Internetowi Janusze zagrażają rozwojowi PlayStation 5
"Scalpers" istnieją tak długo jak istnieją idioci gotowi od nich kupować po zawyżonych cenach - czyli będą istnieć zawsze. To ta sama mentalność, która składa pre-order na nową grę EA bo "ma ładny CGI trailer", czyli większość rynku.
Podejrzewam że na przyszłość Sony/MS będą musieli skończyć ze światowymi premierami, i jak rynki powoli się nasycają decydować się na następne.
Wiele jestem w stanie zrozumieć, ale żeby przepłacać tyle za jakikolwiek sprzęt, mając w świadomości, że za miesiąc/kwartał/pół roku będzie dostępny normalnie w niższej cenie, to wykracza poza zdrowy rozsądek.
Nie ma czegoś takiego jak "scalpers", są po prostu spekulanci, którzy kupują towar X (np. złoto) bo wiedzą że on podrożeje w późniejszym czasie i go sprzedadzą w wyższej cenie, zarabiając na tym.
Tylko że... PS5 nie drożeje, a fabrykaczka SONYiaka wciąż produkuje każdego dnia kolejne egzemplarze i z biegiem lat konsola nawet będzie tanieć, a nie drożeć.
Jednakże jeśli są frajerzy którzy się im dają na taką przepłatę (rozumiem przepłacić stówę albo coś), to niech ich doją ile się tylko da.
"Należy pamiętać, że słabe wyniki sprzedaży uderzają zwłaszcza w deweloperów, którzy mogą zniechęcić się i przestać wydawać swoje produkcje na PS5"
To brzmi tak jakby premiera tej konsoli miała rozciągnąć się na kolejne lata, a wszyscy wiemy że tak nie będzie i developer rozpoczynający prace nad grą nie wyda jej za tydzień ani za miesiąc.
Nie ma czegoś takiego jak "scalpers", są po prostu spekulanci, którzy kupują towar X (np. złoto) bo wiedzą że on podrożeje w późniejszym czasie i go sprzedadzą w wyższej cenie, zarabiając na tym.
Tylko że... PS5 nie drożeje, a fabrykaczka SONYiaka wciąż produkuje każdego dnia kolejne egzemplarze i z biegiem lat konsola nawet będzie tanieć, a nie drożeć.
Jednakże jeśli są frajerzy którzy się im dają na taką przepłatę (rozumiem przepłacić stówę albo coś), to niech ich doją ile się tylko da.
"Należy pamiętać, że słabe wyniki sprzedaży uderzają zwłaszcza w deweloperów, którzy mogą zniechęcić się i przestać wydawać swoje produkcje na PS5"
To brzmi tak jakby premiera tej konsoli miała rozciągnąć się na kolejne lata, a wszyscy wiemy że tak nie będzie i developer rozpoczynający prace nad grą nie wyda jej za tydzień ani za miesiąc.
Dochodzi jeszcze jedna możliwość. Jeśli taki stan utrzyma się dłużej to niedzielni gracze uznają, że ps5 jest cały czas nie do kupienia, gry drogie a jak jest to jest bardzo droga u januszy.Więc jak ms wyprodukuje szybciej więcej sprzętu to nawet exy nie pomogą, będzie kup teraz xboxa, a nie ps5.
Ta możliwość odpada niestety bo ostatni człon się nie zgadza. Sony produkuje 2x więcej konsol od MS , sądząc po ilości APU zamawianych w TSMC
"Scalpers" istnieją tak długo jak istnieją idioci gotowi od nich kupować po zawyżonych cenach - czyli będą istnieć zawsze. To ta sama mentalność, która składa pre-order na nową grę EA bo "ma ładny CGI trailer", czyli większość rynku.
Podejrzewam że na przyszłość Sony/MS będą musieli skończyć ze światowymi premierami, i jak rynki powoli się nasycają decydować się na następne.
zagraża... NIE KUPUJCIE I TYLE W TEMACIE. taka firma a ciężko zrobić antybota zakupowego. parę dodatkowych zabezpieczeń. captcha itp i po botach.
"taka firma a ciężko zrobić antybota zakupowego".
Tzn. jaka firma? masz na myśli Sony? Twoim zdaniem, Sony ma zmuszać sklepy do stosowania różnych zabezpieczeń, przeciwko botom?
Nie ma czegoś takiego jak "scalpers", są po prostu spekulanci,
Scalpers to po angielsku spekulanci.
To będzie jaśniejsze światełko dla PC. Nikt nie będzie chciał robić exów dla których nie będzie nabywców.
Ostatnio była dużo sprzedaż w MM i RTV AGD, a konsole trafiły np na olx za 4 tys oczywiście paragon z ww sklepów.
Nikt nie będzie chciał robić exów dla których nie będzie nabywców.
To ciekawe co będą robiły wewnętrzne studia Sony twoim zdaniem? Zaczną robić gry na PC i xboksa?
