Spekulanci zgarnęli sprzed nosa graczy 2 tysiące PS5
To już trochę zachodzi za daleko. To służy jedynie ludzkiej chciwości. Sony na tym cierpi, bo konsole nie trafiają do graczy, którzy z kolei nie kupują gier, na których firma tak naprawdę zarabia. Gracze na tym cierpią, bo nie mogą kupić wymarzonej konsoli, a nie mają szans z botem. Sklepy na tym cierpią, bo spadają na nie skargi za zbyt małe zabezpieczenia przed botami.
Ktoś może powiedzieć, że to problem tych [i tu jakiś epitet] graczy, którzy kupują konsole w wyższej cenie, przepłacając kilkukrotnie. Tak, na razie to nie jest problem znaczący. Tzn. konsole nie są produktem pierwszej potrzeby. Co jednak będzie jak taka praktyka będzie stosowana dla innych produktów. Leków, szczepionek, artykułów pierwszej potrzeby? Trzeba to ukrócić tak szybko, jak tylko się da, bo w przeciwnym wypadku czeka nas ponura przyszłość.
Sony podkręciło produkcję do 1M sztuk miesięcznie, a domyślnie ma być to 2-3M/miesięcznie. Za parę tygodni maksymalnie parę miesięcy rynek zostanie zalany taką ilością że spekulanci jak nie sprzedadzą konsol dla frajerów to będą potem mieli fajny stan magazynowy. 2000 sztuk to całe nic.
To już trochę zachodzi za daleko. To służy jedynie ludzkiej chciwości. Sony na tym cierpi, bo konsole nie trafiają do graczy, którzy z kolei nie kupują gier, na których firma tak naprawdę zarabia. Gracze na tym cierpią, bo nie mogą kupić wymarzonej konsoli, a nie mają szans z botem. Sklepy na tym cierpią, bo spadają na nie skargi za zbyt małe zabezpieczenia przed botami.
Ktoś może powiedzieć, że to problem tych [i tu jakiś epitet] graczy, którzy kupują konsole w wyższej cenie, przepłacając kilkukrotnie. Tak, na razie to nie jest problem znaczący. Tzn. konsole nie są produktem pierwszej potrzeby. Co jednak będzie jak taka praktyka będzie stosowana dla innych produktów. Leków, szczepionek, artykułów pierwszej potrzeby? Trzeba to ukrócić tak szybko, jak tylko się da, bo w przeciwnym wypadku czeka nas ponura przyszłość.
Winne jest Sony, wyprodukowaliby by miliony konsol zamiast dosylac po pare sztuk to by nie bylo problemu i zostawiliby Januszy z towarem.
Tak, winne jest Sony, że powstał bot.
Boty sa bo jest zapotrzebowanie. Jedyne rozwiazanie to zaspokoic zapotrzebowanie i wyprodukowac tyle towaru az zniknie.
Podstawy ekonomi.
Jest to case marki Supreme, ktorzy produkuja 100 czapek miesiecznie i ludzie sie zabijaja o nie i stoja w kilumetrowych kolejkach. A wyprodukowaliby milion to by nikt nie kupowal i lezalyby na magazynie.
Nie wiem, co to jest "ekonomi", ale nadal podtrzymuję, że Sony nie jest winne powstania bota. Jest winne, owszem, ale produkcji za małej liczby konsol.
A kto mowi ze Sony stworzylo bota. Napisalem ze Boty sa tam gdzie jest okazja do zarobienia. Wyprodukowaliby duzo konsol to nie byloby problemu.
Do wolnego rynku nie mam pretensji, chce ktos kupic se 1000 konsol to niech se kupi, mam gdzies co z nimi dalej robi.
Jesli mialbym piekarnie i sprzedawal 50 bulek dziennie i przyszedl do mnie klient i mowi ze kupuje je wszystkie to bym mu je sprzedal i nastpnego dnia upieklbym 100 a nie sie zastanawial co on z tymi bulkami robi.
Winne jest Sony, wyprodukowaliby by miliony konsol
Nie no wiadomo, Nvidia czy AMD też by wyprodukowali miliony kart, a nie. AMD z Ryzenami wyprodukowałoby miliony CPU, by wszystkim starczyło na premierę. Dokładnie tak działa biznes.
