Metacritic przedstawia najgorsze gry 2020 roku
kultowej strzelanki
Serio? W najlepszym przypadku może być znana ale kultowa?
Przyklejacie złe łatki, znowu.
Te gnioty mają też swoje wersje pecetowe. To, że w nawiasie jest konkretna wersja to tylko dlatego, że akurat ta była jeszcze niżej oceniana.
Serio? W najlepszym przypadku może być znana ale kultowa?
A dlaczego nie? Przymiotnik kultowy podkreśla wyjątkowość dowolnego dzieła dla jakieś grupy. Dziś praktycznie wszystko może być uważane za kultowe. XIII to była gra o której było głośno i miała bardzo podzielone opinie. Graficznie to był prawdziwy szał w tamtym czasie, ale gameplayowo to już nie bardzo... Gothic też graficznie ani gameplayowo szału nie robił, ale przez klimat i interakcje ze światem ma status gry kultowej.
XIII robiło największy szał przez oprawę Cell Shadingową, komiksowy styl przerywników filmowych i są też tacy, którzy chwalą grę za fabułę.
Gothic 2001, Gothic II 2002, Morrowind 2002 wyglądały przy premierze świetnie. Nie znajdziesz lepiej wyglądających action rpg 3d w klimatach fantasy z lat 2001-2002.
Patrz jak wyglądały przed nimi gry action rpg w 3d w klimatach fantasy :
TES-Daggerfall 1998, Might and Magic VI 1998, Might and Magic VII 1999, Wizardry 8 2001 itd. Przecież to był spory progres wizualny od tych gier.
Gothic 1 i 2 dlatego kupił ludzi, bo:
1) Miał lepszą oprawę graficzną niż wcześniejsze gry action rpg 3d w klimatach fantasy (tytuły masz wyżej podane)
2) Miał żyjący świat z cyklem dnia i nocy z prawdziwego zdarzenia, który przebił to co było wcześniej i konkurencja potrzebowała 10 lat, by im w tym dorównać
3) PB ręcznie projektowała świat, gdzie każde miejsce jest unikalne więc nie było powtarzalności znanej z konkurencji
4) Klimat
5) Dubbing rosyjski i polski rewelacyjny, bo angielski i niemiecki nie są tak dobre
6) Bogata scena modderska dzięki której przedłuża się żywotność - mody graficzne+fabularne
Chociaż nie słynę z dobrej pamięci to ni cholery nie pamiętam abym grał w lepszą fabularnie strzelankę z oczu niż XIII. Po prostu dla mnie nie ma lepszej fabuły. Może to z sentymentu ale jak dla mnie to świetny kryminał z elementami detektywistycznymi. Fabuła to jednak rzecz mega subiektywna.
Bo Ghotic 1 i 2 dwa to była era pierwsztch alccelatorów 3d nikt wtedy nie wiedział jak ta cała grafika 3d będzie wyglądać, dodatkowo nie było wtedy takiego ciśnięcia na pieniądze, podejrzewam jak by wtedy odwalić to co zrobił cdp z cyberpunkiem to by ich tam wynieśli i zlinczowali oraz były by kary więzienia,
kende_r11
Bo Ghotic 1 i 2 dwa to była era pierwsztch alccelatorów 3d
Pierwszy akcelerator 3d to Voodoo 1 w 1996.
Pierwsze gry z akceleracją to Tomb Raider 1 i Quake 1 z 1996, gdzie nie tylko musiałeś mieć Voodoo, ale też dograć plik z czasopism, by w ogóle te gry obsłużyły tą technologię wtedy.
W latach 1997-1999 był wysyp gier z akceleracją sprzętową.
Prawie każda znana gra miała już to w ustawieniach.
Pojawiły się karty Voodoo 1-3, Ati Rage, Riva TNT 1 i 2 od Nvidia oraz ich pierwszy Geforce w 1999 roku.
Gothic 1 i 2 pojawiły się więc po 5-6 latach od pojawienia się akceleracji sprzętowej, a na rynku dominował już Geforce 2, a przy premierze Gothic 2 w Polsce szło kupić Geforce 3. Firma 3dfx zbankrutowała, bo gigant z Nvidia całkowicie zdominował rynek, a Voodoo 4 i 5 okazało się niewypałem.
Might and Magic VI oraz VII, a także TES-Daggefall nie miały akceleracji sprzętowej jako jedne z nielicznych gier w tamtym okresie. Wizardry 8 oczywiście miał.
Gothic 2001, Gothic II 2002, Morrowind 2002 wyglądały przy premierze świetnie. Nie znajdziesz lepiej wyglądających action rpg 3d w klimatach fantasy z lat 2001-2002.
Patrz jak wyglądały przed nimi gry action rpg w 3d w klimatach fantasy :
TES-Daggerfall 1998, Might and Magic VI 1998, Might and Magic VII 1999, Wizardry 8 2001 itd. Przecież to był spory progres wizualny od tych gier.
Miał żyjący świat z cyklem dnia i nocy z prawdziwego zdarzenia, który przebił to co było wcześniej i konkurencja potrzebowała 10 lat, by im w tym dorównać
Tia, a zwłaszcza Shenmue czy Ultima 7.
PB ręcznie projektowała świat, gdzie każde miejsce jest unikalne więc nie było powtarzalności znanej z konkurencji
Jakiej konkurencji? Miała lepiej zaprojektowany świat od Deus ex'a? Final Fantasy X? Anachronox? Ultima IX była wcześniej przed Gothiciem i to parę lat. Wspomniany przeze mnie Shenmue też nie miał generycznego świata.
I raz jeszcze. Nigdzie nie napisałem, że Gothic jest zły czy nie zasługuje na status gry kultowej. Napisałem, że praktycznie każda gra może otrzymać taki status.
Tylko 2 pecetowe wersje gier? No, no... A tyle się mówi że to Steamowe indie gierki są takim barachłem, ale jak widać nawet śmietnik śmietnikowi nie równy xD
Ja tam nie znam ani jednej gry:)
Na XIII miałem chrapkę bo mnie ominęła podczas premiery sam nie wiem jak to się stało ale niestety odwalili kaszankę więc drugiej szansy też nie dostanie.
XIII to dla mnie była naprawdę dobra gra, szkoda, że jej odświeżenie wyszło delikatnie mówiąc do dupy.
CHYBA NA TWOIM RUBINIE