Street Fighter 6 | PC
Super jakby zrobili go filmowo jak Mortala czyli-VanDamme, Raul Julia, Kylie Minogue...dałbym od kopa 3 stówy wtedy.
Fajnie to by było jakby dali trochę więcej fabuły, a nie jakieś krótkie cutscenki. Prawdziwy tryb fabularny, historię. W dodatku znowu ta animowana grafika, zamiast pokusić się o coś ciekawszego. Mortal Kombat bardzo poszło do przodu, masa trybów gry, ciekawa fabuła, a Street Fighter stoi w miejscu, a szkoda.
Ciekawe że wpisując Street Fighter w wyszukiwarce encyklopedii gier otrzymamy w wyniku pierdylion gier, ale tego pierwszego orginalnego na Amigę to nie ma...
Kolejna gra - scam pocięta na kawałki i sprzedawana po kilkukrotnie jako DLC.
gra świetna ale lepiej poczekać chwilę bo napewno cena po paru tygodniach będzie owiele niższa
Zapraszam wszystkich do klubu Iron Fist (w grze: IronFistPL).
Mile widziani są wszyscy:
Zapaleńcy, niedzielni gracze, początkujący.
Wymagania:
Zero spiny i kultura.
Discord:
https://discord.gg/3SUsWchH
Wspaniała bijatyka bardzo dobrze chodzi na ps4 , oprawa graficzna,animacje postaci cudo jeśli chodzi o tryby to jest co robić mamy klasyczny arcade z odkrywaniem obrazków jak i nowy tryb w którym rozwijamy swojego avatara szkolimy się u mistrzów zdobywamy różne przedmioty itd jedynie cdo czego mogę sie przyczepić to trochę mały roster postaci na start ale gra będzie rozwijana nie żałuje zakupu
A dlaczego piszesz o wersji PS4 w wątku dla PC?
Wspaniała bijatyka bardzo dobrze chodzi na ps4 , oprawa graficzna,animacje postaci cudo jeśli chodzi o tryby to jest co robić mamy klasyczny arcade z odkrywaniem obrazków jak i nowy tryb w którym rozwijamy swojego avatara szkolimy się u mistrzów zdobywamy różne przedmioty itd jedynie cdo czego mogę sie przyczepić to trochę mały roster postaci na start ale gra będzie rozwijana nie żałuje zakupu
Gra jest perfekcyjna. Jedyny minus, to mikrotransakcje i ceny za kostiumy dla postaci (kostium kosztuje 300 fighter coinów, a można kupić paczki 250 lub 610 coinów).
Street Fighter VI to najlepsza bijatyka nowej generacji! Świetna odsłona po nieco rozczarowującej piątce. Wzięcie klasycznego systemu walki z serii SF i połączenie go z wyraźnymi, najnowocześniejszymi projektami postaci 3D i efektownym tłem 2D/3D to prawdopodobnie główny powód, dlaczego jest tak fantastyczna. Potrafi zapewnić frajdę jak najlepsze części. W tej serii niekwestionowanym królem jest Street Fighter II 1991, który zmiażdżył system postępem w kwestii wizualnych wodotrysków, płynnością animacji, ogromnymi postaciami na ekranie, grywalnością i uniwersalnością, bo przez ponad 30 lat prawie wcale nie zestarzała się i do dziś świetnie wygląda oraz gra się to tak fajnie jak w latach 90'. Później wszystkie części były jej klonami w mniejszym lub większym stopniu. Bardzo udane odsłony dla mnie to też Super Street Fighter II Turbo 1994 (najbardziej rozbudowana wersja dwójki), a także Street Fighter IV 2008 (prequel serii, który łączy elementy SF2, SF3 i SF Apha 1-3) i najnowsze Street Fighter VI. Mniej przypadły mi do gustu jedynka, trójka i piątka oraz trylogia Alpha.
https://www.youtube.com/watch?v=l9seXOvHU5M&ab_channel=FAGAMEZ
Street Fighter II 1991 arcade
https://www.youtube.com/watch?v=xI284D4y1q4&ab_channel=WorldofLongplays
Super Street Fighter II Turbo 1994 arcade
https://www.youtube.com/watch?v=WZDz40b3XPA&ab_channel=Long%27nPlay
Street Fighter IV 2008 arcade
https://www.youtube.com/watch?v=XocfXm6Sj1k&ab_channel=Long%27nPlay
Późniejsze street fightery klonami dwójki? Gościu mało która seria bijatyk przechodziła takie duże zmiany w mechanice jak street fighter właśnie. Nawet każda czesc trylogii alpha jest całkowicie inna tylko trzeba poznac dobrze systemy tych gier. To nie tekken który od dłuższego czasu powoli sobie ewoluował i dopracowywał formułe dlatego zawsze przy premierze nowej czesci fani sobie ponarzekają ale i tak przeniosą sie na nową odsłone. W SF całe systemy zmieniały sie diametralnie. Dlatego zarówno turbo, third strike jak i alhpa 2 i 3 mają wciąż stabilny playerbase bo każda z tych gier ma całkiem inny system pomimo tych samych podstaw nie wspominajac juz o calej masie istotnych niuansow.
Zmarnowany potencjał
Graficznie wygląda to bardzo słabo (Xbox Series S + TV 65 cali, - 4K i TV 32 cale - HD). Same areny są OK, ale i tak poziom konsoli Xbox One. Niektóre postacie z bliska (z płatnych skórek) wyglądają prawie jak z Xboxa 360. Rozdzielczość chyba na 20 calowe monitory. W ogóle brak HDR, serio!? Nawet Super Street Fighter IV posiada HDR i szczerze mówiąc już bardziej wolę grafikę w stylu SF4 niż to co tutaj dostałem. Rozdzielczość porażka, brak wygładzeń tekstur, widać zbyt wyraźnie niedokładności w wykończeniu, nawet przed walką obraz prześwituje jakimś zielonym tłem na arenie. W trybie fabuły obraz jak na Xbox One. Gra potrzebowałby jeszcze co najmniej pół roku na dopracowanie wszystkiego. Aż płakać się chce. MK1 oraz T8 godnie reprezentują grafikę nowej generacji. Nawet MK11 wygląda dużo lepiej. Mechanika gry super jak zawsze. Tryb fabularny nawet spoko na chill można zagrać. Płatne i tylko płatne skórki (i nie tylko) to żart z graczy. Arcade fabularnie mogłoby być bardziej rozbudowane. Szkoda wielka, bo bardzo lubie uniwersum SF. Jako fan bardzo się zawiodłem. Dziwię się, ze Street Fighter 6 ma tak spore poparcie graczy. W MK1 ceny waluty względem jej wartości w grze są niższe niż w SF6, przy czym jeszcze w MK1 dostajemy skórki w ultra wysokiej jakości. Poza tym w Mortalu oraz Tekkenie mnóstwo rzeczy zdobywamy grając. Podsumowując: Capcom zrobił wielki skok na kasę spychając dobro graczy na dalszy plan. W dodatku zrobił to dość niskim kosztem. Wstyd i żenada!
P.S. Po 120 godzinach spędzonych w grze mam dość.