O matko a co to ktoś jeszcze gra w tego Fallout76, ciekawe czy naprawili, niestety nie byłem w stanie ukończyć tego crapa a kupiłem w dniu premiery, za dużo bugow i czasami zbyt uciążliwy, poziom trudności tez zawyżony na 20lvl miałem moby na 40, skandal z taka gra wyszła.
Flajka kupiła plany pod piankę i hełm taktyczny marines po 450 k. Opłaca się ;)
Steamka ma w skrytce pancerz wspomagany T-51b, opłaca się przerzucić go Flajce czy lepiej niech sama poluje na jakiś?
Lasy obok Arktos mają kwas, Ryokosha? Hmm, może przerzucić tam Flajkę?
Ktoś jej dał kilkadziesiąt zeszytów Skautów ze znaczną zniżką na przeprowadzkę. One są nie do sprzedania ale działają ;)
Nie, w tej grze nic nie warto robić, znając życie to się zbuguje lub zostanie usunięte przez kolejny patch.
Olej trolla. Tym bardziej że Montera nigdy nie był king raczej Monterathecrap ;)
Tak obok arktosa masz kwas. Czasem zajęta lokacja przez kogoś innego. Drugie spoko miejsce z kwasem to w górach na północy blisko testowej krypty.
Flyby po co marnujesz czas odpowiadając trolowi? ;)
Co do przerzucania prawie żadna różnica w stosunku do znalezienia.
Helm "nic" nie daje oprócz wyglądu. A pianka to najmniejszy problem gorzej dorwać plany pokryć wszystkich ;)
Helm "nic" nie daje oprócz wyglądu
Jeno i drugie sprzedaję po stacjach. Zwłaszcza hełmy. Szybki biznes dla kogoś kto nie ma sklepu. Co do pancerza wspomaganego masz rację.
Johnie to postawię camp Flajce w okolicach Arktos i nie będzie on "minimalistyczny" ;)
A co do PoE to nie rozumiem jego fenomenu. Grałem na samym początku a wyglądało gorzej niż diablo 2 kilkanaście lat wcześniej. Oprócz tego klimat byle jaki jednak wolę Diablo...
Ryo inny styl graficzny i tyle.
Klimat lepszy ;)
A fenomen - olbrzymia ilość kombinacji skilli i itemów (bo te zmieniają mocno grę i robi się bulidy pod konkretne przedmioty), potężne drzewko klasowe. Do tego end-game, min. rozbudowywanie atlasu
Do Diablo 3 mnie koniami obecnie nie zaciągniesz. Do Diablo 2 (bez modów) w sumie tez nie - warto zachować miłe wspomnienia niż patrzeć na biedną jak na obecne czasy grę
Z sentymentu co jakieś dwa lata mam krótki epizod co najwyżej z Diablo 1 + Hellfire ;)
No cóż de gustibus non dispuntandum est. Mnie klimat nie pasuje. Wolę Diablo. Ja w dwójkę co jakiś czas pogrywam ale grafika się zestarzała. Trójkę też parę razy przechodziłem nie urywała dupy ale lubiłem pograć oczywiście solo.
Ja też nie rozumiem fenomenu PoE :) Przegięte drzewko umiejętności, pogmatwane i dziwne mechaniki. Granie to mordęga a nie frajda. Próbowałem z 5 razy ,ale nie dałem rady. No i brak języka polskiego to spore utrudnienie.
Z drugiej strony może wypróbuje poe w końcu się zmieniło. Może mi przypasuje tym razem?
Obstaję przy PoE ..mam Diablo 3, grywałem w poprzednie Diablo
Najlepsze Diablo to jest DiabloManiak.
..pomyliłem gry. Jak to PoE nie ma języka polskiego to nie grałem i grać nie będę ;)
Ryo - możesz trwa nowy sezon do połowy kwietnia. Z kolejną nową mechaniką do end-gamu.
Jakbyś się zdecydował na grę to napisz jaki masz nick postaci - tam jest czat ;)
Ło panie... kiedyś gra miała 3 akty, pozniej doszli do 5 i 3 poziomy trudności które musiałeś przejść. Obecnie przechodzi się 10 aktów bez poziomu trudności ( co akt wzrasta) A mówimy tylko o fabule - które dopuszcza cię do map i odblokowując wydarzenia czy nowe możliwości ;)
John - akurat że mega frajda, w Poe to nabiłem nawet nie wiem ile tysięcy godzin..
Po prostu nie gra dla każdego - co w sumie dobrze. Bo np dla mnie wszelkie gry sportowe mogliby zlikwidować, wszelkie symulatory farm etc a kogoś innego bawią
Fly - Path of Exile. I brak polskiego języka to zaleta - jestem szczerym zwolennikiem (opcjonalnego do instalacji) spolszczania gier single player i zakazem spolszczania gier online ;)
zacytuje własny post
"I oby dalej wersji polskiej nie było :)
Wszystkie poradniki, narzędzia ( planery, filtry) itp są po angielsku
Do tego cały handel jest po angielsku
A przy okazji robi selekcję na wstępie.
A przy jakości tłumaczeń onlinówek ( z błędami w skillach, opisach itp) można się spodziewać góra czegoś takiego ->
I tego że nie uczono kogoś angielskiego czy nie umie, to marudzenie leniwca. To nie gra single player. Mnie też nie uczono w szkole języka angielskiego (dawno dawno temu) a było tylko gawarit po ruski, i jakoś dałem radę się nauczyć ;)"
Odpaliłem ściąganie. 27 giga. chwilę potrwa. Nie wiem czy porządnie pogram bo czasu mało. Ostatnio gram tylko w f76 i Panzer Corps 2.
Swoją droga abonament na WoW dzisiaj wygasł ale połowa miesiąca mi się zmarnowała bo od dwóch tygodni nie grałem. Na szczeście to nie była prawdziwa kasa na abonament tylko użyłem tokena. Może wrócę później.
Brak języka w PoE można przeboleć. Nie jest to gra wydana w polsce i dodanie języka to dobra wola(i dobra kasa) autorów :)
Angielskiego mnie tez nie uczono, nauczyłem się sam bo jest po prostu potrzebny. Jednak w gry wydawane w kraju jeśli nie są po polsku po prostu nie gram.