Nie będzie bo ludzie nie chcą grać na PC chcą grać na konsoli.
PC to będzie nisza gdyż konsole będą coraz mocniejsze a wydajność sprzętu hiend rośnie coraz wolniej.
Popularne będą w biednych krajach gdzie jest wysokie piractwo. Uważam że w Polsce będzie się odchodzilo od PC gdyż stajemy się coraz bogatsi a co za tym idzie coraz więcej kupuje gry.
Nie zdziwiłbym się, gdyby Sony zaczęło wydawać gry na PC, bo tak czy siak, PS5 się wyprzedało, a Horizon sprzedał nieźle (a raczej świetnie, jak na taki sobie port 3letniej gry bez większej reklamy). Myślę też, że mimo wszystko, to Cyberpunk 2077 też da im trochę do myślenia (chodzi mi o same preordery i sporą przewagę na korzyść PC, 59% kopii to PC).
Rynek PC obrócił się o 180 stopni względem stanu, jaki był 10lat temu. Kto by pomyślał, że to Xbox'a, a nie PC będzie omijać znaczna większość gier?
I bardzo K*** dobrze, niech też to odczuje wielmożny Sony i najelpiej również Nvidia, to pójdą po rozum do głowy aby robić premiery wtedy kiedy są w stanie sprostać popytowi a przynajmniej w 80 %., to by rozwiązało sprawę i spekulowanie nie miałoby sensu bycia.
Nvidia na pewno nie sprzedaje po kosztach produkcji i nie zarabia na grach to jej to wsio ryba
Nvidia nawet rzekomo sprzedała pewną część serii 3000 bezpośrednio kopaczom kryptowalut, więc to jest kompletnie inna sytuacja niż PS5.
Tak to jest, jak drukuje się ogromną ilość pieniędzy.
Ciężko coś wymyślić, bo ograniczanie możliwości zakupu danego towaru nie jest zbyt dobre, ale ogólnie stosowane.
Jak wdzieli, że takie coś się zrobiło, to następną transze mogli udostępnić tylko i wyłącznie osobą posiadających PS+, albo ogólnie konto PS. Bo i tak sprzedaż tylko online, to nie byłoby z tym kłopotu. Jedynie zrobić blokadę, że w składaniu zamówień mogą brać tylko konta założone przed konkretnym dniem i tyle.
Widzę że komunizm i marksizm jest niektórym bardzo blisko. Mamy wolny rynek mogli sobie kupić ile chcieli.
Bo nie po to Sony produkowało konsole, by te leżały u kogoś w piwnicy. Ograniczenia w ilości danego towaru na osobę są powszechnie stosowane np. przy jakiś promocjach i nic w tym złego nie ma, bo to kwestia dobrego podejścia do klienta. Sklep więcej zyska robiąc takie ograniczenia niż nie. Bycie skrajnym w jakąkolwiek stronę nie jest dobre.
Sony zalicza bardzo dobre wyniki sprzedażowe hardware'u, coraz słabiej radzi sobie software - czyli rynek gier.
A jeszcze podnieśli ceny gier na premierę....tak to zachęca wielu graczy
Dokładnie, wzrost cen gier to jedno. Ktoś pamięta jeszcze, że były czasy, kiedy nie płaciło się haraczu za grę w sieci?
Wiele jestem w stanie zrozumieć, ale żeby przepłacać tyle za jakikolwiek sprzęt, mając w świadomości, że za miesiąc/kwartał/pół roku będzie dostępny normalnie w niższej cenie, to wykracza poza zdrowy rozsądek.
Konsole pewnie i tak ale grafikę 30xx będą podkupywać kopacze i tutaj wiele osób może się rozczarować którzy czekają na obniżki cen. Dla mnie absurdalne jest płacenie za sprzęt 200% ceny wyjściowej ale za swoją grafikę teoretycznie przepłaciłem 600 zł względem MSRP, a i tak jeszcze grafiki nie odebrałem, a miałem wielu chętnych do odkupienia (oczywiście nie bawiłem się w Januszowanie tylko dostałem po prostu propozycję na którą się nie zgodziłem).
Kombinacja hype'u, siły marki (a Sony Playstation jest raczej popularne) i tego, że Playstation to dla nich główna i często jedyna platforma do grania, przez co argument typu "niech se kupi za tę kasę kompa" można o kant stołka potłuc.
Niewiele jesteś w stanie zrozumieć jak nie rozumiesz że komuś może chce się GRAĆ TERAZ a nie za miesiąc :)
Myślisz że niby czemu graczyki i graczki płaczą na cp77 na przykład ? Nie rozumiesz ?
Wiele jestem w stanie zrozumieć, ale żeby przepłacać tyle za jakikolwiek sprzęt, mając w świadomości, że za miesiąc/kwartał/pół roku będzie dostępny normalnie w niższej cenie, to wykracza poza zdrowy rozsądek.
