Trafiłem na ten artykuł przez przypadek i trochę to smutne w jaki sposób nadal Polska jest postrzegana przez zachód, szczególnie przez Niemców. Z tego artykułu wynika, że Niemcy po przemianach w Polsce zrobili sobie z nas kolonie roboli, na dodatek roboli frajerów którzy tę same produkty kupują drożej nawet o 20%.
Niemcy nic nie zrobili, poza tym, że mimochodem pociągnęli nas za sobą. Do przodu.
Awans cywilizacyjny Polski to w pewnym stopniu zasługa Niemiec, bo jest to nasz główny partner handlowy, a potem długo, długo nikt. Powinniśmy się cieszyć, że sąsiadujemy z taką potęgą gospodarczą jak Niemcy. Można tu też mówić o symbiozie, bo korzystają wszystkie strony.
Polska do 2015 roku rozwijała się fenomenalnie. Niewiarygodnie. Ale niektórzy nie umieją docenić niczego, nie umieją działać kreatywnie i konstruktywnie, potrafią tylko narzekać i oczekiwać na socjalizm, liczyć na to, że państwo przewinie im pieluchy.
I teraz ci biedni ludzie popierają postkomunistów pisowskich, którzy zamiast wykorzystać nieprawdopodobną koniunkturę, nie przez siebie wypracowaną, zamiast zainwestować grube miliardy w rozwój wysokich technologii i wsparcie dla firm w nie inwestujących, to podjęli się dzieła zniszczenia w postaci beztroskiego socjalistycznego rozdawnictwa, inwestowania miliardów w komunistyczną propagandową stację i inwestowania w technologię wyrobu glinianych kogucików sprzedawanych na podhalańskich jarmarkach. Ku radości miłośników teorii o globalnym wyzysku Polski przez obcy kapitał :D bez którego, notabene, Polska nie miałaby szans podźwignąć się w latach 90. na nogi.
Ale czego można spodziewać się po dyktaturze ćwoków, po ludziach, którzy szczycą się swoją głupotą, prymitywizmem i zacofaniem mentalnym, umysłowym, kulturowym, cywilizacyjnym, technologicznym?
Zawsze i wszędzie wielki kapitał buduje się na krzywdzie, biedzie, wyzysku i taniej sile roboczej. Tak było w USA na początku XX wieku, tak było w Chinach u schyłku XX wieku. Tak było w niewolniczej Rosji i USA w XIX wieku. Tak samo było w niewolniczej pierwszej Rzeczpospolitej. Tak było w średniowieczu. Tak było od zarania dziejów w najstarszych cywilizacjach. Ważne żeby masy trzymać za mordę.
Na szczescie na Ukrainie nie bylo Balcerka, jest gdzie jezdzic na "zarabotki".
Wiadomo że najlepszą naprawą jest pozbycie się wszystkiego co było coś warte :) Dzięki temu polski przemysł jest tak potężny, bo zostały z niego tylko nazwy :D
Dokładnie. Polacy za robotą wyjeżdżają od zawsze, jak nie do Niemiec to wcześniej USA, Anglia, Benelux.
Nie to, co Ukraina, ktora zostawila sobie wszystkie rodzinne klejnoty i teraz sie z nas smieja, a my zazdroscimy im Żyguli i rowerow Ukraina.
tak świat jest zbudowany, albo jesteś niewolnikiem, albo masz niewolników, nie ma złotego środka i nie bedzie.
Dlatego jak slysze o Niemcach, albo innych krajach UE zatroskanych sytuacja w Polsce to tylko sie z tego smieje. Polska to kraj magazynow, kosciolow i supermarketow. Dlatego do pracy mamy tylko : magazynierow (mrowki napierdzialajace po magazynie 20-30 km dziennie ), wozkowych, kierowcow tirow. Pamietam w jakim szoku byli angole jak zobaczyli, ze u nas paczki sie pakuje recznie. Bo u nich od kilku lat robia to maszyny. No, ale Polacy wychodza taniej od maszyn. U nas jest przyzwolenie gory na wyzysk ludzi w Polsce. Wszelkie kontrole to u nas smiech. Kary nakladane na te firmy to sa dla nich drobne nie warte rozmowy. Widzialem kierownikow przebierajacych i udawajacych pracownikow przy kontroli. Wszelkie u na przepisy BHP to smiech na sali. Co z tego, ze jest ogranicznie ile mozesz podniesc jednorazowo. Jak przez caly dzien mezczyzni/kobiety podnosza ilosci idace w tony. Szkoda mowic bo zaraz jakis prywaciarz zacznie ci opowiadac jak on sobie od buzi odejmuje bo tak dba o pracownikow.
Każdy to wie, przynajmniej nie kryją już sie z tym
Obecnie jeszcze większy staż pracy w PL mam w koncernie niemieckim, jeżdżę vagen'em od niemca. Jestem happy, mimo że podsufitka mi sie rozkleja
Europa wschodnia to tzw tania siła robocza.
Taki był plan globalny tzw kapitalizmu chociaż w rzeczywistości to jest system centralnie sterowany.
Ale nie wszystko idzie zgodnie z planem Chińczycy też byli planowani na tanią siłę roboczą i trochę nie wyszło.
A co, po upadku komunizmu ty bys chcial zebysmy nastepnego dnia zaczeli produkowac mikroczipy, latajace samochody i zarabiac miliony$?
Gdyby nie firmy i kapital zagraniczny plynacy od lat 90 to w Polsce poza ziemniorami i cebula nie bylo wtedy niczego. To jakiego skoku cywilizacyjnego dokonalismy przez te 30 lat to sie w glowie nie miesci dzieki wlasnie tym zlym kapitalistom z zachodu.
Zawsze od czegos trzeba zaczac, wszystkie gospodarki tak zaczynaly. Japonia tez po 2 wojnie byla synonimem tandety i kopiowania i Made in Japan bylo najgorszym szajsem. Ale po kiludziesieciu latach ilosc przeszla w jakosc i po 30-40 latach stali sie technologicznymi gigantami high-tech.
