W co gracie w weekend? #348: Kanon – Nostalgiczna opowieść na zimowe wieczory od autorów Clannada
Graty calaka w Bad Company 2 - dla mnie to jeden z najlepszych BF-ów w serii.
Ja teraz skupiam się na "trylogii Marcusa Fenixa" czyli trzech pierwszych częściach Gears of War. Co to jest za GRA! Wartka akcja, świetnie napisane postacie, w to się po prostu chce grać. Pierwszą część zdążyłem już chyba trzy razy ukończyć i jestem przekonany że jeszcze do niej wrócę. Wkurza mnie tylko multiplayer, który zwyczajnie w świecie nie działa (ludzie już chyba nie grają, czy ki wuj), ale kampania jest mega.
eFootball 2021 PES - wielkim fanem piłki nożnej nie jestem, według mnie czas tych największych piłkarzy już dawno minął, ale najnowszy PES wciąga jak odkurzacz. Aktualnie gram w trybie Become a Legend, który przypomniał mi tysiące godzin spędzonych w Libero Grande na PSX-ie.
Czekam teraz na The Medium i trzy części Yakuzy, które już w czwartek mają wylądować w Game Passie. W międzyczasie pewnie będę ogrywał Girsy w multi.
Widziałem na Exophasie że ostro ciśniesz achievementy w Girsach :D Da się to ogarnąć w 500 godzin :D?
Dokładnie. Co-opa potrafi mi znaleźć od strzału, a jak chcę pograć np. w KoTH czy Deathmatch, to mam tylko ekran z matchmakingiem. Czekałem nawet 15 minut, zmieniałem regiony - dupa blada. Podejrzewam że gracze przenieśli się po prostu na granie "grupowe" w poszukiwaniu aczików i publiczne serwery świecą pustkami.
A, jeśli chodzi o achievementy - to w ogóle Girsy są przerąbane pod tym względem. Nie wiem czy bez odpowiedniej ekipy da się to osiągnąć.
Spokojnie można grać późnym popołudniem i wieczorami jak ustawisz serwery na USA.
Co do aczików sieciowych, zajmuje się obecnie calakowaniem UE. Mam zaplanowane sesje na każdy dzień, więc jak jesteś zainteresowany, to odezwij się na Xbox Live.
Większość aczików sieciowych da się wbić normalnie, ale są też takie, których bez pomocy nie zrobisz.