Dyson Sphere Program, czyli miks Factorio i Satisfactory, wielkim sukcesem
Umieszczenie w tytule nawiązania do skali Kardaszowa jak dla mnie świetny pomysł.
Świetna gierka. Już dawno żadna strategia tego typu mnie nie wciągnęła i nie przegrzała moje GPU.
Od Factorio odbiłem się z niesamowitym hukiem, głównie grafika nie przypadła mi do gustu, a rozgrywka nie była tak wciągająca żeby mnie zainteresować. I to nie jest też tak że grafika musi być ultra hd, Undertale dalej ma duże miejsce w moim sercu. Tutaj grafika to naprawdę wysoki poziom, a dodatkowo rozgrywka wciąga, dotychczas z grą spędziłem 12 godzin i niczego nie żałuję, świetna zabawa.
A potrafisz podać konkrety co bardziej cię wciągnęło a czego nie było w Factorio, pomijając grafikę?
Tak, jasno zarysowany cel do którego człowiekowi nie śpieszno. Przez 12 godzin optymalizowałem tylko produkcje prostych surowców jak żelazo czy miedź, wiedząc że mogę na spokojnie to robić, nic mnie nie pośpiesza, środowisko jest piękne i po prostu miłe w obcowaniu, więc i nie miałem takiego odczucia stresu jak przy Factorio, gdzie czułem że muszę się śpieszyć. Jestem dziwnym graczem hah
Ciekawe, że to chyba pierwsza chińska gra PC w jaką grałem. Zaskoczony jestem tym jak bardzo Chiny teraz napierają do przodu we wszystkim.