Caly trik teraz polega na tym zeby teraz gdy juz jestesmy bogatsi wyjsc z pulapu sredniego wzrostu i zaczac tworzyc wlasne innowacje. A nie plakac ze niemce nas bija.
Dowcip polega na tym, że skoro jest tak dobrze, to powinien tworzyć się polski rodzimy kapitał, polskie korporacje. Kapitał miejscowy zawsze będzie związany z powodzeniem kraju, a napływowy równie dobrze może odpłynąć, gdzie indziej i to szybko. Pokaż mi te raczkujące korporacje na miarę Hondy, Toyoty, Sony. Może CDPR, bo zrobiło kilka gierek XD - słabo to się jednak przekłada na lokalne otoczenie gospodarcze.
Więc Japonii nie przytrafiła się Unia Europejska, napuszczająca taranem obcy kapitał, z którym polski nie ma szans i drenująca kasę poza kraj. Na przykład właściciel Biedronki swego czasu sprzedał całą sieć obcemu kapitałowi za jakieś drobniaki, kto mu zabroni? Jaką szanse ma polski kapitalik, w obliczu zachodniego kapitału?
Nie chodzi o chcienie A o możliwość.
Nie ma zezwolenia na tak zaawansowane technologie w krajach przewidzianych na tanią siłę roboczą więc nie takiego nie wyprodukujmy. Nie mamy czym tego obronić przed konkurencja. Zresztą nie to po likwidowano nasz przemysł żebyśmy teraz go na nowo odbudowali.
A co, po upadku komunizmu ty bys chcial zebysmy nastepnego dnia zaczeli produkowac mikroczipy, latajace samochody i zarabiac miliony$?
No może się mylę ale minęło już 30 lat i gdzie te mikroczipy, latające samochody i polskie koncerny na miarę japońskich/ koreańskich? xD
No może się mylę ale minęło już 30 lat i gdzie te mikroczipy, latające samochody i polskie koncerny na miarę japońskich/ koreańskich? xD
No to idz i wymysl te mikroczipy czy nastenpnego feacebooka dla polski, kto ci broni? Zamiast siedziec z piwkiem przed kompem i sie oburzac ze inne darmozjady nie zrobily tego za ciebie i teraz polska jest biedna.
Teraz w dobie globalizacji, cyfryzacji i internetu jesli masz pomysl i umiejetnosci mozesz wszystko.
Nie martw sie o kraj tylko o siebie.
Bociek nie możesz wszystkiego. Możesz tylko to na co jest zezwolenie. Jak nie wierzysz to Spróbuj produkować broń atomową pierwsze otrzezwienie nastąpi gdy będziesz chciał kupic technologie do tego potrzebne globalizm nie zadziała.
Wszystko określają umowy które są tworzone przez podmioty które mogą więcej lub wszystko.
ale gadanie, Polacy maja super pomysly ale jak tylko coś sie uda to zagraniczni skauci wykupują patent za grosze i adios.
plolak -> No wiadomo, przeciez ja nie mowie ze z Polski mozna zrobic imperium wladajace wszechswiatem, niecale 40mln ludzi to w skali swiata jest nic i nigdy z nas nie uczyni liczacego sie mocarstwa.
ale gadanie, Polacy maja super pomysly ale jak tylko coś sie uda to zagraniczni skauci wykupują patent za grosze i adios.
To może zamiast na Menelowe+ wasz prawicowy rząd jako pierwszy zacznie wreszcie inwestować w te polskie innowacje, niebieskie lasery, szyby fotowoltaiczne i inne Tokamaki.
Jak sobie ludzie wybrali to tak teraz mają, w myśl powiedzenia jak sobie pościelisz tak się wyśpisz.
Dzięki miłościwie nam panującym i tym, którzy ich wybrali, od 1 stycznia zaczną obowiązywać nowe daniny: podatek od sprzedaży detalicznej, opłata cukrowa, podatek od tzw. małpek. Spółki komandytowe i część jawnych zapłacą CIT, na znaczeniu straci dotychczasowa ulga abolicyjna w PIT, wzrosną stawki podatku od mieszkań, domów i nieruchomości firmowych.
By być kolonią frajerskich roboli nie potrzebujemy niczyjej pomocy. Sami sobie świetnie radzimy.
Za Polską smród ciągnie się od II WŚ. Zachód objęty planem Marshalla stanął na nogi i powstała potężna gospodarka gdzie dobrobyt widać do dzisiaj, a Polska w tym okresie aż do lat 90 była zgnojona i rozkradziona. Ruski nie inwestowali wielkiej kasy w podbite kraje. Jakby dzisiaj zachód + USA nie byli świnie to mogliby nam podarować bezzwrotnej pożyczki na odbudowę kraju (co prawda jest kasa z Unii) ale to bardziej chodzi o taki jakby plan Marshalla powojenny + zadośćuczynienie czego domaga się prawidłowo PiS czego nie chce PO żeby nie wkurzyć wasala.
Serio zdziwiony jesteś? To było wiadome od dawna, tylko za głośne mówienie o tym dostawało się po łbie.
Jedyną szansą jest budowanie własnego kapitału, tylko i tak zaraz jakieś zagraniczne korpo wykupi i tyle...
No właśnie tak to widzi statystyczny Polak. Siedzi ta Merkelowa i całe życie obmyśla, jak zrobić z Polaka niewolnika.
Ojej, Qverty i jego prawackie wysrywy o Niemcach.
Przypomnij nam, kto kazał ludziom w prywatnej rozmowie zpi...ć za miskę ryżu?
Kto twierdził, ze z powodu dobrobytu i demokratycznych obietnic w d...ch im się poprzewracało i za dużo pragną mieć?
Kto podniesie podatki?
Która gruba świnia chce rekordowo osłabić złotówkę i pomimo rekordowej inflacji obniżyć jeszcze mocniej stopy procentowe?
Dzięki miłościwie nam panującym i tym, którzy ich wybrali, od 1 stycznia zaczną obowiązywać nowe daniny: podatek od sprzedaży detalicznej, opłata cukrowa, podatek od tzw. małpek. Spółki komandytowe i część jawnych zapłacą CIT, na znaczeniu straci dotychczasowa ulga abolicyjna w PIT, wzrosną stawki podatku od mieszkań, domów i nieruchomości firmowych.
