Powstaje gra Star Wars z otwartym światem od Ubisoftu; koniec monopolu EA
Niektórym to nikt nigdy nie dogodzi.
EA ma wyłączność - źle
Ubi dostaje możliwość zrobienia gry - źle, bo Ubi
Po latach pojawi się gra z Indiana - źle, bo Todd
Ja tam bardzo chętnie zobaczę GW napędzane silnikiem Snowdrop.
Ubisoft tworzy cudne otwarte światy, więc dostaniemy prawdopodobnie najlepiej odwzorowane uniwersum SW w historii gier video (i choćby dlatego warto będzie po grę sięgnąć). Reszta to już loteria :).
Fabuła jak w KotOR,
bogactwo świata jak w The Old Republic,
system walki jak w Jedi Academy,
poziom graficzny jak w The Fallen Order,
i rzucenie o ziemię gwiezdnym niszczycielem jak w The Force Unleashed.
Taki mix biere od razu
Czyli kolejny Assassins Creed tylko setting inny czyli jak każda gra UbiSoft. Podziękuję.
Lucasfilm games widzę że się nie ...
Fajnie,bo Ubisoft jednak potrafi tworzyć dobre gry. Często po prostu gdy widzą duże zyski mniej się starają. (Patrz Origins-Odyssey,Legion-Valhalla)
Niektórym to nikt nigdy nie dogodzi.
EA ma wyłączność - źle
Ubi dostaje możliwość zrobienia gry - źle, bo Ubi
Po latach pojawi się gra z Indiana - źle, bo Todd
Ja tam bardzo chętnie zobaczę GW napędzane silnikiem Snowdrop.
Jak można chcieć dobrych gier a nie po prostu otwartych światów kopiuj wklej. Nie rozumiem.
Jeżeli UBI stworzy kolejny fajny otwarty świat (o to jestem spokojny) i wypełni go ciekawą zawartością (tego już nie jestem taki pewien) a do tego da jakąś fajną fabułę (o to to się obawiam) to mi tam pasuje.
Ja tam się cieszę, że licencja SW została uwolniona od EA, ale nie oszukujmy się, jak piękne gry od Ubi by nie były, są niestety pozbawione charakteru.
Pewnie dostaniemy bardzo ładną i klimatyczną grę przygodową, która będzie o niczym.
Wymagać od UBI czegoś więcej poza ładnym dużym otwartym światem pełnym detali to tak jak wymagać od EA, żeby wydało FIFĘ bez FUTa. No bardzo mało prawdopodobne. Ale czy to akurat źle? Jest masa ludzi, której taki styl odpowiada. Jak ktoś chce singla to dostał ostatnio Fallen Order i tę pseudo symulator stworzony po najmniejszej linii oporu zwany Squadrons. Jak ktoś chce multi to do tej pory nieźle się trzyma Battlefront 2. Teraz będzie coś dla miłośników otwartych światów.
ps Nie wymagać nic od wydawców to nic innego jak akceptować by produkowali byle co
Nie każda gra musi celować w "growe oskary". Liczę na solidne 8,5/10 i będę zadowolony.
Tyle, że miłośnicy otwartych światów mają i tak do wyboru lepsze alternatywy
Otwarty świat to cecha gry, a nie wyznacznik gatunku czy podgatunku. Nie działa to więc tak, że dowolna gra z otwartym światem może być substytutem każdej innej gry z otwartym światem i np. Red Dead Redemption 2 może zastąpić Death Stranding, a Cyberpunk może dać graczom to samo co Horizon Zero Dawn. Gracze sięgają po określone tytuły, bo pociąga ich tematyka, klimat, styl rozgrywki czy fabuła, a nie otwartość świata sama w sobie.
I właśnie dlatego gry Ubisoftu z reguły NIE MAJĄ żadnej bezpośredniej konkurencji ani sensownej alternatywy. Taki np. AC Valhalla to nie tylko kolejny z serii assassyn, ale też pierwsza od wielu lat dobrze zrobiona gra o wikingach, jak również pierwsza od 2015 roku gra dająca jakąś namiastkę tego, co w swoim czasie oferował Wiedźmin 3. Nawet gdyby ktoś chciał, to ani w jednej, ani w drugiej kategorii niczego lepszego nie znajdzie.
