Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość The Last of Us 2 z rekordową liczbą nominacji NAVGTR

20.01.2021 21:07
sakkra
👍
1
2
sakkra
67
Generał
Image

Właśnie w tej chwili oglądam napisy końcowe GOT - wcześniej skończyłem TLOU2 i w sumie bardziej mi się podobało ale obie gry zrobione na najwyższym poziomie.

20.01.2021 21:59
Mieszo
2
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
Mieszo
23
Centurion

Naughty Dog chyba szastaja miliardami ze tak przekupuja tyle zrzeszen i recenzentow, janusze z youtube'a i tak wiedza lepiej ze to gra na 1/10

20.01.2021 22:17
😂
2.1
prd
31
Pretorianin

Nie muszą szastać, jeśli już to długofalowe relacje z Sony i możliwe reperkusje są tu wyznacznikiem. Nie żebym oceniał grę, Druckmanna nie toleruje za poglądy, a gierke w końcu ogram jak mi znajomy zwróci plejkę. Wyjaśniam jedynie, że ten rynek to 100% szambo i nic tu czarno białe nie jest.

20.01.2021 22:27
2.2
zanonimizowany767782
113
Senator

Masz juz pierwszego Janusza ;p tak sony i Nintendo długofalowo współpracują z krytykami xd

post wyedytowany przez zanonimizowany767782 2021-01-20 22:28:01
21.01.2021 10:42
ogórekdamian
2.3
ogórekdamian
75
SOAD

TLOU Part 2 jest bardzo dobra kontynuacją, choć trzeba przyznać, że przy pierwszej części miałem opad szczeki, tutaj troszkę czegoś zabrakło, ale i tak wybornie się bawiłem.

post wyedytowany przez ogórekdamian 2021-01-21 10:46:22
20.01.2021 22:44
3
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany1299868
16
Senator

(post do usunięcia)

post wyedytowany przez zanonimizowany1299868 2021-01-21 16:01:18
20.01.2021 22:48
Mieszo
3.1
Mieszo
23
Centurion

Moj poprzedni komentarz to zdecydowanie sarkazm ale mam trudnosci w ocenie twojego wpisu ??

20.01.2021 22:58
3.2
zanonimizowany1299868
16
Senator

(post do usunięcia)

post wyedytowany przez zanonimizowany1299868 2021-01-21 16:01:32
21.01.2021 08:22
😱
3.3
3
zanonimizowany1341139
10
Generał

<facepalm>
Jak można spędzać tyle czasu na forum, udzielać się w temacie o TLOU2 a nie wiedzieć kto to jest Trzynascie.

21.01.2021 08:40
3.4
1
adi9568
63
Generał

pieprz99 No, dokładnie. Mnie to już się wypaliły te nagrody dla LOU2 na oczach xD

21.01.2021 16:00
3.5
zanonimizowany1299868
16
Senator

pieprz99
Nie mam dobre pamięci do niektórzy. Zapamiętałem tylko niektórzy. :P

post wyedytowany przez zanonimizowany1299868 2021-01-21 16:12:27
20.01.2021 22:47
Karollo
😐
4
odpowiedz
Karollo
45
Zbawca Khorinis

Kolejna bezwartościowa nagroda

20.01.2021 22:49
TraXsoN
5
odpowiedz
1 odpowiedź
TraXsoN
123
Generał

Musieli dać nagrody bo by się lgbt obraziło itp wiadomo o co vbiega

20.01.2021 22:54
5.1
1
zanonimizowany767782
113
Senator

Dopóki ich wybór nie pokryje sie z twoim wyborem to bedziesz szukał wymówek, wiekszosc tak robi

20.01.2021 22:59
😂
6
odpowiedz
zanonimizowany1225506
49
Generał

Sony kupiło kolejne nagrody xD

post wyedytowany przez zanonimizowany1225506 2021-01-20 23:00:44
20.01.2021 23:01
Polterghost
👎
7
odpowiedz
2 odpowiedzi
Polterghost
51
Pretorianin

Propaganda nadal się kręci. Im dłużej będą ludziom wmawiać, że to dobra gra tym więcej debili w to uwierzy.

20.01.2021 23:20
7.1
zanonimizowany1225506
49
Generał

/s

21.01.2021 00:22
7.2
Olekrek
47
Rotmistrz

Nawet im się to udało, bo TLOU2 zdobyło też GOTY od samych graczy.

20.01.2021 23:03
WolfDale
😎
8
odpowiedz
1 odpowiedź
WolfDale
79
~sv_cheats 1
Image

Widzę że na razie ciekawie się zaczyna

20.01.2021 23:12
8.1
zanonimizowany1295728
18
Generał
Wideo

Hejterzy TLoU2 na wieść o kolejnych nagrodach zachowują się jak Marian Paździoch w tej scenie:
https://www.youtube.com/watch?v=Bhroz_tOXfo

post wyedytowany przez zanonimizowany1295728 2021-01-20 23:12:42
20.01.2021 23:11
9
odpowiedz
zanonimizowany1243544
58
Konsul

A dla mnie tlou 2 to przede wszystkim pod względem gameplayu perełka i tego nic nie zmieni.

20.01.2021 23:12
kęsik
😂
10
odpowiedz
kęsik
155
Legend

W ramach 20. edycji NAVGTR drugie The Last of Us otrzymało rekordowe 24 nominacje, wyprzedzając Ghost of Tsushima (21) oraz Spider-Man: Miles Morales (20).

Te nominacje to chyba samo Sony przyznawało.

20.01.2021 23:30
Dzienciou
11
odpowiedz
Dzienciou
164
Generał
Image

here we go

20.01.2021 23:44
12
odpowiedz
zanonimizowany1222151
36
Generał

Chodzą słuchy że w pierdziszewie dolnym może jeszcze wygrać dziurawy kalosz sołtysa, także trzynaście czekaj spokojnie na zaktualizowanie obrazka.