By być kolonią frajerskich roboli nie potrzebujemy niczyjej pomocy.
O to to... Jeszcze kataster mogliby wprowadzić To by dopiero niektórzy zrobili zdziwionego pikaczu.
Ale co co? Czy ja pisałem ten artykuł którego link wrzuciłem w poście? Ja się słowem nie zająknąlem o polityce, przeczytałem artykuł, wrzuciłem link a ty się zesrałeś. Masz już obsesję jak ronn i wszędzie widzisz kaczystów, może pora udać się do specjalisty?
Z tego artykułu wynika, że Niemcy po przemianach w Polsce zrobili sobie z nas kolonie roboli, na dodatek roboli frajerów którzy tę same produkty kupują drożej nawet o 20%.
No patrz, a ja głupi myślałem, że to twoja interpretacja...
Ale niech ci będzie, sam "artykuł" (tendencyjne wyimki z wywiadu zapewne") to też manipulacja i szukanie taniej sensacji. No bo dlaczego np. Niemiec czy Szwajcar z Ruttera, Lindta czy Heidiego ma nie sprzedawać drożej słodyczy, skoro na polskim rynku nie ma konkurencji na tym poziomie jakości poza japońskim Wedlem (przy czym np. jeśli chodzi o gorzkie czekolady premium dopiero od niedawna, ale oddajmy Wedlowi, że i te zwykłe nie zawierają jako jedyne "polskie" tłuszczu palmowego).
To ze rżnie nas Lidl na produktach własnych, OK, nieuczciwe, ale żarcie u Niemca jest raczej w polskiej cenie w promocji, bez promocji średnio 20% droższe, wystarczy popatrzeć na tamtejsze ulotki z Aldi czy innego Kaufa.
To nie jest moją interpretacja tylko dokładnie taka jest treść artykułu, chyba że te fragmenty ty interpretujesz inaczej:
"Zbudowaliśmy Polskę jako kraj taniej siły roboczej. Polsce było bardzo trudno pozbyć się tego wizerunku" - kontynuował Petzold.
Jak czytamy w raporcie Brandenburskiej Centrali Konsumenckiej (Verbraucherzentrale Brandenburg) chemia gospodarcza, słodycze i kosmetyki są o ponad 20 proc. tańsze u naszych sąsiadów zza Odry. VZB zajmuje się głównie doradztwem transgranicznym w zakresie praw konsumentów.
edit. żeś edytował
Bo to "artykuł" bait na ludzi o twoich poglądach, żeby mogli założyć wątek, a ich koledzy dalej popłynąć z narracją.
Faktycznie, zamiast jeść dobre niemieckie produkty i pracować w wielu firmach u Niemca lepiej byłoby do dziś siedzieć na 20% bezrobociu z lat 90. i myśleć, ze czekoladopodobna Terravita to szczyt doznań smakowych, a Lindta widzieć raz w życiu jak wujek dyrektor w korpo przywiezie prezent z wyjazdu służbowego do Szwajcarii.
No i dzięki za to, gdyby nie to, to bylibyśmy jak Ukraina 2020
Polak Polakowi jest od zawsze wilkiem...
Chcieliście Platformę przez osiem lat, to teraz możeta płakać po forach.
Poranny ale zauważyłeś że od pięciu lat rządzi PiSuar? I że nie tylko się nie zmieniło ale jest i gorzej...
Dla Niemca źle, dla Włocha - czemu nie?
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Wielka-inwestycja-Fiata-w-Polsce-8028354.html
Wiecie, ile będą kosztować te elektryczne nowe Fiaty?
Z racji tego jak funkcjonuje kapitalizm mówienie o jakiejś moralnej wyższości Zachodu nad Wschodem to zwykłe bujdy i orientalizm. Kapitalizm jest niemoralny, zbudowany na wyzysku i niewolnictwie tak samo jak feudalizm, tylko opisany innymi kruczkami prawnymi.
Zejdą się pewnie zaraz piewcy anty-komunizmu, więc zarazu dodam, że model a la Związek Radziecki nie jest dobrą odpowiedzią na kapitalizm, zaś kapitalizm jest tragiczną odpowiedzią na Związek Radziecki.
Kapitalizm nie jest odpowiedzia na ZSRR, chyba ze odpowiedz to cos, co sie wyglasza dlugo przed zadaniem pytania.
To komuznim byl odpowiedzia na roznorakiego rodzaju Korwiny XIX wieczne, dla ktorych to ze dziecko lat 7 pracuje 6 dni po 12 godzin pchajac wagoniki z weglem bylo "reka wolnego rynku" i takimi tam przejawani przedsiebiorczosci.
Nie zeby bym fanem Marksa, ale pocztajcie sobie chocby Dickensa troszke, jak wygladlo zycie proli w owych czasach. Wcale sie im nie dziwie, ze wynalezli komunizm, bo co mieli robic? Tyrac i zdychac, dosc szybko zreszta. Dopieroi wtedy sie kapitalisci troszke wystraszyli i zaczeli ograniczac "prawa wolnego rynku", czego im Korwiny do dzisiaj nie moga wybaczyc, bo tak fajnie bylo.
Iie milionow ofiar kosztowal komunizm?
Bo z panskiego opisu tylko uwielbienie wyplywa.
A ile ofiar pochłonęły twoje nieśmieszne posty? Przecież te memy cioci Krysi, która wczoraj odkryła demotywatory kwalifikują się pod zbrodnię przeciw ludzkości.
Iie milionow ofiar kosztowal komunizm?
czemu nie spytasz sie o to swojego dziadka komuszka.
To juz chyba regula, ze co najglosniej szczekaja o komunizmie, z tego komunizmu sie wywodza.
Dzentelmeni jogurt i drakula, nie przypominam sobie, zebym
wzywal was do odpowiedzi.
A propo niesmiesznych zartow, krytyke radze zaczac od siebie.