W PoE odstraszają mechaniki skomplikowane i w większości dla mnie po prostu głupie(skile oparte na gemach w przedmiotach). Może W PoE2 zagram, zobaczymy. Na razie cisze się z remastrowaneg D2 :)
John a skille w kartach nie są głupie? :>
Zakładasz kartę i już jesteś kanibalem - zdejmujesz nie jesteś ;)
Zakładasz kartę i już machasz bronią 30% szybciej i mniej waży ;)
Czy przerabianie kilku ołówków w tą samą masę ołowiu co 25 kg sztanga? :D
czy przerabianie kilku ołówków w tą samą masę ołowiu co 25 kg sztanga? :D Dobre xD
Weź , bo jeszcze PoE zainstaluję ;)
John a skille w kartach nie są głupie? :> Ależ są :) Sprawia to, że postać która się rozwija w zasadzie nie uczy się niczego na stałe co psuje imersję z tworzoną postacią. Ale cóż...F76 to inna gra, inne mechaniki, inny świat ;)
Fly - Path of Exile. I brak polskiego języka to zaleta
Nie ma sprawy Diablo, nie kupuję takiej zalety ;) Chętnych do grania na angielskim nie brakuje a ja po prostu gubię się w olbrzymia ilość kombinacji skilli i itemów i tym podobnych opisach mających znaczenie w miarę postępów w grze. Już to przerabiałem w grach które kupiłem tylko po angielsku. Powiedziałem sobie dość, przy tej ilości gier stać mnie na minimum wygody ;)
Fly, dałem Ci ten ppanc laserowy gatling bo chyba lubisz taką broń. Tyle,że chyba nie na tej postaci. Jak chcesz to przerzucimy :)
Piękne dzięki za wsparcie bo tym razem Flajka nie miała szczęścia do leniwcoida - zachowała sobie gatlinga jak do niego dorośnie bo w skrytce miejsca a miejsca..
Inne postacie już mają wsparcie w takiej broni. Nie da się ukryć że w ogóle lubię ciężką i szybkostrzelną broń. Przyspiesza grę ;)
To nie z leniwcoida, z niego lecą zawsze jednogwiazdkowe rzeczy. Ten gatling to za ukończenie parady. PPanc to bedzie robił niezłe spustoszenie wśród opancerzonych wrogów :)
Odłożę. Daj znać jak będziesz mógł odebrać :)
Tylko ja prawdę napisem, zbugowana gra aby nabić Max lvl na nierównych lokacjach co wymaga grindowania aby na koniec zabić finał bosssa. Na tym gra polega, do World of Warcraft to daleko jako MMO, fabuły jako tagi to nie ma. Ah i jeszcze zajmuje 100 GB.
Widać że nie wiesz o czym mówisz nie ma max levelu. Twój Finałowy boss czyli królowa to nie koniec gry. Grindować żeby zabić nie musisz kiedyś byłem tam na 10 lvl. To jedno z wielu wydarzeń na które nie musisz iść. Jest fabuła. Co więcej jest dość ciekawy świat. Najpierw poznawaliśmy go dzięki gazetom, listom, komputerom czy holotasmom. Teraz jeszcze wiele ciekawych historii opowiadanych przez npc. Na dodatek póki co dużo nie wyjaśnionych tajemnic i wiele potencjalnych lokacji które dają możliwości rozwoju w kolejnych rozszerzeniach.
Ryo po co marnujesz czas na trola? :)
Jest magiczny przycisk ignoruj i tyle tak go tylko nakręcasz :)
Max level to jakiego ja bossa trafię na 244 czy tam 245? :D
Możesz nie wchodzić w detale Max lvl po wątku głównym, czy masz gdzies jakiś przedmiot wymagający 300 lvl- nie przyjęło się ze Max lvl to 55 dalej to czysta zabawa- robienie w kółko atomówki i królowej to jest cały end game a ze lvl leci nieskończoność nie jest tak ważny. No bo ile w kółko można umawiać się na królowa na forach. Nic ciekawego po przejściu fabuły nie ma.
+1 xD Najgorsze ,że nie mogę wełnioka zignorować. Jeszcze troszkę :)
To proszę o odpowiedz na moje pytanie dotyczące gry mianowicie co można zrobić po przejściu wątku fabularnego prócz ubijana królowej i czyszczenie pod atomówkę?
co można zrobić po przejściu wątku fabularnego
..najpierw spróbuj przejść wątek fabularny. Nie zdajesz sobie w ogóle sprawy z bogactwa trybów gry, z możliwości gry drużynowej która niekiedy jest koniecznością.
Nic nie wiesz jak skomplikowany i ciekawy jest system rozwoju postaci, zwłaszcza jak grasz sam. To wiele gier falloutowego typu w jednej grze.
Wybaczcie panowie, zawsze jeżeli ktoś wiedzieć chce, trzeba spróbować wytłumaczyć. Zdaję sobie sprawę że to może nic nie dać bo wystarczy że gra nie jest w jego typie.
Złamie postanowienie ale odpisze .
Dlaczego 55 lvl? nie ma sprzętu powyżej 50 lvl. To może od razu 75 jak wymyślasz dziwne liczby? :)
Nie licząc że pierwszy slot na karty legendarne dostajesz na 50 ostatni dopiero na 300, wiec jeszcze do samego slota mi trochę brakuje. Wiec postać w pełni rozwijasz dopiero min koło 350 i to bez legendarnych kart na wymianę pod drugi bulid jak teraz wprowadza przełączalne layouty postaci.
Królowa spalaczy jest cholernie mało opłacalna. Ani rewelacyjnego dropu nie ma, exp nie porywa, ani szybka ( i potrzeba kart do atomówek), a od groma postaci jest w stanie zrobić ją solo ( sam zresztą mam taką postać, ale tym bardziej mało opłacalne z racji zużycia amunicji) . I na królowa się umawiać? Po co?
Po za tym nie licząc że od dawna jest scaling mobków ( do 100 lvl) a królowa to nie jest obecnie topowy boss (ma tylko 98 jest boss z lvl 100)
Co się robi oprócz fabuły - a raczej fabuł, bo wątków głównych jest kilka - każdy ma własną ścieżkę (krypta, królowa, Bractwo stali, Bar etc) i co jakiś czas dochodzi kolejny wątek głowny w ramach patchy czy darmowych dlc
Wydarzenia - zarówno zwykłe jak i sezonowe ( festyn, tydzień mięsny, Zbieracze skarbów etc)
Zbieranie złota na zakupy w krypcie (zwłaszcza że wkrótce będziesz mógł mieć kilka bulidów na jednej postaci)
Sezony - tak masz wyścigi sezonowe w których masz misje dzienne i tygodniowe, na planszy za które zgarniasz nagrody
Operacje - czyli forma dungeonów (zostaną kolejny raz rozwinięty w następnym sezonie)
Bossowie
Zbieranie sekretów a tych jest sporo do odkrycia (choćby domy)
Pvp zwykłe i nuklear winter (odpowiednik pubg)
Oj sporo jest do robienia.
Bugi? Od dawna większość wyeliminowana i nie licząc pechowych misji to większość jest drobnymi gliczami graficznymi i szczerze bym poddziadział ze liczba bugow obecnie w f76 jest mniejsza niż średnia choćby w onlinówkach od ubi ( w takim the division 2 mam 1000+ shd i mogę referat o bugach czy serwerach zrobić) ;)
Stan serwów niezły, sprzęt nie znika, patchami nic nie zabierają
Więc jak widać cholernie mało wiesz
Jako,że moja kobieca postać to Peggy na dobranoc pozwolę sobie zapodać taki oto, jakże Falloutowy kawałek
[link]
Nie żyłem w tych czasach, ale muzyka tych lat to majstersztyk...
Uff Johnie, to nawet dla mnie jest zbyt hmm, "liryczne"
Nie lepsze byłoby to?: -->
https://www.youtube.com/watch?v=aJqEziM3ob0&list=RDEM9d70e8ZaGiRpTuiC2pNgBw&index=4
Fajne :)
Aaaa, to co przerzucamy?