Poza tym 3 miejsce dla spidera - beka.

post wyedytowany przez zanonimizowany1222151 2021-01-20 23:44:47
21.01.2021 00:20
13
odpowiedz
Olekrek
47
Rotmistrz

Skąd Sony ma tyle siana? Nie mogli zamiast tego kupić Bethesdy?Przecież na przekupienie takiej rzeszy ludzi poszło pewnie kilka razy więcej dolarów niż dał MS za Bete.
Przecież musieli najpierw przekupić wszystkie redakcje na świecie, a jak zaczęły się plebiscyty na GOTY, to oprócz redakcji, organizatorów, musieli też graczy przekupić, by Ci w kategorii w której tylko gracze mieli głos też wybrali TLOU2.
Moim zdaniem Sony źle dysponuje kasą.

21.01.2021 04:09
14
odpowiedz
1 odpowiedź
bossix84
72
Konsul

Muszę w końcu ukończyć ten tytuł. Myślę, że jestem już sporo za pierwszą połową gry.
Techniczne to petarda, jeśli chodzi o fabułę to szkoda że stało się co się stało ale płakać zamiaru nie mam. Ja ogólnie przywiązuję większą uwagę do technikaliów gier jak do ich fabuł:D

21.01.2021 09:36
not2pun
14.1
not2pun
115
Senator

są czyny jest i kara

21.01.2021 07:32
lordpilot
😍
15
odpowiedz
6 odpowiedzi
lordpilot
218
Legend

Nominacje zasłużone, to arcydzieło - grałem, skończyłem i nie mam się do czego przyczepić.

Zawsze jednak będę powtarzał, że największą nagrodą dla Druckmanna i spółki jest fakt, że ten tytuł ukończyło 60% nabywców, a nie jest to gra krótka (mnie zeszło około 30 godzin). Chyba żaden inny tytuł nie może się czymś takim pochwalić. To jest, moim zdaniem najlepszy i najważniejszy wyznacznik jak znakomita jest to produkcja. Nie sprzedaż (wysoka), nie laury i nagrody (zasłużone), nie szum medialny i przepychanki graczy z hejterami (ci ostatni przekroczyli już dawno wszelkie granice komizmu i debilizmu). Tylko fakt, że w czasach, kiedy ludzie (zabiegani) masowo nie kończą gier (nawet krótkich), w tym wypadku grubo ponad połowa nabywców zobaczyła napisy końcowe. Fenomen.

21.01.2021 08:00
15.1
Teqnixi
95
Pretorianin

Też gram i gra w swojej kategorii jest świetna. Ale gdybym miał ją oceniać jak hejetrzy Cyberpunka to choćby wymienię zerowe AI npców "nie walczących" - ci w grze redów to arcydzieło w porównaniu do lou 2 ( proszę zatrzymać się przy typku siedzącym na płocie na początku gry, on sobie na tym płocie będzie siedział wiecznie jak się przy nim zatrzymamy) czy wyjątkowo prymitywnie zrobione niewidzialne ściany mapek oraz wynikające z tego absurdy typu postać nie wskoczy czy nie wejdzie na malutki kamyczek czy krzaczek bo tu akurat tego nie przewidzieli. Te cutscenki odpalające się co chwila też są upierdliwe - redzi pokazali że można trochę dynamiczniej to rozwiązać. No i przez ten nóż co się nie niszczy zakażonych się zabija super prosto (przynajmniej w początkowych etapach bo tam jestem).

post wyedytowany przez Teqnixi 2021-01-21 08:04:35
21.01.2021 08:23
15.2
Olekrek
47
Rotmistrz

Teqnixi z tym gostkiem na płocie, to błąd, albo nie dopatrzenie twórców, bo TLOU2 ma jeden z lepszych systemów npc w tego typu grach.
Każdy NPC zna innego po imieniu w danej grupie. Jak zabijemy któregoś , a inni się skapną, to będą go wołać po imieniu. Przeciwnicy potrafią informować się nawzajem o naszej pozycji. Wejdziemy pod auto, to Ci zaczną krzyczeć, że siedzimy pod nim. Oczywiście jak na zobaczą, że tam weszliśmy.
Korzystają z osłon i flankują gracza. Jak zabijemy psa, to też właściciel będzie go wołał po imieniu. Jak pies znajdzie martwego NPC - nie swojego właściciela, to usiądzie zacznie szczekać. A jak swojego, to skamleć i szczekać.
Nie ma drugiej takiej gry w której aż w takim stopniu grupa NPCów jest połączona i reaguje na siebie. A to sprawia, że czujesz autentyczność wybijania ludzi, a nie kolejne zlecenie na model 3D.

Jedyny plus CP i jego npców jest taki, że starają się nie zabić nawzajem. Jak między nas a przeciwnika wejdzie inny npc, to ten z tyłu przestanie strzelać, zmieni pozycje. W CP kule przeciwników ranią każdego. W innych gra po prostu przez nich przelatują.

21.01.2021 08:39
15.3
adi9568
63
Generał

Olekrek z tym gostkiem na płocie, to błąd, albo nie dopatrzenie twórców, bo TLOU2 ma jeden z lepszych systemów npc w tego typu grach. Coś nie działa w TLOU2? To tylko bug. Coś nie działa w CP2077? Zabugowane gówno!!!! xdxd

Każdy NPC zna innego po imieniu w danej grupie. Jak zabijemy któregoś , a inni się skapną, to będą go wołać po imieniu. Przeciwnicy potrafią informować się nawzajem o naszej pozycji. Wejdziemy pod auto, to Ci zaczną krzyczeć, że siedzimy pod nim. Oczywiście jak na zobaczą, że tam weszliśmy.
Korzystają z osłon i flankują gracza. Jak zabijemy psa, to też właściciel będzie go wołał po imieniu. Jak pies znajdzie martwego NPC - nie swojego właściciela, to usiądzie zacznie szczekać. A jak swojego, to skamleć i szczekać.
Nie ma drugiej takiej gry w której aż w takim stopniu grupa NPCów jest połączona i reaguje na siebie. A to sprawia, że czujesz autentyczność wybijania ludzi, a nie kolejne zlecenie na model 3D.
To teraz przenieś to z gry na 5h i kilku mapek na krzyż do gry z ogromnym, wertykalnym miastem...

post wyedytowany przez adi9568 2021-01-21 08:39:29
21.01.2021 08:45
elathir
15.4
elathir
103
Czymże jest nuda?

bo TLOU2 ma jeden z lepszych systemów npc w tego typu grach.