Już nie wspominając o problemach produkcyjnych, ale tego kolega nie bierze pod uwagę.
Jasne! Co z tego, że nie ma komponentów potrzebnych do produkcji? Niech Sony wyprodukuje milion konsol! Z powietrza!
nie ma komponentów potrzebnych do produkcji?
Kontrakty na dostawe poszczegolnych podzespolow sie podpisuje dlugo przed produkcja.
To nie jakas firma noname czy ich pierwsza konsola. Doskonale powini obliczyc jaki jest popyt ile nalezy wyprodukowac konsol na premiere.
Dlatego ja tu obwiniam Sony ze nie ma towaru, a nie ludzi/januszy/boty ze wykupili wszystko.
Ale spokojnie, Wolny rynek wszystko sam unormuje. Z kazdym miesiacem konsol bedzie coraz wiecej, popyt spadnie i nie bedzie juz tematu.
po 1 jest fatalny okres na produkowanie rzeczy typu konsoli czy karty. dlatego, ze nikt ci nie zbierze wystarczajaco tyle surowcow do produkcji tak szybko kiedy to jeszcze sa zbierane przez innych przez co pula zdobycia surowcow w danym czasie jest mocno ograniczona. no pomysl, premiera konsol, grafik itp. nie wezmiesz przeciez tona surowcow od tak od kogos w pare godzin. po 2 rynek korzystajacy z surowcow jest gigantyczny, kiedys nie byloby z tym problemu, ale coz zauwazcie, ze macie juz tak duzo rozmaitych urzadzen typu komorki, laptopy, tablety, czytniki itd i to one tez przeciez zajmuja jakas ilosc z puli surowcow dostepnych na rynku. po 3 wszedzie masz jakies ograniczenia, ktore wynikly z pandemii. a to ogranicza produktywnosc. serio troche myslenia... w sumie nie dziwie sie bo spoleczenstwo graczy jest takie glupie i naiwne. 0 myslenia. w dodatku nie umiecie przestac kupowac na aukcji. nie to nie sa wylacznie bogacze, wiesz skad wiem, ze kupuja je tez zwykli ludzie? zwyczajnie dlatego, ze spekulanci masowo kupuja, a bogaczy nie ma az tak duzo. wiec tak ciagle wasza wina. dlatego dalej kupuja hurtem i potem wam laskawie sprzedadza za wieksza cene, a wystarczyloby, zeby wszyscy gracze zaczekali z miesiac i juz by mogli kupowac znacznie taniej konsole od stratnych januszy i grazyn, a w tym czasie kupowac tylko z sklepow. to nawet by wyszlo na lepiej sony bo szybciej juz by otrzymywal wiecej pieniedzy dzieki np grom kupowanych przez graczy bo przez miesiac i po, duzo szybciej coraz wiecej graczy udaje sie dostac konsole i dzieki temu wiecej graczy szybciej kupi gry.
Jak wiedzieli, zw w listopadzie juz boty wykupily to grudniowa i styczniowa partia mogly byc niedostepne dla sklepów.
A jak popyt dalej za duze to losowanie dla tych, ktorzy wplacili zaliczke (np 10% ceny) i losujemy numery kont z ktorych byla wplata.
Wygrany ma 24h na doplacenie reszty, lub idzie do nastepnej wylosowanej osoby.
Boze co za czasy, dzisiaj wykupuja gnoje sprzęt, jutro wykupia leki dla chorujących na raka czy alergie i ludzie zaczba krasc i brac kredyty na ratowanie swoich dzieci czg rodzicow.
Gdzie jest Rząd jak jest potrzebny? Gdzie jest pierd.lona unia? Gdzie sa Uokiki i urzedy skarbowe, ktore moglbyby z komornikami i Policja dojechac spekulantów do golej ziemi.
Systemy spoleczne zawodzą, nie pptrafia sobie poradzić ze szkodnikami spolecznymi. Czym sie rozni spekulant od zlodzieja?
100% poparcia. WIelka korporacja a nie potrafi przewidziec ile konsol pojdzie? Jezeli potrafi a itak wypuscili to partacze i tyle, powinni przelozyc premiere.