Nie wymagać nic od wydawców to nic innego jak akceptować by produkowali byle co
Zgadza się, na szczęście Ubisoft byle czego nie produkuje, a jak wypuszcza coś słabszego, to dostaje od graczy po uszach.
Tak, zgadza się. Bo potrzebujemy nowych, mniejszych firm ze świeżymi głowami i pomysłami. A nie mielenie kotletów - tych samych od lat, przez wielkie korpo. To SW to będzie AC: Star Wars.
W Najlepszym wypadku gry Ubi są jak suchary. Nijakie w same w sobie, ale nie są złe by nie dało się ich jeść, ale zdecydowanie dodania sera nie było złym pomysłem i czasem dodają.
Byłoby spoko gdyby był to tytuł singleplayer.
Z deszczu pod rynnę widzę.
Też sobie Disney wybrał... Ubisoft, Boże.
Ja się cieszę. Ubisoft na pewno mógłby poprawić w swoich grach jakość dialogów i ogólną narrację fabularną bo to faktycznie u nich leży (mówię to po spędzeniu ponad 170h w Odysei) ale światy to oni tworzą zdecydowanie najlepsze (znów patrz m.in. Odyseja).
Gra twórców The Division...
- always online
- mmo
- 2x season pass
- grind
- nuda
- blaster-sponge przeciwnicy
:ziewa:
Zapomniałeś o NO POLITICS.
Ps Zorientowałem się nie dawno, że Ubi lubi stosować tą gadkę szmatkę, jak gość pieprzący innego gościa przebranego za jednego z Village people i mówiącego, że to NO HOMO
Mówisz o studiu, które zrobiło serię Rainbow Six? To, że gra The Division otrzymało mnóstwo DLC i po parę season passów to praktyki wydawnicze Ubisoftu, a nie studia. Ubisoft oraz EA w tym czasie bardzo mocno parło na stworzenie gry-usługi. EA już sobie chyba da spokój po porażce BFV i Anthem, a Ubisoft przeszło z "gier-usług" na looter-coś tam. Chyba też już powoli dają sobie spokój z tymi głupimi pomysłami.
To dobra wiadomość co nie zmienia faktu, że nie spodziewam się niczego dobrego po Ubisofcie stawiam, że gra będzie nudna i oklepana monotonnym schematem.
To dobry pomysł, no o niebo lepszy od Indiana Jones i drewno Bethesdy
A co ma Bethesda do Indiany Jones'a? Machine Games to studio założone przez byłych członków i założyciela Starbreeze Studios.
Assassin's Creed: Tatooine
A tak poza tym, to może nie zrobią niczego odkrywczego, ale na pewno solidnego do popykania :)
Ubisoft tworzy cudne otwarte światy, więc dostaniemy prawdopodobnie najlepiej odwzorowane uniwersum SW w historii gier video (i choćby dlatego warto będzie po grę sięgnąć). Reszta to już loteria :).
Cienka fabuła, słabe postacie, powtarzalność i milion znajdziek. Wezmą klocki z AC jak co rok/dwa, przerobią je na star warsowe klocki i mamy grę.
Jeżeli już będą brać klocki to z Division a nie z Assassynów. Massive z serią AC to ma niewiele wspólnego poza wydawcą...
Trochę przysnąłeś, bo od AC Oirings nie ma znajdziek (przynajmniej w formie znanej z poprzednich odsłon, w Valhalla można zbierać elementy kosmetyczne i szanty)
No właśnie to nie są znajdźki, skoro są zaznaczone na mapie, np. w Assassin's Creed II orle pióra nie były zaznaczone na mapie, to samo z bannerami Saracenów w pierwszej części.
3 godziny bicia szturmowca bo będzie miał za wysoki level, fajna zabawa się zapowiada. :)
To może go lepiej nie bić jak ma za wysoki lvl, hmmmmm.
Mnie tam cieszy, że wreszcie inni wydawcy też będą otrzymywać licencje na gierki z tego uniwersum. Duże pole do popisu jest, a przy tym koniec monopolu od EA.
Szczerze? W tym przypadku wolę gry EA od kolejnego słabego sandboxa Ubi.
