3. sezon The Boys pokaże najbardziej kontrowersyjną historię z oryginału
Tak jak dla innych Peaky Blinders, Gra o tron, czy dla mnie osobiście Rodzina Soprano i Breaking Bad. Każdy ma swój gust. A dla mnie The boys to bardzo dobry serial bez trzymanki:)
Dla mnie natomiast serial roku 2020. Perełka! No ale co kto lubi :)
Hmm fajnie, że znowu usuwacie komentarze jak komuś nie podoba się komentowanie negatywnie wątków Homo...
ps: tak, po 1 sezonie cieszyłem się, że ten serial jest inny bez żadnej polityki dzisiejszych czasów i choć nadal mi się podoba, to megaminus za wciśnięcie wątku lesbijskiego z Maeve.
po 1 sezonie cieszyłem się, że ten serial jest inny bez żadnej polityki dzisiejszych czasów
Żadnej. Nie ma tam nic o korporacjonizmie, kościelnej pedofilii, oszustwach gospodarczych, korupcji władzy, kłamstwach mediów, gwałtach na podwładnych. Nie ma tam słowa o imperializmowie i nacjonalizmie, o kreowaniu sztucznych konfliktów wewnętrznych i międzynarodowych dla zysku.
Jak oni tam mogli dać lesbijki?!?
Serial jest napakowany odniesieniami do aktualnej polityki, kultury masowej i jest jednym wielkim komentarzem wszystkich zachodzących obecnie zjawisk, jak wyżej wspomniał Yoghurt, a Ty akurat zauważyłeś wątek lesbijski? O tempora...
Bomba w dupie Translucenta? Spoko.
Miażdżenie czaszki podczas minety? Luz.
Wymuszony oral? Nie ma problemu.
Dorosły koleś ssący pierś przybranej matki? Dzień jak co dzień.
Meave ma dziewczynę. O MÓJ BORZE ! CZEMU WCISKAJĄ LESBIJKI !
No to nie tak, że serial nie ma odniesień do aktualnej polityki, bo jest nimi wypełniony. Być może chodziło o to jak do tematu podchodzi, bo w mojej opinii serial ten absolutnie rezygnuje z jakiegokolwiek przesładzania i tępego propagandowego lobbowania na rzecz czegokolwiek, ba, cały czas się z tego wyśmiewa i w krzywym zwierciadle pokazuje całkiem trafnie obecną kulturę i prezentuje ciekawą wizję dystopijnej korpokracji. To że serial ten łamie multum istniejących obecnie tabu naraz jest tym, co mnie do niego przyciągnęło i nie sądzę, żeby twórcy przyhamowali, ale nie widzę jednocześnie żadnego kłopotu w tym, żeby jednocześnie pokazali jakiś wątek od siebie, to podstawa wolności artystycznej. Na marginesie już pomijam, że w oryginalnym luźno adaptowanym oryginale tego typu wątków było nieporównywalnie więcej, to w mojej opinii wątek jest poprowadzony całkiem fajnie - nie ubliżając zbędnie nikomu opisywał jak firmy medialne wykorzystają nawet twoją seksualność do budowy marki i zgarniania z tego powodu profitów
Hmm, źle to ująłem wszystko. Jak kolega wyżej napisał, mówiąc o polityce miałem namyśli, że nie pokazują jej jako sukces społeczny ( co właśnie media nam dzisiaj próbują wszystkim wmówić jaka to nasza demokracja wspaniała ), tylko brutalną rzeczywistość ( no wyłączając kwestie fantastyczne ). Dzisiaj w dobie ciągłego propagowania LGBT i temu podobnych to ten wątek po prostu zirytował mnie w serialu, być może przesadziłem. Tak czy siak, jak mówiłem serial i tak jest świetny i nie bawi się w ładne obrazki utopii. Za to wielki plus. Owszem ma sporo dziur, jak choćby to, że
spoiler start
ukrywali się w jakiejś piwnicy gdy na nich polowało Vought, a za chwile chodzili sobie po ulicach jak gdyby nigdy nic.
spoiler stop