Ja już nie wyrabiam z odbieraniem złota. Dziś wymieniłem za 200 i jeszcze 22 zostały ;)
Bogaty jak Fly - chociaż nie pamiętam ile ona ma tego złota. Muszę do niej zajrzeć, jest na samiutkim końcu ostatnio ruszanych postaci. To u niej John w klatce wisi nad parą smętnych szkielecików na kocyku. Jakbym go zlikwidował zyskałbym miejsce w jej budżecie budowy. Jednak nie wypada niszczyć śladów tradycji..
John w klatce wisi nad parą smętnych szkielecików na kocyku Piękna tradycja ;)
Fly nie wiedziała że za udział w paradzie też dostaje obligacje skarbowe. Nędzne dwie ale zawsze. Taki Ward daje trzy.
Ja właśnie za parady tyle nazbierałem. Rób tez inne wydarzenia z gwiazdką Fly. Za radiacyjną rozróbę dostaje się 4 obligacje :)
To wiem. Ale wrócę do innych postaci. Powinienem chociaż jedną z nich wprowadzić do Krypty 79 tylko że mi się nie chce.. ;) Chyba tego nie zrobię dopóki trwa parada..
Ale było na paradzie ;) Johnie czy to Peggy reanimowała Flajkę? Dzielna Peggy. Flajce w dodatku wypadła Rąsia z rąk ;) Dobrze że znalazła..Ale leniwcoida zastrzeliła ;)
Nie to nie Peggy, nie zdążyła. Biegła do Flajki ale jakiś inny dobry gracz był szybszy :)
Teraz supermutanty samobójcy nadbiegają także od tyłu. Za następym występem Flajka takiego ubiła. Miodobestię z gwiazdkami i leniwcoida też ;)
W co ta Flajka jest przyodziana ,ze nie może wytrzymać wybuchu mutanta samobójcy? ;) Ubicie ich to w sumie pestka. Gwiazdkowej miodsobestii tam nigdy nie widziałem, miałeś szczęście :)
W co jest przyodziana? Nie żartuj..Wybuch był tuż za jej plecami. Tam niejedna postać pada, w końcu to wybuch miniatomówki ;) Pancerze osobiste z 5 poziomu co mi je Diablo przygotował wymieniam już na gwiazdkowe i je wzmacniam. Na jednej nodze została jeszcze osłona z 5 poziomu i pewnie właśnie tę nogę jej urwało ;) Odrośnie..
Z tego co pamiętam Flajka ma 29 poziom. Jak to jest, Fly że ona chodzi w pancerzu z 5 poziomu. Powinieneś znać już jakieś skórzane czy metalowe pancerze. Przecież to nawet zwykły wystarczy stworzyć na maksymalny poziom i już masz jako taką ochronę. Skórkowe są co 5 pozimów to z 25 możesz mieć, metalowe chyba co 10 poziomów :)
Jak nie masz wyuczonych planów na pancerze Fly, to napisz na co potrzebujesz to Ci zrobię :)
Zwróć uwagę Johnie na to co pisze Diablo o Flajce. Takie były plany wobec Fajki, tyle że ta cała parada je pokręciła ;) Dopóki nie ma , powiedzmy 35 poziomu, cały build mogę przebudować. Pytanie czy mi się uda ;)
Pancerze mocniejsze już może sobie robić, jeszcze lepiej jest z bronią. Teraz powinienem się zdecydować albo nie, na to co pisze Diablo. Bo jak nie to będzie dalekim odbiciem Fly, tak jak inne postacie ;)
Oczywiście zwracam uwagę na to co napisał Diabełek. Jeśli zrobisz build jak radzi Diablo to żadnych części pancerza potrzebował nie będziesz bo chiński Ci wystarczy. Do tego dojdzie perk pancernik i ochrona już fajna. Ale póki nie masz chińskiego to mogę coś zrobić byś nie ginął :) A ile masz punktów odłożone na przebuildowanie ? :)
Na razie zero ;) Ooo, to od groma ;)
Zrób bulid Flybiemu, rozpisz mu karty, perki mutacje, nawet atrybuty i jakie karty ma brać na danym levelu.. poświeć na to dobrą godzinę zamiast jak dla Ryo 2 min w planerze .. Fly zrobi po swojemu ..
O tempora! O mores!
Fly i co do bulidu czy zdobycia pani tajemnic i chińskiego ma parada?
Kończy się parada lecisz robisz zadania z ścieżki krypty (do planów ataku na nią i zrobić 2 zadania dla opoki żeby plany dostać) i wracasz na kolejną
Po drodze panią tajemnic żeby ubrać na 25 kieckę ( i klejnot ra żeby wzmocnić bonus )
Mutacjami po 30 dodasz 50 armora i 150 energy resa ( nie licząc niewidzialności w czasie bezruchu, bonusowych stat do sneaka itp)
John jak on ma mieć punkty na przemodelowanie skoro te są od 50? a on ma 29 ;P
Tylko że miał rozpisany bulid gdzie wszystkie zwykle karty i staty miałby gotowe na 55 bodajże :P
No tak zapomniałem, 29.To punktów mieć nie może, mój błąd ;)
Jeszcze nic nigdzie nie dodawałem, rety ;(
Muszę na Kryptę 79 iść ? Jak ja tam pójdę takim chucherkiem?
No straszne te życie ;(
Flyby na jaką kryptę?
spoiler start
musisz zrobić szczepionkę i poznać obie frakcje - zdobyć plany krypty na uniwerku - zrobić dwa pierwsze zadania osadników: doktorek i misja dla Jen. I ona po misji da Ci plan na chiński
spoiler stop
resztę zadań możesz olać albo zrobić później
Do tego czasu spokojnie możesz latać w sukni pani tajemnic regularnie je ulepszając ( i okiem ra ( z finałowej misji pani tajemnic) bo wzmacnia bonusy (trzeba je założyć a nie tylko nosić w inv))
Przy rozpisce stat które miałeś za 2 lvle byś złożył mutacje (pancerz, staty, skoki itp) i grasz ciągle skradając się a na paradzie byś skakał po budynkach jak kangur i był niewykrywalny :P
Przecież dostałeś kilku postową rozpiskę w poprzedniej części wątku co kiedy gdzie i jak brać
A złoto tej postaci nie potrzebne chyba że postanowisz pójść w pancerz agenta , ale to za duzo duzo leveli :P
Mam teraz 6 tygodni wolnego dam tej grze jeszcze 1 szanse jak wspomniałem kupiłem w okolicach premiery i po 20 lvl odinstalowałem, widzę ze gra dzień do nocy to co było, faktycznie tak jak pisze Fly bugow już nie ma i dodali dużo ciekawego conectu jak choćby battle royale. Macie ze nie trolluje i grę faktyczne posiadam.
To będzie ciekawe ;) Masz pięć miejsc na pięć postaci, które i tak możesz kasować jak ci się znudzą.