Ja nie rozumiem tego ciągłego zaglądania do czyjejś kieszeni. Weźmy dosyć skrajny przypadek: taki Lewandowski zarabia ponad 200 tysięcy dziennie czy on też ma czekać pół roku aby zaoszczędzić 2 tysiące?
Dlaczego tylko PS5? XBOX-a nikt hurtowo nie skupuje? A może to Sony dostarczyło zbyt mało sprzętu i popyt jest tak duży?
Ci spekulanci wykupywali masowo również nowe Xboksy, ale ze zainteresowanie na nie u graczy było mniejsze, tak skupili się bardziej na konsolach Sony. Chociaż popyt na konsole Sony również przyczynił się do tego, że ich zwyczajnie zabrakło, ponieważ jak nie raz podawali redaktorzy na GOL-u, Sony nie spodziewało się, aż takiego zainteresowania. Poza tym Microsoft jest bardziej bezpieczny i odporny na wpływ działań tych januszy biznesu ze względu, iż jego abonament funkcjonuje również na PC.
Szczerze to chętnie zobaczyłbym jak Sony razem z Microsoftem, w smole i pierzu wytaplali by wszystkich tych januszy biznesu, którzy wykupili spore nakłady konsol i doprowadzili do tej sytuacji.
PS. Jedyne czego nie chciałbym zobaczyć to wybuch konsol zgromadzonych przez tych spekulantów w magazynach.
Najlepsze są te aukcje na allegro, gdzie PS5 kosztuje 5 tysięcy, a paragon na zdjęciu jest z np. mediamarkt na kwotę 2299 zł :D
Gwarancja tyka. Trzeba to szybko opchnąć bo z każdą chwilą sprzęt robi się mało atrakcyjny.
Za takie coś powinni wsadzać za kratki.
Kupujących także, za psucie rynku.
14 osób kupiło za 5500 zeta, odznaczyć do nagrody Darwina.
Może jeszcze trzeba ukarać tego, co kupił malucha za 30 tysięcy? Przecież auto warte góra 200zł, dobra, 500zł bo był w bardzo dobrym stanie technicznym, ale tyle przepłacać, jak tak można? Czy miał rozum i godność człowieka?
Ale wchodzimy na allegro i co widzimy? --->
Dlaczego kupują stare telefony co w nich takiego dobrego aby płacić tysiaka ?
Odporność, fizyczna klawiatura i częstotliwość ładowania. Jeśli ktoś potrzebuje fona do ekstremalnych zastosowań, to stara nokia rządzi. A że ceny z kosmosu? Janusze wszędzie.
Cziczaki-mylisz pojęcia.
Stare telefony czy klasyka gier, która normalnie sprzedaje się raz na tydzień VS nowe konsole na które czekają rzesze fanów.
Widzisz różnicę ?
Eleventh, dziekuję za poszerzenie horyzontów, nawet sobie nie zdawałem sprawy, że januszeria jest aż tak kreatywna.
Cziczaki uprawia tutaj niezły cherrypicking. Nokie 3310 można kupić na allegro od 100 zł. Natomiast fizyczne egzemplarze gier, szczególnie tych starszych i w dobrym stanie to w dzisiejszych czasach białe kruki bardziej przedmioty kolekcjonerskie niż gry per se. Kupią je ci, którzy będą chcieli trzymać dany tytuł na półce. Ten kto po prostu będzie chciał zagrać, kupi wersję cyfrowo - samo HoMM3 można kupić choćby teraz na Gogu i Ubi w promocji za 9,99zł (normalnie 39zł), więc oburzać się możesz najwyżej o to że szukasz najdroższych aukcji. ;-)
Wsadzać za kratki?
Zabraniać sprzedaży?
O matulu, ilu zwolenników centralnie sterowanej gospodarki. Jeszcze kartki może wydawajmy.
Popyt przewyższa podaż. Prawa rynku w takim przypadku mówią - cena idzie w górę. Producent trzyma cenę (nienaturalnie) na stałym poziomie, więc naturalnie pojawia się mnóstwo pośredników, którzy chcą to wykorzystać.
No sorry, producent nie zapewnił odpowiedniej liczby sztuk do sprzedaży. Nie regulował popytu ceną. Więc jest jak jest. Bez Januszy wcale nie byłoby lepiej. Ot, nigdzie nie można byłoby kupić PS5 i tyle byłoby w temacie. Tak to przynajmniej ktoś, kto ma duże parcie i sporo kasy ma jeszcze szansę zakupu
Co wy im do kieszeni zaglądacie ich kasa kupują co chcą za ile chcą dziękuję do widzenia .
Pawelek222, nikt nikomu nie zagląda.
Chcę tylko normalnie kupić swoją konsolę, w cenie detalicznej 2200 zeta i zagrać sobie w końcu w GOT jak człowiek-bez tego wycia wentylatorów.
Bez pośredników spod ciemniej gwiazdy.
Kapiszi?