On pisał o nie walczących. Zresztą ta gra to na skryptach jedzie, bo jest tak zaprojektowana, że się da (z góry ustalone kierunki podejścia do lokacji itd.), więc AI bym nie chwalił. Tylko, że jest to dla mnie problem w tej grze wielki niczym działania policji w CP2077, czyli żaden, bo w czasie normalnego gameplayu wcale nie przeszkadza i w niczym nie umniejsza jakości gry.

21.01.2021 09:47
15.5
Olekrek
47
Rotmistrz

adi9568 bug i błąd to synonimy przecież. Zarówno bug w CP jak błąd z tym NPC z TLOU2, to to samo, bo występuje nieoporządzanie do zamiarów twórców.
Napisałem przecież "w tego typu grach" czyli korytarzówkach. Specjalnie to napisałem, by żaden wojownik mie przyelciał i nie napisał tego co Ty.
Jakbyś chciał wiedzieć, to akurat mi sie dobrze grało w CP i chwalę go, uważając za jedna z najlepszych gier.

21.01.2021 10:45
15.6
zanonimizowany935386
37
Generał

W mieście na początku to w ogóle się dzieje... w barze klon na klonie stoi, a wszyscy z betonu.

post wyedytowany przez zanonimizowany935386 2021-01-21 10:46:26
21.01.2021 08:06
A.l.e.X
16
odpowiedz
7 odpowiedzi
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

TLoU2 to najlepsza gra 2020 i przy RDR2 i Alyx najlepsze gry tej generacji, kogo to w sumie dziwi że Part II zdeklasował wszystkich w 2020 roku ?

21.01.2021 08:35
16.1
adi9568
63
Generał

Trochę przykre bo skoro gra która jedzie głównie na kontrowersjach i lgbt "deklasuje" wszystko inne to dokąd ta branża zmierza...

21.01.2021 08:52
Kaniehto
16.2
Kaniehto
62
Generał

jakie to jest żałosne, że według takich jak ty lgbt to kontrowersja. tak, lgbt obecne jest w grze. NO I CO Z TEGO? sukces tej gry nie wynika z tego, że dwie laski się całowały, a wy robicie z tego wielką aferę, żeby sobie tylko ponarzekać na złe lgbt. DoKąD ta BrAnŻa zmiErZa

21.01.2021 09:22
16.3
adi9568
63
Generał

Kaniehto To takie zabawne że naiwnie wierzysz że kontrowersja wcale się nie sprzedaje i o grze by równie długo mówiono gdyby ich nie było xDD
"Kontrowersja - wzbudzający kontrowersje, prowokujący spory i dyskusje" Cały marketing można opisać tym słowem. To teraz skoro znasz już definicje, wyobraź sobie alternatywną rzeczywistość gdzie TLOU2 nie jest reklamowane w stylu "Hej! Mamy dwie lesbijki! Kto się nie jara jest homofobem".
Tia, jesteś homofobem bo przeszkadza ci że głównym atutem gry jest...lgbt

21.01.2021 09:28
Kaniehto
16.4
Kaniehto
62
Generał

a teraz powiedz mi, dlaczego ktokolwiek miałby uważać lgbt za kontrowersję? sami sobie tak to nazwaliście, żeby mieć o co krzyczeć. ;)

btw to bardzo ciekawe, ale nie widzę, by ludzie z innych krajów się o to rzucali, a polacy to zawsze jakiś problem mają. ciekawe dlaczego

post wyedytowany przez Kaniehto 2021-01-21 09:31:35
21.01.2021 09:36
elathir
16.5
elathir
103
Czymże jest nuda?

a teraz powiedz mi, dlaczego ktokolwiek miałby uważać lgbt za kontrowersję?

Rok wyborów w USA, tam się światopoglądowo kłócili w tym roku o wszystko. W tym w tematach poświęconych TLOU2 co widać na forach anglojęzycznych. Jedno wielkie nakręcanie się fanatyków z obu stron.

21.01.2021 09:43
16.6
Olekrek
47
Rotmistrz

I kolejny raz powielacie brednie o lbgt nie mając pojęcia w jakiej formie była w grze. Przecież cała afera o ten wątek nie dotyczy się tych dwóch bohaterek, tylko całkiem innego wątku, który jest w późniejszym etapie gry. Dosłownie przez jedną/dwie linijkę dialogową. Najpierw zagrajcie, a dopiero potem się wypowiadajcie.

21.01.2021 10:17
16.7
1
zanonimizowany1225506
49
Generał

Jeżeli ktoś mówi że LGBT to niepotrzebne kontrowersje...
Jak od 40 lat w każdej grze graliśmy białym facetem to było git.
Fajnie się czyta komenatrze tych płatków śniegu, którzy mają problem z takimi sprawami.

post wyedytowany przez Admina 2021-01-21 21:10:28
21.01.2021 08:45
elathir
17
odpowiedz
elathir
103
Czymże jest nuda?

Największym problemem TLOU2 jest szambo jakie przy okazji tej gry wybiło w społeczności po obu stronach. Najlepszej widać to na Metacritic gdzie namnożyło się multikont najpierw robiących review bombing tej dobrej gry, a potem tych wyciągających ocenę dla zasady. Na wielu zachodnich formach o tej grze głównie dyskutują osoby co w nią nie grały sprowadzając wszystko do walki światopoglądowej. Druckmann to jest ewenement, ten człowiek powinien dostać zakaz publicznego wypowiadania się, bo to on między innymi sam tą burzę nakręcał i jest jednym z głównym winnych tej sytuacji. Bez tych całych afer z mailami od Sony, dziwnymi recenzjami oraz dramami Druckmanna i nakręcaniem wszelkiej maści szurów, SJW, LGBT, Trumpowców itd. ta gra i tak sama by się obroniła bo dla mainstreemu to pewnie najlepsza gra 2020. A tak zostanie zapamiętana nie za swoja jakość a za gównoburzę jaką jej towarzyszyła i kontrowersje.

spoiler start


Sama gra zajęła u mnie wspólnie z Hadesem 3 miejsce w 2020 jeżeli chodzi o najlepszą grę. Moja jej krytyka to nie hejt, tylko konstruktywne dostrzeganie rys na tym diamencie.

spoiler stop

21.01.2021 09:00
18
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1342829
9
Generał

No cóż, nagrody nic nie znaczą.