No tak. Gdyby nie to, że mamy rok pandemii i w tym roku wszystkie fabryki i logistyka stanęły. Firmy po prostu fizycznie nie były w stanie dostarczyć komponentów. A fabryki jak działają, to zazwyczaj nie w pełnym składzie. I znam to niemal z pierwszej ręki - dziewczyna pracuje w logistyce w międzynarodowej korporacji. I fabryki stały przez jakiś czas, a transport kolejowy, morski i powietrzny ledwo się trzyma. Producenci nie mają fizycznie miejsca na statku czy w samolocie.
Aczkolwiek zgadzam się, że sony nic nie robi z tym, a mogliby chociaż zbierać imienne zamówienia potwierdzane sms (czy czymkolwiek).
Rick -> Milion razy popularniejszy iphony mialy premiere w tym samym czasie i sprzet byl wszedzie dostepny od reki i zadnych scalperow nie bylo. Mozna? Mozna.
Jest mala ilosc, to trzeba wyprodukowac wiecej. Nie ma innego i prostrzego zarazem rozwiazania ktore zakonczy wszystkie problemy.
Ci co pisza ze trzeba wprowadzic jakies regulacje, ograniczenia przy zakupie, wsadzac do wiezienia, to proponuje przeprowadzic sie do korei polnocnej. Ja w drugiej komunie juz nie chce zyc.
Milion razy popularniejszy iphony mialy premiere w tym samym czasie i sprzet byl wszedzie dostepny od reki
Wow, porównywać iphone z konsolą 1:1 to już trzeba srogie piguły brać.
Iphone dostępne wszędzie na premierę... chyba sobie żartujesz... w Polsce od premiery do mniej więcej lutego są co roku problemy z dostępnością. Problem z dostępnością podzespołów jest globalny i będzie coraz większy jeśli nie nauczymy się sprawnie recyklingować zużytych sprzętów.
Problemy z produkcją nie omijają nikogo.
dlatego niektore leki sa na recepty, takie zabezpieczenie. nawet gdyby wykupywali te co nie sa na recepty to i tak nie byloby duzego popytu. ludzie az tak nie beda cierpiec przez niedobor jakichs niektorych lekow, ktore nie sa bardzo potrzebne do zycia choc tez bardzo ulatwiaja zycie.
edit. raczej nie pozwoliliby na zakup wszystkich danego leku dostepnego w aptece przez jednego czlowieka. na pewno pozwoliliby wziac mniej niz polowe danego leku w aptece, ale wiecej niz polowe to watpie, zeby pozwolili.
Sony zrobiło błąd bo zaniżyli cenę konsoli żeby odbić później na grach czy innych usługach, a tak to boty skupują za msrp, a Sony nie zarabia tyle ile tam sobie wymyśliło.
To raczej nie ma znaczenia. Gdyby konsole były droższe, to scalperzy sprzedawaliby po jeszcze wyższych cenach, a patrząc na to że ludzie są w stanie tyle za ten sprzęt dać, to nic by to nie zmieniło.
Sony zrobiło błąd nie wprowadzając żadnej kontroli nad sprzedażą. Nie wiem jakby to miało działać, nie jestem ekspertem, ale jakoś by się dało na pewno. No ale w tym momencie dla nich są to konsole sprzedane, więc profit jest. Do tego dochodzą problemy produkcyjne.
Albo robić tak, że po podłączeniu konsoli i przypisania jej do imienia i nazwiska czy innych danych bez powielania oddać nadpłatę graczom w postaci bonu na gry czy abonament.
no srednio przekonujaca taktyka. najlepsza jest tak naprawde nie kupowanie od scalperow i kupowanie tylko z sklepow. tylko to wowczas odniesie maksymalny skutek i wystarczajacy. a janusze i grazyny bylyby wowczas stratne i musieliby w koncu sprzedac konsole po duzo nizszej cenie np 50% ceny, zeby choc troche pieniedzy odzyskac. ale niestety takie jest spoleczenstwo graczy, nie potrafia nie kupowac od scalperow, nawet to nie sami bogacze, a tez zwykli ludzie. wiem bo po co oni mieliby nakupowac tak duzo konsoli? bo chyba nie dla bogaczy? mieliby wowczas po 2-3 konsole na 1 bogacza, wiec to oczywiste, ze zwykli tez kupuja skoro to sie oplaca scalperom kupic bardzo duzo konsol. czego zreszta mozna sie spodziewac po spoleczenstwie graczy? naiwni, glupi, rozrzutni i jeszcze niecierpliwi.