E tam gadanie, jak cały ten artykuł. Na dłuższą metę każda zainteresowana osoba dostanie swoje PS5. Może później, może po wyższej cenie, ale koniec końców tyle samo PS5 i tyle samo gier zostanie sprzedanych jak bez Januszy. Mówisz, że bez nich osoba z gotówką miałaby większe szanse? No właśnie, szanse - może większe, ale nadal niewielkie. A teraz ma gwarantowaną możliwość zakupu
Możesz mieć tylko pretensje do producenta, że nie zapewnił wystarczającej podaży. Ci pośrednicy pojawiają się dlatego, że rynkowa wartość towaru, wynikająca z podaży i popytu, jest wyższa od ceny sklepowej. Normalna sprawa. Możecie sobie marudzić i wieszać psy na Januszach, ale tego nie zlikwidujecie
Oj to takie gdybanie, którego nie da się w żaden sposób zweryfikować.
Mogę odpowiedzieć takim samym:
A może dzięki Januszom więcej konsol trafi do ludzi, którzy są w stanie wydać więcej kasy, a więc również kupić więcej gier, i to w dodatku nowych a nie używek?
Ty nie wiesz jaki rzeczywisty wpływ to by miało. Ja tego nie wiem. Nawet Sony tego nie wie.
Jest tylko jedno "ale". Jeśli konsole nie będą schodzić z magazynów - tych powiedzmy - "spekulantów". To raczej nie będą oni dokupywać nowych.
Po części spekulantom chodzi o to żeby konsol nie było w sklepach i jedna forma dystrybucji była od nich.
Czyli około połowa trafiła do spekulantów. Jest to niestety jedna z patologii emarketingu.
Nie po to powstała mikroekonomia, żeby teraz nie rozumieć co sie dzieje.
W szybkim skrócie: Zauważono, że wielkość ilość PS5 jest mniejsza, niż wielkość chętnych. Janusze kupili więcej, aby móc się dorobić i ma to sens. Jednakże, muszą oni jak i nabywcy znaleźć punkt równowagi, aby to sie opłacało. Nie wiem, czy dwukrotność rynkowej ceny jest optymalna. Jeżeli okazuje się, że nie, to musza Janusze zejść z ceną. Niech zrobią to szybko, bo Sony zaraz dorobi nowe PS5 w takiej ilości, że biedne Janusze zostaną na lodzie i co najwyżej wyjdą na 0
Zawsze mam beke jak ludzi dupa piecze od wolnego rynku, od dawna wiadomo że najlepiej zarabia się na idiotach, a tych jak widać nie brakuje :D Jak nic sony powinno wprowadzić sprzedaż na kartki jak w krajach komunistycznych, bo będzie kryzys :D
Ależ wolny rynek jest absolutnie wspaniały, dopóki jego gracze nie zaczynają wdrażać moralnie wątpliwych praktyk. Bo z takich właśnie praktyk, napędzanych ludzką chciwością, rodzi się ubóstwo i bieda.
Chciwość to motor rynku. Dlatego bez mądrej regulacji jest on koszmarem.
Ale zdajecie sobie sprawę, że nie mówimy tu np. o sprzedaży żywności w czasach głodu, tylko o towarze ekskluzywnym?
Ale bądźmy poważni - to że ktoś narzeka na "konsolowych spekulantów" nie oznacza, że od razu chce komunizmu czy towarów na kartki.
Ludzie narzekają bo z czego się mają cieszyć - w tej chwili aby mieć konsole trzeba za nią zapłacić 2 razy tyle, albo czekać aż do sklepów trafią nowe co nie wiadomo dokładnie kiedy nastąpi.
Ale to nie wina Januszy tylko zbyt małej podaży
Ale podaż nie zawsze da się przewidzieć. Poza tym nie zapominajmy że ze względu na epidemię produkcja nie idzie pełna para tak jak wcześniej - część pracowników choruje, jest na kwarantannie itd. nawet cale zakłady często przestają funkcjonować.
Januszy nie ma co usprawiedliwiać bo ile wina nie leży tylko po ich stronie to ewidentnie przykładają rękę do tego abym ja jako klient był poszkodowany.
Ale podaż nie zawsze da się przewidzieć. Poza tym nie zapominajmy że ze względu na epidemię produkcja nie idzie pełna para tak jak wcześniej - część pracowników choruje, jest na kwarantannie itd. nawet cale zakłady często przestają funkcjonować.
No i co z tego? Czy przyczyny zbyt niskiej podaży mają tu jakieś znaczenie?
Januszy nie ma co usprawiedliwiać bo ile wina nie leży tylko po ich stronie to ewidentnie przykładają rękę do tego abym ja jako klient był poszkodowany.
Oni, i tysiące (miliony?) innych ludzi, którzy próbują upolować swój egzemplarz. Oni też sprawiają, że nie możesz kupić PS5.