Jestem jedynym z naszej paczki który nigdy żadnej postaci nie skasował. Szanuję swój czas i wysiłki ;)
Pisz jak coś nie wiesz, lepiej pytać niż potem nadawać na daremno ;)
..bugi są, tyle że drobne, n.p. dzisiaj znalazłem Spalonego na piętrze swojej wypasionej i pozamykanej na dobre zamki chałupy. Stał i strzelał w ścianę. Jak on tam wlazł?
Tak offtopicowo... Zainstalowałem PoE i pograłem półgodziny. Nie leży mi ta gra. Wiem że zaraz DiabloManiak mnie prześwieci ale nie leży mi interfejs a umiejętności przekombinowane - za dużo tego...
A teraz jeszcze większa herezja - zainstalowałem Diablo 3 i bardziej mi leży niż PoE... A teraz uciekam nim Maniak rzuci na mnie klątwę jakąś...
Już po tobie..
To jeszcze nie grałeś w Diablo 3? To całkiem przyzwoita rąbanka zwłaszcza po tych wszystkich zmianach i uzupełnieniach..
W tym miejscu możemy rozważyć jaka część w naszym Dragonowie jest większa, Diablo czy Maniak ;)
Powiem więcej chyba kupię remastera diablo 2. Swoją drogą miałem na płytce razem z dodatkiem ale... od paru lat płytka nie działa, więc albo diablo na gog.com albo diablo 3... A najbardziej ze wszystkich części właśnie lubiłem dwójkę a szczególnie granie druidem.
Tam klątwę. Nie te czasy
Z 2 mini-atomówki w kibelku się zainstaluje ;)
Ryo jak mówiłem PoE jest wspaniałe jak lubisz skomplikowane gry
Diablo 3 jak w niedzielę na kanapie chcesz popykać 15 min ;)
Ryo jak wolisz coś łagodniejszego sprawdź sobie Last Epocha :)
Masz tam i klasę "druida" oraz możesz zrobić zmiennokształtnego , władce zwierząt z czarami czy bronią do walki wręcz , odpowiednik trąby powietrznej czy huraganu z d2, summonera ( choćby z, raptorem, skorpionami, wilkami)
A mnie jakoś D2 remaster nie interesuje. Płytki z D2 mam dalej działające ( i napęd dvd w piecyku).
Diablo 2 bez modów jest po prostu ubogie jak na obecne czasy z mało życiowymi mechanikami - chyba że za współczesne mechaniki uważasz krzyczenie po czacie że chcesz sprzedać item ( o ile chętny się znajdzie) zamiast bo ja wiem grać czy z małą ilością działalności w ramach end-gamu. ( light sorcka pod hrabinę, uber tristram, komnata Baala i na tym jakoś koniec. Chyba że na cheatach zamierzasz taxi robić bo inaczej bedziesz je robił 20 razy dłużej niż bez)
Mnie od D2 nie odstraszała grafiką którą nadal uważam za ładna, ale jej archaizm i małą ilość rzeczy do robienia. Wszystko co było w d2 do normalnego zrobienia zrobiłem, farmiłem godzinami uber tristram smitem, doszedłem do 100 lvl itp
Pierdoła jak dorzucenie wspólnej skrzynki ( co w modach single player było laaaataa temu i był to początek poważnych modów) dla postaci i ładniejszej grafiki nie zmieni tej gry w nic nowego.
O tym jak opanowane D2 closed bn było przez cheaty (map-hack pod taxi, dupowanie itemów) czy boty ( i godzinami tworzone przez boty gry Baal01, Baal02, Ba..) lepiej nie wspominać, czy o tym jak wyglądał open bn (postacie po 999999999999 dmg i hp z zbrojami założonymi w miejsce pierścieni )
To były piękne czasy jak człowiek poznawał grę ( a nawet przez Diablo 2 poznałem dziewczynę z którą się spotykałem! )ale już nie wrócą. Gra będzie bardziej drewniana w odbiorze niż poe.
Pierwsze z dwa-trzy miesiące to będzie zakup z sentymentu przejście raz i znów zostaną niedobitki bo gra się znudzi :)
Fly jak widąc prędzej prędzej Maniak, chociaż i Diablo trochę jest ;)
A w ramach "starych brzydkich" gier prędzej bym powitał remaster tego z czego pochodzi ten utwór :
Ja tam po xx przejściach ciągle odnajduje coś co przegapiłem
https://youtu.be/tUt84LyH2JI
I niedawno przechodziłem nawet ;)
Bardzo ciekawa opinia DiabloManiak :) Tym bardziej że ksywka zobowiązuje :)
Dałeś mi do myślenia,bo już byłem prawie przekonany do kupna remastered.
Teraz zacznę się zastanawiać.
Mocne argumenty,i tak na szybko co dla mnie byłoby funem?
Chyba grafika, zbroje, efekty skilli bronie wyglądają fantastycznie w d2r , i chyba to by mi sprawiało dużo radości.
Wiadomo że h/s na rynku jest bardzo mało,i mimo wszystko trzeba szanować każdy tytuł.
No nic chyba skończy się na tym, że poczekam na opinie i recenzje, preordera na pewno nie będzie. Obawiam się też o optymalizację,i nie mam zamiaru kupować nowego kompa do jednej gry.
Pyszny ten filmik o krowim levelu ..przypomniałem sobie kafejki internetowe jak ówcześni młodzieńcy w Diablo zagrywali. Dzisiaj oni starzy są, dzieci i wnuki mają ;)
Ale taki remaster bym kupił żeby pamiątkę mieć jak wypchany łeb na ścianie (krowi?!?!)
Diablo 2 i Diablo 3 kupowałem by grac single. Dla mnie to zawsze były gry single player. W D2 grałem setki godzin wszystkimi klasami sam bo nie miałem wtedy internetu. Było nie do pomyślenia by na wsi był w tamtych czasach net. Zresztą i ta bym w multi nie grał, bo mnie to nie kręci. W D3 grałem tylko solo bo tak chciałem. Mulit do niczego nie było mi potrzebne. Teraz w D2 remaster też interesuje mnie tylko single :)
Ja też grałem i gram w Diablo solo i nie mam zamiaru grać multi. Oprócz tego koncentrowałem się na przejściu gry wszystkimi postaciami a nie maksowaniu osiągnięć dlatego endgame mi wystarczył. Od kombinowania i maksowania wyników mam staretgie. Jak odpoczywam od strategii albo F76 czy WoWa to wtedy mogę pograć w H'n'S ale dla przyjemności przejścia i fabuły.
Napisałem posta i wcięło mi go... Nie chce mi się go jeszcze raz...
Lepszy filmik to ten https://www.youtube.com/watch?v=5ru-UM1nYJQ&feature=emb_rel_end
Świetne ;)
Z perspektywy tych stworów postacie gracza to morderczy maniacy ale jaja niezłe... ;)
Az mi się szkoda zrobiło tych upadłych diablików. Jak ja ich mam teraz bić? ;)
Ale jednej rzeczy nie robię nie biegam od razu do schodów. Nawet jak je znajdę wcześniej to czyszczę cały poziom.