21.01.2021 09:23
18.1
adi9568
63
Generał

Trzynaście; You know what to do

post wyedytowany przez adi9568 2021-01-21 09:23:57
21.01.2021 09:44
not2pun
19
odpowiedz
not2pun
115
Senator

Ja w ogóle nie rozumiem tego czepiania sie LGBT
Rozumiem jeszcze, że ktoś wyszedł spod kamienia i nie moze pogodzić się z tym ze świat jest inny jak pod niego wchodził, jednak na całą grę 2 motywy lgbp to ja idąc do sklepu mijam parę gejów i co mam bojkotować cały sklep czy co?? bo ma innych klientów jak heretyków??
rany troch życia trzeba zaczerpnąć, bo zamykanie się na coś nie sprawi ze świat się zatrzyma.

nanenab
nagrody są jak demokracja wygrywa ten co ma więcej głosów, co nie znaczy że ci co głosowali inaczej będą z tego wyboru zadowoleni.

post wyedytowany przez not2pun 2021-01-21 09:58:30
21.01.2021 09:46
Kagrunmez
20
odpowiedz
2 odpowiedzi
Kagrunmez
11
Pretorianin

Zabawne, że ludziom nie podoba się TLoU2 głównie z tego powodu że jest wątek LGBT oraz, że

spoiler start

Joela zabili

spoiler stop

. Przynajmniej ja to tak rozumiem

post wyedytowany przez Admina 2021-01-21 17:47:50
21.01.2021 11:22
Karollo
20.1
Karollo
45
Zbawca Khorinis

Zabawne, że tutaj chodzi tylko i wyłącznie o płytkie i czasem prymitywne poprowadzenie fabuły i udawanie, że ma drugie dno.

21.01.2021 16:17
20.3
zanonimizowany1299868
16
Senator

Kagrunmez
Chodzi o to, że fabuła nie przypadła do gustu wielu graczy. LoU 2 można pokochać lub znienawidzić.

Przy okazji, proszę bez spoilerów. Niektórzy jeszcze nie kupili LoU 2 i nie ukończyli. Liczy się pierwsze wrażenie nawet na samym początku gry.

21.01.2021 10:06
lordpilot
😉
21
1
odpowiedz
lordpilot
218
Legend

To jest opowieść o nienawiści, o nakręcającej się spirali przemocy, w świecie, w którym nie ma już zasad. Jest to też opowieść o tym, że człowiek może podjąć w życiu kilka błędnych decyzji, a potem się ich trzymać, uparcie, jak osioł. Jest też w mocny, znakomity sposób pokazane czym jest zespół stresu pourazowego.

Orientacja seksualna protagonistów oraz postaci pobocznych jest jakimś trzecio, czwartorzędnym tłem, nie wartym wzmianki ani uwagi. Kontrowersyjnym chyba tylko wśród jakichś skrajnie prawicowych szurów, którzy jak zwykle nie potrafią wytrzymać ciśnienia i muszą się publicznie pochwalić swoją głupotą i wąskimi horyzontami :).

21.01.2021 10:54
22
odpowiedz
1 odpowiedź
Le Loi
66
Generał

Wygodnie się bije chochoły, co nie? Nie trzeba odpowiadać na prawdziwe argumenty, wymyślasz sobie własne które potem niszczysz ponieważ są tak głupie że żadna myśląca istota ich nie użyje. Jakie są zatem prawdziwe problemy tej gry?
Jak na grę nastawioną ma fabułę i narracje to obie te rzeczy leżą, absurd goni absurd, twórcy na siłę starali się wytłumaczyć sensownie głupoty które tam odwalali ale to było po prostu niemożliwe, o zakończeniu nie wspomnę, każdy wie jakie jakie było xD Było to na tyle widoczne że fani pierwszego TLOU (w którym także było LGBT ale jakoś go dobrze przyjęli, hmm) są słusznie oburzeni że historia została zepsuty i najlepiej żeby dwójka nie była kanoniczna.

21.01.2021 12:12
22.1
zanonimizowany1299021
8
Pretorianin

To chyba graliśmy w inne gry

21.01.2021 11:22
23
odpowiedz
6 odpowiedzi
zanonimizowany935386
37
Generał

LGBT, jak LGBT, mnie bardziej zastanawia to że nikt nie widzi tego spieprzonego scenariusza, napisanego identycznie jak końcówka Gry o Tron, gdzie miało być już jedynie szokująco...
Zawiązanie akcji, czyli początek wątku Abby to przypadek, za przypadkiem, jak nie przechadzka samemu na fochu, to ucieczka przed zombiamami w nieznane, żeby chwilę później wpaść na ludzi (nikt nie zgadnie jakich xd), którzy w ostatniej chwili ją uratują, a jeszcze później z nią pojadą, a na koniec na to wszystko wejdzie Ellie, która nie ma pojęcia gdzie ma szukać Joela xddddd i przypadkowo wychodzi z tego z życiem (ta, zaraz przyjdzie 13 i napisze że to wszystko nie przypadek, tylko plan!)
A dalej jest nie lepiej, jako że Tommy, który jest idiotą, okazał się że czasem ma przebłyski, to gdzieś tam dopatrzył się skąd Abby i paczka jest (mieli logo gdzieś tam!), to wyrusza wyprawa w nieznane, by się mścić, na którą obowiązkowo nałożono plot armory, więc gdy trafiają w miejsce w którym na samym wejściu wisi trup i jest napisane że zabijają każdego, to gdy nasza niewiasta zostanie złapana, to zamiast ją zastrzelić, przez przypadek ją oszczędzą, przynajmniej do czasu gdy druga niewiasta ich pozabija xd, ta niewiasta co spadła gdzieś po wybuchu i zabili ją ale uciekła xd
No mamy też kobiety w ciąży które idą na misje, w trudne warunki xd bo wiecie trudne czasy xd i jak wiadomo lepsza baba z karabinem i brzuchem, niż brak baby z karabinem i brzuchem, bo przecież w cale, a w cale taka baba nie będzie zagrożeniem dla misji (w sumie z takim brzuchem, który wielokrotnie jest zgniatamy podczas wspinania... trudne czasy, silne kobiety!), albo im rodzić nie zacznie rodzić (termin widać ma później), albo ich nie spowolni (ciąża to nie choroba do cholery), ale dobra, jak pisałem trudne czasy! Więc przejdźmy do czegoś innego, czyli portretowania postaci, Abby dobra, Ellie zua, Abby lubi kobiety w ciąży, Ellie je zabija, tak samo pieski, do tego Abby miała kochanego tatusia i ratowała zwierzątka... przejdźmy dalej, bo tu nie ma się do czego przyczepić... więc na koniec Dann... znaczy Ellie kinda forgot i zemsta się nie ziściła, bo Ellie zobaczyła ryło Joela (widać było tak okropne że ją zdemotywowało), więc tracąc dwa, czy trzy palce stwierdziła peace and love i se poszła (bo zemsta jest zua i na chu... drążyć temat), mimo tego że po drodze zabiła więcej ludzi niż Rambo we wszystkich swoich filmach (widzicie, Rambo to zwykła ciota, kobiety rlz).
Nie wspominając już o festiwalu jednowymiarowych, płytkich postaci i innych szokujących momentów i bigoty od kanapek z początku gry! (jak ktoś chce jeszcze bardziej przeanalizować inne głupoty tego scenariusza, lub zapadło mu coś w pamięć, to zapraszam do komentowania, pośmiejemy się wspólnie)