Szczegolnie jogurt drewno,a na piwniczaka drakule to juz w ogole szkoda strzepic klawiature.
Przypominasz mi takiego jednego wujasa, ktory psuje swoimi "madrosciami z dupy", kazda impreze.
Taki typ madro-glupi. :)
Jeśli ten głupio-mądry wujek psuje ci humor, zwracając uwagę, że żarcie trawy firmowanej nazwiskiem Zięby nie wyleczy raka, Donald Tusk nie może odpowiadać za gradobicie, ziemia nie jest wklęsła a energetyzowanie kasztanów to mit, to nie dziwię się, że nie zyskał twojej aprobaty.
Nie zeby bym fanem Marksa, ale pocztajcie sobie chocby Dickensa troszke, jak wygladlo zycie proli w owych czasach.
Wedlug wskaznikow lepiej, dostatniej i bezpieczniej niz ich antenatom. Co oczywiscie nie znaczy, ze z naszego punktu widzenia byl to fajny zywot, ale byl to postep. Biorac pod uwage alternatywe nawet te pracujace dzieci na tym korzystaly.
No, tak, tak, kiedys bylo gorzej. Juz nie mozna ich bylo sciac, czy zgwalcic, bo sie mialo taki kaprys.
Postep byl ale taki dosc... powolny, rzeklbym. Dopiero komunizm zdynamizowal te trendy (a ze sam okazal sie rakiem, to juz inna piosenka, i wcale nie bede udawal, ze nie - przezylem w tym ustroju wystarczajaco dlugo, by wiedziec czym on pachnie, nawet w wersji soft).
Szkoda, ze strategia na rzecz odpowiedzialnego rozwoju skonczyla sie jedynie „na slajdach”. Partacze.
https://www.gov.pl/documents/33377/436740/SOR.pdf
„Rządowi Zjednoczonej Prawicy nie udało się osiągnąć kluczowego założenia wielkiego planu premiera Mateusza Morawieckiego z 2016 r. Stopa inwestycji spadła do 17,2 proc., czyli najniższego poziomu od 1995 r. Tymczasem politycy chcieli sięgnąć przynajmniej 22 proc.”
https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/stopa-inwestycji-w-polsce-w-iii-kw-2020-r-plan-morawieckiego-nierealny/l4c0lk0
Jednak sa polskie firmy, ktore robia nowe technologie na miedzynarodowych rynkach. Szkoda tylko, ze to jeszcze niski poziom. Trzeba wiecej inwestowac.
Jednak sa polskie firmy, ktore robia nowe technologie na miedzynarodowych rynkach. Szkoda tylko, ze to jeszcze niski poziom. Trzeba wiecej inwestowac.
Ja to się w ogóle dziwię, że ktoś niepodłączony do władzy w ogóle inwestuje w naszym kraju.
Bajzel prawny jaki obecna władza wprowadziła, dokładanie nowych opłaty i wymagań, które de facto generują kolejne koszta, czy podejście urzędów do obywatela skutecznie zniechęca do jakichkolwiek inwestycji.
W tym temacie przypomniał mi się ciekawy wywiad Sroczyńskiego z ekonomistą Grodzkim - polecam, bo to sama prawda:
Myśmy wybrali pod koniec lat 90. po pierwszym szoku transformacji, że będziemy montownią Europy. Dobrą, dość nowoczesną i szybką. W skali makroekonomicznej niesamowicie na tym skorzystaliśmy, goniliśmy sprawnie Zachód i doszliśmy mniej więcej tam, gdzie da się dojść, mając taką gospodarkę. Nie wyciśniemy z niej dużo więcej.
zrozumcie ze jedyna droga do poteznej gospodarki to kupowanie Polskich produktów w Polskich sklepach.
Niemal na każdy produkt jest jego Polski odpowiednik o którym często nawet nie wiecie. Polecam apkę: Polskie Marki v3 by w prosty sposób nie tylko za pomoca kodu kreskowego ale rowniez wpisywania nazw czy szukania po kategorach sprawdzic co jest polskie a co nie.
a wracajac do artykulu. Czy zastanawialiscie sie kiedys, chodzac w adidasie, jezdzac vw, kupujac w lidlu, smarując pysk niveą, żrąc diamant, dr oetker czy Crunchipsy, czemu niemcy maja bogatsi od Polaków? I ze zyjac w ten sposob i dorabiajac ich na kazdym kroku nigdy ich nie dogonimy a wrecz przeciwnie - pojawia sie przepaść ktorej juz nie dogonimy?
Pis ma wiele za uszami ale w przeciwienstwie do PO zatrzymal sprzedaz LOTu i odkupil bank PKO SA, ileś lokalnych gazet i probuje wypuszcac Orlen na nowe rynki. tusk by niemcom swoja matke sprzedal i wmawial nam z usmiechem, ze tam bedzie jej lepiej
Bzdury. Dla przeciętnego człowieka nie ma żadnego znaczenia to jakiej narodowości jest właściciel danej firmy, który i tak myśli tylko o sobie i swoich bliskich, jak każdy inny człowiek.
Natomiast to co robi obecnie PiS woła o pomstę do nieba, skupują prywatne firmy za państwowe (czyli nasze!) pieniądze i obsadzają kierownictwo swoimi ludźmi. Jeszcze nigdy w historii Polską nie rządziła taka zorganizowana grupa przestępcza.
Rządziła, nazywała się PZPR. Wcześniej Sanacja. Wcześniej Radziwiłłowie, Potoccy, etc.
zrozumcie ze jedyna droga do poteznej gospodarki to kupowanie Polskich produktów w Polskich sklepach.
Pomijajac, ze "polskich" bo rzeczowniki z wielkiej litery piszemy w niemieckim, to chetnie kupie polski preodukt, jesli
a) w ogole bedzie takowy
b) bedzie na tym samym poziomie co zagraniczna konkurencja
Bo nie do konca roziumiem dlaczego mam placic powiedzmy za paczke chipsow 6 zl zamiast 5 zl, tylko dlatego ze kupie je "U Janusza" a nie w np. Aldim. Bo Janusz to Polaka i dlatego powinienem dac mu swoje zarobione pieniazki, zeby Janusz kupil sobie Foldzawagena Passata? :)
No sorry.