Mogliby nawiązać współpracę z kimś lepszym.
SW od Obsidianiu? Może kiedyś...
Co za czasy że ludzi nazywają narzekaczami i hejterami bo chcą zwyczajnie dobrych gier, wiecie - niezła fabuła, ciekawe postacie. No ale to tylko hejterzy chcą, heh...
Powstaje gra Star Wars z otwartym światem od Ubisoftu; koniec monopolu EA
I to ma nas uspokoić?
To będzie:
Assassin’s Creed w świecie Star Wars...
...Tom Clancy's The Division w świecie Star Wars, czy coś typu Watch Dogs, jako Star Wars.
Still better than Battlefront.
Ja mam duże wymaganie: By gra dawała frajdę, a nie była pracą!
Assassin’s Creed w świecie Star Wars...
I dla wielu ludzi to jest wystarczająca rekomendacja. Wierz lub nie, ale dla kilku milionów graczy kolejne odsłony AC są wystarczająco dobre, by spędzić z nimi dziesiątki godzin.
Na miejscu Lucasartsu postąpiłbym na odwrót. Dał Star Wars Machine Games, żeby zrobili duchowego następcę Dark Forces, a Indianę Ubisoftowi, żeby stworzyli Uncharted w otwartym świecie.
Tyle dziesięcioleci minęło od premiery IV części GW a gry z tym uniwersum na miarę M. Effect nie ma do dziś. Indiana Jones to samo. Taki temat do przygodowego fps nie wykorzystany że żal d...ę ściska. Lara Croft od lat zachwyca /mniej lub więcej/ a GW praktycznie daleko w tyle. Powód ? Jak zwykle ogromna kasa i każdy chce coś wyrwać dla siebie. Jak doczekamy zobaczymy jaki efekt będzie tych przepychanek po 8 latach ?
A bo to jedyny taki przypadek? Władca Pierścieni, Harry Potter, Star Trek, Obcy, Warhammer (zwykły i 40k), większość komiksowych bohaterów od DC i Marvela. No i jest też sporo nielicencjonowanych motywów, które wydają się być idealnym materiałem na grę, ale w praktyce albo ich nie ma, albo na przestrzeni lat powstało ledwie kilka średniaków (patrz np. gry o wampirach czy wilkołakach).
Wiele bym dał za dobrą, współczesną grę osadzoną w uniwersum Łowcy Androidów albo Matrixa, ale pewnie się nie doczekam.
Gdy Disney kupił LucasFilm to zapowiadał, że będzie dużo gier od różnych firm a potem zmienił front, dał licencję EA i było bardzo mało gier od jednej firmy. Debilne EA nie zrobiło nawet nowego Star Wars Racer a ta gra z porządną grafiką byłaby hitem większym niż oryginał. To, co teraz Disney ogłosił to powrót do pierwotnej koncepcji. Będą robić jak Games Workshop.
I super, wreszcie może zaczniemy dostawać gry w uniwersum z większą częstotliwością, tak jak kiedyś. Ubi robi bardzo fajne gry open world, więc może wreszcie coś dobrego z tego uniwersum się pojawi.
Fabuła jak w KotOR,
bogactwo świata jak w The Old Republic,
system walki jak w Jedi Academy,
poziom graficzny jak w The Fallen Order,
i rzucenie o ziemię gwiezdnym niszczycielem jak w The Force Unleashed.
Taki mix biere od razu
Ludzi z talentami do tego ze świecą szukać. Czasy gdy studia developerskie miały paru takich ludzi z pomysłami, którzy by dali radę to zrobić, już nie ma...
Utalentowanych ludzi z pomysłami nie brakuje, po prostu tworzenie gier stało się zbyt drogie by eksperymentowanie z formułą było opłacalne. W końcu po co wychylać się ze świeżymi koncepcjami, skoro nawet wyprodukowanie bardzo dobrej gry może skończyć się finansową klapą tylko dlatego, że ludzie nie tego oczekiwali? Przypomnijmy sobie losy DMC, Hitman'a Absolution, The Settlers 7, Max'a Payne'a 3 albo Anno 2205. Podoba nam się to czy nie, łatwiej jest nam sprzedać coś, co już znamy...