Ja też najpierw cała okolica na czysto a potem dalej :)
No i wciągnąłem się w Diablo 3. A że dawno nie grałem więc stare postacie mnie nie kręciły. Skasowałem połowę żeby zrobić miejsce (nawet nie pamiętam którymi skończyłem głowny wątek a nie chciało mi się sprawdzać) i stworzyłem sobie Barbarzyńcę kobietę o wdzięcznym imieniu Stokrotka i zacząłem kampanię sezonową (raz kiedyś próbowałem ale nie skończyłem). Zobaczymy czy skończę ;)
O nie , nie da rady. mam Diablo 3 zainstalowane ale ani myślę tam wracać. Albo F76 albo Diablo.
SCORE skończyłem i co prawda stworzyłem nową postać ale jakoś już jestem F76 zmęczony...
Mam małe pytanko te karty które się dostaje za następny poziom jak mam 22 lvl to jest różnica jak je dobieram i buildy pod dany styl gry robi się na 50 lvl, jak dotąd karty wybieram na oko - można to później zmienić jak coś? Przejmować się na tym lvl kartami ogólnie?
Gospodarka kartami to podstawa buildu (jak wiadomo) ;) W pierwszej fazie staramy się potrzebne nam karty skomasować czyli zwiększać ich wartość. Potem możemy, kiedy już wiemy mniej więcej jak będziemy walczyć, podmieniać skomasowane karty we wszystkich umiejętnościach. Po 50 levelu kiedy przyjdzie nam smak na te "legendarne" układanki na samej górze, zbieramy punkty tam potrzebne, niszczeniem niepotrzebnych nam kart. Ale ostrożnie z tym przemiałem i lepiej tego nie robić przed 50 levelem ;) Jak pisałem, karty w umiejętnościach możemy podmieniać stale i obserwować rezultaty w boju. Taki pasjansik ;)
Nie robimy bulidu od 50. Dobry bulid planujesz i robisz już od 1 lvla bo wiesz jakie karty będziesz potrzebował i jakie wybierać. Przydzielanie losowo jest głupie i nieafektywne oraz kosztuje później masę czasu żeby poprawić.
Tam dużo pasjansa nie ma (chyba ze za pasjansa bierzemy zapasowe karty pod naprawę czy craft - ale je podmienisz w campie i wracasz za chwilę do bojowych) - chyba ze po drodze bierzesz karty losowo i przydzielasz staty na losowo. To wtedy z doprowadzeniem bulidu do porządku może i z 130-150 leveli zejść ( macha tu w kierunku Flybiego ;) )
Bulid kończysz wybierając ostatnie zaplanowane karty główne w zależności od rodzaju broni od około 55-60 (np snajper) po nawet 80+ (np ciężkozbrojny w pw)
Po to są planery np.
https://www.falloutbuilds.com/fo76/planner/
gdzie układasz sobie staty, karty wcześniej i masz możliwość zaplanowania co będziesz brał na danym levelu że zrobić postać pod dany rodzaj broni/pancerza
A później lecisz według zapisanego wzoru i tyle
A po 50 lvlu dochodzą powoli sloty na legendarne karty i usprawniasz bulid
Czytaj porady Diablo ;) Ja opisywałem mniej więcej tak jak sam poznawałem grę, od jej początków. Czyli jako leniwy amator, stroniący od receptur wedle których teraz powinno się grać ;)
Diablomaniak w zasadzie wyczerpał temat jeśli chodzi i planowanie buildu.
Dodam jeszcze,ze w planowaniu buildu duża rolę odgrywa też sprzęt który będziesz nosić. Inaczej dajesz punkty gdy grasz buildem na broń zakrwawiony(najpopularniejszy w grze), a inaczej pod bronir ćpuńskie i inne. Mnóstwo jest kombinacji zarówno tych oczywistych jak i eksperymentalnych. Różnie ludzie grają :)
Podsumowując. Dawanie punktów na oślep nie ma sensu bo potem trzeba czasu by wszystko wyoprostować. Zdecyduj się na jedną broń i karty pod nią maksuj. W grze też mnóstwo przydatnych perków nie związanych z używana bronia. Tego jest jednak tak dużo że nie sposób opisać. Po prostu pytaj, a my będziemy na bieżąco wyjaśniać i podpowiadać :)
Tego jest jednak tak dużo że nie sposób opisać.
Nie dla wszystkich Johnie. Diablo nas ratuje i opisuje ;)
I mam nadzieję że Montera nie poległ gdzieś tam na polach cierpliwości i kombinacji..
Gdzieś tam jeszcze dalej, w Diablo 3, Ryokosha dorzyna właśnie ostatnich przeciwników..choć i tam jest sporo kombinowania ;)
Nie w tym sensie nie można Fly, że nie ogarniamy. Nie sposób opisać tego naraz, bo nie wiadomo czego Montera potrzebuje. Na bieżąco będziemy reagować wedle potrzeb :)
Ależ oczywiście wiem Diabełku. Prawdziwy Montera umie ładnie pisać. Kriskowv to chyba nie jest bo Kriskow to chciał a nawet chyba przeszedł F76 do końca (choć nie wiem co oznaczał dla niego koniec w F76) Ale niech mu tam będzie kimkolwiek jest , pomożemy mu się wgrać w F76. Jak się uda to ok, jak nie to nie :)
Ja jestem po operacji przywieziony do szpitala w trybie pilnym na silnych lekach teraz autokorekta to mój najmniejszy problem.
Wiecie Ona w ramach eksperymentu wrzuciła sobie kartę krochmalonego genu i klasowe dziwadło i skonsumowała torbacza. Nareszcie poskakała sobie po dachach na paradzie.
Jednak pisze że serum usuwające negatywy czasowo działa. Co więcej można zrobić aby utrzymać ochronę? John pisze że niby torbacz jest na stałe ale jak uchronić się przed radioaktywnością? Zażyję antyrad to i torbacz przejdzie ;(
Latać cały czas na radiacji? Przecież trzeba jeść i pić ;)
Flyby dwie gwiazdki genów jak wykrochmalone :P
Jak masz dwie gwiazdki nie usuniesz póki nie zdejmiesz karty, przy jednej ciągle możesz usunąć :)
a mutacje przez godizne po zazyciu mają zablokowane negatywne skutki :p
Tylko uważaj bo mając mutacje musisz korzystać albo z radtarczy (daje 300 rad resa ) albo rozcieńczanego Rad-X (daje 100 )
zwykły rad-x blokuje mutacje na parę minut i nie masz pozytywnych skutków ich :P
Anty-rady możesz wcinać dowolne i to hurtem jak masz 2 gwiazdki ;)
to po torbaczu kolejne mutacje czas zacząć - listę masz ;)
..dobra, dobra. Najpierw muszę zdobyć drugą kartę wykrochmalonych genów.Nie wiem skąd ale mam 4 sztuki radtarczy - zdaje się że gdzieś one były robione.