Tldr xdxdxdxdiksde

spoiler start

a teraz 13 pęknie dupa xd

spoiler stop

post wyedytowany przez zanonimizowany935386 2021-01-21 11:26:11
21.01.2021 11:26
Karollo
23.1
Karollo
45
Zbawca Khorinis

No tylko ludzie wytykają płytka fabułę, a "zwolennicy" Druckmanna dopisują do tego nagonkę na LGBT, że to przez takie, a nie inne postacie im się nie podoba i tak się jedni kłócą z drugimi.
Nieważne jak, ważne, że mówią.

21.01.2021 11:38
23.2
zanonimizowany1225506
49
Generał

Luke akurat rozbił się na ogromnej planecie, niedaleko Yody.
Trevor który akurat oglądał ten jeden kanał, o dokładnej godzinie i usłyszał cytat Michael'a.
Uma oczywiście był u Barona.
Można tak wymieniać i wymieniać.
Każda gra/film/serial ma pewne "przypadki".

"No mamy też kobiety w ciąży które idą na misje, w trudne warunki xd"
To miałbyć przejazd z jednej bazy do drugiej, nikt nie spodziewał się walki.

post wyedytowany przez zanonimizowany1225506 2021-01-21 11:48:10
21.01.2021 11:52
elathir
23.3
elathir
103
Czymże jest nuda?

Luke akurat rozbił się na ogromnej planecie, niedaleko Yody. to akurat było prosto wytłumaczone, Yoda czekał na Luka bo przewidział gdzie ten się rozbije.

Trevor który akurat oglądał ten jeden kanał, o dokładnej godzinie i usłyszał cytat Michael'a. Równie dobrze mogłaby być to powtórka, na takich napadach TV żyje miesiącami.

Uma oczywiście był u Barona. Bo sam szukał Ciri gdy klątwa zaskoczyła, więc był w okolicy.

Każda gra/film/serial mają pewne "przypadki" Oczywiście, ale fabuła TLOU2 to jedna wielka Deus Ex machina, tam tych momentów jest od zatrzęsienia i naprawdę ciężko je wytłumaczyć. Nie czyni to z TLOU2 złej gry, bo w gamingu takie podejście jest powszechne, ale wychwalanie tej historii jako wybitnej jest niepoważne. Dla mnie TLOU2 to historia z świetną reżyserią i niezłym scenariuszem (główny plot jest średni ale ratują go dobrze napisane dialogi). Jakość tej reżyserii (to jak poprowadzone są cutscenki) przysłania po prostu wady scenariusza.

21.01.2021 11:53
23.4
zanonimizowany935386
37
Generał

Opieranie jakiegoś wątku o przypadek, to nie opieranie całego zawiązania historii o serię przypadków...
No i przejazd z jednej bazy do drugiej, w świecie zdominowanym przez grzyboludzi zjadających ocalałych i z popieprzoną frakcją ultrakatolików z łukami (ciemnogród i zacofańce!), o których praktykach możnaby napisać kolejny długi post, ale tu też lepiej nie drążyć, jak przy tej zemście...

21.01.2021 12:02
23.5
KXK
41
Pretorianin

Tak, nikt się nie spodziewał, że ktokolwiek, nawet zombie z mózgiem opanowanym przez grzyba-pasożyta, mógłby w ogóle ukrzywdzić kobietę w ciąży! No, któż by się spodziewał?! Kto mógł przewidzieć coś takiego?
A sama taka kobieta w ciąży też chyba byłaby świetną mamusią, gdyby dane jej było urodzić.

spoiler start

Z rozmowy z Abby wynika, że Mel miała możliwość pozostania w bazie, ale sama Mel wepchała się na tę misję, jak skakała po pomostach, to nawet opowiadała o „zaletach przy tym bycia w ciąży, bo punkt ciężkości gdzie indziej i lepiej się skacze” (!), a na Ellie to sama się rzuciła i zaczęła walkę – no jakże, Ellie miała broń palną, ale Mel chyba myślała, że brzuch ją osłoni?! W sumie dobrze, że taka „potencjalna” matka tą matką nie została…

spoiler stop

Już takie bzdury nawymyślać do fabuły – czy autor fabuły był zdrowy na umyśle?

21.01.2021 12:03
elathir
23.6
elathir
103
Czymże jest nuda?

popieprzoną frakcją ultrakatolików z łukami

W ogóle biorąc pod uwagę miejsce akcji ta cała frakcja nie ma sensu. Gdyby akcja była osadzona a Alabamie to co innego, ale zachodnie wybrzeże? To jest jedyny element SJW, który mnie w tej grze drażnił. Inne, jak na przykład związek dziewczyn są przedstawione wiarygodnie i spójnie, przez co naprawdę satysfakcjonująco (niech Netflix się uczy ;P).

