Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Dobre rogaliki na początek

16.01.2021 14:33
ddawdad
1
ddawdad
70
Przegryw

Dobre rogaliki na początek

Witam, przychodzę do Was z pytaniem, mianowicie jakie gry rougelike polecacie na początek przygody z tym gatunkiem? Grałem sporo w Darkest Dungeon, ale nie wiem czy można go nazwać pełnoprawnym przedstawicielem tego typu gier, planuję natomiast zagrać w The Binding of Isaac, Spelunky i Hadesa, ale miło by było, gdybyście też polecili coś od siebie.
Z góry dziękuję.

16.01.2021 14:43
2
1
odpowiedz
zanonimizowany983828
88
Senator

Undermine
Moonlighter
Star Renegades

16.01.2021 15:36
CzarnaKreda
3
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
CzarnaKreda
121
Generał

Spelunky bym sobie odpuścił chyba że lubisz platformówki. Ta gra nie wybacza błędów. Ale jakbyś jednak chciał zacząć zabawę to polecam zacząć od 1 części bo 2 jest dla ludzi którzy są obyci w temacie.
Co do samych gier to mogę polecić kilka.
- Dead Cell
- FTL
- Slay the Spire
- Noita
- Enter of the Gungeon
- Into the Breach
- Risk of the Rain 1 i 2
- Rouge Legacy
- Crypt of the NecroDancer
- Children of Morta
- Don't Starve
PS. Z wymionionych gier przez Ciebie zacząłbym od Hadesa powinien najmniej napsuć krwi.

post wyedytowany przez CzarnaKreda 2021-01-16 15:54:42
16.01.2021 15:58
marcing805
3.1
1
marcing805
193
PC MASTER RACE

Wiesz co wydaje mi się, że roguelike z natury właśnie nie wybaczają błędów. Dead Cells, Rogue Legacy, Darkest Dungeon, no te gry na pewno nie mają łatwego progu wejścia i łatwo się od nich odbić, jak się pare razy nie zagra, nie zginie i nie skuma o co w nich chodzi. Jedno życie na jedno przejście. Jak się czegoś z gry nie nauczysz, to będziesz ginął często i szybko się zniechęcisz, bo to nie są typowe gry na zapis/odczyt. Tu się uczysz podczas samych pojedynczych przejść i do niczego nie przywiązujesz. Nawet długotrwali gracze jakiegoś roguelike, poznają po jakimś czasie rzeczy, o których wcześniej w grze nie słyszeli.
Co do tematu, to ciężko stwierdzić. Jak platformery, to Dead Cells, Spelunky, jak najbardziej. Dają po pupie ale takie mają założenia. Swego czasu świetnie bawiłem się w Rogue Legacy. Ale jest to zbyt specyficzny i trudny w odbiorze system aby moc wskazać konkretna grę dla pojedynczej osoby. Większość z tych gier, są w miarę tanie a na promocjach kosztują grosze. Nie musisz przepłacać a potem sobie pluć w brodę, bo gra jednak nie podeszła.

16.01.2021 16:50
CzarnaKreda
3.2
1
CzarnaKreda
121
Generał

Według mnie Spelunky jednak nie wybacza błędów bardziej niż inne gry które wymieniłem. Dla przykładu rzut kamieniem w nieotpowiedni sposób może skończyć naszą przygodę. Wiadomo że każdego rogalik trzeba się nauczyć ale uważam że od Spelunky dużo łatwiej jest się odbić niż od np. Hadesa. Wiadomo że wszystko zależy od gracza jeśli ktoś lubi platformówki i zjadł zęby na Marianach to Spelunky będzie dla niego dużo łatwiejsze niż dla kogoś nieobeznanego w temacie. Ja w Spelunky mam spokojnie 100h zrobione w 2 coś koło 20h i druga część to jest jedynka na sterydach od samego początku. Mało który rogalik napsuł mi tyle krwi ale gra jest warta ogrania tym bardziej że chodzi za grosze jak większość starszych rogalików.

16.01.2021 15:43
Fett
👍
4
1
odpowiedz
Fett
240
Avatar

FTL: Faster Than Light

16.01.2021 16:38
Herr Pietrus
😒
5
odpowiedz
4 odpowiedzi
Herr Pietrus
230
Ficyt

Nie istnieje coś takiego jak dobry rogalik.

Cały ten gatunek to crap, nowotwór karmiony lenistwem deweloperów, niszczący cały segment tak fajnych jeszcze kilka lat temu gier indie, grzebiący masę fajnych pomysłów na gameplay i artystycznych wizji.

Tak, grałem m.in. nużące Slay The Spire, irytujące Void Bastards, usypiające Into the Breach, męczące Dead Cells, itp. itd...

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2021-01-16 16:42:15
16.01.2021 16:54
CzarnaKreda
5.1
CzarnaKreda
121
Generał

Mógłbyś trochę rozwinąć swoją tezę?

16.01.2021 17:20
Herr Pietrus
5.2
Herr Pietrus
230
Ficyt

To proste, jak nie masz pomysłu na kampanię lub wystarczająco dużo poziomów w turówce/karciance/platformówce/izometryku, to robisz kilka mapek na odpierdziel, albo tworzysz generator losowych poziomów, dodajesz system losowych przeciwników i losowego lotu - oczywiście taki, by gracz ginął szybko, a "przejście" gry wymagało x godzin grindu i tysiąca podejść, i wypuszczasz "fajnego rogala".

Poem stare pierdziele na forach i opłaceni jutuberzy rozpływają się nad tym, jak wspaniale jest setny raz przechodzić grę od nowa, bo grali na NES-ie w Contrę albo Mario.

Swoją drogą, gameplay często w tych grach tez nie błyszczy...

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2021-01-16 17:20:29
16.01.2021 17:32
CzarnaKreda
5.3
CzarnaKreda
121
Generał

Moim zdaniem losować etapów to plus rogali. Każde podejście jest inne nie trzeba się uczyć na pamięć etapów tylko trzeba zrozumieć zasady w danej grze. Ale wiadomo każdy gracz woli coś innego.

16.01.2021 21:07
5.4
1
GoHomeDuck
65
Senator

Tak, i miliony ludzi zagrywa się w nie z grymasem obrzydzenia na twarzy. Malkontenctwo na pokaz. Zresztą jeśli nie lubisz rogalików, to po jaką cholere je wszystkie ograłeś?

16.01.2021 18:19
Agent_007
👍
6
1
odpowiedz
Agent_007
151
Kiss my Aces!

Nie jestem fanem rogalików, ale uwielbiam i szczerze polecam Enter the Gungeon. Jedyna gra z gatunku przy której spędziłem powyżej 20 godzin. Na chwilę obecną jest 60 na liczniku i cały czas rośnie.

16.01.2021 18:20
7
5
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1291595
39
Legend

Świętomarcińskie najlepsze.

16.01.2021 20:56
Herr Pietrus
7.1
1
Herr Pietrus
230
Ficyt

Oj tak, nawet te z Biedronki są dobre, strach pomyśleć, jak smakują z jakiejś zacnej cukierni. :)

16.01.2021 21:09
8
1
odpowiedz
GoHomeDuck
65
Senator

Slay The Spire, Dead Cells oraz Into The breach to moje ulubione rogaliki po Darkest Dungeon.

Forum: Dobre rogaliki na początek