Zastanawiam się czasami czy na największym forum o grach siedzą game developerzy (w końcu to pasjonaci gier) choćby od cyberpunka, ale też np. z techlandu, albo people can fly? Może jeden z nich to Dracula, a drugi Matysiak G? Ciekawe czy pod osłoną zwykłego użytkownika komentują newsy dotyczące gier które właśnie tworzą. Rozumiem, że nie mogą ujawniać szczegółów odnośnie swoich gier, ale że pracują w jako developer u CDP to chyba mogą się przyznać?
Nie zawsze mogą i pewnie często nie chcą się ujawniać, wolą pozostać anonimowi.
Jeżeli odwiedzają to forum to po to aby czytać a nie dyskutować,
Pewnie developerzy są smutni jak ich koledzy z gola wyzywają gry, które robią i nie mogą się odezwać
Oczywiscie, ze na tym forum jest duzo ludzi z branzy polskiego gamedevu. Zeby daleko nie szukac, Jedziemy do Gęstochowy byl przez ostatnie lata szefem quality assurance w CD Projekt Red
No tak było. Nie zmyślam.
Ja nie.
Raz byłem w Techlandzie, na pokazie przedpremierowym Dead Island i ze dwa razy w CDP na giermaszu.
Pewnie z tych wielkich jak techland czy CD projekt być może czytają ale za to z tych małych się udzielają pamietam był tutaj user który tworzył gierki mobilne i chyba nawet jakieś mniejsze projekty na PC, pamietam nawet się reklamował czasami pokazując swoje gierki. Być może ktoś pamięta z nawy usera.
Przecież oni mają swoje fora gier, przy których mają udział zawodowo. Tu jest zlepek randomowych graczy wszystkich kategorii, ich duża ilosc (chociaż w tym względzie to czasy świetności to raczej to forum ma dawno za sobą) i bardzo nierówny poziom. Jak czytają to co najwyżej prywatnie jakieś tematyczne wątki, nawet niekoniecznie z grami związane, głównie dlategoz zo GOL to popularny i znany serwis.
Sa, ale raczej nie maja czasu pisac poniewaz sa zajeci upychaniem po szafach tych gor pieniedzy z dywidend CD Projekt Red. Zaraz potem wizyta u psychoanalityka ze wzgledu na wypalenie zawodowe, brak prawdziwego kontaktu z najblizszymi i mysli samobojcze (w wieku lat 30+). Potem juz tylko 14 godzin klepania w kąkuter i mozna czytac gol'a.
"w końcu to pasjonaci gier"
ehehehehehehee....
"w końcu to pasjonaci gier"
Ci którzy tu się udzielali kiedyś na pewno tacy byli, oni tą branżę tworzyli. Dzisiaj to już może i są jakieś orki od klepania tekstur czy efektów dźwiękowych.
Ale jak nie lubią swojej pracy to prędzej czy później rzucą to w cholerę.
Jest Logadin z PCF. Dość czujny ;) ale już się tak nie udziela jak kiedyś, a i do powiedzenia nie może mieć zbyt wiele.
korporacyjne NDA dość mocno temperują devów
No i zapomniałem o Rysławie, który jest legendą branży :) obecnie w radiu i na Youtubie - polecam jego podcasty i materiały !!!!
https://www.youtube.com/user/ryslaw
Ja pracowalem jako tester w CDP. Testowalem polskie tlumaczenie Baldur’s Gate 2. Liczy sie? :)
Ja robiłem lokalizację do Oracle Financials, moduły Fixed Assets Management i Receivables Management, fajna robota dla studenta. Totalnie nie wiedziałem, o co chodzi. Poza tym długość pól była tak krótka że trzeba czasami było skracać wszystkie wyrazy żeby przekazać kontekst i się zmieścić.
Te skróty pewnie śnią się userom po nocach
O, panie , długo by opowiadać haha.
Ale SAPowe nie lepsze. Duże ERP dla przedsiębiorstw to masakra !!!!!!!!!!
Jeżeli chodzi o filozofię, bazują na teoriach organizacji z lat 60, jeżeli chodzi o struktury bazodanowe tkwią w latach 80 a UI niewiele lepiej.
SAP i inni tak się obudowali, że firmy nie mają wyjścia , zmiana to proces który położył już niejedną firmę.
Ale konsultant SAP to dalej niezła praca ;) popyt przewyższa podaż, pracy na kilka lat do przodu a dzienne stawki oscylują w granicach 600-800 GBP , w PL ok 800 zł