Chociaż może się to zmienić. Dowiedziałem się niedawno, że Gears (of war) 5 dostały dodatek fabularny. Mówiący o postaciach z Escape moda. Gra jest krótka i kosztuje mało, a z gamepassem ja ktoś ma już piątkę ma od razu. Nie pojawiła się sytuacja, że odbiorcy o wąskich horyzontach myślowych wolący siedzieć w strefie komfortu i nie narażać się na coś oryginalnego i być przez korpo eksploatowany, narzekali na nową odsłonę serii, że nie jest o tym samym co zawsze. Pojawił się mały eksperyment na znanej serii i być może pojawić więcej małych projektów robiące coś innego niż główna seria. Wiem to dość optymistyczne patrzenie jak na branże zamieniająca dzieci w uzależnionych hazardzistów, pełen crunchu, i molestowania, ale to może się okazać opłacalne, a to słowo pobudza dużych wydawców gier, więc chętnie patrzę na rozwój sytuacji. Chętnie bym zobaczył jak wychodzi gra, która niespodziewanie eksploduje nam w twarz. Szkoda, że w tym czasie jest mnóstwo mokrych petard.
Dobra wiadomość, mimo iż Ubi jest jakie jest ale jako tako gry z otwartym światem umieją robić, a jako taka gra wlasnie by sie SW przydała niż multi strzelanki, czy nijakie squadron
Bierzesz AC Origins, doklejasz drugie słońce - tatoine gotowe
Bierzesz Nowy Jork z The Division, usuwasz budynki - jest Hoth.
Wyczuwam, że to będzie gra o łowcy nagród. Mando na fali, nawet ktoś z branży sugerował, aby zrobić grę w takim temacie to możemy dostać coś podobnego. Mechaniki z AC i Far Crya pasują do takiej postaci, szczególnie zobaczyłbym właśnie al a takiego FC w świecie SW, FPP i można jak rambo albo można po cichu :p
Nooo, teraz to mają duże pole do popisu, cała galaktyka pełna znaczników xD
A tak serio to Ubi raczej nie zawiedzie jeśli chodzi o świat gry, gorzej już z gameplayem ;P
Rok 2031
Powstaje gra Star Wars z otwartym światem od CD Projekt Red, koniec monopolu Ubisoftu i EA.
Ja bym się też cieszył gdyby w przyszłości Disney nawiązało współpracę z CDPR, pomijając już całą tą sprawę z Cyberpunkiem to Redzi potrafią robić naprawdę piękne, wciągające światy w które można bardzo wsiąknąć zważywszy na to że ostatnio nie było aż takich dobrych gier w uniwersum Star Wars (nie licząc Fallen Order bo to masna gierka jest), Battlefront 2 też nie jest najgorszy ale du*y nie urywa, ostatnio jedynie dobrze bawiłem się grając w SWTOR i wcześniej wspomniane Jedi Fallen Order więc bardzo się cieszę że Ubi bierze się za markę bo co jak co ich otwarte światy nie są złe, powiedziałbym że jest na odwrót i osobiście fajnie mi się eksplorowało w AC Odyssey i Valhalli, czekam z niecierpliwością i nadzieją że wszystko pójdzie dobrze.
Czekam już prawie 15 lat na następcę najwyżej ocenianej gry Star Wars na Steamie, ale chyba się nie doczekam gdyż gatunek jest skutecznie pomijany przez duże marki:
https://store.steampowered.com/app/32470/STAR_WARS_Empire_at_War__Gold_Pack/
Niech CDPR zrobi grę w uniwersum Gwiezdnych Wojen! Najlepiej coś o Sithach w czasach Starej Republiki.
Trzymam kciuki!
Ubi miało swój mroczniejszy okres wydawniczy podczas walki z Vivendi, ale obecnie ich studia regularnie, a nie raz na generację (patrzę na ciebie Rockstar), dostarczają solidne, a czasem nawet bardzo dobre produkcje, które wspierają długo po premierze!
Zobaczymy co z tego wyjdzie, w tej chwili ogrywam FC5, też niemogłem się do tej przyzwyczaić, grałem w starsze Far Cry które były dobre pomijając FC4 i ND, może wyjdzie coś dobrego, z tych dwóch firm od EA wolę Ubisoft dla mnie to mniejsze zło.