Pis ma wiele za uszami ale w przeciwienstwie do PO zatrzymal sprzedaz LOTu i odkupil bank PKO SA, ileś lokalnych gazet i probuje wypuszcac Orlen na nowe rynki. tusk by niemcom swoja matke sprzedal i wmawial nam z usmiechem, ze tam bedzie jej lepiej
ja prdl. Szkoda, ze glupota w Polsce nie jest karalna.
Witaj w ignorach.
PS. Panowie patrioci, patriotyzm polega nie tylko na chodzeniu w odziezy patriotycznej ale i na dobrej znajomosci jezyka polskiego. Rzeklbym, ze to w ogole podstawa patriotyzmu - znac jezyk ojczysty i to dobrze, w mowie i pismie.
Jak my sprzedać Niemcowi to dobrze, jak Niemiec nam, to źle :D
Do tego Niemiec robi te chipsy z polskich kartofli, kremy produkuje w polskim zakładzie... Ech, szkoda strzępić ryja.
Ale dobrze, przyznam się, że, np. większość mojej garderoby to polskie produkty - Re, House, Diverse, Bytom, Vistula... tylko buty raczej z Ecco, no i duuużo ciuchów z Carry :), a Jeansy niestety tylko Lee/Wrangler... No tak, wszystko tak czy inaczej z Bangladeszu, poza garniturami i chyba częścią koszul, ale to szczegół.
Widzisz, wreszcie mam wolny wybór, nie tak, jak w PRL-u. Ale wy katoliccy komuniści bardzo chcecie tam wrócić.
chetnie kupie polski preodukt, jesli
a) w ogole bedzie takowy
b) bedzie na tym samym poziomie co zagraniczna konkurencja
nie jeden polski produkt jest i w dodatku na tym samym poziomie co zagraniczna konkurencja
Bo nie do konca roziumiem dlaczego mam placic powiedzmy za paczke chipsow 6 zl zamiast 5 zl, tylko dlatego ze kupie je "U Janusza" a nie w np. Aldim. Bo Janusz to Polaka i dlatego powinienem dac mu swoje zarobione pieniazki, zeby Janusz kupil sobie Foldzawagena Passata? :)
zgadzam sie z tobą lecz z perspektywy przyszłości to bardzo płytkie myslenie.
ja prdl. Szkoda, ze glupota w Polsce nie jest karalna.
na szczescie nie jest i jestes na wolnosci :)
Jak my sprzedać Niemcowi to dobrze, jak Niemiec nam, to źle :D
problem polega na tym, ze oni naprawde niewiele od nas kupują a w zamian ich produkty są na kazdym kroku, sklepie itp. to nie jest wymiana 50:50 nie wiem nawet czy jest chociaz 10:90
Ale dobrze, przyznam się, że, np. większość mojej garderoby to polskie produkty - Re, House, Diverse, Bytom, Vistula..
widzisz i o to chodzi. lifter twierdzi ze nie mamy zadnych polskich produktów ktore są na tym samym poziomie co zagraniczna konkurencja i biedak musi chodzic w pumach, reebokach, nike, h&M.
Widzisz, wreszcie mam wolny wybór, nie tak, jak w PRL-u. Ale wy katoliccy komuniści bardzo chcecie tam wrócić.
dokładnie i popieram go w 100%. tylko ze niemcy tez maja taki sam wybor a zdecydowanie preferuja swoje produkty niz zagraniczna konkurencje. czy oni są katolickimi komunistami?
ze jedyna droga do poteznej gospodarki to kupowanie Polskich produktów
Liczy sie tzw: Greenfiled i gdzie sie placi podatki a nie jakiej narodowosci jest wlasciciel/produkt.
Taka Panam czy Monako wogole nie maja niczego wlasnego o ulice ze zlota maja bo tam uciekaja wszyscy z podatakmi.
Jesli ktos przyjedzie tutaj, zbuduje fabryke, zatrudni polakow i zbuduje infrastrukture, szkolenia pracownikow i rozwinie ich wiedze to moge nawet kupic od eskimosa.
Niz od Janusza ktory zamowi jakis szajs z chin, naklei made in Poland (np: Manta), zatrudni ukraincow na magazynach, a sam z rodzina ucieknie z calymi pieniedzmi do Miami.
dokładnie i popieram go w 100%. tylko ze niemcy tez maja taki sam wybor a zdecydowanie preferuja swoje produkty niz zagraniczna konkurencje. czy oni są katolickimi komunistami?
A może po prostu mają więcej dobrej jakości produktów? :D
Już pomijając to, ze masz jakąś obsesję i wszędzie widzisz niemieckie produkty, to powiedz mi, co jesz, skoro duża część polskich zakładów jest w strukturach Nestle, Unilever itp? Powiedz, mam nie kupować najlepszych z "polskich" czekolad Wedla, bo jest japoński? I uprzedzając "wyprzedały złodzieje z peło" - gdzie by te zakłady były, jakby ich na początku lat 90. nikt nie kupił? Poza tym przecież produkują często lokalne wersje tego czy tamtego, taki majezon Winiar to nie jest chyba ten sam przepis Unilevera na całym świecie?
Twój przykład z butami jest zabawny, bo Polacy np. nie umieją robić butów sportowych, więc gdybym w takich chodził, to bym kupował niemieckie, zamiast polskiego barachła z Gino i Wojasa. Owszem, mam od nich buty, ale tylko letnie sneakersy z cienkiej skóry, to to im czasem (dobrze!) wychodzi. Jesienne są paskudne i fatalne i wykonane, wizytowe ładne, ale niewygodne... O czym my mówimy, skoro głupie skórzane wkładki do butów z Ecco rozpi...- nie tylko zresztą polską, patrz masówka z Deichmanna - konkurencję? No i gdyby ta polska była tańsza, to OK, płacę 2x mniej to i wkładka 2x cieńsza, kupię sobie za 10 zł nową szmatę. Ale polskie obuwie jest tak samo drogie poza promocją.
