jeśli dadzą jeszcze możliwość wyboru ścieżki dźwiękowej na PS, to można brać na premierę.
Akurat to co pokazali to oferują darmowe mody. Spokojnie mógłby to być patch z teksturami.Zacznijmy od tego, że remaster nie jest czymś pokroju remastera Saints Row 3, gdzie gra zaczynała zahaczać powoli o remake, tylko bardziej czymś jak Burnout Paradise Remastered, gdzie została jedynie podbita jakość tekstur, lepsze cienie i żywsze kolorki. Na domiar złego, mimo zapewnień, że remaster będzie zapewniał wszystko, co oryginały, są braki(Pinnacle Station w 2 cześci misje Kasumi i Zaeed Massani w 3 multiplayer). Jedynie konsolowcy będą zadowoleni. Wszystko w jednym miejscu. Ale czy to jest powód tak dużej kwoty jak za nowość ? Liczyłem też że przywrócą wyciętą zawartość co robią mody ale dla EA/Bioware to szczyt możliwości.
Prezentuje się to naprawdę ładnie. Trzeba pamiętać, że to tylko remastery, a nie remake'i. Zmiany nie mogą w takiej sytuacji być jakieś kolosalne. Tylko ta cena... Dobrze przewidywałem, że będzie mniej więcej tyle, ile za nową pozycję AAA. Dla mnie zestaw obowiązkowy, ale poczekam na jakąś promocję... :)
Jedynka ME, choć podobno najlepsza, u mnie nie zdobyła wysokich notowań a to za sprawą techniki walk i tego cholernego przegrzewania się giwer... w XXII wieku ??? Podobno mają to poprawić. Po za tym, przez te lata, wyrosła nowa grupa graczy, którzy wtedy mieli 5 czy 10 lat. Dziś to "stare konie" i pewno sięgną po te 3 gry tym bardziej, że dostaną, w cenie, wszystkie dlc za które my musieliśmy płacić cwaniakom z BW a których wiele POWINNO było być integralną zawartością gry. Wtedy zarobili i teraz na wznowieniu... więc po co tworzyć kolejny ME 5 ?! Kasa i tak będzie
Dokładnie takie samo zdanie mam o 1. Jako że zaczynałem grać od 2 częsci, a w 1 po raz pierwszy zagrałem dopiero w zeszłym roku i nie dałem rady ukończyć właśnie przez kiepską mechanikę. I też mnie zdziwiło to grzenie giwer, ciągle wciskałem R z przyzwyczajenia do przeładowania, a rzucał mi granat. Powalona mechanika zupełnie tak jak piszesz, nie pasująca do czasów w których toczy się rozgrywka i zaawansowania technologicznego.
Wszystko pięknie, ładnie, ostre tekstury, nowe oświetlenie, wszystkie (prawie) DLC, ale... to jest remaster, więc wart połowę ceny którą sobie śpiewają. Zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę, że nie chciało im się robić multi ME3 bo nie będzie crossplayu, bądź koliduje z ME3 multi oryginal - bez przesady z takimi wymówkami. Podobnie z przeniesieniem na UE4, bo niby trzeba by to projektować od nowa. Jednym słowem z lenistwa macie tutaj podbite tekstury, trochę świateł, lekkie modyfikacje no i zapłaćcie jak za nowy tytuł.
Kocham tą serię, ale to nie znaczy, że jest to ślepa miłość. Żal, że nie nawiązali współpracy z moderami i nie przejęli/kupili kilku z nich. Nie ingeruje w historię, a jedynie uprzyjemnia rozgrywkę pod względem wizualnym.
Jak będzie w Biedronce za 19.90 i do tego 4-opak książęcego to kupie
A tym czasem coś na rozluźnienie atmosfery
https://www.youtube.com/watch?v=HiRDJLcYua0
Może jedynka będzie warta kupna, reszta to kwestia wejścia na Nexus i pobrania moda np. do trójki ALOT
Nie do konca, mocium panie, bo dokonano tam sporo zmian z poziomu engine, dodajac rozmaite efekty graficzne (ambient occlusion etc). ktorych mody dodac nie moga. Nie wspominajac o rozubudowie map o dodatkowe elementy itd.
Oczywiscie najwieksze zmiany widac z poziomu ME1, ale tak czy siak to jest cos wiecej niz tylko "lepsze tekstury".
Do znudzenia powtarzam - widzialem godzinna prezentacje. JEST roznica, a porownywalem z tym, co mam w swojej napakowanej wszystkimi wiekszymi modami, trylogii.