Jedna z największych marek w historii trafiła do jednego z największych developerów i wydawców w branży? Szok i niedowierzanie
Świetne wieści. Będę czekał na tę grę. Żeby jeszcze miała ona tyle elementów RPG, co najnowsze Asasyny, to byłoby cudnie, ale na to pewnie nie ma co liczyć.
Pomyśleć że EA miała taką szansę i tak ją zmarnowało, to jest po prostu niesamowite.
Otwarty świat latanie między planetami mam nadzieje że będzie .
Bez emocji bo pewnie będzie jak to u Ubi niby ładny i dobrze odwzorowany świat niby dużo aktywności a w konsekwencji będzie nudne monotonne za długie i ze zbędnym grindem.
Oby ofiarą nowych Star Warsów nie padł np. Beyond Good & Evil 2. No i pamiętajcie, że ma to robić Ubisoft Massive - ci od The Division, więc nie liczyłbym nawet na singlowego open worlda.
Oczywiście, tak może być zawsze, ale akurat poprzednie gry studia nie koniecznie muszą na to wskazywać. Poza tym, The Division jest (prawie) single - player, grając jakoś bardzo nie odczułem obecności innych graczy (choć nie robiłem wszystkich możliwych aktywności)
Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby od początku do końca ogrywać Division w samotności. Czasami może się trafić jakieś zadanie w stylu "ukończ w grupie" ale tego typu aktywności to promil promila. No i te dwa rajdy na krzyż.
Mega mnie ciekawi jaką erę wybiorą. Osobiście chciałabym coś związanego z prequelami, może wojny klonów albo akcja po ROTS, bo z OT już dużo było gier. Wyobraźcie sobie open world na Coruscant, no piękne ;)
Znając Ubi, to już na starcie, zanim będziemy mogli kliknąć "Nowa Gra" to dostaniemy w ryj informacją że możliwe są mikrotransakcje, skórki do mieczy świetlnych etc. tak jak ma to miejsce w Assassynach.
Których wcale nie musisz kupować, nikt ciebie do tego nie zmusza i nie są w żaden sposób potrzebne do ukończenia gry. Nie twórz problemów, gdzie ich nie ma.
Tak bardzo nie zwracam uwagi na to co tam się dzieje obok tych głównych opcji, że przez chwilę zastanawiałem się o czym w ogóle mówisz xD Już prędzej "w ryj" dostajemy tą klasyczną informacją, że "Gra jest stworzona na kanwie wydarzeń historycznych, opracowana przez wielokulturowy zespół...".
Nie cieszmy się za wcześnie, gry z SW bardzo łatwo się kasuje już po ogłoszeniu. No i trochę tak średnio, że Ubi, bo gra niby będzie wielka, ale wiadomo też czego się spodziewać, mogli CDPred lub Techland poprosić albo Kojimę, by coś nieszablonowego wyszło przynajmniej.
Niby dobrze że EA traci monopol, ale nie wiadomo czy jest z czego się cieszyć, bo jak dla mnie ostatnie gry ubi to nic niezwykłego. Chociaż jak ubi doda do tej swojej gry ciekawą fabułę i nie będzie ona zbyt powtarzalna, to możemy dostać coś naprawdę mocnego. Ogólnie mam nadzieje, że Ubi nas pozytywnie zaskoczy i stworzy coś porządnego, a nie że dostaniemy SW w szatach AC.
Fajnie, że będzie w końcu jakaś różnorodność tych współczesnych gier SW.
"Otwarty świat" dla mnie jako dla gracza oznacza to niemal wszystko. Ileż jednak razy po takim określeniu otrzymałem kupę - " niech ten zliczy kto rachować potrafi" "jest to bowiem liczba" nazbyt rozległa.... :-|
EDYCJA: Dodaję zjedzone literki aby wypowiedź choć wyglądała że pisał człek z iQ powyżej 20 :-P
Świetna wiadomość. Najlepsze gry z tego uniwersum powstawały, kiedy LucasArts "rozdawało licencje" na prawo i lewo firmom zewnętrznym - BioWare, Obsidian, Raven Software, Petroglyph, Pandemic. Otrzymywaliśmy hiciory, które zapisały się złotymi zgłoskami w annałach elektronicznej rozrywki albo przynajmniej gry bardzo dobre. I nie tylko dlatego, że były opatrzone logiem Star Wars.