Radtarcze i receptę na nie dostajesz przy questach Wolnych stanów :)
Jako skradacz w chińskim radiację i tak będziesz miał w głębokim poważaniu mając 1000 rad resa z pancerza ;)
ale chinski ma ukryte opcje i z mutacjami masz dwa razy niewidzialność :)
i dlatego masz choćby mutacje od pancerza co z chinskim na max levelu da Ci
190 290 1000 :)
i dwie niewidzialności, skradanie czy bazowe 19 zręczności do skradania
w skradaniu niewidzialny będziesz więc nie będą cię ranić :)
A ona to nie nowa postać która była robiona według planu który Ci rozpisałem - specjalnie pod skradanie w chińskim i karabin automatyczny? :P
Czy jak zwykle dostałeś tabelkę co brać i zrobiłeś po swojemu? I przypomina to zamtuz do którego wpuszczono kilku supermutków ? :D
Ona to stara postać , trzecia w kolejności powstawania. Potem była Steamka i ostatnia najmłodsza Flajka co to "ma się skradać" ;) Tylko że nieco brzydko się postarzała, jak to czasem u pań bywa ;) Ale do zamtuza to jej trochę brakuje chociaż teraz strasznie trudno młode upilnować.
Flajka jeszcze domu nie ma, siedzi na kupie śmieci i jej dobrze.
Flyby masz wyżej planer
Wrzuć tam jakie karty masz i jakie staty to Ci się zrobi jakąś przeróbkę ( tak wiem po angielsku ale po polsku niema) ..
tylko napisz pod jaką broń i jaki rodzaj pancerza :)
Co mam robić? "planer"? Ja wiem co to jest ale..ty serca nie masz, chcesz żebym się rozchorował?
Dobra, na razie spróbuję wsadzić Onę w chiński bo jak miałbym coś przerabiać wedle wszelkich zasad sztuki i nauki, to wolałbym Flajkę..
Wszystkie moje postacie przeżywały sezon skradania.. nie wyłączając mnie ;)
https://www.youtube.com/watch?v=hcmgM71creg
Fogg jojczył, ceniłem go za komuny za przypominanie repertuaru przedwojennych piosenek ale za nic więcej ;)
Ojoj, nawet mi nóżka załatała ;)
Flyby ale screena (y) kart (założonych) to chyba umiesz zrobić i nie trzeba przepisywać ;>
Diablo, ciut poważniej, wrzucę takiego screena jak już rozeznam się w mutacjach i zdecyduję się którą postać będę ustawiał. Ona - postać, pomaga mi w rozeznaniach skutków mutacji
W planach zmutowanej skradanki, to nadal jest Flajka, którą bawiłem się chwilowo ze względu na paradę.
A po co komu rad-x czy rad tarcza? Obydwie postacie którymi ostatnio grałem nie używały chińskiego, mają ponad 100 odporności na promieniowanie i nie używają takich rzeczy a noszą ze sobą tylko po 5 antyradow. Po prostu nie biegam w strefie wybuchu i tyle.
Zgadzam się. Też używam rad x czy radtarczy.Zdazylo się kilka razy podczas całej kariery na pustkowiach. Jak mam mutacje też nie używam radtarczy(rad x to wiadomo, nie powinno się przy mutacjach) . Chodzę czasem w strefę wybuchu(np w Whitesorings lub na królową) ale wchodzę wtedy w PW. A jak za mocno się napromieniuje to łykam antyrad, na spokojnie starcza.
Też nie używam miało być. Cholera, mam jeszcze krótki czas edycji postu, muszę awansować :)
Jednak Ona nie ma chińskiego, zdaje się że ma go Alicja.. Nie szkodzi, na razie podlatuje sobie na tym torbaczu i jest na obserwacji jako zakażona i z uszkodzeniami mózgu (-4 inteligencji) ;)
Ciekawe że te minusy występują w efektach lecz nie w podsumowaniu cech postaci. Zanim przekonam się do mutacji, muszę je praktyczne rozeznać w używaniu. Co mogę, czego nie mogę, jakie są zagrożenia..
Flyby, musi mieć perk klasowe dziwadło to uszkodzeń mózgu nie będzie ;) Tylko pamiętaj, na trzy gwiazdki go weź. Wtedy negatywne efekty mutacji będą minimalne. Będziesz miał nie - 4 inteligencji, tylko - 1. Cała filozofia w używaniu mutacji to wymaksowac dwa perki, geny jak wykrochmalone i klasowe dziwadło. I tych kart nie zdejmować. Perki oba są w szczęściu. I wtedy mutacje możesz sobie łyknąć jakie chcesz i ile chcesz. Dwie się wykluczają. Nie pamiętam nazw, ale chodzi o jedzenie mięsa i potraw z roślin. I tyle :)
Na razie nie mam kłopotu z torbaczem - karty są pojedyncze. Jakie serum jest na skradanie czy tam niewidzialność?
Kamelon - jak się nie ruszasz nakłada niewidzialność. Wymaga braku pancerza lub pancerza legendarną cechą Kamelon bądź .. sukni tajemnic lub chińskiego maskującego bo się nie liczą do mutacji :)
i ptasie kości daje 4 zręczności i odejmuje 4 siły ( później jeden)
do tego zawsze warto ; Łuskowata siłą ( + 50 pancerza)
i uziemienie( +100 energy res)
John - tyle razy o tym pisałem ze chyba nawet Fly zapamiętał :)
Kameleon - Ona testorka nie ma chińskiego ale ma suknię tajemnic kompletną z okiem Ra. Ptasie kości i łuskowatość, uziemienie hmm - Ona poszuka po sklepach..
Muszę się powoli oswoić z mutacjami aby być pewnym ustawień dla Flajki. Wiem że to długo trwa, że marudzę ale panowie, to jest też zabawa..
Wiem Diabełku. Ja tylko przypomniałem kilka rzeczy . Nie chcę byś posadził mnie o plagiat. Jestem taki mądry dzięki Tobie ;)
Fly później dla komfortu możesz wybrać mięsożerce (łatwiejsze bonusy i najedzenie) plus jak głodny możesz wcinać surowe mięsko prosto z stworzonka ( tatar na szybko ;) )
Czy Demona prędkości - bonus do szybkości ruchu i przeładowania
John pamiętam jak młody padawanie, mówiłeś ze mutację są złe i niepotrzebne ;)
Myślę,że przyda się też czynnik leczący. Właśnie poszukuje tego serum. Będzie 6 mutacja do kompletu :)
John tylko pamiętaj że serum leczące działa poza walką (pasywny regen) :P
A osłabia chemię czyli leczenie i bonusy w czasie walki bo osłabia stimapcki, antyrady, wszelkie narkotyki etc
Mięsożerca działa także na leczenie z żarcia x 2 jakby coś ;)
Wiem,że to pasywka . A efekty uboczne z perkirm klasowe dziwadło sa minimalne :)
A da się usunac mutację której sie nie chce, czy to jest losowo?
Tego mięsożerce może też sobie zaaplikuje, a co ;)
John pamiętam jak młody padawanie, mówiłeś ze mutację są złe i niepotrzebne ;) Tak było, nie zmyślasz ;) Zmieniłem się, ewoluowałem....
