Oblivion trafi do ESO
Aż się łezka w oku kręci kiedy to Todzik bronił sprzedawania zbroi dla konia, khe khe...
Ta gra już dawno zdechła.
Bo? Ja widzę codziennie dużo osób i na jakiekolwiek aktywności nie trzeba długo czekać. Z resztą to, że gra dostała tyle DLC i nadal planują kolejne chyba oznacza, że gra jednak nie zdechła. Zdechł to SWTOR, który praktycznie od dawna nic nie wniósł nowego, prócz kosmetycznych przedmiotów, które dostaje regularnie, aby wyciskać kasę z fanów SW i tylko dlatego jeszcze się trzyma, bo fabularnie leży od dawna i raz na rok rzucą jakimś krótkim Flashpointem albo śmiesznie małą planetą.
Już się nie mogę doczekać, by znów wydać 150zł na połowę dodatku, którego zakończenie zobaczymy po pół roku w kolejnych DLC za 50 zł <3
Rozwój tej gry od Morrowind to chory żart.
O ile wizja odwiedzenia znowu Vvardenfell czy Skyrim potrafiła mnie ucieszyć, to wspominając Obliviona mam jedynie odruchy wymiotne jak przypominam sobie ziemniaczane mordy postaci i nudny świat i fabułę tej gry