21.01.2021 11:40
24
odpowiedz
9 odpowiedzi
KXK
41
Pretorianin

Oczywiście, że pierwsze The Last of Us jest bezkonkurencyjnie lepsze od Part II. Historia jest prosta, ale wszystko, złożone w całość, sprawia, że osoba grająca utożsamia się z postaciami, do tego stopnia, że chce dla tych elektronicznych bytów jak najlepiej. I to historia, a nie mechanika gry ani nic innego, była mocną częścią TLoU. Dlatego właśnie niektórzy, na wyrost, zwą The Last of Us „dziełem sztuki”.
Niestety, Part II ma bez porównania gorszą historię. Nie dlatego, że Ellie jest lesbijką, a

spoiler start

„Joela zabili”

spoiler stop

. Jest tak dlatego, że w całej The Last of Us Part II nie ma ani jednej postaci, która wzbudziłaby choćby sympatię, nawet Ellie.

spoiler start

(Joel się nie liczy, „padł” praktycznie na początku.)

spoiler stop

Widać to z samej okładki: ten grymas Ellie – to przecież jakaś psychopatka. Rozumiem przy tym, że będąc w, że tak to określę, „revenge mode”, postępowała bardzo okrutnie (wręcz sadystycznie, jak np. gdy „wyduszała” informacje z Nory), ale działała właśnie kompletnie jak psychopatka: zamordowała X ludzi,

spoiler start

tj. członków WLF-u i Serafitów, niemających nic wspólnego z morderstwem na Joelu, kilka osób, które przyglądały się, jak Abby okłada Joela kijem golfowym, lecz go nie zabili, by w końcu samą morderczynię wypuścić, po stracie swoich przyjaciół oraz własnych dwóch palców, aczkolwiek zapis w jej pamiętniku, rozmowa z Jesse oraz z tego, jak przesłuchiwała Owena i Mel wynika, że zależało jej wyłącznie na „dorwaniu” Abby. A sama Ellie od ok. dwóch lat miała poważne pretensje do Joela.

spoiler stop

Z drugiej strony, narracja zdaje się wymuszać na odbiorcy (nie sugerować, ale właśnie wymuszać, poprzez często sztuczne ustawienie fabuły) sympatię dla Abby,

spoiler start

drugiej głównej bohaterki, zapominając, że jest to osoba co najmniej równie okrutna, co Ellie w tejże grze. Co gorsza, jej przyjaźnie z Owenem, Mel wydają się dosyć na siłę, wypadają nieprzekonująco. Dlatego odbiorcy bardzo trudno jest uznać ją za osobę wzbudzającą sympatię, nawet jak ratowała Yarę i Lwa, pary serafickich uciekinierów, robiąc sobie przez to dodatkowo wrogów z WLF-u (Serafici byli wrogami WLF-u, a przez to i Abby). Można zrozumieć wyrzuty sumienia, chęć poprawy, lecz mamy tu do czynienia z osobą, która przez cztery lata szukała zemsty, a po dokonaniu zemsty, w ciągu jednej nocy porzuciła swoje ułożone życie na takie, pełne niebezpieczeństw i w otoczeniu wrogów, tylko dlatego, że ta para, raczej mimochodem uratowała jej życie (co wcześniej, należy nadmienić, zrobił też Joel, lecz wtedy to kompletnie zignorowała).

spoiler stop

W żadnym miejscu historii Abby nie sprawiała wrażenia osoby gotowej do poświęceń dla nikogo, może poza swoim ojcem, a tu nagle taki myk. Dlatego próby wzbudzenia sympatii odbiorcy dla Abby spaliły na panewce, a przekaz fabuły o zaklętym kręgu zemsty, która niszczy ludzi i zamienia ich w potwory, pozostaje słabo i nieprzekonująco przekazany. Na żadnej postaci z The Last of Us Part II odbiorcy tak naprawdę nie zależy, nie ma możliwości utożsamienia się i tu leży fabularna słabość, a nawet katastrofa narracji tej gry.

spoiler start

Nie to, że „Elllie to LGBT a Joela zabili” – takie argumenty są tylko płytko wyrażoną frustracją z powodu tego, co zrobiono z opowieścią zaczętą w (rzeczywiście świetnym, moim zdaniem) The Last of Us.

spoiler stop

post wyedytowany przez Admina 2021-01-21 17:49:47
21.01.2021 11:46
24.1
2
zanonimizowany1295728
18
Generał

Oczywiście, że pierwsze The Last of Us jest bezkonkurencyjnie lepsze od Part II.
Dla mnie 2-ka jest lepsza, choćby przez ogromne usprawnienia w tym jak się gra. Dodatkowo w przeciwieństwie do części pierwszej - ta historia działa, bo jest grą, ciężko byłoby w ten sam sposób opowiedzieć ją w innym medium. Ale i tak to jest sprawa tak bardzo subiektywna i ostatecznie nic nie znacząca, że nie warto jej roztrząsać. Według mnie obydwie gry spełniają założone przez siebie cele, w 100% rozumiem osoby, które będą wolały część pierwszą.

Z drugiej strony, narracja zdaje się wymuszać na odbiorcy (nie sugerować, ale właśnie wymuszać, poprzez często sztuczne ustawienie fabuły) sympatię dla Abby,
Absolutnie cała gra, sposób przeprowadzenia narracji, wybranie kolejności scen, dialogi, wszystko to jest ułożone w dość precyzyjny sposób. Gra w dosłownie żadnym momencie nie sugeruje graczowi, żeby postać Abby polubił, jedyne co chce przekazać całym zabiegiem związanym z drugą połową gry jest to, żeby gracz postać zrozumiał - nawet to co niektórzy sugerują jako odkupienie Abby (wątek Yary i Leva) - nie jest tym w grze, co zresztą sama postać komentuje, bo znowu - w tej grze nie ma moralnych kompasów prowadzących gracza za rączkę (jak np. w Wiedźminie 3, o ironio - bo w tamtej grze masz wybory, tutaj ich nie ma).

21.01.2021 12:00
elathir
24.2
elathir
103
Czymże jest nuda?

