Ważne cameo ze Star Wars: The Mandalorian naprawione przez fanów
Ta "poprawka" wygląda gorzej. Wzrok aktora jest martwy i patrzy nie wiadomo gdzie. W oryginale miało to więcej sensu.
Tak na marginesie...
1. Nadlatuje Xwing.
spoiler start
2. Wysiada koles z mieczem swietlnym.
3. Ktos z towarzyszy Mando mowi "Jedi".
4. Gosc napierd*** mieczem swietlnym i Moca ze 30 terminatorow, z ktorych jeden w zupelnosci wystarczyl na Mando (okazuje sie, ze beskar jest nie tylko nieprzebijalny ale i absorbuje energie kinetycza - scena gdy robot nawala go piesciami w helm)
5. Mano pyta "jestes Jedi"?
- Nie, k***, komiwojazerem. Sprzedaje srodek na rozwolenienie.
spoiler stop
Z cyklu "nie znam się ale się wypowiem"
Gościu mógł być sithem/ "niezrzeszonym" użytkownikiem mocy (Ahsoka przecież nie jest Jedi dla przykładu)
No pewnie, w owym czasie w Galaktyce bylo zatrzesiesienie Sithow, latajacych Xwingami, uzywajacych mieczy niekoniecznei czerwonych (tak, wiem, ze mogli...) i pomagajacych ludziom w potrzebie.
Przecież o Jedi, mocy też część galaktykyki nie wiedziała. W Nowej Nadzieji Han Solo mówi, że w to nie wierzy.
spoiler start
Z reakcji Mando w odcinku z Ashoką można założyć, że też niewiele wie o Jedi. Skąd ma wiedzieć, że Jedi walczą zielonymi mieczami świetlnymi? Wie tylko, że to zakon czarowników.
spoiler stop
Zawsze mnie dziwilo, ze w jakies 20 lat po wielkiej wojnie z udzialem istniejacych od tysiecy lat Jedi, nagle wszyscy twierdza, ze to jakies tam bajeczki i w ogole zabobo. To jakby w 1965 udawac, ze nie bylo II wojny, a SSmani nie istnieli. Ja rozumiem w 100-200, ale tam przeciez musialbo byc mnostwo ludzi, ktorzy moeli stycznosc z wojna i Jedi.
Ale OK, moze Mando byl w tym temaie totalnym nieogarem, niech tam :)
Tak, to jest głupia nieścisłość, ale powstała ona z powodu powstania episodów 1-3 ;)
Trzeba też wziąć pod uwagę skalę. Mówimy tutaj o galaktyce, były zakątki które pewnie nawet nie wiedziały że istniało jakieś imperium i kto nim rządził. Stąd też mimo wszystko niewielki procent galaktyki w ogóle widział Jedi na oczy.