Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Christopher Nolan Tenet był wyzwaniem - musieliśmy mówić i walczyć wspak

16.12.2020 14:50
1
zanonimizowany946917
74
Generał

Niepotrzebnie tyle się napracowali, bo sam film był bardzo średni.

16.12.2020 14:53
😉
2
odpowiedz
dienicy
73
Generał

Dla mnie Tenet tez byl wyzwaniem a nie musialem walczyc ani nic mowic. Sadze, ze sedno sprawy lezy gdzie indziej.

16.12.2020 15:09
Wielki Gracz od 2000 roku
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Wielki Gracz od 2000 roku
178
El Kwako
7.5

Oglądałem Tenet ostatnio. Pod względem tego co widać i słychać na ekranie to jak zawsze reżyser zrobił naprawdę świetną robotę. Niestety, ale co do scenariusza w tym filmie to w pewnym momencie robi się z tego po prostu bełkot, a widz może czuć zdezorientowanie jedynie tym, że samo zagadnie jakim jest czas oraz jego upływ to ciężki w pojęciu temat dla każdego i ogląda dla samej akcji do końca.

Ogólnie oceniam film na 7.5 i uważam, że próbując zrobić coś ciekawego o tematyce czasu Nolan tak się sam w tym pogubił, że nie potrafił tego sensownie przedstawić jako całość. A szkoda, ponieważ po Incepcji (z Interstellarem jakoś dalej nie możemy się spotkać) spodziewałem się czegoś równie świetnego, ale jak już wspominałem to reżyser wziął na warsztat temat, który go przerósł.

post wyedytowany przez Wielki Gracz od 2000 roku 2020-12-16 15:10:15
16.12.2020 20:47
😁
3.1
hinson
132
Generał

Takie filmy oglada sie dla efektow specjalnych a nie fabuly. Ja tam w gleboko mialem gdzies fabule. Chipsy, cola, kilka browcow i jazda.
Filmy dla fabuly to sa te co dostaja Oskary, ktorych prawie nikt nie oglada procz krytykow, czyli te Iranskie, Koreanskie, Hinduskie obyczajowe czy melodramaty itd. Albo o drugiej wojnie swiatowej, holokauscie i Zydach.

17.12.2020 18:14
Dzienciou
4
odpowiedz
Dzienciou
164
Generał

Mnie osobiście Tenet się nie podobał. Może to jeden z filmów, który trzeba obejrzeć kilka razy żeby docenić co tam się dzieje i wychwycić wszystkie smaczki ale nie urzekł mnie na tyle, żeby te pozostałe próby oglądania podjąć. Fajny "gimmick" z tym czasem do tyłu i tyle. Kiepska gra aktorska, słaba albo denerwująca muzyka i pomieszany scenariusz. Następnym razem Panie Nolan trochę wolniej.. ale lepiej.

22.12.2020 11:23
Wilk1999
5
odpowiedz
Wilk1999
45
Wilkołak Asasin

Czy czujecie się po filmach Nolana właśnie tak, jakby on tego chciał? A może nie odczuwacie potrzeby powtarzania danego seansu, aby odkryć kolejne tropy i znaczenia, bo wymagacie od filmu jasnej, konkretnej historii? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach.

Bardzo często tak się czuję po filmach Nolana szczególnie, po którymś z kolei seansie jego trylogii „Mrocznego Rycerza”. Osobiście lubię otrzymywać od filmów zarówno jasną i konkretną historię jak również taką, do której można wracać wielokrotnie oraz interpretować ją latami, próbując zrozumieć ją do głębi.

22.12.2020 11:26
6
odpowiedz
ronn
121
Legend

David Lynch był pierwszy. W Twin Peaks (wiadomo o które sceny chodzi) aktorzy wypowiadali kwestie od tyłu a te były następnie puszczane też od tyłu. Efekt jest porażający.

Wiadomość Christopher Nolan Tenet był wyzwaniem - musieliśmy mówić i walczyć wspak