Gra w dosłownie żadnym momencie nie sugeruje graczowi, żeby postać Abby polubił, jedyne co chce przekazać całym zabiegiem związanym z drugą połową gry jest to, żeby gracz postać zrozumiał

Mógłbym się zgodzić gdyby nie scena z zwierzątkami. To był trochę jednak taki tani chwyt sentymentalny. Dla mnie wynika to z źle rozłożonego czasu rozgrywki. Od pewnego momentu gra Ellie ciągnie się jak flaki z olejem (przy pierwszym podejściu aż przerwałem grę w tym momencie i skończyłem na youtube, dopiero po dwóch miesiącach wróciłem do sava i skończyłem) podczas gdy w wypadku Abbyy zasuwa na złamanie karku karmiąc nas tanim sentymentalizmem by przekonać nas do niej. Powinni skrócić pierwszą połowę gry a ten czas przenieść do drugiej by wprowadzić więcej subtelności wymagające czasu antenowego.

Gdyby to nie była gra 100% liniowa to nie czepiałbym się tego bo tempo zależy ode mnie jako gracza w pewnym stopniu, ale w wypadku liniowej gry akcji nastawionej na historię to jest poważny problem (przed premiera tylko recenzent z IGN Japan o nim wspomniał, po premierze już częściej o nim mówiono).

By nie było, dalej to dobra gra, naprawdę dobra. Po prostu mam tutaj pewien dziwny przypadek:
- ludzie chwalący CP2077 sami wspominają o wadach i o tym co ich w tej grze drażni
- ludzie chwalący TLOU2 nie pozwalają nawet na najdrobniejszą krytykę tego tytułu i wszelkie uwagi sprowadzają do absurdów czy kwestii światopoglądowych

21.01.2021 12:18
24.3
zanonimizowany1295728
18
Generał

Motyw przewodni gry to empatia, to jest absolutnie kluczowe założenie fabularne gry i dlaczego cała historia działa - bo jest w tym, a nie w innym medium. Gra nie chce karcić gracza za nienawiść (stąd wiadoma scena śmierci, w takim punkcie gry, a nie innym), nie chce też przebaczenia Abby (stąd cała końcówka, stąd jej flashbacki). Jedyne czego oczekuje to empatia, empatia na wielu płaszczyznach. Dlatego na koniec mamy obie postacie: Ellie i Abby, postacie, które w tym konflikcie nic nie wygrały, ale które rozumiemy i którym współczujemy (w zamyśle, bo ewidentnie nie do każdego to trafiło). Bo miłość/nienawiść/poczucie straty to skomplikowane uczucia i są powiązane ze sobą. A próba jakiejkolwiek ich kwantyfikacji jest skazana na porażkę, bo stawia nas w pozycji moralnie jednoznacznej, a świat taki nie jest (tym bardziej świat tej konkretnej gry). Więc gra zamiast powiedzieć: Nienawiść jest zła!, mówi: Może spróbuj zrozumieć inną osobę.

I to jest dla mnie zdecydowanie największy plus tej gry (mimo, że są pewne uproszczenia psychologiczne, ale te zdarzają się w każdym medium ograniczonym ilością stron/taśmą filmową/sezonami). I szanuję ND za wszystkie fabularne decyzje podjęte w tej grze.

post wyedytowany przez zanonimizowany1295728 2021-01-21 12:19:39
21.01.2021 12:20
24.4
KXK
41
Pretorianin

planeswalker Właśnie narzuca tę sympatię. Zwróć uwagę:
Abby jest sadystką, ale (prawdopodobnie pod wpływem Owena) zabiera to, czego chciała –

spoiler start

dokonuje zemsty na Joelu

spoiler stop

ale nic poza tym. Działa precyzyjnie, nie wyrządzając krzywdy innym.

spoiler start

Więcej, ratuje niewinne dzieci, poświęcając się temu całkowicie.

spoiler stop


Teraz, co robi Eliie, Tommy i Dina? Ich działania są dalekie od subtelności i precyzji.

spoiler start

Tommy ignoruje bezpośrednie rozkazy Marii i wyrusza na wendetę, bawiąc się w „złego śledczego”, tj. wyduszając zeznania torturami i w snajpera, zabijającego kogo popadnie. Ellie i Dina – przecież robią to samo. A poczciwa Abby wpadła w szał dopiero gdy Ellie zabiła Owena i Mel (gdyż zabójstwo Nory WLF przypisało Tommy'emu).

spoiler stop

Dlatego fabuła preferuje Abby, jako postać „bardziej pozytywną”, z którą odbiorca, z założenia winien sympatyzować.

21.01.2021 12:29
24.5
zanonimizowany1295728
18
Generał

Gra nie oczekuje, żebyś poczuł sympatię do seryjnych morderców, zamiast tego gra daje kontekst, przedstawia wydarzenia w konkretnej, fikcyjnej rzeczywistości i próbuje zadać pytania o naturę empatii, przebaczenia, miłości i nienawiści, pytania, które będą aktualne zawsze i na które (przynajmniej według mnie) można też odpowiedzieć właśnie w ten sposób, używając tego konkretnego medium.

post wyedytowany przez zanonimizowany1295728 2021-01-21 12:30:01
21.01.2021 12:30
elathir
24.6
elathir
103
Czymże jest nuda?

planeswalker - zadziałałoby to pewnie gdyby nie dysonans ludonarracyjny. Niestety ale do tego założenie nią pasuje gamapley tej gry gdzie trup pada się gęsto, a sama mechanika rozgrywki nie ma wpływu na nic w fabule (choćby zabieg z zakończeniem gdzie mogłoby zależeć od tego jak graliśmy). Zabrakło tutaj odwagi do tego by choćby ograniczyć liczbę walk z ludźmi by te wywierały jakiś impakt. Do mnie niestety ta gra aż tak nie przemówiła. Dużo bardziej z gier w jakiej grałem przez ostatnie dwa lata poruszyły mnie Nier:Automata czy CP2077.