Garnitury - OK, szyte w Polsce, jak na mój poziom życia dobrze skrojone, ale wiesz... tkaniny to oni biorą na te lepsze z Włoch. Zresztą, nie tylko oni.
Misiu, tak działa świat. Nie ma też czeskich samochodów, chociaż Janusze nadal umieją gardłować "hurr durr, Szkoda", nie ma rumuńskich, chociaż "hurr, durr, Daczja"....
Tzn. patrz post wyżej - one są dlatego, że kupił je niemiec albo francuz. My byliśmy montownią i bardzo dobrze, bo do tał rozwój, pracę, infrastrukturę. A w technologie trzeba teraz inwestować. Ucząc się zresztą na montażu.
Jak Chińczycy albo... kurła, no nie wiem, jak do niedawna polski Solaris, jeden z głównych graczy w Europie, który ZACZYNAŁ JAKO MOONTOWNIA MANA.
BO OCZYWISCIE FAJNIE BY BŁO, jakby Polska niczym chińczycy albo inni z czasem miała potencjał do przejmowania i była potęgą nie tylko jeśli chodzi o meble czy okna (chociaż co w tym złego, ze Forte i BRW klepią na eksport aż furczy, a okna połaciowe sponsorują włoskich kopaczy, Niemcy chwalą się nie tylko butami, ale i piłami do drewna). Ale tego nie załatwi ci komunista Kaczyński. no ja wiem, chiny, ale tam jest drapieżny kapitalizm i brak szacunku do ludzi...
Jak cos jest dobre i polskie, to kupię chętnie! Po co mam np. kupować zaj.. drogi szampon od francuzów jak pewna Polska firma robi tak samo zaj... Z drugiej strony polska farmacja jest taka "do przodu", ze chyba tylko jedna firma produkuje lepsze krople nawilżające (patrz niedawny watek na GOL-u). Zaś już "polski" Hyaleye ADAMEDU - zdiełano w Italii.
A Niemcy są naszym największym partnerem handlowym, tylko ponieważ komuna zostawiła nas bez technologii, to sprzdajemy im albo to, co zmontowane, albo czasem to, co nasze, ale dosyć niszowe i czasem łatwiejsze do zrobienia niż szyte i tak w Bangladeszu Ribooki.
Kraj się rozwija, mamy naprawdę dobrą koniunkturę, Europa Wschodnia pokazuje nas jako wzór zmian ustrojowych, a i nas zawsze płacz, jak to jest źle i jak to cały świat próbuje nas zniszczyć. Jedyne co nas w tej chwili niszczy, to PiS, który Polacy sami sobie wybrali.
O nie, znowu przyleciała dobra zmiana i zaczęła sobie swoje mikrusy lizać.
Jeden wątek im mało.
O ja jebie :D Temu to już całkiem na dekiel siadło i wszędzie doszukuje się zwolenników pisu wróżąc z pietruszki.
- Siema, jestes za pisem
- Ale to ty dzwonisz.
Może jakbyś nie tracił tyle czasu na pisanie o dupie maryny w internetach udając że masz o czymś pojęcie, a tak naprawdę rzucając buzzwordami i robiąc z siebie błazna, to może byś mógł po nowym roku pójść do pracy i pracować za więcej niż średnia krajowa netto.
A z tym Tuskiem i pisem to już wychodzisz na całkowitego oszołoma.
Ciekawe jakie domówienia sobie wymyślisz jako swoje kolejne argumentum ad absurdum.
Jezu, stężenie szurów i kato-komuchów w tym wątku jest przerażające.
I nie, wcale nie uważam, ze wolna ręka rynku załatwia wszystko - g...o załatwia, jak każda skrajność.
Niestety,masz rację!Po prostu trzeba odciąć "czarną zarazę" od koryta.Niestety, będzie to musiało potrwać(zwłaszcza w tak prostackim społeczeństwie,jak nasze ) .Ale dzisiaj,wszystkim Forumowiczom,bez względu na to czy zgadzają się z moimi poglądami czy nie życzę duuuużo zdrowia,pomyślności i odporności psychicznej na tzw "rzeczywistość".
Zwalczanie roli kościoła w społeczeństwie a szczególnie w polityce to jeden z elementów który pchnie nas do przodu.
Masz rację lepiej bronić pedofilów, ukrywać ich, znosić w nabożnym milczeniu dzieła ojca dyrektora i rozdawać kościołowi ziemię za złotówkę! Kościół i pomnik JPII na każdym rogu przyniesie nam dobrobyt!
To że Polacy są Tanią siłą roboczą zawdzięczamy zdrajcom z PO oraz poskomunistom którzy specjalnie zniszczyli ten kraj i dalej go niszczą ale teraz rękami pisioraków i starego dziada u steru
ci zdracjy sprzedawali zagranice państwowe firmy oraz niezrobili nic by podnieść pensje polakom którzy tyrali za 1100 zł na 3 zmiany
Wybacz ale za 1100 zł na 3 zmiany to harowali jedynie nieudacznicy. W czasach powszechnego dostępu do internetu, dostępu do darmowej edukacji i kursów trzeba się bardzo postarać żeby pracować za minimalną. No chyba że ktoś boi się wyjechać z rodzinnej wioski na końcu świata albo wyprowadzić się z mieszkania rodziców i wyjść na swoje.
Niemcy nic nie zrobili, poza tym, że mimochodem pociągnęli nas za sobą. Do przodu.
Awans cywilizacyjny Polski to w pewnym stopniu zasługa Niemiec, bo jest to nasz główny partner handlowy, a potem długo, długo nikt. Powinniśmy się cieszyć, że sąsiadujemy z taką potęgą gospodarczą jak Niemcy. Można tu też mówić o symbiozie, bo korzystają wszystkie strony.
Polska do 2015 roku rozwijała się fenomenalnie. Niewiarygodnie. Ale niektórzy nie umieją docenić niczego, nie umieją działać kreatywnie i konstruktywnie, potrafią tylko narzekać i oczekiwać na socjalizm, liczyć na to, że państwo przewinie im pieluchy.