Wielkim fanem Ubisoftu nie jestem, ale liczę na to, że "coś się wreszcie ruszy", a licencje dostanie też kilku innych deweloperów/wydawców. EA, choć wciąż trudno mi w to uwierzyć, te 8 lat zwyczajnie zmarnowało :/ Dostali swoje "5 minut" i TAKĄ LICENCJĘ i przespali ten czas, "najlepszy czas" :/. Chyba jedynie Jedi: Fallen Order jest powyżej przeciętnej (tak czytałem, sam jeszcze nie grałem, więc nie mnie oceniać), jest grą bardzo dobrą, z potencjałem na kontynuację. Może będzie pamiętany po latach, bo cała reszta zostanie zapomniana. Zwyczajnie zmarnowany potencjał i pewnie nie jestem jedyny, który przecierał oczy ze zdumienia - taki moloch z górą forsy, taka marka, taki potencjał, tyle studiów deweloperskich pod swoimi skrzydłami (choćby BioWare!), a z dużej chmury wyszedł mały deszcz, a jedyne co zostanie, to kontrowersje związane z mikrotransakcjami...
Niech więc szczęścia spróbują inni, konkurencja wszystkim wyjdzie na zdrowie!
Jeszcze nie było? To ja wrzucę dyżurny suchar:
Ale jak oni postawią te wieży w kosmosie?
A tak na poważnie niech spróbują. Może coś lepszego z tego wyjdzie. Lepiej to niż taka marka w rękach jednego tylko EA. Swoją drogą to jest dalej zdumiewające jak EA mające markę o takiej rozpoznawalności i sile nie potrafiło tego wykorzystać...
Byleby już nikt nie miał wyłączności na lata. Bo to był największy błąd.
A co do tej gry.Przynajmniej coś nowego od UBI ;D Pewnie będzie wyglądało to jak połączenie wszystkich ich gier.Nie mają pomysłu na inne gameplaye. Czy to źle? Nie do końca, bo będzie przynajmniej dobra gra. Ja czekam na dobrą strzelankę,grę taką jak serial Mandalorianin ,czyli gra z pół otwartym światem. No i na niesamowitego RPG.
Mega info bo jakby robiła to ekipa odpowiedzialna za The Division 1 i 2 to może moglibyśmy liczyć na coś z 3 osoby z kryciem się za osłonami i tak świetnym i uważam że najlepszym (nie tylko ja) feelingiem strzelania :D Jeszcze dołączyć do tego walki na miecze i może byśmy mogli mieć coś na wzór Jedi Academy, Outcast i Knight! :) Czekam na dalsze informacje!
Dla mnie pasi EA nie zrobiło nic żeby rozwinąć uniwersum SW jeśli chodzi o gry tyle lat i jedna może 2 w miarę ok gry A tak mam nadzieję że Ubi będzie pracowało nad KOTOR 3 wsumie jeszcze zagrał bym w TFU 3 bo 2 część trochę mnie zawiodła tzn.4 godz. Fabuły to jakaś kpina A gra kosztowała 200zl he no ale teraz może będzie lepiej pzdr
Po ostatnich super produkcjach od Ubi proponuje taki tytuł dla gry:
Assassin's Cry: Star Wars Dogs Division
Moze ożywią Kyle'a Katarna. Jedi Outcast i Jedi Academy były niesamowite. Dobrze sie bawilem tez Pahntom Menace.
Ta mała gierka miała przyjemnisty klimacik pod film.
Mimo iż z uniwersum SW mam nie po drodze i nie wiem o nim totalnie nic (Grałem tylko w pierwszego BFa i nie oglądałem żadnych filmów) to bardzo chętnie bym zobaczył dobrą grę w tym uniwersum bo EA jedyne co potrafiło z nim robić to wypruwać kasę na mikro. Ostatni Jedi Fallen Order podobno im się udał i tyle. Niech Ubi stworzy coś fajnego w tym świecie bo potrafią.