Zawsze tam, gdzie popyt przewyższa podaż, a ktoś stara się zamrozić ceny, to powstaje czarny / wtórny rynek z masą spekulantów. Tak po prostu jest i trzeba się z tym liczyć. I dla rynku może to nawet być pożyteczne. Dystrybucja limitowanego towaru przestaje być prowadzona przy użyciu kryterium losowości, albo kto pierwszy ten lepszy, i zastępuje to kryterium standardowym kryterium ceny.
Ale możemy sobie ponarzekać na Januszy, zwyzywać ich, pogrozić. Nic to nie zmieni, trochę lepiej się poczujemy, "moralnie" lepsi. Ot i tyle.
Ja się tylko pochwalę swoim znaleziskiem. Chyba nikt jeszcze tego nie przebił.
Jak już było wielokrotnie mówione - żeby popsuć szyki Januszom ludzie czasem na takich aukcjach rzucają oferty na astronomiczne kwoty tak żeby nikt tego nie kupił.
Jak już było wielokrotnie mówione - żeby popsuć szyki Januszom ludzie czasem na takich aukcjach rzucają oferty na astronomiczne kwoty tak żeby nikt tego nie kupił.
No ok ale zawarłeś umowę ze sprzedającym. Jeśli mu nie zapłacisz to może Cię ciągać po sądach. Chyba że coś się zmieniło w tym temacie.
Już widzę jak ścigają kogoś korzystającego z anonimowego konta. Co najwyżej Allegro zamknie mu konto
póki przygłupy z Sony nie pozwolą na sprzedaż fizyczną a jedynie online to nic się z tym nie zrobi :)
Szczerze to nie chciałbym takiej konsoli kupować z drugiej ręki nawet nowej z paragonem, bo to nie jest pewny towar.
Swoją drogą ciekawe czy ci co wykupili u nas i sprzedali ze sporą przebitką to zgloszą to w rozliczeniu podatkowym. Ale miałbym ubaw widząc jak kogoś takiego nasza skarbówka dojeżdża, a w tym akurat jest świetna. Byłby to pierwszy raz kiedy kibicowałbym US.
Wystarczyły przepis, ze Poertale maja zglaszac wraz z danymi Sprzedawcy kazda sorzedaz powyzej kwoty bagatelnej np 2000 zl.
US pojedyncze akcje by olalzp, ale jakby jakis Zenek walikoń czy inny Rysiek sterczygrucha sprzedal kilka sztuk to z tych 5-10 tys zysku 19% musialoby trafic do kasy Panstwa plus mandacik 500 zl za brak zlozenia deklaracji podatku vat plus koszty egzekucyjne.
Itak by sie spekulantom oplacalo, ale przynajmniej my wszyscy jako Państwo tez bysmy cos z tego mieli.
Gdyby nie było na to popytu to by się ten cały proceder nie opłacał. Więc jeśli już to bogaci i/lub frajerzy zagrażają rozwojowi PS5 bo pokazują januszom biznesu, że warto to robić.
Patrzcie prosty sposób żeby temu zaradzić + prosty sposób na własny biznes. Otwierasz sklep z produktami Sony głównie PS5 z akcesoriami, ale ta sprzedaż odbywa się tylko i wyłącznie w fizycznym sklepie. Dodatkowo 1 osoba może zakupić tylko jedną sztukę (nie wiem czy prawnie jest w stanie wgl coś takiego ugrać) i sprawa załatwiona. Gracze szczęśliwi, Sony szczęśliwe i happy end gotowy. Oczywiście się śmieje, a to co napisałem to tylko bójna wyobraźnia, nie mniej jednak sprawa nie wygląda ciekawie bo sam chciałbym w końcu zakupić swój egzemplarz PS5, ale niestety jest to niemożliwe. Z ciekawości zajrzałem na allegro i byłem zdziwiony, że ludzie naprawdę to kupują. Jest dużo akcji gdzie cena jest zawyżona o te 1000 do 1500 zł i sprzedaże na poziome 40 do 80 osób. Widocznie są osoby, którym nie przeszkadza przepłacanie, ale jaki taki stan rzeczy będzie się utrzymywał, a Ci ludzie będą dalej to kupować no to to nie wróży nic dobrego. Każdy ma swój rozum, ja mam taki, że nie mam parcia i ze spokojem poczekam, by zabrać konsolę i zakupić ze sklepowej półki. Nie ma co dawać satysfakcji i bogadzić się takim osobnikom. Wiem ktoś może zarzucić że to czysty popyt i podaż, kup taniej i sprzedaj drożej, ale w przypadku tego produktu to bardzo nieuczciwy rynek i zabieg, tak samo jak firmy bogacily się na maseczkach sprzdawajac je za "grube miliony" cóż żyjemy w takim, a nie innym świecie, że każdy niestety kombinuje.
Jak kupil ktos normalnie to OK, ale jak kupil przez boty to powinien odpawiadac karnie za oszustwa finansowe i mataczenie.
Jeżeli internetowi Janusze mogą zagrozić rozwojowi PlayStation to kiepską wróżę przyszłość dla Sony.
Co dalej? Bezdomni obalają Microsoft?