I teraz ci biedni ludzie popierają postkomunistów pisowskich, którzy zamiast wykorzystać nieprawdopodobną koniunkturę, nie przez siebie wypracowaną, zamiast zainwestować grube miliardy w rozwój wysokich technologii i wsparcie dla firm w nie inwestujących, to podjęli się dzieła zniszczenia w postaci beztroskiego socjalistycznego rozdawnictwa, inwestowania miliardów w komunistyczną propagandową stację i inwestowania w technologię wyrobu glinianych kogucików sprzedawanych na podhalańskich jarmarkach. Ku radości miłośników teorii o globalnym wyzysku Polski przez obcy kapitał :D bez którego, notabene, Polska nie miałaby szans podźwignąć się w latach 90. na nogi.
Ale czego można spodziewać się po dyktaturze ćwoków, po ludziach, którzy szczycą się swoją głupotą, prymitywizmem i zacofaniem mentalnym, umysłowym, kulturowym, cywilizacyjnym, technologicznym?
Polska do 2015 roku rozwijała się fenomenalnie.
Ta i dlatego wybory wygrał pis, bo byliśmy krainą mlekiem i miodem płynącą, a jednak zwykłe 500 pln wystarczyło żeby sporo ludzi zagłosowało na pis :P Proste jak to że PO zapomniało się jak działa demokracja, a to system gdzie trzeba zdobyć zaufanie większości ludzi, a oni większość mieli w dupie. Bo większość Polaków zapierd..... za minimalną krajową, lub na gówno-umowach i byli dymani w dupsko :P
Jaka większość? 8 milionów Polaków głosowało na PiS. Te 8 mln to ci najgorzej wykształceni, bezrobotni, emeryci z wypranymi mózgami przez kościół. Platforma to raczej partia klasy średniej ale przez 8 lat popełnili trochę błędów przez co zniechęcili do siebie swoich wyborców.
Teraz niby co jest najczestsza pensja jak nie minimalna czy jej okolice? Za to jakos dzietnosc specjalnie nie urosla.
Największemu wrogowi nie życzę takich sąsiadów, jak Niemcy i Rosja. To gadanie o fenomenalnym rozwoju to taka tępa papka propagandowa.
Fenomenalny rozwój to Chiny miały/mają, a nie my.
To, że ty żyjesz w wiecznej biedzie, nie oznacza, że kraj się nie rozwija. Albo przynajmniej rozwijał, bo obecne rządy chyba nam cały ten progres storpedowały
Chyba Niemcy lepiej wiedzą, co zrobili, a czego nie zrobili. Ale ty wiesz lepiej.
barnej7 - Tak samo jak ci co głosować nie poszli banda idiotów, większa od pisowskiego betonu, i teraz tylko płaczą jak to źle w Polsce. Pis nie wyskoczył z dupy przedsmak jak będą rządzić był, ale po co głosować :)
GoHomeDuck -> sporo "rozwoju" z tamtych czasów zawdzięczamy kasie z EU, a nie konkretnie rządzącym :P Co nie zmienia faktu że debili rządzących tym krajem interesuje tylko własna kieszeń i mówię tu nie tylko o pisie.
Jaka większość? 8 milionów Polaków głosowało na PiS. Te 8 mln to ci najgorzej wykształceni, bezrobotni, emeryci z wypranymi mózgami przez kościół.
No to gdzie się podziewa od 6 lat ta większość zadowolona z tego szalonego rozwoju naszego kraju do 2015 roku który został brutalnie zastopowany przez kaczystów i ich armię bezeobotnych biedaków bez perspektyw.
Oczywiście tych 8 mln Polaków najgorzej wykształconych, bezrobotnych i emerytów (zaledwie 8ml czyli ponad 20% tego kraju) najlepiej "jeb*ć prądem". Dlaczego PO przez 8 lat nie zrobiło NIC żeby w jakikolwiek sposób poprawić byt tych ludzi na tyle żeby na nich zaczęli głosować?
Tusk miał chyba wizję budowania wędki. Jak jesteś zaradny to sobie nałowisz ryb, a jak jesteś niezaradny, to masz problem. Nawet ja uważam, że jakoś tym osobom należy pomóc w ich wegetacji, ale mimo wszystko wolę po stokroć wizję Tuska, gdzie jest nacisk na inwestycje, choć z pominięciem osób z najniższej warstwy społecznej, niż wizję PiSu, które robi dokładnie odwrotnie.
GoHomeDuck -> tylko Polska z tych inwestycji niewiele ma zdecydowana większość to kapitał zagraniczny i najczęściej lwia część zysków osiąganych przez te firmy wypływa sobie z polski w różnych formach. Dlatego w Polsce za szybko dobrze nie będzie, a o konkurencyjności w UE możemy zapomnieć, pięknie pokazała to ustawa o delegowaniu pracowników, gdy polskie firmy zaczęły coś znaczyć, bardzo szybko to "naprawiono" :P
Jak Polska niewiele z tego ma? Zaczyna mnie już męczyć ten tekst, że my nic z niczego nie mamy, wszystko nam Niemcy ukradli.
Ale te jedna to od razu.
GoHomeDuck -> wszystko nam Niemcy ukradli.
Przecież to powszechna praktyka stosowana od lat i to przez wszystkie koncerny zagraniczne, a nie tylko niemieckie :P. Stawiasz sobie fabrykę/magazyn/sieć sklepów etc. w kraju unijnym z tanią siłą roboczą i najczęściej sporymi ulgami w podatkach w ramach zachęcenia do "osiedlania". Później 90% zysków jakie osiągasz wyprowadzasz z tego kraju i tak ciągnie się to latami, dodatkowo zyski wyprowadzane nie są opodatkowane zgodnie z przepisami unijnymi. W ostatnich kilkunastu latach wypłynęło tak grubo ponad 500 mld pln z polski :P Zapewne reszta krajów bloku wschodniego ma podobny "dren" założony. Dla odmiany krajowa firma zapłaciłaby podatek od zysków i sporą ich część zainwestowałaby w kraju w ramach rozwoju, a zachodni koncern inwestuje tylko jeśli nie ma wyjścia, a podatków od zysków nie płaci, bo robi uniki :P Po prostu czysty kapitalizm, nikt z dobroci serca w Polsce nic by nie wybudował, za wszystkim stoi kasa, budują, inwestują bo wiedzą że zarobią sporą kasę.