Sklep, jak wiele innych sieci sprzedaży, mimo stosowania wielu sztuczek technicznych nie jest jednak w stanie zatrzymać w żaden sposób coraz bardziej kompleksowych i zaawansowanych botów.
Pozostaje tylko sie zrzucic i zatrzymac frme od carnage. Tak dla przykladu. I will leave you to prepare 47
Niby wszyscy dorosli, wyksztalceni, a juz trzeci raz apekulanci wydymali Sony i ich fanów.
A sony co robi? Chyba trzyma rece w kieszeni i gra w ping ponga.
Zero ograniczen, kar czy sprzedazy bezpośredniej, w tym Sony siedza chyba kretyni i nieudacznicy.
Moze niech Sony wgda oswiadczenie, PlayStation 5 tylko dla spekulantow, zapraszamy do zakupów hurtowych, minimalne zamowienie 1000 sztuk, Klientom indywidualnym dziekujemy!
Albo oświadczenie dla graczy: przepraszamy Was drodzy gracze, jestesmy nieudacznikami i nie potrafimy zadbac byście mogli nabyc swoje PlayStation 5, kupcie 2x drozej i zapraszamy po gry po 350 zl i koniecznie kupcie PS+.
Dziadostwo! Sony odstawiło przy premiwrze PS5 kompletne dziadostwo! Wstyd i hańba dla japonskiej firmy, rozumiem jakby byli z Afryki i to byla ich pierwsza konsola.
Ale to juz trzeci rzut konsol i dalej nie potrafili ograniczyc pola spekulantom. Wystarczylo wprowadzic BARDZO wysokie kary umowne dla dystrybutora i sklepow za sprzedanie wiecej niz 1-2 konsol jednemu kupujacemu.
Zakladanie kont siw nie liczy. jeden adres wysylki, jedno konto na jedne dane osoby fizycznej.
Sony to dziady i nieudacznicy, inaczej tego nie mozna napisać.
Zero ograniczen, kar czy sprzedazy bezpośredniej, w tym Sony siedza chyba kretyni i nieudacznicy.
Taa jeszcze moze kartki wprowadzic jak za komuny.
Jak ludzie kupuja to sie produkuje ile fabryka dala zeby opylic jak najwiecej towaru, a nie wprowadzac ograniczenia.
Z perspektywy Sony nie ma znaczenia kto kupuje ale ile kupuje. Jak jest takie zapotrzebowanie to tam fabryki powinny chodzic 24/h.
Wystarczylo wprowadzic BARDZO wysokie kary umowne dla dystrybutora i sklepow za sprzedanie wiecej niz 1-2 konsol jednemu kupujacemu.
Nie bardzo wiem jak mieli by to wprowadzić. Po pierwsze musieli by mieć dostęp do dokładnych danych sprzedażowych sklepu na co żaden sklep się nie zgodzi. Nie wyobrażam sobie aby sprzedawca (sklep) dzielił się dokładnymi danymi klientów z Sony zwłaszcza że według prawa były by to dane pozwalające na identyfikację danej osoby a na terenie UE jest to niezgodne z RODO. Po drugie i widziałem to w swojej pracy wiele razy towar jest zamawiany na różne dane osobowe na ten sam adres - co w takiej sytuacji - nikt nie jest w stanie zanegować tego że pod danym adresem mieszkają takie osoby i wyraziły one chęć zakupu danego towaru - sklepy nie mają możliwości sprawdzenia tego.
Mazarian -> Dokladnie. Jeszcze moze zdjecie paszportu, PESEL i poswiadczenie notarialne mam przedstawic, a jak nie to do wiezienia bo kupilem 2 konsole.