A może tak poprostu zrobić premierę, pół roku później wtedy kiedy jest sie w stanie w sposób realny zatowarowac swiatowy rynek. A nie tylko natrzaskac kilka milionów egzemplarzy i jak najszybciej je wrzucić do sklepu licząc że to zadowoli fanów.
Czekaja nas nowe zagrożenia w najbliższej przyszłości ze względu na działania rządów z powodu jakiegoś tam wirusa.
Jednym z nich będą janusze spekulanci którzy będą wykorzystywac niedobory produktów do spekulacji. To już się zaczyna dziać.
Następnie rządy będą rozwiązywać problemy które same stworzyły i tak nastanie nowy komunizm. To masza najbliższa przyszłość.
Nie przesadzasz trochę? :D Problem dotyczy tylko elektroniki typu konsole, karty graficzne, laptopy bo ludziom się nudzi w domach i jedyną rozrywką są zakupy i granie. Do komunizmu to tu trochę brakuje
Trochę brakuje ale braki uzupełnia tylko potrzeba trochę czasu. Coraz szybciej zmierzamy ku nowemu komunizmowi.
Ostatnio szczególnie mnie zastanawia utrzymywanie coraz większej ilości firm pieniędzmi wykreowanymi z powietrza które na wolnym rynku powinny upaść.
Przecież w PL to już nawet sklepy bawią sie w Januszowanie, ostatnio na euro była dostawa to wystawiło bundla w zawyżonej cenie o 500 zł, konsola była dostępna przez ponad 30 minut, później trafiła na portalem za 5k-6k.
Swoją drogą z tych danych wynika, że janusze znaleźli okolo 40 tyś baranów, więc w skali światowej nie jest to dużo.
Myślę że problem są zawyżone ceny gier na ps5, przez co znalazły mniej właścicieli, a nie jakieś januszeni ich barany.
To obraźliwa nazwa. Janusze ? Pfff.. Żałosne.
Ludzie nie mają pracy, nie mogą pracować i zarabiać. Polacy muszą kombinować, żeby mieć pieniądze.
Sam pracuje a raczej pracowałem w hotelu bo mi go zamknęli i nie mogę pracować. Nie mam dochodu przez to co nasz rząd zrobił.
Bieda w kraju będzie a wy atakujecie ludzi którzy chcą zarobić ?
W każdym biednym kraju będzie odbywać się taki proceder. To że wykupują ludzie konsole, żeby sprzedawać drożej to znaczy, że jesteśmy biednym krajem.
Janusz i Grażyna Kulczyk, kogo to obraża tego obraża, ale porównanie do nich to wg mnie nie ujma.
Do tego zawsze lepiej być Januszem co strzyże barany jak baranem.
Jak Ci przyjdę opierdzielić chatę, to też nie będziesz miał problemu? Bieda w kraju, to nie będziesz chyba miał problemu do człowieka, który tylko chce zarobić?
Mogliby to rozwiązać softowo np jeśli konsola nie zostanie aktywowana (imieniem i nazwiskiem) w ciągu 30 dni od wyprodukowania nadawałaby się na złom. Cała partią którą kupili Janusze poszłaby na złom ale Sony i tak by zarobił.
to żeś pojechał - wiesz jaki to by był cyrk, za rok to już konsole będą stać w sklepie w magazynach więcej niż miesiąc, zresztą gdyby takie coś dali to ceny akcji zaczeły by spadać z pierwszymi uceglonymi konsolami
O co wam chodzi ?? Jak kiedyś ludzie kupowali cukier przed wojną czy powstaniem, żeby go później sprzedać to było normalne. Teraz ludzie kupują konsole czy karty graficzne. Poza tym pod innymi postami piszecie jak to nie ma sensu kupić nowej konsoli bo nie ma w co grać, a jak jest taki artykuł to nagle wszyscy chcą kupić...
A Media Markt o północy wystawił kolejną przedsprzedaż. Same konsole zeszły na pniu, zostały zestawy z TV za 6800 i 7400. Ich się powinno j.... znacie ten cytat Stonogi.
Gdyby konsole były dostępne od ręki to nie było by problemu.
Sony samo sobie stworzyło problem z którym teraz dzielnie musi walczyć.
Sony wdepnęło w kakę, decydując się na sprzedaż konsoli za cenę poniżej kosztów produkcji. Gdyby nie, to po wyprodukowywaniu kolejnych partii, sytuacja unormowałaby się i tylko spekulanci pozostaliby z ręką w nocniku, mogąc jedynie minimalizować swoje straty, poprzez sprzedaż zalegających im konsol poniżej pierwotnej ceny.