Optymalizacje i wały podatkowe nie dotykają tylko biednych montowni, prawdziwe korpo rżną równo i swoje macierzyste państwa, i obce. Ot, takie Fapple...
Dużą rolę odgrywa tu położenie geograficzne Polski. Wśród naszego plemienia to: egoizm, lenistwo, mentalność niewolnika. Do powstań podburzają Polaków tylko po to żeby wyłowić te wybitne jednostki . I unicestwić ich, bo mogliby stać się zalążkiem siły i coś zacząć. To, że wśród kasty rządzącej są same miernoty to nie znaczy, że traktują szarych obywateli swoją miarą. To jak z pijakami w pracy, nie zabłyśnie osiągnięciem czegoś, bo nie jest w stanie tylko jakimś świństwem - np. wymyślona skarga. Chcesz zmienić świat zacznij od siebie.
Lifter - racja.
Ale nam w to graj, jesteśmy zadowoleni.
To dlaczego Niemcy nie mają być zadowoleni z podobnego obrotu spraw w Polsce, patrząc z ich perspektywy?
Herr Pietrus -> Zadowoleni to są biznesmeni, bo zamiast oferować atrakcyjne zarobki, mogli sobie za pół ceny pracowników z Ukrainy zatrudnić :P Chodzi głównie o pracę fizyczną, którą ktoś musi wykonywać, która w tym momencie bazuje na wykorzystywaniu ludzi, niska stawka i żeby zarobić 2.5k to 200+ godzin w miesiącu
A tak to masz dostawe gratis albo za 5zl od żarełka i jestes szczesliwy. Jakbys musial zaplacic 20 zl albo dostawa by byla od powedzy 70 zl za zamowienie minimum, tobys marudzil.
Jakos nie widze by osoby o jakich-takich kwalifikacja narzekali, ze im Ukraincy zanizaja stawki.
I znowu to samo, zadowoleni są Niemcy i reszta, bo mają w swoich zakładach w Polsce najtańszą sile roboczą. Gdyby Polacy mieli coś w temacie do powiedzenia, to jutro większość ukraińskich pracowników musiałaby się pakować., bo przecież demokratycznie polscy pracownicy mają w tym kraju większość, a nie garść pracodawców.
Pitolisz niesamowicie.
Gdyby Polacy mieli coś w temacie do powiedzenia, to jutro większość ukraińskich pracowników musiałaby się pakować., bo przecież demokratycznie polscy pracownicy mają w tym kraju większość, a nie garść pracodawców.
Jestem ciekaw jak to bys rozwiazal - deportacje, zakaz podejmowania pracy przez cudzoziemcow, czy co tam. No COS TAM by sie wymyslilo, jeb*** prawo i wszystko, Ukraincy go home, ale z Anglii nie wolno naszych wyrzucac, bo to co innego!
No i dziwne czemu jakos zadna z partii nie wyciaga na sztandary "Ukraincy muszo wyjechac, tylko Polak moze byc kierowco w Uberze i zbierac truskawki" - toz na pewno 98% spoleczenstwa by poparlo, bo marza o takiej pracy - teraz za 50 zl netto za godzine, bo ci krwiopijcy by nie mieli innego wyjscia, musieli by tyle placic.
A wiekszosc Polakow zaczela by narzekac, ze teraz Uber i truskawki jakies drogie sie zrobily, i nie ma kto zarcia dowozic, a za polozenie metra glazury to sobie zycza teraz tyle, ze sie w glowie nie miesci, no co za kraj!
Tak to prawda, że Ukraińcy są teraz potrzebni nie tylko w niemieckich firmach, ale i u Januszy. Dlatego, że wypchnięto poza kraj 2 miliony Polaków, którzy nie chcieli robić za miskę ryżu.
Jak się komuś nie podoba kraj taniej siły roboczej, to zobaczycie jakie nam tu zafundują niebo. Będziecie jeszcze płakać za amazonem i montowniami.
Idzie taki syf, że Rumunia przy nas to będzie raj.
zresztą, już nas przegonili w PKB per capita.
to chyba w konsumpcji nas przegonili - ale nieważne.. to i tak żart. Kto był w Rumunii to zrozumie...
Powiem tak. Coraz więcej firm się stąd wynosi. Pal licho dystrybucję, ale produkcja.
To i tak by się stało, ze względu na globalne trendy , ale koncerny stąd zwiewają ze wzgl na brak stabilnego prawa - ba, bezprawie gospodarcze, i standardy republik bananowych. Przykład Idea Bank - 14 miliardów cyk i już nie masz banku.
Kto tu będzie chciał zainwestować ? Jak przychodzą do Ciebie różni ludzie z 'agencji PR' i podpowiadają kogo masz na dyrektora zatrudnić żeby Ci spokój dali ?
Kamień na kamieniu nie zostanie.
Gdyby nie Balcerowicz bylibysmy krajem nawet biedniejszym niz Ukraina, czy Bialorus. Zalosne jest to smecenie, ktore nie tylko nie ma pokrycia w faktach, ale jest dalekie od zdrowego rozsadku.
Śmiem twierdzić, że to właśnie dzięki takim gościom jak Pan Balcerowicz, podbijasz codziennie o świcie kenkarte w menchesterskiej fabryce wykałaczek.
Wyślij mu jeszcze laurkę dziękczynną i flaszkę dobrej whisky. ;)
Obawiam się, że w tej fabryce będzie można spotkać co najwyżej ciebie, toruńskiego czy innego hydro. Niebywały jest ten płacz, bo przecież w komunie to wszyscy mieli źle, a teraz tylko największe ofermy tak mają, więc już lepiej niech będzie ta komuna, to nie trzeba będzie patrzeć, jak ktoś odnosi sukces