Strach sie bac jak sie czyta posty takie jak Old Gamera.
przeklejam z wczesniejszego mojego postu
najlepsza taktyka jest tak naprawde nie kupowanie od scalperow i kupowanie tylko z sklepow. tylko to wowczas odniesie maksymalny skutek i wystarczajacy. a janusze i grazyny bylyby wowczas stratne i musieliby w koncu sprzedac konsole po duzo nizszej cenie np 50% ceny, zeby choc troche pieniedzy odzyskac. ale niestety takie jest spoleczenstwo graczy, nie potrafia nie kupowac od scalperow, nawet to nie sami bogacze, a tez zwykli ludzie. wiem bo po co oni mieliby nakupowac tak duzo konsoli? bo chyba nie dla bogaczy? mieliby wowczas po 2-3 konsole na 1 bogacza, wiec to oczywiste, ze zwykli tez kupuja skoro to sie oplaca scalperom kupic bardzo duzo konsol.
znowu przeklejam drugi post
po 1 jest fatalny okres na produkowanie rzeczy typu konsoli czy karty. dlatego, ze nikt ci nie zbierze wystarczajaco tyle surowcow do produkcji tak szybko kiedy to jeszcze sa zbierane przez innych przez co pula zdobycia surowcow w danym czasie jest mocno ograniczona. no pomysl, premiera konsol, grafik itp. nie wezmiesz przeciez tona surowcow od tak od kogos w pare godzin. po 2 rynek korzystajacy z surowcow jest gigantyczny, kiedys nie byloby z tym problemu, ale coz zauwazcie, ze macie juz tak duzo rozmaitych urzadzen typu komorki, laptopy, tablety, czytniki itd i to one tez przeciez zajmuja jakas ilosc z puli surowcow dostepnych na rynku. po 3 wszedzie masz jakies ograniczenia, ktore wynikly z pandemii. a to ogranicza produktywnosc.
typowo gracze mysla, ze cuda moga sie dziac bo sobie dostana w takim okresie wystarczajaco duzo konsol (taa jakby bylo inaczej niz wczesniej, w koncu nie bylo scalperow. teraz kupuja kilkadziesiat sztuk. gracze+scalperzy kupujacy od kilku do kilkudziesieciu = gigantyczna ilosc konsol do produkcji. ale niee to liczba konsol wyprodukowanych na premiere byla za mala)...
Z perspektywy Sony nie ma znaczenia kto kupuje ale ile kupuje. Jak jest takie zapotrzebowanie to tam fabryki powinny chodzic 24/h.
Oj mylisz się i to bardzo. Na każdej sztuce PS5 Sony traci +/- od 100 do 200$. Przez MS musieli dać niższą cenę końcową niż na początku pewnie chcieli (stąd zapewne ceny exów po 80$) i mieli zamiar straty w konsoli odrabiać na grach i akcesoriach. Z perspektywy Sony to nieciekawa sytuacja bo konsole sprzedane i leżą u jakiego "przedsiębiorcy", a taki nic więcej nie kupi.
Crod -> Przyznaje racje, stanowi to byc moze chwilowy problem. Choc gier praktycznie nie ma az tak duzo i z czasem sobie odbija. Ale innej strategi niz zwiekszyc produkcje nie ma.
Macie racje towarzyszu - spekulant twój wróg.
Sony powinno wprowadzić reglamentacje na PS5 a najpierw sprzedawać konsole zasłużonym członkom Partii, eee wróć PSNa. Służby dodatkowo powinny sprawdzać czy członek nie wypowiadał sie krytycznie o działaniach Biura politycznego, ee znaczy wróć zarządu.
Wyklęty powstań ludu ziemi...
Ale trzeba być mendą, żeby stworzyć takie narzędzie i się jeszcze chwalić ilu ludzi pozbawiło się możliwości zakupu.
Od dnia premiery PS5 udało mi się sprzedać 4 konsole i na tym dobrze zarobić. Ten koronawirus niby taki groźny a wielu osobom dał zarobić. Niech trwa jak najdłużej.
Albo jesteś trolem albo młodym gnojkiem i nie wiesz co piszesz i nie wiem co gorsze. Prawo balansu wróci z pewnością do ciebie chociaż nie chce ci źle życzyć i mam nadzieję, że wyrwana w ten sposób kasa przyniesie ci szczęście.
jebnij sie w ten pusty łeb
Nie pozostaje nic innego jak zmielić je z paletami. Oddzielić drewno, karton, plastik i metal.
spoiler start
i przerobić na RTX 3070ti !
spoiler stop
Niech więcej konsol trafia do sklepów stacjonarnych, które z kolei nie będą prowadzić zamówień przez internet.
Dwa tysiące sprzedanych u spekulantów konsol to nic złego, gorzej, jeżeli znaleźliby dwóch tysięcy chętnych do przepłacenia, wtedy takie wykupywanie przez boty będzie trwać w najlepsze,
++++++
Całkowicie zgadzam się z Tobą. To jest po prostu chore i nadużywanie...