15% więc
wiec jak zabraknie udźwigu nie zawsze dragi pomogą ;)
a pasywny regen no cóż rzecz opcjonalna i tak go masz :P
Hmm, pomyślimy. Dragów na udźwig raczej mało używam, wolę jedzenie :)
Fajna bronia :)
Chamy teraz zrobili dwa razy więcej złota jak już dzisiaj wydałem obligacje
Dwa razy więcej złota? Muszę Fly ruszyć.. gdzie jest zapis posiadanego złota i ile można mieć? Znowu zapomniałem ;(
Za to mi się przypomniało że Ryokosha podobno odpoczywa od F76 w Diablo 3 ;)
Ale jak dwa razy więcej złota? Bo teraz nie mogę sprawdzić. Dziś wyzerowałem mennicę, ale i tam mam jesszcze ponad 20 obligacji :)
No ja oddałem dzisiaj 20 obligacji za 200 złota i po 18 pojawił się komunikat że do 1 marca można wymienić 2x więcej obligacji. Ale ja już tego nie mam
AA, to ja dziś jeszcze resztę wymienię. A juz myslałem, że za 20 obligacji dostaniemy 400 złota ;)
No niestety, nie ma złota. Coś im nie wyszło ;)
Fly, maksymalnego limitu posiadanego złota to nie ma. Dziennie maksymalnie może zdobyć 200 sztabek, i raz w tygodniu możesz kupić za kapsle maks 300 u gogusia w Wayward. Aby sprawdzić ile masz złote w pipboy wchodzisz stystyki i zakładka kolekcje :)
Powiadasz że nie ma limitu? Na wszystko są limity. Wczoraj było 400 sztabek złota w Opoce zamiast 200 jak zwykle ;)
Dzisiaj nie sprawdzałem ale Fly będzie polować na złoto..
Nie ma limitu posiadanego złota , a o to pytałeś. Jest limit na to które możesz zdobyć jednego dnia, czyli na to które masz w automatach :)
gdzie jest zapis posiadanego złota i ile można mieć? Pytałeś , to Ci odpowiedziałem ;)
John - jak zwykle coś wie ale połowę błędnie ;)
Złoto ma limit 5000
capsle mają limit (30k), legendarne akcje ( 1000) to myślisz że nie wrzuciliby limitu na złotko? :)
To,że legendarne akcje i kapsle maja limit i jaki to wiem :) Ale, że złota można mieć 5k maks to nie wiedziałem. Raczej nigdy tyle nie będę miał :)
Wydałem złoto i kupiłem wszystkie mody do pancerza shotgunnera... i mi się nie chce biegac za tymi obligacjami a na unarrmed robić krypty 79, więc już raczej przerwa od f76
I mnie się pomału kończą marchewki. Skompletowałem sobie bandycki PW i ulepszyłem amortyzatorami do udźwigu(wywaliłem górniczy) , skompletowałem cały set bandycki z fajnymi cechami. Jeszcze jedna część pancerza tajnych służb została do wyuczenia. Potem już tylko będę strzelał w takie cechy jaki bym chciał :) Pozostało jeszcze wybudować fajny camp. Mam od groma questów do zrobienia zarówno głównych jak i pobocznych, ale coś mnie do niech nie ciągnie :)
John i jak się podoba? :)
Bo dla mnie to bardzo uniwersalna mutacja mocno ułatwiająca życie :)
x2 leczenie
x2 bonusy z mięsa ( np. 40 udźwigu !, a dla postaci walczącej wręcz to podwójne bonusy ( z misia czy napromienionego mięsa) do dmg przy okazji czy nawet 6 siły więcej)
x2 napchanie
wcinasz surowe mieska z 0 chorobami :)
więc nie sposób przy nim głodować. A jednocześnie potrzebujesz mniej żarcia nosić ;)
roślinożerca jest mocno słabszy bo ma bardziej upierdliwe przepisy itp
Bardzo przydatna mutacja. Podwójne leczenie i udźwig robią swoje :)
Nie mam nic innego do grania... Inaczej, nic innego mi się nie podoba. Więc mimo braku większości marchewek pewnie zostanę przy F76 :)
Mam jeszcze Rage 2 w pogotowiu , ale coś mi sie stało z Epiciem i każdorazowe jego odpalenie i próba pobrania Rage 2 powoduje zawiechę komputera ... Trudno ...
W F76. Miesiąc temu wykupiłem sobie subskrypcję na miesiąc i byłem przekonany że ją wyłączyłem...
Ktoś będzie grał? Bo chciałbym przerzucić z postaci którą likwiduję na strzelbiarza śmieci, ammo, plany i broń.
Zobaczyłem że mi wczoraj z konta ściągnęło 63 zeta
Zrobiłeś mi dzień Ryo ;)
Będę w grze dziś, ale nie wiem o której. Jak cos to się znajdziemy :)
Cieszę się że cieszy cię moje gapiostwo ale 63 zeta poszło i szkoda żeby się marnowało ;)
Ja Atmów mimo subskrypcji już prawie nie mam. Kupiłem nową skrytkę z kasą pancerną za książkami i zasłony zastępujące drzwi. Bardzo użyteczne w rozbudowanych domach.
Bogacz.
Nie będę teraz grał. Szykuję się do BG3 ale wciąż mi coś przeszkadza. Niby jest czas a go nie ma.
Nie mam pomysłu czym będzie walczyć nowa postać, ale chcę zrobić taką która będzie robić tylko questy bez wydarzeń. Po prostu zamiast się śpieszyć to normalny leveling
Nie tyle gapiostwo mnie cieszy co sposób w jaki nam to zakomunikowałeś ;)
Co do broni to może spróbuj buildu pistolety?
Nie gra się uniwersalnymi postaciami Fly, nie da się ;)
Pomyślałem o postaci bez PW i walcząca tylko miotaczem ognia (od 30lvl)
Przydałby się Diablo żeby ocenić czy dobre perki wybrałem
https://www.falloutbuilds.com/fo76/planner/#Aw4CBwUEBwoBAQEAIkAFIwN4A/ABA04DxAEDOwOEAQGAAQN+A3AFmAEDggEFCwOZAQPKAQM2AgA=
Ryo
ale to nadal głupi pomysł - pw sprawdziłby się lepiej ignorowanie choćby 45% armora
Plus miotacz ognia żre pięknie ammo :)
legendarne agility, charisma int ;P
zwłaszcza że uziemienia nie będziesz brał ( miotacz ognia to energetyczna ;) )
E tam będzie bez PW a potem jeśli się nie sprawdzi to będzie walczyć HG bez PW
Ryo miotacz ognia się sprawdzi co najwyżej możesz mieć tylko duuuże kłopoty z paliwkiem do niego i naprawami bo potrafi się pięknie psuć.