Sony powinno wysłać - nawet w formie listu - propozycję kupna konsoli dla wszystkich posiadaczy PS Plus, którzy mają ten abonament np. minimum dwóch lat. To rozładowałoby część kolejki, a konsolę dostaliby wpierw ci, którzy faktycznie są fanami tego produktu.
ostatnio na euro była dostawa to wystawiło bundla w zawyżonej cenie o 500 zł
Obserwowałem to. RTV Euro AGD wrzuciło trochę sztuk za 3600 z kamerą, grami i dodatkowym padem. Wersji gołej oczywiście nie dali bo niby czemu jak można zarobić i pozbyć się trochę dodatkowego towaru który schodzi wolniej lub wcale. Mogłem nawet to kupić ale nie chciałem. Po 40 minutach towar został wykupiony, a 2 godziny później zaczęły pojawiać się identyczne zestawy na allegro za cenę.... 4600. Ah ci chciwi pseudo biznesmeni...
Dzisiaj ok 9:00 można było zamawiać w "zimowej przedsprzedaży" na Media Expert gołe konsole za standardową cenę. Oczywiście data realizacji koniec stycznia no ale zawsze coś.
Nie tylko sklepy internetowe. Znajomy co pracuje w Euro mowil mi wczoraj "przyjechalo 572 sztuk PS5...wszystkie sie rozeszly w ciagu paru minut. Teraz jak klient pyta kiedy beda nowe ? Nie wiadomo"
Jedynym lekarstwem na scalpersów jest grzeczne czekanie, aż produkt będzie dostępny od producenta w cenie producenta, jak zauważą, że po większej cenie nie chcą ludzie kupować, tylko czekają na tą właściwą od producenta, to nie będą się w to bawić (a na pewno nie w skali zabierania całych nakładów produktów na premierę)
Ciekawe po grzyba są te wszystkie newslettery w sklepach, skoro zapisałem się do wszystkich gdzie jest szansa na wyrwanie konsoli, a nie dostałem nawet jednego powiadomienia...
Coś dziwne skoro piszecie, że konsole były dostępne.
to wszystko o kant doopy.. chodziło o to aby do mailingu wyrwać jak najwięcej adresów .... teraz cie mają i będą sr.a.ć mailami z super ofertą weekendową.. kup pan worek kartofli. długopis gratis
Jak nie zobaczę konsoli za 2200 zł( lub DE za 1900zł) to się nią nie zainteresuje i tyle. Nie ma takiej potrzeby. Gry i tak są wystarczająco drogie aby jeszcze za sprzęt płacić grube sumy.
Karty graficzne cenowo też poszły do góry. Nie mam zamiaru przepłacać za zabawki, których i tak nie używam codziennie. Wielu ma takie podejście i nikt rozsądny nie kupi PS5 za więcej niż sugerowana cena przez sklep. Zreszta, to i tak minie, pół roku i 4500 zł za nowe PS będzie już wspomnieniem.
Żeby takie nagłówki/tytuły publikował Redaktor na GRYOnline to naprawdę smutne. Ciekaw jestem czy podobnie by było gdyby chodziło "Hansów" albo "Aaronów".
:-(
Tak, mnie tez to troche razi. Mam wujka Janusza, porządny chlopina
Mnie nie trochę a bardzo. W Polsce to niestety typowe. Jakiś fallus kilka razy użyje takiego sformułowania a reszta powtarza jak papugi. Przecież to określenie jest tak naprawdę anty-polskie. Wątpię aby to w ogóle Polak wymyślił. Podobnie jak "kto nie pije ten kabluje" i podobne brednie żeby to tylko naród chlał na potęgę i upodlił się jeszcze bardziej nabijając kabzę różnym śmieciom. Łatwość z jaką Polacy przyswajają dowolny guano jest doprawdy zatrważające. Podam przykład. Kto pół roku temu używał słowa "agenda" określając w ten sposób np. plan? Swoją drogą ciskają tym -agenda to agenda tamto. Ciekawe czy jemioły sprawdziły co to znaczy. Od posła do osła (choć czasem to jedno i to samo).
Nie zapominajmy o "narodowej" chorobie "obostrzeń". Wymiotować się chce słysząc 90 razy dziennie o "obostrzeniach" jak gdyby do cholery ten naród był tak ubogi aby nie użyć innego słowa i formy. I jeszcze ci wszyscy tzw. "prawicowi patrioci". Co za matołki. Lockdown i lockdown cały zafajdany dzień. Oj boli "towarzyszy patriotów" z flagami w klapach polski język. Oj boli. Jeszcze się jeden zafajdaniec tłumaczył cyt. "bo się przyjęło". Jak na talerz zaczną mówić za przeproszeniem "sracz" i się przyjmie to jestem ciekaw...
Przepraszam. Odrobinkę się uniosłem.
Pozdrowienia dla Ciebie i Twojego Wujka "porząd-chłopa" Janusza ;-D
cos sony za duzo oczekuje sprzedany produkt czyli zarobili a oni chca jeszcze wiecej to by tak w nieskonczonosc wymieniac a czemu 1 gra nie 2 3 4 5 itp bezsensu temat
Zwłaszcza teraz, gdy Sony ustaliło cenę PS5 de facto poniżej kosztów produkcji
Źródło: https://www.gry-online.pl/hardware/internetowi-janusze-zagrazaja-rozwojowi-playstation-5/z91eff7
To na kiego prezes, Zwłaszcza teraz, skladal komputra w cenie konsoli i mowil "patrzta jaki badziew" ?