Konsol nie da się kupić, karty graficzne drożeją jak porypane... nie no fajny ten 2021 dla graczy.
Tak, winni wprowadzic vouchery elektroniczne z kodem generowanym na podstawie bezposredniego zamowienia i tylko ktos kto ma voucher mialby prawo kupic konsole.
A skoro sklepów nie można kontrolowac, a te zawodza to nie wysylac im konsol tylko sprzedawać samemu, juz partia grudniowa nie powinna trafic do sklepów.
Gracze by prezenty kupili u Sony i odebrali w Sony Centre czy wysylkowo.
Kupiliby gracze, a nie ludzie pasozyty.
Rzadko się z Tobą zgadzam ale tym razem Ci przytaknę. Nie dość że skorzysta na tym same Sony bo konsole trafią do graczy, którzy kupią do tego gry/akcesoria/PS+ to skorzystają sami gracze bo w końcu będą mogli kupić sprzęt na który odkładli.
No to pojechaliście ostro. To jak ktoś wcześniej wspomniał równie dobrze można kartki wprowadzić na konsole.
Tak jak pisze Bociek69 problem jest z samym brakiem towaru a nie spekulantami, nie zależnie czy tyczy się to PS5 czy podzespołów do PC, gdyby producenci sprostali wymaganiom klientów i w/w elektronika była dostępna od tak dla zwykłego kowalskiego nikomu by nawet przez myśl nie przyszło kupować jakikolwiek boty, sam miałem spore zdziwienie kiedy sprzedawałem swoje stare podzespoły bo kiedy były zapowiedzi nowych kart z seri 3xxx mój rtx 2070 wyceniony był na max 1200zł, ale kiedy przyszła premiera i okazało się ze dostępność najnowszych kart jest w opłakanym stanie a większość używanych 2070 została już sprzedana, to cena podskoczyła do 1600zł, a na dzień dzisiejszy dostępnych aukcji jest tylko 2 jedna to licytacja a druga kup teraz w cenie 2100zł
PS: Porównajcie sobie ceny tak prozaicznych towarów jak maseczki, płyny do dezynfekcji oraz rękawiczek nylonowych przed pandemią podczas i teraz
to juz zenada, chwalic swoj produkt bo sluzy scalperom i pozbawia graczy mozliwosci zagrania w gre na ps5. a chwala bo przynosi im to zysk, chwala bo chca, zeby wiecej ludzi o tym wiedzialo liczac na to, ze dzieki temu ktos kupi ich bota. strasznie pazerni. patrzac na te koszty za bota to ewidetnie nastawieni na kolekcjonerow i wszelkiej masci scalperow. dziwie sie, ze sony nie pozywa ich bo ich boty nakupuja sporo konsol i nie pozwalaja im zarabiac na grach. mogliby jakos dojsc do porozumienia czy ugody i oni by po prostu wylaczyliby opcje kupowania konsol przez botow.
Spekulanci.. ta nazwa jest zbyt przyjazna
Jestem przeciwny blokowaniu możliwości kupowania więcej niż jednej konsoli bo w końcu mamy wolny rynek i nie było by problemu gdyby konsole sprzedawano za np. 100 czy 200zł ale z drugiej strony jak się widzi jak ktoś wykupi 200 konsol i potem sprzedaje za dwukrotność tej ceny to człowieka krew zalewa.
Mam nadziej że niedługo rynek się ustabilizuje i będzie można kupić konsolę za normalną cenę.
O proszę jakie wspaniałe pomysły. Reglamentacja towarów jak za PRL się ludziom marzy i to na towary, które są gdzieś tam na samym końcu w hierarchii potrzeb człowieka.
Mnie się do PS5 nie spieszy, ale jak widzę, że się jeszcze chwalą ile to konsol przejęli, to aż chce się zawołać "Za jaja i na latarnię!".
Sony podkręciło produkcję do 1M sztuk miesięcznie, a domyślnie ma być to 2-3M/miesięcznie. Za parę tygodni maksymalnie parę miesięcy rynek zostanie zalany taką ilością że spekulanci jak nie sprzedadzą konsol dla frajerów to będą potem mieli fajny stan magazynowy. 2000 sztuk to całe nic.
