Age of Empires II: Definitive Edition - Lords of the West | PC
Grałem w tą grę jako nastolatek, teraz znowu sobie pogram, może namówię syna na poznanie gry z prawieków historii i wspólną grę z tatuśkiem... Jakoś nie tworzą takich gier teraz, dobrze że będzie AOE 4.
Dodatek, do dodatku, do 'rimejku'. Sprzedawać to samo od lat 90'tych. Branża gier - coś pięknego:)
Dodatek, do dodatku, do 'rimejku'. Sprzedawać to samo od lat 90'tych. Branża gier - coś pięknego:)
O czym ty bredzisz? Chyba pomyliłeś wątki.
Age of Empires II Definitive Edition to stworzona od podstaw wersja gry. Wcześniejsza, z 2013 roku, wersja HD byłą usprawnioną wersją oryginału z 1999r. Dostała dodatek Forgotten, później Rise of the Rajas i African Kingdoms.
Jaki dodatek do jakiego dodatku? AoEII:DE cieszy się sporą popularnością i twórcy od premiery cały czas wspierają grę specjalnymi eventami, nowymi mapami i zawartością dla społeczności multiplayer, w końcu dostali zielone światło i wypuścili kompletnie nowe rozszerzenie z cywilizacjami i kampaniami.
W jaki sposób jest to 'tym samym od lat 90'? (i nazywanie '99+ 'latami 90' to trochę przegięcie)
Możesz wytłumaczyć to stękanie, co się nie podoba? Żywa społeczność, twórcy z pasją?
Branża gier - coś pięknego:)
Tak- fakt że strategia po tylu latach dostała kolejne życie i cieszy się świetną opinią (93-96% pozytywów na Steam) i zarobiła tyle by dostać nowe rozszerzenie to coś pięknego, przeciwieństwo tego co robi większość dużych wydawców pokroju EA. Wystarczy porównać jak np. Blizzard potraktował swojego Warcrafta III vs. jak traktuje się Age of Empires.
Chcesz jęczeć- ok, ale postaraj się by to jęczenie było przynajmniej zabawne jeśli nie jest w punkt.
Się tak nie unoś, bo pękniesz:) Chcesz faktów?
Wydawca gry: Microsoft (żadna 'społeczność') - jedna z najbogatszych firm na świecie. Lenistwo i bylejakość w najlepszym wydaniu.
Data wydania gry Age of Empires II: 1999 rok (21 lat temu!!)
Data wydania Age of Empieres II HD: 2013 rok (8 lat temu!!)
Argument - 'wielu gra się podoba', zupełnie bez sensu. A co ma się nie podobać w dobrej grze? Poza tym, że gra ma 22 lata, a nadal się na niej zarabia - o czym ja piszę?
Branża gier: zarabianie ja tym samym produkcie, sprzedając go pod różnymi nazwami od ponad 20 lat: COŚ PIĘKNEGOOOO!
P.S. Wybacz, ale twoje podejście tylko pogłębia problem. Taki Microsoft powinien taką grę 'odnowić' za darmo, bo ilość pracy potrzebna do tego dla takiej firmy jest śmieszna - pewnie kosztuje 1/100 tego co papier toaletowy do ich kibli w oddziałach w jednym kraju.
Zamiast tworzyć produkcje nowe, z pasją i wicągające odgrzewa się stare kotlety, dla takich 'pasjonatów' jak ty, którzy będą płacić wciąż od nowa za to samo i jeszcze krzyczeć jak im dobrze.
Tak, o branży gier piszę z żalem i ironią.
Taki Microsoft powinien taką grę 'odnowić' za darmo, bo ilość pracy potrzebna do tego dla takiej firmy jest śmieszna
Synek wytrzymaj jeszcze trochę. Szkołę Ci otworzą za parę dni to wreszcie pójdziesz i już nie bedziesz pie**** bzdur w Internecie.
"Synek wytrzymaj jeszcze trochę." W obelgi też trzeba umieć;) Ja grałem w gry, jak ty na stojąco wchodziłeś pod samochód. A o programowaniu i marketingu branży gier wiem więcej, niż ty o tym co sprawiało, że czułeś się nierozumiany w zerówce.
Microsoft wypuszczający swoją 22 letnią grę z grafiką 2d i tekstowym interface, niezmienioną mechaniką, mający dostęp do całego kodu, modeli ludzi od projektu - i ty twierdzący, że ich to coś kosztowało. Buahahaha.
Pomijając kwestie wydania dodatku do "edycji ostatecznej", jak i dyskusyjny wybór nowych frakcji, kampanie w tym DLC są świetnie. Gra się bardzo dobrze, plus dwie z nich łączą się w pewnym stopniu z tymi z podstawowej wersji gry. Byłem sceptycznie nastawiony do tego DLC (jak do wszystkich), ale polecam z całego serca.