Ale dopiero z modyfikacją napalm jest świetny ( sam nosze dwa miotacze ognia ;) )
Plus skoro to energetyk zawsze możesz bonusowo używać plasmy gatlinga, plasma cutera i lasera gatlinga ;)
ale Pw jest lepszy pod ciężkie bronie:
*Perk dający 45% igonrowanie pancerza i doskonałą celność cieżkich
*Olewanie wagi broni
*Ignorowanie urazów kończyn :P
dzięki pw oszczędzasz i karty (bo można olać te od pancerza) co za to pozwoli wrzucić np. ten perk od lucka z naprawą broni (bojowe szczęście bodajże? ;P ) czy Baterie w zestawie (do -90% wagi amunicji energetycznej (rdzenie to też amunicja ) a ta trochę waży np. paliwko 0,01 za sztuke, w miotacz ognia ( z modami) wchodzi 200 a .. potrafisz je w kilkanaście sekund zużyć :D )
Gdybym chciał miotacz pod PW to nie kasowałbym postaci. Właśnie o to chodzi żeby było coś innego. No bo co mi zostało? Commando byłem, snajperem byłem, HG pod PW nawet kilka postaci, unarmed mam, shotgunner mam, pistolety mam. Zostaje mi co najwyżej łucznik/kusznik
Chyba że znasz jeszcze jakiś build którym nie byłem... bo ja pomysłu nie mam
Diablo Ty jesteś miłośnikiem przeliczników i pewnie dobry byłeś z matematyki, więc mam pytanie :) Obecnie biegam w bandyckim zestawie pancerza. Mam w nim po ok 350 odporności fizycznych i na energie(razem z mutacjami) Na radiację mniej, ale to nieważne. W PW bandyckim mam podobne odporności fizyczne i na energię, a P daje jakiś dodatkowy procent odporności. Jak to się ma na otrzymywane obrażenia w walce?
Jak możesz mieć podobne odporności skoro sam bandycki PW bez mutacji daje po 341 wszystkiego - wiec z mutacjami masz
391, 441 341
to raz ;)
dwa: po co używać bandyckiego pw przecież on jest niewiele lepszy od górniczego. T-51 ukradli jak nie chcesz zbierać na t-65? :D
to trzy
PW niezależnie od rodzaju zdejmuje po 7% obrażeń ( energetycznych i fizycznych) za część czyli przed przeliczeniem armoru masz stałe zdejmowanie 42% obrażeń (plaski przelicznik nie ważna wielkość trafienia więc świetnie się sprawdza na mocne ciosy)
Radiacja 15% za cześć co daje 90% redukcji radów zanim zadziała odporność na nią ;)
Wier nie licząc jakichś mocnych bonusów pw wypada lepiej w defie
Pomijamy drobiazgi: jak odporność na uszkodzenia kończyn, odporność na obrażenia od upadku, ignorowanie wagi broni w stosunku do ruchu ( ważne przy ciężkich ;) ) czy brak włókna balistycznego w naprawie ;)
ciut inaczej rozpisane bo może i Ryo przemyśli przy miotaczu ognia PW ;)
W PW bandyckim. z mutacjami mam oczywiście większe odporności, nie ztozirlismy się. Ale chodziło mi głównie o te przeliczniki przy otrzymywaniu obrażeń. I pytam z ciekawości. Może kiedyś będę grał w PW to wiedza się przyda :)
A mam bandycki PW dla klimatu i imersji. Cały jestem bandycki. :) T65 ani inny PW na tej postaci mnie nie interesuje. Wywaliłem górniczy i wzmocniłem udźwig w bandyckim. Używam go głównie do noszenia jak się towaru nazbiera. . Nie mam wyperkowanego PW bo na codzień latam bez :)
Zacząłem się zastanawiać nad tym łucznikiem/kusznikiem. Mam 9lvl i dotarłem dopiero do Grafton (ominąłem na razie quest w tartaku dla Księżnej), więc mogę się przezbroić. Co ty na taki build (+mutacje)
https://www.falloutbuilds.com/fo76/planner/#AwIOAgUCDgoBAQEIAgMEBQkNDxAmTwP0AQN4A/ABA04D9wEDxAEDEAPFAQM/A/UBA4QBAYABAw0DRgMLA/YBA+sBAzYCAA==
O kurcze, to niechcący zrobiłeś i mi zagwozdkę. Łuki są tragiczne w obsłudze, ale kusze są.... Kuszące ;)
Problem w tym, że od kiedy kusze doszły do gry nigdy nie znalazłem żadnej gwiazdkowej i boję się, że nie dropią.
Co do buildu, ja bym to zrobił naczej. Ale niech specjalista Diablo doradzi ;)
To zasadniczo sniper tylko zamiast kart pod karabiny karty pod kusze / łuki ;)
mutacje identyczne jak na snajperze (ptasie kosci, kameleon, sokoli wzrok, kangur, demon prędkości, mięsożerca, łuskowata skóra, uziemianie)
pancerz chiński albo jak chce ci się bawić w maaasę zbierania to agenta z legendarna cechą -90% wagi i nie liczy się przy mautacji, albo mega wypas drewniany :P
https://www.falloutbuilds.com/fo76/planner/#AwIOAgMEDgoBAQEIAgMEBQkNDxAoTwNAAfQBA3gD8AED9wEDxAEDEAPFAQM/A80BAfUBA4ABA+4BA3AFCwP2AQNNAesBAzYCAA==
legendarne karty - jedna gwiazdka tego od sneaka a potem cechy - najpierw luck- później charyzma - później int :P
Styl gry to snaiper. Kusze bez sneaka sa za słabe i jeden strzał przeładowanie ( gdzie w nuklear winter masz jedno przeładowanie i 3 strzały! ) a tak używasz spokojnie 2 rodzajów łuku ( zwykły i bloczkowy) i kusze :P
John a nauczyłeś się receptury na kuszę? wtedy powinieneś mieć je w dropie :P
Najszybciej gdzie znaleźć receptę to w strzelnicy skautów (czyli w obozie scoutów) ma 100% na leżenie tam
Ryo - jak potrzebujesz jakiegoś łuku ( mam oba plany) czy kuszy wraz z dowolnym łożem/obrażeniami to zapraszam - mam wszystkie recepty ;)
Receptury na kusze się nie uczyłem.Podobnie jak wielu inny broni których się nie uczyłem a w dropie są ;)
John bo masz tylko bazowy drop broni.
Wszelkie z dlc itp musisz się nauczyć recept żeby zaczęły się pojawiać w dropie/u babci np Rasią , Niedzwiedzia łapa, kusza, glevia itp
No cóż chyba jednak nie ma na 100% bo jej tu nie ma
Edit: znalazłem pojawiła się jak wróciłem na strzelnicę
Ryo zawsze się pojawia w tym miejscu, czasem po prostu ktoś zwinie ją chwilę temu :)
Glevia? Nigdy nie widziałem takiej broni nawet u grajacych. Fajna jest? Bo wydaje się klimatyczna jako pomocnicza broń dla kusznika :)
Z drugiej strony skórę jej i ludzi nie widziałem to chyba za dobra nie jest :)
Ma o 3 dmg mniej super sledge
masz porównanie na tym samym bulidzie gdzie finalnie róznica to 8 punktów dmg fizycznego przy postaci pod 2h melee
Mody zdejmują jej cześć obrażeń fizycznych i zamieniają w obrażenia od żywiołów ( i zmieniają jej wygląd co także pokazane) :)
jest za to o ponad połowę lżejsza ;)
Plan leci tylko z operacji ( i to z jakimś małym procentem w stylu 1%). I dodali ją razem z bractwem wiec jest rzadka bo mniej osób ją po prostu zdobyło :)
Chłopy, ma ktoś odsprzedać 4 stabilne fioletowe fiututanty? :)
W grze będę za jakieś 2-3 godzinki.