21.01.2021 12:37
24.7
zanonimizowany1295728
18
Generał

Fikcja jest ważną częścią ludzkiej kultury, bo pozwala postawić nas w sytuacjach, których nigdy nie doświadczymy. Fikcja też zwykle uwypukla kontekst, w którym przedstawione są wydarzenia. Nie inaczej jest w grach. I o ile słynny "dysonans ludonarracyjny" jest po części wpisany w ten model rozrywki (nawet jeśli gra sprytnie stara się być metakomentarzem do tego, np. Undertale - świetne napisana gra, ale do której z odpowiednimi argumentami można wystosować podobną krytykę) oraz ciężki do uniknięcia, to należy zadać pytanie: czy powinien być przeszkodą do możliwości interpretacyjnych? Moim zdaniem nie, szczególnie jeśli omawiany materiał w jakiś sposób staje się to skomentować w samej rozgrywce. Akurat ten tytuł stara się to zrobić, w dość szczery sposób, bez metanarracji (która w przypadku TLoUII byłaby prosta do zrobienia i byłaby łatwym wyjściem).

post wyedytowany przez zanonimizowany1295728 2021-01-21 12:39:19
21.01.2021 12:38
24.8
KXK
41
Pretorianin

Nie jestem pewien, czy p. Neil Druckmann zgodziłby się ze stwierdzeniem, że gra jest o empatii. W okolicach premiery chyba powiedział, że pierwsza część była o miłości, a druga będzie o nienawiści.
Oczywiście, lepszym rozwiązaniem byłoby zrobienie alternatywnych zakończeń, w zależności od sposobu gry. A przynajmniej, żeby można było się przekraść i ogłuszać wrogów, zamiast koniecznie mordować wszystkich, jak leci.

21.01.2021 12:40
elathir
24.9
elathir
103
Czymże jest nuda?

Tylko widzisz, CP2077, RDR2, Nier:Automata jakoś aż tak nie kopie. Tutaj w kwestii rozgrywki twórcy poszli po linii najmniejszego oporu, byleby nie ryzykować, stąd jest on tak dotkliwy.

21.01.2021 16:45
😜
25
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany767782
113
Senator

Swoja drogą Cyberpunk tylko 2 nominacje i nie dostał nawet nominacji do najlepszej fabuły, tymczasem golowcy się spuszczaja jakby to byla najlepsza historia w grach ever

21.01.2021 19:20
25.1
3
zanonimizowany1342829
9
Generał

Jakoś nie widziałem żeby ktoś się tak zachowywał w stosunku do cyberpunka jak ty i niektórzy w stosunku do tlou2.

21.01.2021 19:36
25.2
3
gutry
16
Generał

Trzynaście; ciebie chyba nikt nie pokona w spuszczaniu się do historii

21.01.2021 19:25
26
odpowiedz
6 odpowiedzi
zanonimizowany1307088
10
Pretorianin

Gra z tragiczną fabuła, skierowaną do delikatesów z nastrojami nastolatki, masa idiotyzmów, dziur logicznych i niekonsekwencji. Trzeciej części już nie będzie bo nawet twórcy wiedzą, że już nie da rady przebić tego poziomu debilizmu z Part II.

21.01.2021 19:35
26.1
zanonimizowany1342829
9
Generał

Uważaj bo cię Druckman Commando zjedzie żeś hejter i w ogóle jak ty śmiesz śmieć nie uważać TLOU2 za wybitne dojrzałe, arcydzieło wyłamujące się ze schematów.

22.01.2021 08:41
26.2
KXK
41
Pretorianin

Dixon_White Obstawiam, że TLoU Part III powstanie, ale głównymi bohaterami będą Abby + Lew. Przypuszczalnie głównym wątkiem będzie patent z odtworzonymi Świetlikami: Ellie wreszcie będzie mogła zgłosić się do nich o zaległy zabieg (wiem, że „jedyny chirurg na świecie zdolny wykonać taką operację” nie żyje, ale od czego jest jego córka? Wiem też, że z TLoU Part II wynika, że „najlepszą uczennicą” Andersona była nieżyjąca Mel, a sama Abby ma co najwyżej najbardziej podstawową wiedzę medyczną, ale nie takie dziury w fabule przeszły w TLoU Part II i gra otrzymała nagrody za fabułę, więc nie ma problemu). Oczywiście doda się pewne przeszkadzajki oraz „tłisty fabularne” jako pretekst do kolejnych zabójstw, które w zasadzie dałoby się ominąć i niebędących niezbędnymi fabularnie. W końcu szczepionka powstanie (mimo że to, co chciał zrobić Anderson na końcu TLoU było myśleniem życzeniowym, a nie wnioskiem z rzetelnych badań), zakażonych wybije się i/lub zamknie w cyrku, otworzy się banki i supermarkety, z bazy NORAD pod Górami Skalistymi wyjdzie podstarzałe dowództwo armii amerykańskiej, a z podziemi Białego Domu prezydent USA, będą mogli planować kolejne zwycięskie kampanie przeciwko bandyckim krajom pokroju Rosji i Chin, i uczyni się Amerykę znowu wielką.

post wyedytowany przez KXK 2021-01-22 08:42:12
22.01.2021 11:31
not2pun
26.3
not2pun
115
Senator

bohaterami będą Abby + Lew
to by mi się podobało

szczerze powiem co do cz1 to dla mnie w porównaniu do 2 jest słaba, jakoś nie pouczyłem tej chemii między Joelem a Elli, a teraz po 2 to w ogóle mam tej dwójki dosyć

dodatek Left Behind mi się podobał bardziej jak podstawka

post wyedytowany przez not2pun 2021-01-22 11:36:34
22.01.2021 12:11
26.4
KXK
41
Pretorianin

not2pun Moim zdaniem część pierwsza była jeszcze dobra (wraz z Left Behind), ale w Part II fabularnie i narracyjnie została tak spaprana, że cokolwiek by nie zrobiono, to historia będzie nie do odratowania, gdyż będzie wyglądała nieprzekonująco i ciągnięta na siłę. Szkoda. (Oczywiście, piszę to ze swojego punktu widzenia.)

22.01.2021 19:21
26.5
zanonimizowany1222151
36
Generał

szczerze powiem co do cz1 to dla mnie w porównaniu do 2 jest słaba

Nic dziwnego.
Coś słabego porównane do czegoś słabego jest ciągle słabe.

24.01.2021 16:30
26.6
zanonimizowany1225506
49
Generał

no tak, Cyberpunk najlepszy, wiemy, wiemy.

post wyedytowany przez zanonimizowany1225506 2021-01-24 16:32:07
Wiadomość The Last of Us 2 z rekordową liczbą nominacji NAVGTR