Ludzie pokonani przez boty, do czego to doszło.
Zamówiłem konsole w grudniu w ME zobaczymy czy coś z tego będzie.
Frajery będą kupować po zawyżonych cenach to ten proceder będzie trwał proste....
Spekulanci czy jak nie którzy mówią Janusze nie będę nic stratni nawet jak na rynku nagle w jednym miesiącu pojawi się kilkadziesiąt mln szt. Do tego momentu będę zarabiać na tych, którzy nie chcą czekać i stać ich przepłacić, a od tego momentu będę sprzedawać na aukcjach po cenie rynkowej, która będzie nadal na tym samym poziomie co w dniu premiery. Stratni nie będą bo konsola nawet w ciągu roku przy niskiej dostępność tak szybko nie stanieje.
To wina Sony. Powinni dogadać sie z każdym ministerstwem z danego kraju, by wspólnie wprowadzić kartki na konsole, a nie zabawa w jakiś wolny rynek.
To normalne zachowanie rynku. Jest towar deficytowy, są osoby które są w stanie więcej zapłacić więcej niż warty jest towar, to są też osoby, które na tym chcą zarobić. To sie nazywa handel.
Podstawą handlu jest, to by kupić taniej i sprzedać drożej.
Różne rzeczy mają wpływ na to czy coś sprzedamy drożej czy nie. Po komentarzach niektórych wizja z początku mojego posta była by dla nich ok. Widać, że chcą nowego PRL.
Jak nie wiecie jak działa handel, rynek, obrót pieniądzem, wolny rynek, to idźcie na jakąkolwiek giełdę. Może być warzywna. Bot to takie samo narzędzie jak łopata czy większa ilość gotówki. Jedno i drugie prowadzi do tego, że jesteśmy w stanie zaoferować coś co jest pożądane i większej ilości i szybciej od innych.
Jak na tej giełdzie podszedłbym do jednego na całą giełdę dostawcy czerwonych róż i zaproponował odkupienie wszystkiego, a ten by sie zgodził, to też byłbym złodziejem?
Jemu by się opłacało, bo nie musiałby swojego towaru rozkładać na kilka licytacji, tylko za jednym zamachem sprzedał by wszystko. Co by skutkowało tym, że inne kwiaciarnie nie miałby czerwonych róż na walentynki.
W całym mieście tylko ja miałbym róże i mógłbym zawołać jaką tylko chciałbym cenę, ale to nie znaczy, że byłoby to mądre.
Spekulanci użyli bota, a ja pieniędzy. Jedno i drogo prowadziło do tego samego.
Tak jak oni tak i ja zaryzykowaliśmy swój majątek, by go pomnożyć. Oni mogą nie sprzedać wszystkiego zanim rynek zaleje fala nowych dostaw, a ja mogę nie sprzedać wszystkiego w walentynki, przez co stracilibyśmy na tym.
Ciekawe, że z Xboxem nie ma takich problemów. Aaaa, no tak, bo Sony dało dupy. Spoczęli na laurach, a gdy konkurencja ogłosiła datę premiery, to się wtedy przebudzili. PS5 wyszłoby pewnie rok później, ale żeby nie zostać w tyle, to przyspieszyli premierę nie mając przygotowanego zaplecza. Teraz cierpią przez to gracze, zyskują spekulanci i traci firma, finansowo i wizerunkowo. I traci zasłużenie, może wyciągną wnioski na przyszłość.
Niektórzy sprzedawcy sprzedają nawet plejki po 45 tys złotych plus 750 zeta za przesyłkę. :/
Coś strasznie droga się zrobiła ta generacja. :P
Nie zrobiłem żadnego preordera. Mija kolejny miesiąc i dalej nie mam PS5.
Nawet ostatnio sprzedałem PS4 Pro.
I wiecie co? Nic się nie stało. Jak chcę pograć to biorę od młodego XSS.
Poważnie się zastanawiam czy potrzebuję PS5? Jakoś nie ciągnie już mnie do Sony. Może kiedyś kupię PS5 slim lub Pro.
U mnie to samo, znalazłem nagrzanego klienta na pro i sprzedałem. :/
Jestem teraz na Xksie, a jak potrzebuję Playstation to odpalam trójkę i odkopuję kupkę wstydu.
Nie dostaną mnie żywego, mam zapas do wczesnego lata. :)