Dajcie ceny sprzetu jak za uzywane, to bede mial te 120fps i RTX. Przynajmniej bede wymieniac czesci znacznie czesciej.
Każdy kij ma dwa końce. Zawsze istnieje ryzyko, że towar mu nie zejdzie i będą straty. Poza tym ja rozumiem oburzenie za takie praktyki gdybyśmy mówili o towarach pierwszej potrzeby jak np. jedzenie. W wypadku konsoli to tylko kwestia czasu gdy do sprzedaży wejdzie ich więcej i takiemu gościowi po prostu nie będzie się opłacało kupić nowych gdyż jeszcze nie pozbył się poprzednich. Rozumiem jeszcze jak ktoś jest bardzo napalony i kupi to PS5 za powiedzmy 200-400zł więcej. Ale nie płacić kilka tysięcy więcej. A w wypadku Xboxa series X już zupełnie tego nie rozumiem. Fakt ciągle co chwile brakuje go w sklepach ale zwykle wygląda to tak, że następnego dnia dochodzą nowe i jeśli ktoś chce to bez problemu kupi. Sam kupowałem go jakieś 3 dni przed Mikołajem i nie było z tym tak wielkich trudności bym był za podstawową wersję z jednym padem płacić komuś 3000zł. No i w innych wypadkach też jest to powszechne. Jakiś czas temu była promocja na czytnik ebooków Kindle 10 na Amazonie. Oczywiście zaraz na Olx pojawiali się goście co sprzedawali kilkadziesiąt sztuk po cenie o około 100zł wyższej niż na promocji. Tylko tutaj średnio to wyszło bo kilka dni później znowu pojawiła się promocja :D. No ale jak ktoś nie wie to może się skusi.
Spekulanci byli od zawsze.
Napewno pisano o nich juz podczas pierwszej wojny światowej. Wykupowano żywność, ktora pozniej sprzedawano nawet 10x drozej.
Do dzisiaj nikt ztym nic nie zrobił. Pamietacie jak za Thuska cukier poszedl z 2 na 6 zl? Nie bylo żadnych problemów z surowcem, a produkt poszedl 3x do gory. Dzisiaj? I po 1,59zl widuje cukier w sklepach.
Cxym jest giełda jak nie folwarkiem spekulantów?
Dopoki Panstwa nie eprowadza odpowiednich praw zakazujacych spekulacjiz to nic sie nie zmieni.
Brytyjcxycy juz sie chca za to zabrać, mądry naród, a UE dalej siedzi z palecem w d.pie. Nie dziwie sie, ze UK chcialo opuscic to ugrupowanie patałachów i nieudaczników.
A co do PS5 to wszystko to wina Sony. Po pierwsze mogla sprzedawac bezpośrednio w swoich sklepach Sony centre, przez portale, infolinie i wszedzie tam, gdzie boty nie maja szans, bo wymagany bylby fizyczny kontakt z człowiekiem.
Mamy pandemię i dlatego jest jak jest. A Januszów biznesu zglaszajcie do urzedow skarbowych, nie miejsce litościz bo maja obowiazwk oplacic podatek od zysku.
Ten rynek zawsze istniał i istnieć będzie :)
Nie rozumiem o co tyle krzyku.
Jest popyt to i podaż będzie :)
Ja bym ich bardziej nazwał konikami niż spekulantami bo cały proceder bardziej przypomina masowe skupowanie biletów na duże imprezy i odsprzedawanie ich pod stadionem czy inną operą niż skupowanie złota, waluty czy akcji giełdowych i liczenie na zysk.
Jako, że Euro zachowało się ładnie w związku z anulowanymi zamówieniami na PS 5 i obdzwania ludzi których to z ich strony spotkało dając im pierwszeństwo w nabyciu konsol z kolejnego rzutu mam dla Was info - od 14.01 będą dostępne wersje digital, od 16.01 wersje z napędem w trzech wariantach : dwa pady+2 gry, z dodatkowym padem oraz normalny zestaw retailowy także udanego polowania życzę :)
luty marzec 2021 skończą się janusze w ps5.. konsol będzie od groma w marketach. także ten.....
Nowych plejek ciągle nie ma, a czwórka już dawno sprzedana. :/
Nawet janusze się wyprzedali po 7 tysia za sztukę.
Ludzie narzekają na Januszy biznesu, a tu nasze sklepy jakie piękne oferty składają.
https://lowcygier.pl/sprzet-gamingowy/konsola-playstation-5-cyberpunk-2077-the-last-of-us-part-ii-ghost-of-tsushima-kontroler-dualsense-za-3469-zl-w-neonet/
Trudno im się jednak dziwić skoro w 1h takie "gówniane" zestawy się wyprzedały.